Bodziulka Posted November 27, 2005 Posted November 27, 2005 Teraz dopiero doczytałam: dezodorant dla psa :o :lol: Mi sie bardzo podoba zapach mojego fafluna, a w szczególnosci zapach uszków :D ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale jak je wącham, to mi się przypomina, jak Box był mały... Jakiegoś swojego ostrego specyficznego zapachu boksery nie mają, no chyba, że się w czymś wytarzają. Tak to przsiąkają zapachem domu, a domich zapachem - według mnie nie jest to uciążliwe. Chyba Twoja mama nie jest zbyt pozytywnie nastawiona do psa w mieszkaniu - w takiej sytuacji bym bardzo się zastanawiała nad posiadaniem psa "mieszkaniowego", bo psa powinni w pełni akceptować wszyscy domownicy, w przeciwnym razie mogą pojawić się poważne problemy. Quote
PiotrekJ Posted November 27, 2005 Posted November 27, 2005 [quote name='Bodziulka']Chyba Twoja mama nie jest zbyt pozytywnie nastawiona do psa w mieszkaniu - w takiej sytuacji bym bardzo się zastanawiała nad posiadaniem psa "mieszkaniowego", bo psa powinni w pełni akceptować wszyscy domownicy, w przeciwnym razie mogą pojawić się poważne problemy.[/quote] W skrócie - biedny, niczemu nie winien Boksik wyląduje na dworze. A tam będzie się już tylko męczył :( ... Pomyśl dobrze, czy ta rasa jest dla Was odpowiednia ... Quote
Surprise Posted November 27, 2005 Posted November 27, 2005 Mi również wydaje się, że to zwykla (i bardzo plytka :-?) prowokacja. A to czemu? -jeśli tyle książek przeczytaleś to powinienes doskonale wiedzieć, że boksery gubią sierść przez cały rok, że jest to sierść igielkowata, cięższa do usunięcia i, że włos boksów nie ma struktury włosa człowieka (-czyli nie nadaje się dla alergików), -żaden doświadczony i mądry dogomaniak nie powie, że wie 'trochę dużo' na temat psów, bo wie, że jest to niemożliwe. Im więcej wiesz, tym mniej wiesz-znasz to? Poznając psy, a nawet wybraną rasę nasuwa Ci się coraz więcej pytań i, nawet my-właściciele bokserów-wiemy, że jest to niezmierzony topik i nie jesteśmy w stanie wiedzieć chociażby 'trchę dużo' nie mówiąc o wszystkim, -kto normalny wchodzi na forum dla milośników psów i pyta o dezodorant dla psów, bo nie podoba mu się jego zapach? Albo, czy można boksera trzymac na dworzu (chociaz to też już wpoinienes doskonale wiedzieć :-? ), a po ostrym 'nie' pyta o mixy??? A jeśli się mylę, to flayer-boksery, to psy, które mają psychikę wiecznie szczenięcą-zawsze będą uwielbiały zabawę, zawsze będą energiczne i zawsze będą tymi naszymi kochanym wariatami z diablikami w oczkach. Bokser nigdy nie będzie psem ' z dojrzalym podejsciem do zycia'. Gdy jest dorosły również zdarzy mu się machnąć niesfornie łapą trafiając prosto w Twoją twarz, albo posikać z radości ;) (mojemu Raselowi zdarza się to nadzwyczaj często ;):P). Czy będą gryzly meble? To zależy od wychowania, od tego, na jak długo będzie zostawał sam w domu. U mnie Rasel zniszczył tylko JEDNEGO BUTA i wybił szybę w drzwiach do pokoju :oops: (odseparowaliśmy go za karę, a on zrobił 'hyc' :P), jednak u nas pies zostaje maxymalnie 3 godziny sam w domu (Rodzice mieli możliwość ustalenia godzin pracy). Jak ze spacerami? Ciężko powiedzieć. Jeden pies jest bardziej neergiczny, drugi mniej, jednak generalnie boksery są tymi żywiołowymi psami. W naszym przypadku-Rasel biega ok. 3-4 godzin dziennie, a w weekendy 5-7 i mu wystarcza.... Mimo wszystko nie polecam Ci żadnego psa. Nie tylko dlatego, że masz bardzo małą wiedzę na ich temat. Śmiem twierdzić (na podstawie Twoich postów), że Twoi rodzice nie są za bardzo 'za' psem. A w przypadku bokserów potrzebna jest zgoda od wszystkich domowników, ponieważ to cała rodzina wyuchowuje psa, a nie tylko jeden osobnik (zwlaszcza w przypadków boksera-to nie są psy jednego pana) Quote
