Gusiek Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 W jaki sposób pozbyć się dredowatych kołtunów zza uszu, z brzucha i ogona owczarka kaukazkiego - zaniedbanego przez prawie już byłego właściciela? Czy jedynym ratunkiem będzie wygolenie/wycięcie siersci? Czy to szybko odrośnie? Jak dba się o takiego kudłacza? Pozdrawiam wszystkich :) Quote
an3czka Posted September 13, 2005 Posted September 13, 2005 najlepiej zgolic. skoltuniona siersc ciagnie skore powodujac bol. a tak profilaktycznie to chyba wystarczy czesac. z reszta pewnie odpisze Ci ktos kto ma wieksza wiedze Quote
caterina1 Posted September 14, 2005 Posted September 14, 2005 Jeżeli nie chcesz goliś sierści to potrzebny jest ci filcak [img]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_3281.jpg[/img] Trocchę twojej pracy i kilka odcisk ów na rękach i powinno wyć ok. Kilcak rozcina kołtuny a potem trzeba je wyczesa ć pożądnie. Powodzenia. Quote
Olcia Posted September 15, 2005 Posted September 15, 2005 [quote name='caterina1']Jeżeli nie chcesz goliś sierści to potrzebny jest ci filcak [img]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_3281.jpg[/img] Trocchę twojej pracy i kilka odcisk ów na rękach i powinno wyć ok. Kilcak rozcina kołtuny a potem trzeba je wyczesa ć pożądnie. Powodzenia.[/quote] Caterina mozesz mi przyblizyc co to jest ten filcak??, bo moje ruskie po pobycie na dzialce maja skoltunione pachwiny, zwykla szczota ciągnie i nie chcą za bardzo dać się rozczesać Quote
Olcia Posted September 15, 2005 Posted September 15, 2005 nie zauwazylam obrazka:) czy one sa w roznych rozmamiarch?? Quote
carotina Posted September 15, 2005 Posted September 15, 2005 [quote name='Olcia']nie zauwazylam obrazka:) czy one sa w roznych rozmamiarch??[/quote] wydaje mi się, że tak ja mam ciut większy i wogule troche inny kształt :wink: Quote
Genia Posted September 15, 2005 Posted September 15, 2005 Mam 4 kaukazy Ten filcak sie nie nadaje.Ja mam tez filcak ale o prostych 7 zebach. Dzień wczesniej mocno spryskuje miejsca nie do rozczesani az do samej skóry preparatem f-my leovet-jest dostepny w dziale art, dla koni w Go Sport. To Striegel mit seidenproteinen SILKCARE Sierść jest sliska ,nabłyszczona odzywiona -z matowej robi sie czysta. Jest bardzo wydajny i 500 ml kosztuje 55,-zł a w hurtowni 44 ,- Po przecieciu tych filców -reszte włosów sczesuje pudlówką. Warto tez kaukaza 1 raz w roku wykąpac np. w lato. Masz jakieś zdjecie tego biedaka ?? :( . Quote
magda** Posted September 19, 2005 Posted September 19, 2005 Filcak może tu nie wystarczyć. Poza tym on takrze powoduje ciągnięcie, a co za tym idzie ból. Wiem, bo czasem używam takiego sprzętu - tylko mój jest nieco większy i ma proste zęby. Na dodatek filcak okropnie niszczy sierść!!! Jeżeli pies był od długiego czasu zaniedbywany to obcięcie sierści wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Ja nie goliłabym tak do końca, wystarczy nieco skrócić i wtedy zabrać się za rozczesywanie. Podejrzewam, że ta biedna psina nie była także odpowiednio karmiona, zatem włos jest ogólnie w złym stanie. Moim zdaniem najlepiej sierśc skrócić, psa zacząć odpowiednio odżywiać i regularnie szczotkować - włos szybko odrośnie i będzie w zdecydowanie lepszej kondycji. Powodzenia!!! Quote
magda** Posted September 19, 2005 Posted September 19, 2005 [quote name='Genia']preparatem f-my leovet-jest dostepny w dziale art, dla koni w Go Sport. To Striegel mit seidenproteinen SILKCARE Jest bardzo wydajny i 500 ml kosztuje 55,-zł a w hurtowni 44[/quote] [b]Genia[/b] gdzie dokładnie mogę dostać ten preparat??? Mogłabyś podać mi adres strony, może być na priv. Myślisz, że do sierści PONa ten specyfik się nada??? Quote
