Alenaa Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Potrzebuję rady. Zastanawiam sie nad kupnem psa rasy shih Tzu lub chińskiego grzywacza powder puff. I nie moge sie zdecydowac. Napiszcie mi coś o charakterach Waszych piesków abym dokonała dobrego wyboru. Prosze nie skupiajcie sie tylko na ich dobrych stronach. Bardziej interesują mnie ich wady. :D Quote
onka Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 cięzko mi napisac coś złego na temat grzywaczy.. no na pewno nie ma idealnej rasy pod względem charakteru ale akurat dla mnie grzywacze sa po prostu idealne pod każdym względem w domu cichutkie na kanapie śpiące i z taaak wielkim sercem ,tak oddane :angel: wady? hmm może jesli nie wychowa sie dobrze od szczenięcia, bojaźliwe, bardzo nie ufne dla obcych, moge tez szczekać ale ja akurat daleka jestem od stwierdzenia,ze sa szczekliwe i hałasliwe to tylko kwestia wychowania na spacerach żywioł po prostu, bardzo wesołe psy mega szybkie i sprytne PO PROSTU CUDOWNE!!!! Quote
Ania i Psy Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Alenko, zanim ostatecznie zdecydowałam się na grzywki, też szukałam info o ich wadach i kurcze... nie znalazłam:) Tak jak napisała Onka,mogą być szczekliwe, bo często nie przepadają za obcymi, mogą mieć problemy z apetytem ( w obie strony), wymagają sporo pielęgnacji ( ale inne długowłose ozdóbki także) , samce czasami potrafią siusiać po kątach. Ponadto łażą po meblach i parapetach jak koty i ślicznie wyją:) Ale nie często:) Generalnie cała reszta to zalety, choć może nie każdy lubi taki typ charakteru,a więc: -są strasznymi pieszczochami -są skoncentrowane na swoim człowieku i stadzie, stąd łatwość współpracy z nimi -Chętne do nauki -niesamowicie sprawne i szybkie -uwielbiają się bawić, ale jeśli my na to nie mamy nastroju, potrafią zająć się zabawkami lub zwyczajnie śpią gdzieś obok czekając na poprawę naszego humoru -stosunkowo rzadko mają problemy zdrowotne -potrafią rozśmieszyć do łez-mają przebogatą mimikę -świetnie dogadują się z innymi zwierzętami w domu A przede wszystkim-są jak chipsy-nigdy jeden nie wystarcza:) Quote
Em-ka Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Witaj [color=indigo][b]Alenaa[/b],[/color] ja jeszcze nie tak dawno miałam podobny problem :) i w konsekwencji zdecydowałam sie na grzywacza :) właśnie ze wzgledu na charakter! Myślę, że jak zaczniesz od szczeniecia wychowywać to piesek nie będzie hałaśliwy ( ja słyszałam jak Tito szczeka chyba tylko ze 5 razy - a ma już prawie 9 miesięcy), są to psy, które bardzo przywiązują sie do właścicieli, wesołe, nieagresywne; szczególnie polecam dla rodzin z małymi dziećmi - u mnie zdała ta rasa egzamin na 6! moje dziecko jest astmatykiem - i nie mam żadnych problemów - a mam odmianę PP; [b]wady[/b]??? hmmm - czasochłonna pielęgnacja włosa ( ale to chyba dotyczy wszystkich ras długowłosych) :) zapomniałam dodać - bardzo szybko się uczą :) Quote
AnkaW Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 A ja tylko dodam że są psami o wiele zdrowszymi i odporniejszymi od shi tzu /czy jak to się pisze/ na osiedlu sa dwa takie i właściciele maja ciągle problemy z przeziębieniami, zapaleniami gardla, alergiami pokarmowymi itp. Być może hodowcy tej rasy zaprzeczą ale ja to piszę na podstawie rozmów z właścicielami tych slicznych piesków. Quote
Dorota_33 Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Zgadzam sie z Wami.Mam grzywacza od dluzszego czasu.Jest nieszczekliwy,w domu bardzo posluszny,przyjacielski,uwielbia inne zwierzeta,nigdy nie chorowal,wspaniale bawi sie z dziecmi,troche wybredny jezeli chodzi o jedzenie.Nigdy bym nie zamienila tej rasy na inna! Quote
AngelOfDeath Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 ja uwazam , ze najwieksza wada chinczykow jest to ze sikaja w domu , szczegolnie jesli hodowca nie zadbal o wychowanie , juz nie raz sie zdarzylo , ze wyrzucono grzywacza z domu wlasnie przez to ze obsikiwal murki . Fux obsikal mi cale lozko , kilka razy caly holl , idzie i sika na czterech lapach :o :o :o :o :evil: , albo stanie i sika , albo podniesie mi noge na innego psa , poprostu swintuch :lol: :-? :-? :-? :-? :-? :evilbat: Quote
Dorota_33 Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 To moj jest wyjatkowy,szybko sie zorientowal gdzie trzeba sie zalatwiac.Naprawde zero problemu z zalatwianiem w domu Quote
miniaga Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 A ja boję się co zrobie zmoją, bo tyle już siedzi w domu... Mam nadzieję, że szybko skuma gdzie się takie rzeczy robi :D Quote