Bodziulka Posted November 27, 2005 Posted November 27, 2005 [quote name='Surprise']A jeśli się mylę, to flayer-boksery, to psy, które mają psychikę wiecznie szczenięcą-zawsze będą uwielbiały zabawę, zawsze będą energiczne i zawsze będą tymi naszymi kochanym wariatami z diablikami w oczkach. Bokser nigdy nie będzie psem ' z dojrzalym podejsciem do zycia'. Gdy jest dorosły również zdarzy mu się machnąć niesfornie łapą trafiając prosto w Twoją twarz, albo posikać z radości ;) [/quote] Co prawda z sikaniem nie mam styczności ;) , ale mój prawie 13-latek jak ma napad bokserowatej energii, co zdarza się dość często (mimo, że wiek sugeruje co innego), to lepiej mu nie stać na drodze :lol: Tu trzeba się przygotować na wiecznego szczeniaka, tylko dużych rozmiarów, co powoduje większą siłę rażenia ;) Quote
Surprise Posted November 27, 2005 Posted November 27, 2005 Heh.., cóż za zbiego okoliczności, czytałam Twojego posta Bodziulka, za moimi plecami Rasel bawił się z Bajką, nagle zerwal się i zaczął biec do pokoju rodziców-pociągnąl za kabel ładowarki, spadł telefon, i pare długopisów-rumoru co nie miara:P. I właśnie o tym mówimy flayer... (Rasel ma ponad 2,5 roku:P) Quote
Atik Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Aganiok']uważam, że nie powinieneś mieć psa. Naprawdę. A szczególnie boksera. [/quote] Popieram, bokser nie jest psem dla każdego. Quote
Aganiok Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 Tak zniechęcam Ciebie Flayer do posiadania psa. Zdecydowanie. A to dlatego, ze zbyt wiele razy widziałam "ofiary" tak nieprzemyślanych decyzji zakupu psa. To nie jest plusowa zabawka, psem trzeba sie zajmować i wbrew pozorom jest przy nim sporo do zrobienia. Sama karma kosztuje dużo, mój boksio jada ryż z kurczakiem i marchewką - wiesz jaki to koszt??? POza tym nie ma szans, żeby bokser nie zniszczył czegoś w mieszkaniu. U mnie było o tyle dobrze, że zawsze ktoś był w domu. Kiedy Sarze przytrafiło się zostać samej w domu 2 razy za każdym razem coś zniszczyła - nudziło się jej. Bokser mojej ciotki zostawiony w łazience przegryzł na wylot drzwi a kiedyś ściągnął i porwał firanki w pokoju - prawdziwa demolka. Moje psy są tak żywiołowe, że wpadły kiedyś na moją mamę i wybiły Jej kolano - efekt - pół roku zwolnienia lekarskiego, noga w gipsie i zagrożenie operacją. Ja Ciebie po prostu proszę - zastanów się czy Twója sytuacja pozwala Ci mieć boksera, czy rodzice się zgodzą, czy będziesz miał czas i chęć się nim zajmować, czy będziesz miał pieniądze na jedzenie i na weterynarza ( boksery często chorują) Quote