Genia Posted September 19, 2005 Posted September 19, 2005 Myślę,ze tak. W swojej ofercie mają bardzo duzo preparatów do pielegnacji siersci.Takze mozna cos wybrać. Odpisuje na priv. Quote
magda** Posted September 19, 2005 Posted September 19, 2005 Dziękuję Genia za priv :) Chciałabym jeszcze zapytać czy ten preparat z jedwabiem, o którym była mowa wyżej, nadaje się do codziennej pielęgnacji jako środek ułatwiający czesanie??? Ja mieszkam w Chrzanowie ( 40 km od Krakowa ), gdzie w tej okolicy mogłabym dostać produkt? Może istnieje możliwość zakupu drogą wysyłkową? Quote
magda** Posted November 13, 2005 Posted November 13, 2005 Mąka zieniaczana jest faktycznie dobra - [b]Sota[/b] wreszcie nauczyłam się stosować w odpowiedniej ilości i działa. Poleciłam ten sposób znajomej, która od niedawna jest właścicielką małego brirardziątka :) Zaopatrzyłam się także we wspominiany wcześniej preparat firmy Leovet i bardzo go sobie chwalę. Sierść jest błyszcząca, lepiej się rozczesuje, ładnie pachnie, a liście, patyki itp. już się do niej nie przyczepiają ;) Polecam wszystkim właścicielom kudłaczy!!! Quote
sota36 Posted November 13, 2005 Posted November 13, 2005 [quote name='magda**']Mąka zieniaczana jest faktycznie dobra - [b]Sota[/b] wreszcie nauczyłam się stosować w odpowiedniej ilości i działa. Poleciłam ten sposób znajomej, która od niedawna jest właścicielką małego brirardziątka :) Zaopatrzyłam się także we wspominiany wcześniej preparat firmy Leovet i bardzo go sobie chwalę. Sierść jest błyszcząca, lepiej się rozczesuje, ładnie pachnie, a liście, patyki itp. już się do niej nie przyczepiają ;) Polecam wszystkim właścicielom kudłaczy!!![/quote] - Super, ze pomogla maka, ale to mi radzila wlasnie jedna specjalistka od briardow z Pomorza. pozdrow wlasicielke malego briardziatka!!! Quote
magda** Posted November 13, 2005 Posted November 13, 2005 [quote name='sota36']pozdrow wlasicielke malego briardziatka!!![/quote] Pozdrowie napewno. Maluch jest naprawdę przepiękny!!! To pierwsze brirardziątko, jakie widziałam na żywo, wcześniej tylko dorosłe psy i jestem pod ogromnym wrażeniem - wielka, czarna kulka :iloveyou: Quote
Katerinas Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 [b]Sota[/b] Jesteś wielka :angel: Zastosowałam Twój sposób z mąką ziemniaczaną i jestem pod mega wrażeniem :o :D Jeszcze tylko muszę się naumieć ile jej wziąć :wink: Quote
Ka$iaN. Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 [quote name='sota36']Maka ziemniaczana!!!!!!![/quote] Czy ta maka traktujesz koltuny, czy siersc aby ich nie bylo? Pozdrawiam:) Quote
sota36 Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 Hihihi - to nie ja wymyslilam z ta maka - to pomysl gossie = a make wcieram w koltuni i czesze, czesze, czesze!!!! Quote
Ka$iaN. Posted December 2, 2005 Posted December 2, 2005 Wielkie dzieki:) Przetestuje make na maltanach:) Pozdrawiam:) Quote
Kasie Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Witam, Poniżej jest moje wyzwanie na zdjęciach: [img][URL=http://imageshack.us][img]http://img384.imageshack.us/img384/5061/aszot037oc.jpg[/img][/URL][/img] [img][URL=http://imageshack.us][img]http://img384.imageshack.us/img384/4082/aszot061mz.jpg[/img][/URL][/img] Aszot to kaukaz ze schroniska. On nie ma kołtunów. To co widzicie, to jeden filc ze sterczącymi kłaczkami. Proszę, poradźcie coś. Myślałam, ze na wiosne potraktuje go maszynką do strzyżenia owiec... Jest jeszcze jeden problem, Aszot na razie bardzo sie wszystkiego boi, nie wychodzi właściwie z budy. Uczymy się karmienia z reki i już są pierwsze efekty. Czy tutaj mąka ziemniaczana pomoże? Quote