onka Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 [quote name='AngelOfDeath']ja uwazam , ze najwieksza wada chinczykow jest to ze sikaja w domu , szczegolnie jesli hodowca nie zadbal o wychowanie , juz nie raz sie zdarzylo , ze wyrzucono grzywacza z domu wlasnie przez to ze obsikiwal murki . Fux obsikal mi cale lozko , kilka razy caly holl , idzie i sika na czterech lapach :o :o :o :o :evil: , albo stanie i sika , albo podniesie mi noge na innego psa , poprostu swintuch :lol: :-? :-? :-? :-? :-? :evilbat:[/quote] noo ale nie mzna generalizować tutaj absolutnie! to juz indywidualne wychowanie psa wg mnie, może jego psychika ale nie cecha grzywaczy grzywacze to bardzo inteligentne psy i jesli musza sie załatwic to robia to w jednym miejscu nawet szczeniete jesli oczywiscie sie o nie dba i nie pozostawia samym sobie... grunt to socjalizacja i wychowanie od samego poczatku, a zwłaszcza przez pierwsze tygonie u hodowcy, co nie wyklucza oczywiscie charakteru psa :) bo to tez różnie bywa Quote
Em-ka Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Tito jako szczeniak czasem sie zesikał w domu - ale odpowiednie wychowanie i nauka komend dała pozytywne efekty; teraz wcale mu sie to nie zdarza... :) Quote
Agama Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Moja Kiki - mam Ja w domu od 5 dni - oczywiscie spi ze mna :) w nocy chodzi na gazete na lozeczko polozylam dlugi szorstki koc i dziewczynka sobie radzi :D Quote
resuruss Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Ja w sumie na temat zalatwiania w domu moge sie wypowiedziec tylko na temat suczki ktora mam.....Mam ja jako jedynego grzywacza od hodowcy,odpowiednio socjalizowana ,wychowana w milosci ,w mieszkaniu miedzy ludzmi i z nia nie ma problemu.Zesikala sie w domu moze z 5 razy a zamieszkala ze mna w wieku 2 miesiecy. Natomiast samce ,ktore posiadam sa po przejsciach i im sie zdarza podsikac,a to ze wzgledow zdrowotnych,a to ze stresu.Niestety decydujac sie na nie wiedzialam ,ze moze istniec taka mozliwosc i sie swiadomie na nia zgodzilam. Coz od szmaty w reku jeszcze nikt nie umarl,wiec czasem zdarza mi sie pucowac sikniety murek. Najlepszym sposobem na to jest po prostu staly kontakt z psem i zapobieganie mozliwosci wyproznienia sie w domu. Poza tym grzywacze jak dla mnie nie maja wad. Quote
Agama Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 RESS. w pelni sie z Toba zgadzam :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Quote
sheila Posted November 24, 2005 Posted November 24, 2005 Jak każdy z wypowiadających sie tutaj właścicieli grzywaczy nie jestem obiektywna, ale także uważam, że grzywki nie mają żadnych wad, za to same zalety :lol: . Świetnie opisała grzywki [b]Ania i Psy[/b] na pierwszej stronie... Nic dodać nic ująć!!! Quote
AnkaW Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Jeśli chodzi o ciągłe sikanie w domu to sie nie zgadzam że jest to cecha rasy. Moje są w domku od szczeniaczka i tylko jako maluchom zdarzało sie nie wytrzymać i załatwic w domu. Nie ma mowy o żadnym podsikiwaniu lub znaczeniu ścian, łóżek itp. Szczeniak grzywacza jak każdy inny pies musi się nauczyć co wolno :lol: :lol: a co nie :cry: Radarkowi jak go przywiozłam również się to zdarzało ale Gizmo wcale nie próbował sikać po nim. Quote
AngelOfDeath Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 [quote name='AnkaW']Jeśli chodzi o ciągłe sikanie w domu to sie nie zgadzam że jest to cecha rasy. .[/quote] skoro sie nie zgadzasz to pomysl o ilu grzywaczach byla juz na forum mowa , iz wyladowaly na ulicy i to wlasnie z powodu sikania , albo z rodziny do rodziny ... nie daleko szukac Quando - Ress Quote
onka Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Angel uogólnias zbardzo wg mnie to,ż e"luzdie móiwli",ze dlatego pozbyli sie ps abo sikał w domu - wymówka jak kazda inna Qando jest przykładem takiej własnie nieodpowiedzialności człowieka a nie dowodem na to,ze grzywacze maja wade bo sikaja w domu co jest wg mnie bajka z palca wyssaną Quote
AnkaW Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Widocznie nie każdy pies uczy się szybko, a właścicielom brakuje cierpliwości i konsekwencji. Miałam dawno temu pon-ke która niestety nie chciała się nauczyć sikać tylko na polku. Sikała mi w domu do 9 miesięcy ale jej nie wyrzuciłam tylko w końcu nauczyłam :lol: Ty masz inną sytuację, suki z cieczką, co wywołuje u psów chęć zaznaczenia terenu :roll: Quote
AngelOfDeath Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 tyle ze u mnie w domu tylko Fux sika , zaden inny nie :roll: :roll: :roll: Quote
helmut Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 Bardzo dobry pomysł na temat :D Tu można zamieszczec info dla przyszłych włascicieli grzywek :D Obecnie jestem na etapie poszukiwań psa pp i takie tematy bardzo mnie interesują. Szczególnie informacjie na temat chorób i wad przyszłego pupila :D Wole sie dobrze przygotować. Ps. Pozdrawiam wszystkich Quote
onka Posted November 25, 2005 Posted November 25, 2005 grzywacze to zdrowe psy :) nie mają jakiś chorób " popularnych "jak w przypadku niektórych ras Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.