Pustka, która boli

[Radek]

Dnia 20.06.2022 o 22:22, szajbus napisał:

Nam się bardzo często zdarza  w rozmowie ze znajomymi mówić tak jakbyśmy nadal mieli obie sunie. Jakoś nie wychodzi nam ta liczba pojedyncza w dialogu.

A nam się czasem psie imiona mylą.

[szajbus]

Rzadko, bo rzadko, ale i mnie się do zdarza

[dwbem]

Ja też czasem na Kamę wołam Emi, niestety wszyscy tak mamy.

[szajbus]

To prawda. 

 

Kocham, pamiętam, tęsknię.
 

 

[Radek]

Żyją w Twoim sercu. 

[szajbus]

Fotka zrobiona specjalnie dla Was przez tatulka. Prawda, że piękna?

 

Psoniu, Balbisiu cztery dni temu dołączyła do Was Suzi. Zaopiekujcie sie nią i szepnijcie jej do uszka, żeby otarła łezki Klaudii.

Kocham Was moje kruszynki.

[Radek]

Piękne zdjęcie. I tak bardzo pasuje do tego wątku. 

[dwbem]

Piękne.

[Radek]

I tutaj poproszę o łapinki, bo mała mordka ma troszkę rozjechane wyniki. 

[szajbus]

Mordki moje kochane zaciskajcie łapinki z całych sił. 
 

[Radek]

Na pewno zaciskają. 

[dwbem]

Zaciskają bo musi być dobrze.

[Radek]

Dnia 14.07.2022 o 15:49, dwbem napisał:

Zaciskają bo musi być dobrze.

Bardzo na to liczę. 

[Radek]

Nie mogę nie zajrzeć tutaj w wyjątkowy dzień. 

[szajbus]

Kocham, tęsknię, pamiętam.

[Radek]

Wczoraj Dogo nie działało i pomyślałem, że gdyby przestało działać, bardzo by mi brakowało wątków pożegnanych psiaków. 

[szajbus]

U mnie tez nie działało

[Radek]

Dobrze, że wróciło. 

[szajbus]

Właśnie się dowiedziałam, że za TM pobiegł psiak mojej znajomej - 17 letni Puszek.

Obie ze znajomą w tym samym jednego dnia straciłyśmy psiaki. Ja Psonię, ona Puszka 1.  Płakaliśmy jak oszalałe, a nasze serca o mało nie pękły z żalu. 

Jest 1 września 2005 . Ze świeżo adoptowaną Balbinką wychodzimy ma nasz spacernik i kogo widzimy? Krysię z malutką, białą kuleczką. To był Puszek 2.
W tym samym czasie straciliśmy psiaki i w tym samym czasie w naszych domach pojawiły się nowe.
Zaskakująca była reakcja Balbinki, która podbiegła do niego i chciała go natychmiast nakarmić.  Miała jeszcze pokarm w cysiach. 
Kiedy odeszła Balbinka, a widziałam Puszka calutki ten czas miałam tą scenę przed oczami. Już go nie zobaczę i jest mi strasznie smutno z tego powodu. Krysia straciła swojego członka rodziny, a ja kogoś, kogo darzyłam ogromną sympatią. Obie płaczemy.
Balbisiu mam nadzieję, że go oprowadzasz po tych pięknych tęczowych łąkach, a Ty Pusiu biegaj z nią po nich zdrowy, młody i szczęśliwy pomimo, że na tym ziemskim padole leją sie łzy. 

Kocham Was moje psie dzieciny. 

[dwbem]

Rozumiem was, ja też płaczę wspominając wszystkie swoje piesy.

[Radek]

Pięknego wieku dożył Puszek. Niech biega szczęśliwy za TM, pewnie z Balbinką. 

[szajbus]

[dwbem]

Piękne.

[Radek]

Dnia 29.08.2022 o 15:41, dwbem napisał:

Piękne.

Piękne. I na dodatek wierzę, że tak będzie. 

[szajbus]