Bodziulka Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Aganiok'](boksery często chorują)[/quote] Oj, tak, np. często mają problemy z oczami - wizyta u okulisty mało nie kosztuje (plus dojazd, np do Warszawy, jeżeli jesteś spoza), często się przeziębiają. Są też bardzo wytrzymałe na ból, więc choroby są czasami wykrywan późno, bo pies nie dawał znaku, że coś jest źle, a im dalej posunięta choroba, tym większe koszty leczenia... Ja myślę, że flayer i tak zrobi co będzie chciał/a, i my na to większego wpływu nie będziemy mieli - nie powstrzymamy przed decyzją. Możemy tylko mieć nadzieję, że w końcu nasze rady i doświadczenia przemówią i zostaną poważnie potraktowane. Quote
flayer Posted November 29, 2005 Author Posted November 29, 2005 te psy mają super charakter i bardzo chcę boksera ale skoro z nimi tyle problemów ze zdrowiem to czemu tak wiele osub ma boksery?? i jaki inny pies ma chociarz podobny charakter a ma mniej problemów ze zdrowiem???? Quote
PiotrekJ Posted November 29, 2005 Posted November 29, 2005 [quote name='flayer']i jaki inny pies ma chociarz podobny charakter a ma mniej problemów ze zdrowiem????[/quote] Chomik :evil: ... Quote
flayer Posted November 29, 2005 Author Posted November 29, 2005 wy mi odradzacie boksera :( to labek byłby lepszy :D ??? te dwa psy bordzo lubie (no jeszcze owczarka niemieckiego) więc którego wybrać ?? mam trudny wybór bo oba psy mają super charakter Quote
flayer Posted November 29, 2005 Author Posted November 29, 2005 chomiki są nie wdzięczne i nie lojalne :evil: miałem chomika trzymałem go w ogromnym terrarium tak dużym że mój kolega który zna się na gryzoniach powiedział mi że kilka mógłbym tżymać w tym pomieszczeniu ale ten mnie nie lubił i gryzł może dlatego że roborowskie są dzikie i prawie nie da się ich oswoić ale wrućmy do psów :evil: !!!!! :) :D Quote
Cimi Posted November 29, 2005 Posted November 29, 2005 Każda rasa ma jakieś predyspozycje do chorób. Labrador też nie może mieszkać na dworze. Rodzice powinni być przbedani w kierunku dysplazji, bo nastała na nie moda, która niszczy rasę, a także mają predyspozycje do jakieś choroby, ale nie pamiętam jakiej. Quote
Bodziulka Posted November 29, 2005 Posted November 29, 2005 Z tej trójki to chyba najlepszy owczarek, albo jego mix, których jest pełno w schroniskach... [size=2]Ja miałam chomika, który biegał po mieszkaniu jak pies i reagował na swoje imię :D No, ale u mnie wszystkie zwierzęta tak mają ;)[/size] Quote
flayer Posted November 30, 2005 Author Posted November 30, 2005 ja miałem świnke morską która chodziła przy nodze jak pies i też reagowała na imię ale jak byłem z nią na plazy dostała udaru i zdechła :cry: chociaż weterynaż dał jej zastrzyk który miał pomuc Quote
Aganiok Posted November 30, 2005 Posted November 30, 2005 strasznie śmieszne... Ty chyba też za długo na tej plaży byłeś Quote
Surprise Posted November 30, 2005 Posted November 30, 2005 dla mnie to jest absurdalna rozmowa.. dlaczego tylu ludzi ma boksery? 1. bo jest na nie moda (czego efekty na PwP :cry: :evil: ) 2.czesc wlascicieli po prostu kocha tą rase 3. bo nie wiedzą na co sie decyduja (równiez efekty na PwP) A'propo Rasel choruje :cry: Mail całą noc biegunkę, wychodziłam z nim co godzinkę z papierem toaletowym,bo zdarzało mu się 'pokapać' chodnik :(. Dostal lekarstwo, ale zaczął oddawać kał z krwią, byliśmy w lecznicy dostał antybiotyk. Jutro też musimy iść :cry: (flayer-dla Twojej wiadomości-taka wizyta mnie kosztowała 60 złotych u znajomego weterynarza) Proszę, zastanów się porządnie nad psem, bo to naprawdę olbrzymi obowiązek... Bodziulka [size=1]ON jest za inteligentny dla tego ... człowieka :-? śmiem twierdzić, że robiłby z nim co chcial (oczywiscie pies z nim), a później wylądowal w schronisku :(:([/size] Quote