sota36 Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Sprobuj z maka, ale mysle, ze mierne efekty beda, bo pies jest strasnie skoltuniony - zawsze potem mozna uzyc maszynki Quote
Katerinas Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Gorzej, że pies się wszystkiego boi. Więc i maszynka będzie dla niego straszna :( Wówczas pozostaje chyba tylko dać psiakowi "głupiego jasia" i wówczas użyć maszynki. :roll: Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem byłoby ostrzyc psa i oszczędzić mu stresu związanego z rozkołtunianiem. Nowa sierść odrośnie. I jeśli będzie od początku dobrze rozczesywana to nie będzie problemów. Quote
Kasie Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Zastanawiam sie czy nie zrobić tego dopiero na wiosne, jak juz miną mrozy. Dl aniego każdy stres to osłabienie i może łapać infekcje. I tak już biedak tyle przeszedł... Na razie sie jeszcze nie dotykamy, dopiero się poznajemy. Chciałabym mu ulżyć z tym futrem. I przyznam, ze nie wiem, czy juz, czy czekac. Al ewyzwani estraszne! Quote
malawaszka Posted December 20, 2005 Posted December 20, 2005 [quote name='Genia']preparatem f-my leovet-jest dostepny w dziale art, dla koni w Go Sport. To Striegel mit seidenproteinen SILKCARE Sierść jest sliska ,nabłyszczona odzywiona -z matowej robi sie czysta. Jest bardzo wydajny i 500 ml kosztuje 55,-zł a w hurtowni 44 ,-[/quote] plizzz dajcie mi namiar jakiś gdzie można kupić ten preparat bo szukam i jakoś nie mogę znaleźć nic sensownego :nonono2: myślicie żedla sznaucerów to by się nadawało na łapy?:lookarou: Quote
arima Posted December 20, 2005 Posted December 20, 2005 Kasie przypuszczam,że w przypadku Twojego piesia ta mąka już wiele nie pomoże..Ja obciełabym go już teraz, ale tak jak ktoś wyżej zaznaczył- przy użyciu głupiego jasia. Skóra pod tym filcem nie oddycha tak jak powinna i jeszcze jakaś choroba skóry może sie przypałetać, przecież przez ten filc to on nawet wylinieć nie może...No i te kołtuny mogą mu przeszkadzać. Ja mam niufke po przejściach, którą hodowca odebrał ze schroniska i mi podarował. Obciął ją kompletnie na zero, bo była podobno okropnie skołtuniona.Na początku czyli 4 miechy temu wogóle nie obrastała, a teraz jak zrobiło sie zimno futro rośnie błyskawicznie:-D Tylko łapy wolno, o czym informowali mnie różni hodowcy.Jakby sie dało je rozczesać to lepiej, żeby te pióra zostały bo ponad rok mogą odrastać. Jak reszte teraz obetniesz to za pół roku będziesz miała psa z piękną nową sierścią. To, że jest zimno tylko pobudzi ten podszerstek do szybszego wzrostu, a te długie kudły wcale mu tak bardzo potrzebne nie są, moło który pies takie ma i jakoś dają sobie rade. Do żarcie podsypywać mu będziesz biotyne i szybciutko będziesz mieć pięknego psa:) No i jeszcze jedna sprawa- jeśli będziesz próbowała ten filc rozczesać, to bez bólu pewnie sie nie obędzie, a to pierwszy krok żeby znienawidził szczotke. A jemu czesanie jest potrzebne częste, więc lepiej żeby czesanie miło mu sie kojarzyło. Jak zaczniesz przyzwyczajać go do czesania obciętego, to on sie szybko przyzwyczai i nigdy z tym nie będzie problemów póżniej Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.