Draczyn Posted September 3, 2005 Posted September 3, 2005 W tym dziale prosimy wszystkch, którzy posiadają wiedzę w tym zakresie o udzielanie porad nowym właścicielom Quote
misiaczek Posted September 3, 2005 Posted September 3, 2005 Draczyn,widzę,że zakładasz nowe przydatne tematy...i bardzo dobrze :D Quote
Draczyn Posted September 3, 2005 Author Posted September 3, 2005 [quote name='misiaczek']Draczyn,widzę,że zakładasz nowe przydatne tematy...i bardzo dobrze :D[/quote]Wydaje mi się, żę tak będzie większy porządek w buldożkach i poszczegolne problemy łatwiej będzie rozwiązywac Quote
ats Posted September 4, 2005 Posted September 4, 2005 no i każdy wejdzie tam, gdzie potrzebuje, szybciej dowie się tego, co go interesuje. Quote
Draczyn Posted September 4, 2005 Author Posted September 4, 2005 [quote name='ats']no i każdy wejdzie tam, gdzie potrzebuje, szybciej dowie się tego, co go interesuje.[/quote]I o to właśnie chodzi. Musimy wsolnymi siłami postarać się o wiecj chętnych. Do rooty dziewczyny - zachęcajcie znajomych Quote
misiaczek Posted September 4, 2005 Posted September 4, 2005 Chętnie bym zachęciła...ale nie mam znajomych z buldożkami francuskimi :cry: . Quote
Draczyn Posted September 4, 2005 Author Posted September 4, 2005 [quote name='misiaczek']Chętnie bym zachęciła...ale nie mam znajomych z buldożkami francuskimi :cry: .[/quote]Nie muszą mieć buldożków - muszą je poprostu lubić Quote
anutka Posted September 4, 2005 Posted September 4, 2005 [quote name='Draczyn'][quote name='ats']no i każdy wejdzie tam, gdzie potrzebuje, szybciej dowie się tego, co go interesuje.[/quote]I o to właśnie chodzi. Musimy wsolnymi siłami postarać się o wiecj chętnych. Do rooty dziewczyny - zachęcajcie znajomych[/quote] Ja już wysyłam raz zaproszenia na forum. Nie mogę tego zrobić po raz kolejny. Quote
Draczyn Posted September 4, 2005 Author Posted September 4, 2005 [quote name='anutka'][quote name='Draczyn'][quote name='ats']no i każdy wejdzie tam, gdzie potrzebuje, szybciej dowie się tego, co go interesuje.[/quote]I o to właśnie chodzi. Musimy wsolnymi siłami postarać się o wiecj chętnych. Do rooty dziewczyny - zachęcajcie znajomych[/quote] Ja już wysyłam raz zaproszenia na forum. Nie mogę tego zrobić po raz kolejny.[/quote]Ja wiem anutko i nie ozumie tych uparciuchow. Spróbóję jeszcze porozmawiać z moimi pieskami na wystawie Quote
ats Posted September 4, 2005 Posted September 4, 2005 może nie każdy jest komputeromaniakiem i nie każdy może lubi forum? Ja się tu czuje bardzo dobrze, zwłaszcza odkąd jest podforum. Quote
Draczyn Posted September 4, 2005 Author Posted September 4, 2005 Przypomonam. tu sa porady na temat wychowania buldożka. proszę nie pisać o innych sprawach Quote
Draczyn Posted September 5, 2005 Author Posted September 5, 2005 Myślę, że ten temat bęzie potrzebny dopiero wtedy, gdy przybędzie więcej dogomaniaków, którzy właśnie nabyli nowe pieseczki. Za wcześnie go założyłam, ale może w przyszłości........................................ Quote
_beatka_ Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 mój buldozek jak na psa kanapowego przystało uwielbiał spac na kanapie :D w gre wchodziła oczywiscie część w której była podusia!kładł sobie tak slodziutko na niej głowkę i spal jak zabity :D no i oczywiscie zebrał przy stole!jak nie dawalismy mu jedzenia to wył jakbysmy go zarzynali i robił taka bańke wstańkę :D ale ponieważ to topic o wychowaniu to musze zaznaczyć wszystkim włascicielom psów ze teoretycznie to tak sie nigdy nie powinno robić...ale w praktyce jak buldozek się zaczyna tak słodko marszczyc to nie sposob mu odmówic :D Quote
