Radek Posted May 4, 2023 Posted May 4, 2023 Mi do niedawna zdarzało się robić sentymentalne wędrówki po osiedlu, na którym mieszkaliśmy z Norcią. Zawsze to robiłem, gdy odwiedzałem dobrego kolegę. Teraz nie bywam, bo kolega zmarł jesienią. Quote
Radek Posted May 6, 2023 Posted May 6, 2023 To kolega, którego śmiało mógłbym nazwać swoim przyjacielem. Znaliśmy się od podstawówki, razem w wieku nastoletnim robiliśmy głupoty. Rozmawialiśmy o problemach, słuchaliśmy muzyki. Kawał życia. Quote
szajbus Posted May 7, 2023 Author Posted May 7, 2023 Też pożegnałam kilka szkolnych koleżanek i kilku kolegów. Choć nie mogę tego nazwać przyjaźniami, to również wspominam często nasze szkolne wygłupy. To były fajne czasy. Wasza przyjaźń przetrwała lata i to jest w tym najpiękniejsze. Jeszcze raz współczuję Radku tej straty. Quote
Radek Posted May 31, 2023 Posted May 31, 2023 Dnia 31.05.2023 o 14:04, szajbus napisał: Dziękuję za pamięć Radku. Wiesz, to dla mnie wyjątkowy wątek. 1 Quote
szajbus Posted June 19, 2023 Author Posted June 19, 2023 W porządku, aczkolwiek mieliśmy przymusowy remont całego przedpokoju. Kilka razy zalała nas sąsiadka, niby wszystko było dobrze, ale tej zimy zalatywał nam jakiś delikatny zapaszek wilgoci. Postanowiliśmy zdemontować wszystko i wyszło szydło z worka. Zalatywało nam zza szafy. Tam tynk, który nasiąkał woda miał za mało wentylacji i nie wysychał w wystarczającym stopniu. Mieliśmy pełne ręce roboty ze zbiciem części starego tynku za szafą. Dobrze, że zdecydowaliśmy się na szukanie przyczyny bo nie wiem co by było. Szafa poszła do lamusa, kupiliśmy drugą. Część popakowanych butów, którym niby nic nie było, ale zamieniły zapach też wywaliliśmy. Sytuacja już jest opanowana i przedpokój jest wyremontowany z wymianą oświetlenia włącznie. Doszliśmy z Januszem do wniosku, że robota nas kocha. Zuzka tez była niezadowolona bo nie miała nas dla siebie przez tyle czasu ile by chciała. Radku a jak mama? Quote
Radek Posted June 20, 2023 Posted June 20, 2023 To niezła przygoda z zalaniem i spory zakres robót. Dobrze, że już po wszystkim. Mama miała robioną koagulację i teraz wszystko zaczęło się dobrze goić. Potrzebne do tego były konsultacje kilku lekarzy. Teraz mama w trochę lepszym humorze. Quote
szajbus Posted June 23, 2023 Author Posted June 23, 2023 Super. Bardzo się cieszę. Szkoda tylko, że tak późno na to wpadli. Quote
Radek Posted June 24, 2023 Posted June 24, 2023 Dnia 23.06.2023 o 12:37, szajbus napisał: Szkoda tylko, że tak późno na to wpadli. Tak, bo Mamę kosztowało to bardzo dużo nerwów. Quote
szajbus Posted July 9, 2023 Author Posted July 9, 2023 Psoniu to już 18 lat jak pobiegłaś na tęczowe łąki. Żaden czas nie leczy ran. On sprawia, że stają się mniej palące, ale są. Kocham Was moje maluszki i Ciebie Bamboszku. Quote
Radek Posted July 10, 2023 Posted July 10, 2023 Dnia 10.07.2023 o 00:23, szajbus napisał: Psoniu to już 18 lat jak pobiegłaś na tęczowe łąki. Jejku, jak ten czas biegnie. Zdecydowanie za szybko. Quote
Radek Posted August 1, 2023 Posted August 1, 2023 Dnia 1.08.2023 o 06:43, szajbus napisał: Na zawsze w mym sercu i mej pamięci A czasem mierzymy czas ważnymi rocznicami. 1 Quote
Radek Posted August 7, 2023 Posted August 7, 2023 W sercu, w pamięci… Czasem te odciski bolą, ale dobrze że są. Quote
szajbus Posted August 19, 2023 Author Posted August 19, 2023 Laydusia - mojej siostry sunia 2008-2023 Dołączyłaś do Dianki, którą tak bardzo kochałaś. Biegaj szczęśliwie maluszku po Tęczowych Łąkach razem z nią, Psonią, Balbisią, Babmoszkiem. Kolejna zadra w sercu. Quote
Radek Posted August 19, 2023 Posted August 19, 2023 Bardzo przykro gdy odchodzi znajomy pies 😕 Pamiętam chyba wszystkie psy ze swojego otoczenia. Quote
szajbus Posted August 21, 2023 Author Posted August 21, 2023 Kolejny psiak, którego pomimo niby dobrych badań zabrało rączysko, które rozwijało się bezobjawowo. Trzy dni po diagnozie był koniec. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.