Jump to content
Dogomania

GALERIA grzywek (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Recommended Posts

  • Replies 16.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Czesc Matrix!!!Dawno Cie nie bylo u nas.Zdjecia sa autorstwa p.Marka Paskiewicza, wiec slowa pochwaly i podziekowanie dla niego.

O greyach juz wiem widzialam je ,BOSKIE,najlepsza biala suczka ale pewnie zostanie w hodowli.Zaraz dam link do charciego forum.
Dodam ,ze to pierwszy miot wystawowych greyow od 2,5 roku w Polsce!

Posted

Ja chyba zaczne szukac sponsora.....Tu grejka -marzenie,niedaleko marzenie mojego dziecinstwa wilczarze a mnie trzymaja takie przyziemne problemy jak maly metraz.......

Posted

[quote name='resuruss']Ja chyba zaczne szukac sponsora.....Tu grejka -marzenie,niedaleko marzenie mojego dziecinstwa wilczarze a mnie trzymaja takie przyziemne problemy jak maly metraz.......[/quote]

greye w domu nie potrzebują dużego metrażu, potrzebują tylko przestrzeni na spacerach ;)

Posted

[quote name='matrix.....'][quote name='góral']Matrix, to kup sobie suczkę do pary :wink:[/quote]

Gdyby to takie proste było to biała już byłaby zamówiona :)[/quote]
a co z marzeniem o ciemnym grey'u??

Posted

[quote name='góral'][quote name='matrix.....'][quote name='góral']Matrix, to kup sobie suczkę do pary :wink:[/quote]

Gdyby to takie proste było to biała już byłaby zamówiona :)[/quote]
a co z marzeniem o ciemnym grey'u??[/quote]

myślę, że to marzenie spełni się w okolicach 2007 roku ;)

Posted

W sumie zakup psa nie jest strasznie trudna sprawa.......Niestety odpowiedzialni ludzie zdaja sobie sprawe z tego,ze pies to przyjemnosc ,ale masakrycznie duzy obowiazek.Ja sama mam 5 ,caly praktycznie czas jestem z nimi,staram sie nawet ich nie zostawiac samych w domu o ile to mozliwe,a ciagle mysle ,ze poswiecam im za malo czasu.

Posted

[quote name='matrix.....']Masz rację Ress, też tak uważam i staram się poświęcać moim psom jak najwięcej czasu ...[/quote]

a one sobie uciekną :evilbat: :evilbat: ktos nie chce przygarnac trzech wstrętnych sh ?? :roll: :wink:

Posted

[quote name='sh_maniak'][quote name='matrix.....']Masz rację Ress, też tak uważam i staram się poświęcać moim psom jak najwięcej czasu ...[/quote]

a one sobie uciekną :evilbat: :evilbat: ktos nie chce przygarnac trzech wstrętnych sh ?? :roll: :wink:[/quote]

Twoje zwiały?

Posted

:Ja z moimi nie gadam :evil: 0X :evilbat:

Wziełam moja najsilniejszą trójce : Kula, Sosiek i Rubin na sanki do lasu i się zaczęło 0X

Najpierw Rubin siedząc z Soskiem na jednej smyczy przypieci do drzewa, czekając zamim ich podepne, jakos smycz odpieli :roll: i heja przed siebie :-? , ja szybko do auta i za nimi, ale patrzę a moje chłopaki się wracają :angel:
No to wracamy na m-ce i zaczynamy sie podpinać ... juz wszyscy zapięci do sanek, lina asekuracyjna do drzewa, a tu jak delikatnie :evilbat: nie szarpną, karabinek zamienił się w pył i :hand: pieski, ja blada :roll:
I za nimi, ale szybko ich straciłam z oczu :( , moja kondyjcja do bieganmia jest nie najlepsza, a szczególnie z toną ciuchów na grzbiecie :evilbat:
Wracam po auto "terenowe" ( ono mi sie kiedys rozsypie całkie, juz i tak ledwo sie toczy :-? ) i jezda po lesie, śnieg topnieje i ciezko z tymi sladami jest :-? ... po jakiejs godzinie dopiero trafiłam na dobry trop, cześć jeździłam autem, czesc chodziłam z lupa przy ziemi 0X
Trop prowadził na asfaltówkę sąsiedniej wsi :shocked!: :eek2: , normalnie zawału dostawałam :(
Moje psy ( Kula zwłaszcza) trafia do domu, ale jest tyle niebezpieczeństw auta, pociag ( mogły im sie sanki zawiesic na torowisku :shocked!: ), w lesie wnyki ...... koszmar ogólnie :bigcry:
Mija kolejna godzina poszukiwań i nic, juz wioske przeszukuję sąsiednia i ani sladu kundli :evilbat: , kogo tylko spotykam pytam o nie i nic :(
Sasiad dzwoni mi, że wróca ze szkoły i juz jedzie do mnie pod dom zobaczyc, czy psy nie wróciły, to stwierdziłam, ze pojade przebrac przemoczone buty i skarpetki i zabiore go ze sobą, a tu u mnie pod domem stoi sołtys :roll: ( niedaleki sasiad) i pierwsze pytanie czy mam wszystkie psy :hmmmm: , bo dzwonili do niego z sąsiedniej wsi z urzedu, że ktos znalazł moje psy, gdzies zapiął i szukaja własciela :angel: :angel: :angel: , nawet policje powiadomili :roll: , bo jak by nie znaleźli nikogo oddali by moje psy do schroniska :roll: , a ja jakbym ich nie znalazła dzisiaj to nawet nie chce myslec......... :bigcry:
Tak wiec sołtys zaraz zadzwonił gdzie trzeba i ustalilismy gdzie wredne uciekinierskie szczury są :evilbat: , robotnicy robiacy drogę je złapali i przywiazali do drzewa :angel: , moje kochane psy im linkę przegryzły i chciały leciec dalej, ale je złapali i mocniej przywiazali :angel: :angel:
A jak sie cieszyły, ze po nie przyjechałam :evilbat: , jakie kochane i całusne, no kto by pomyslał :evilbat:
Chociaż moje psy były z 3 km od domu, ale kierowały sie własnie w jego kierunku, czyli takie gupolowate całkiem nie są :lol: :lol:
Idę odmarzać dalej i cieszę się, że gang jest juz na wybiegu i czeka na papu bo jakoś dziwnie szybciej zgłodnieli :lol: :lol: "

[b] kochane psy jednym słowem :motz: , ja stan przed zawałowy :smhair2: , ale kogo ja tu obchodziłam :roll: [/b]

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...