AnkaW Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [b]Matrix[/b] to super, :angel: :angel: a gdzie zdjęcia :P
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Zdjęcia są na Forum Charcim, [url]www.psy.mgt.pl/psy/[/url] w dziale Hodowla, temat Greyhoundy :) Maluchy urodziły sie 20 listopada
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Czesc Matrix!!!Dawno Cie nie bylo u nas.Zdjecia sa autorstwa p.Marka Paskiewicza, wiec slowa pochwaly i podziekowanie dla niego. O greyach juz wiem widzialam je ,BOSKIE,najlepsza biala suczka ale pewnie zostanie w hodowli.Zaraz dam link do charciego forum. Dodam ,ze to pierwszy miot wystawowych greyow od 2,5 roku w Polsce!
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Zdjecia dokladnie tu: [url]http://www.psy.mgt.pl/psy/viewtopic.php?t=1320&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Tak po 2,5 rocznej przerwie urodziły sie w Polsce greye wystawowe, biała jest rewelacyjna, nie pozostanie w hodowli - dobrze, gdyby trafiła w wystawowe ręce :)
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Ja chyba zaczne szukac sponsora.....Tu grejka -marzenie,niedaleko marzenie mojego dziecinstwa wilczarze a mnie trzymaja takie przyziemne problemy jak maly metraz.......
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='góral']Matrix, to kup sobie suczkę do pary :wink:[/quote] Gdyby to takie proste było to biała już byłaby zamówiona :)
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='resuruss']Ja chyba zaczne szukac sponsora.....Tu grejka -marzenie,niedaleko marzenie mojego dziecinstwa wilczarze a mnie trzymaja takie przyziemne problemy jak maly metraz.......[/quote] greye w domu nie potrzebują dużego metrażu, potrzebują tylko przestrzeni na spacerach ;)
AnkaW Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Jakie one są śliczne, takie boże krówki :angel: :angel: :angel: Czy to znaczy że zadko zdarzają się takie bez plamek i łatek ?
góral Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='matrix.....'][quote name='góral']Matrix, to kup sobie suczkę do pary :wink:[/quote] Gdyby to takie proste było to biała już byłaby zamówiona :)[/quote] a co z marzeniem o ciemnym grey'u??
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='góral'][quote name='matrix.....'][quote name='góral']Matrix, to kup sobie suczkę do pary :wink:[/quote] Gdyby to takie proste było to biała już byłaby zamówiona :)[/quote] a co z marzeniem o ciemnym grey'u??[/quote] myślę, że to marzenie spełni się w okolicach 2007 roku ;)
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 W sumie zakup psa nie jest strasznie trudna sprawa.......Niestety odpowiedzialni ludzie zdaja sobie sprawe z tego,ze pies to przyjemnosc ,ale masakrycznie duzy obowiazek.Ja sama mam 5 ,caly praktycznie czas jestem z nimi,staram sie nawet ich nie zostawiac samych w domu o ile to mozliwe,a ciagle mysle ,ze poswiecam im za malo czasu.
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Masz rację Ress, też tak uważam i staram się poświęcać moim psom jak najwięcej czasu ...
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Ja tez ....juz w domu patrza na mnie krzywym okiem....szczegolnie teraz jak jest moja mama.....O ja biedna ,niezrozumiana przez rodzine....
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 ... ale zupełnie rozumiana przez dogomaniaków :) , a tych jest więcej niż najbliższa rodzina ...
malawaszka Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 aaaa P. Marku CUDOWNE foty jak zwykle :klacz: a Heroinka :angel: :angel: :angel: jak wyrywała do przodu na tej focie :klacz:
sh_maniak Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='matrix.....']Masz rację Ress, też tak uważam i staram się poświęcać moim psom jak najwięcej czasu ...[/quote] a one sobie uciekną :evilbat: :evilbat: ktos nie chce przygarnac trzech wstrętnych sh ?? :roll: :wink:
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 [quote name='sh_maniak'][quote name='matrix.....']Masz rację Ress, też tak uważam i staram się poświęcać moim psom jak najwięcej czasu ...[/quote] a one sobie uciekną :evilbat: :evilbat: ktos nie chce przygarnac trzech wstrętnych sh ?? :roll: :wink:[/quote] Twoje zwiały?