Draczyn Posted September 5, 2005 Author Posted September 5, 2005 Niestety Beatko trzeba odmawiać. Z buldożkiem tak jak z dzieckiem, przedewszystkim konsekwentnie. To co się raz zabroniło, trzeba zawsze zabraniać, bo inaczej piesek będzie skołowany i nigdy się niczego nie nauczy. Widzę, że jeszcze nie nabyłaś nowego buldożka Quote
_beatka_ Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 wiem o tym doskonale,ale moi rodzice już nie do konca potrafili mu odmówic jak robil maslane oczka!rzeczywiscie nie mam jeszcze zadnego pieska,dowpiero wróciałam z wakacji a jak juz Ci pisałam na pw nie chce podejmowac pochopnie decyzji. Póki co pozostają mi wspomnienia Doksia :D Quote
Draczyn Posted September 5, 2005 Author Posted September 5, 2005 Cieszę się, że miło spędziłaś wakacje. Czeakamy na twojego nowego bulożka. Będę trzymać kciuki, abyś szybko zrobiła dobry zakup Quote
ats Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 a tymczasem zapraszam do tematu dla niezabuldozonych, tam mogą sobie poforumowac osoby, które wybieraja dopiero swojego buldozka. Quote
Viris Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 Mam takie pytanie... Czy macie jakis sposob jak przekonac buldozka ze kable i bliskosc wiezy od komputerow to nie jest dobre towarzystwo dla malego buldozka? Bo Klara sobie upodobala niestety takie miejsce... Quote
Draczyn Posted September 5, 2005 Author Posted September 5, 2005 [quote name='Viris']Mam takie pytanie... Czy macie jakis sposob jak przekonac buldozka ze kable i bliskosc wiezy od komputerow to nie jest dobre towarzystwo dla malego buldozka? Bo Klara sobie upodobala niestety takie miejsce...[/quote]Na to niestety nie ma rady. poprostu takie miejsca należy tak zabezpieczyć, aby szczeniaczk nie miał do nich dostępu, gdy podrośnie, przestanie go to interesować Quote
Viris Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 No na razie staramy sie zabezpieczyc to jak najlepiej ale mimo barykady z poduszek i innych przeszkod czasem Klara nagle pojawia sie w klebach kabli... Nie mozna jej stracic z oczu.. Wlasnie sie obudzila wiec uciekam od komputera by zajac sie wymagajaca pieknoscia :) Quote
_beatka_ Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 może zamiast poduszek zastaw te miejsca takimi kratkami drewnianymi jak dla dzieci?klara jest chyba jeszcze za mała żeby przeskoczyć taka barierę Quote
Hebulka Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 Z Hebunią miałam duzo szczęścia,bo nie miała zainteresowań typu kable itp cuda. Jednak Emi interesuje wszystko !!!! Póki co zabezpieczam miejsca, w których jest dla niej jakies niebezpieczeństwo,ale to nie takie proste ,mały detektyw wszystko wyczai.Dwa dni nie zauwazala kabli ktore podkleiłam tasmą do sciany..... :o Moim rottkom wystarczyło posmarowac zakazane miejsce rozmoczonym pieprzem,ale nie mam sumienia narazic mojego klopsa na takie kichańsko. :-? Quote
Draczyn Posted September 5, 2005 Author Posted September 5, 2005 [quote name='Hebulka']Z Hebunią miałam duzo szczęścia,bo nie miała zainteresowań typu kable itp cuda. Jednak Emi interesuje wszystko !!!! Póki co zabezpieczam miejsca, w których jest dla niej jakies niebezpieczeństwo,ale to nie takie proste ,mały detektyw wszystko wyczai.Dwa dni nie zauwazala kabli ktore podkleiłam tasmą do sciany..... :o Moim rottkom wystarczyło posmarowac zakazane miejsce rozmoczonym pieprzem,ale nie mam sumienia narazic mojego klopsa na takie kichańsko. :-?[/quote]Tak to bardzo drastyczny sposób, myślę, że lepiej pprostu zasłaniać, a wręcz zabudować niebezpieczne miejsca Quote
Hebulka Posted September 5, 2005 Posted September 5, 2005 Z mopsikiem czy buldożkiem można sobie poradzic jakimiś zaporami itd, ale moje dwa smoki niewiele sobie robiły z tego typu przeszkód a jednorazowe poniuchaniu "popiepszonego" miejsca na długo i bardzo skutecznie odtraszało je od bliższego zaponawania sie z nim :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.