Bodziulka Posted November 30, 2005 Posted November 30, 2005 No właśnie, na PWP mamy aż za dużo przykładów, gdzie bokser okazał się zbyt energiczny itp... My ostatnio zapłaciliśmy ponad 90zł za leki + 5 zastrzyków u weta po 30 zł... w ciągu tygodnia Raselku, zdrowiej szyciutko! Quote
flayer Posted November 30, 2005 Author Posted November 30, 2005 Bodziulka [size=1]ON jest za inteligentny dla tego ... człowieka :-? śmiem twierdzić, że robiłby z nim co chcial (oczywiscie pies z nim), a później wylądowal w schronisku :(:([/size][/quote] że ja rady sobie nie dam!!!??? nie sądze pewnie myślicie że jestem kompletnym amatorem ale ja od urodzenia uwielbiam psy a od ok 4 lat szukam najlepszej rasy dla mnie i wytypowałem psy które chciałbym mieć i które mogę mieć bo dam sobie z nimi rade to są labrador ,bokser i owczarek niemiecki moimi faworytami są labrador i boxer Quote
PiotrekJ Posted November 30, 2005 Posted November 30, 2005 [quote name='flayer']chomiki są nie wdzięczne i nie lojalne :evil: miałem chomika trzymałem go w ogromnym terrarium tak dużym że mój kolega który zna się na gryzoniach powiedział mi że kilka mógłbym tżymać w tym pomieszczeniu ale ten mnie nie lubił i gryzł może dlatego że roborowskie są dzikie i prawie nie da się ich oswoić ale wrućmy do psów :evil: !!!!! :) :D[/quote] Flayer, dla Ciebie nawet chomik był zbyt dużym wyzwaniem. I Ty chcesz mieć psa? :o Quote
Atik Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 I tak zrobi jak zechce... Mam tylko nadzieję, że kolejny bokser nie zapełni schroniska, jak chciazby sunia w Chorzowie... A tak swoja drogą, japończycy wyprodukowali psa-robota, szczeka, gryzie, sika, aportuje. Jak żywy :D Quote
Aganiok Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 jak sobie przypomnę tę Chorzowską sunię, to.... :evil: :evil: :evil: mam nadzieję, że jednak Flayer zrozumie, że pies jest raczej nie dla niego Quote
Surprise Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 ja już się nie wypowiadam,bo wydaje mi się, że rzucam grochem o scianę :-?. Zrobi co zechce-dokladnie. A to, że interesujesz sie psami od 4 lat, czy o czyms swiadczy? Hmm..nie wiem,czy to dużo. Zresztą nie wydaje mi się, żebyś SIĘ NIMI INTERESOWAŁ skoro pytasz o rzecz podstawową w przypadku boksera,jaką jest wychowanie na dworzu! Naprawdę, jeśli chodzi o te psy to istotna sprawa :-? I kurczę duży rozrzut masz tych ras-bokser i ON to dość rózne rasy... Quote
flayer Posted December 4, 2005 Author Posted December 4, 2005 przekonaliście mnie z tych trzech psów zdecydowałem się na labradora a nie boxera mam słabość do psów myśliwskich :D Quote
Abi Posted December 4, 2005 Posted December 4, 2005 A czy dowiadywales sie czegos na temat tej rasy (labrador), to nie jest pies, ktory dobrze znosi samotne zycie w budzie (wogole zycie w budzie), jest bardzo energiczny, malo delikatny w zabawie, czesto niszczy mieszkanie... zastanow sie dobrze, bo ani bokser ani labrador nie zasluguja na porzucenie i bezdomnosc :cry: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.