sh_maniak Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 zaraz wkleje ci to co na ten temat pisałam, dzień nerwowy, ze nie ma co :(
sh_maniak Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 :Ja z moimi nie gadam :evil: 0X :evilbat: Wziełam moja najsilniejszą trójce : Kula, Sosiek i Rubin na sanki do lasu i się zaczęło 0X Najpierw Rubin siedząc z Soskiem na jednej smyczy przypieci do drzewa, czekając zamim ich podepne, jakos smycz odpieli :roll: i heja przed siebie :-? , ja szybko do auta i za nimi, ale patrzę a moje chłopaki się wracają :angel: No to wracamy na m-ce i zaczynamy sie podpinać ... juz wszyscy zapięci do sanek, lina asekuracyjna do drzewa, a tu jak delikatnie :evilbat: nie szarpną, karabinek zamienił się w pył i :hand: pieski, ja blada :roll: I za nimi, ale szybko ich straciłam z oczu :( , moja kondyjcja do bieganmia jest nie najlepsza, a szczególnie z toną ciuchów na grzbiecie :evilbat: Wracam po auto "terenowe" ( ono mi sie kiedys rozsypie całkie, juz i tak ledwo sie toczy :-? ) i jezda po lesie, śnieg topnieje i ciezko z tymi sladami jest :-? ... po jakiejs godzinie dopiero trafiłam na dobry trop, cześć jeździłam autem, czesc chodziłam z lupa przy ziemi 0X Trop prowadził na asfaltówkę sąsiedniej wsi :shocked!: :eek2: , normalnie zawału dostawałam :( Moje psy ( Kula zwłaszcza) trafia do domu, ale jest tyle niebezpieczeństw auta, pociag ( mogły im sie sanki zawiesic na torowisku :shocked!: ), w lesie wnyki ...... koszmar ogólnie :bigcry: Mija kolejna godzina poszukiwań i nic, juz wioske przeszukuję sąsiednia i ani sladu kundli :evilbat: , kogo tylko spotykam pytam o nie i nic :( Sasiad dzwoni mi, że wróca ze szkoły i juz jedzie do mnie pod dom zobaczyc, czy psy nie wróciły, to stwierdziłam, ze pojade przebrac przemoczone buty i skarpetki i zabiore go ze sobą, a tu u mnie pod domem stoi sołtys :roll: ( niedaleki sasiad) i pierwsze pytanie czy mam wszystkie psy :hmmmm: , bo dzwonili do niego z sąsiedniej wsi z urzedu, że ktos znalazł moje psy, gdzies zapiął i szukaja własciela :angel: :angel: :angel: , nawet policje powiadomili :roll: , bo jak by nie znaleźli nikogo oddali by moje psy do schroniska :roll: , a ja jakbym ich nie znalazła dzisiaj to nawet nie chce myslec......... :bigcry: Tak wiec sołtys zaraz zadzwonił gdzie trzeba i ustalilismy gdzie wredne uciekinierskie szczury są :evilbat: , robotnicy robiacy drogę je złapali i przywiazali do drzewa :angel: , moje kochane psy im linkę przegryzły i chciały leciec dalej, ale je złapali i mocniej przywiazali :angel: :angel: A jak sie cieszyły, ze po nie przyjechałam :evilbat: , jakie kochane i całusne, no kto by pomyslał :evilbat: Chociaż moje psy były z 3 km od domu, ale kierowały sie własnie w jego kierunku, czyli takie gupolowate całkiem nie są :lol: :lol: Idę odmarzać dalej i cieszę się, że gang jest juz na wybiegu i czeka na papu bo jakoś dziwnie szybciej zgłodnieli :lol: :lol: " [b] kochane psy jednym słowem :motz: , ja stan przed zawałowy :smhair2: , ale kogo ja tu obchodziłam :roll: [/b]
resuruss Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 Sh-maniak!Spokojnie,ja znam to uczucie jakie dopada czlowieka gdy zwieja,najlepiej liczyc do....miliona....nie wiem czy pomoze ,ale po 600 emocje opadaja. :wink:
matrix..... Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 to faktycznie cięzki dzień miałaś, te nasze husky ... :roll:
Recommended Posts