Pustka, która boli

[szajbus]

W sercach każdego dnia

[Radek]

Każdego dnia, a w świąteczny czas chyba jeszcze bardziej.

Jest wtedy więcej czasu, więcej rozmawiamy i wspomnienia przychodzą częściej. 

[szajbus]

Tak Radku, w święta szczególnie brakuje tych, którzy odeszli

[Radek]

To prawda. A jeszcze przed nami dzień, którego bardzo nie lubię. Znów będzie hałas i znowu będziemy wspominać Norcię i Saruśkę, które bardzo się bały petard.

[szajbus]

Wszystkim odwiedzającym ten wątek życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w Nowym 2018 Roku.

 

[szajbus]

Sylwester to nie tylko trauma dla wielu psiaków ale i ich właścicieli. Żadna to przyjemność cieszyć się Sylwestrem patrząc na strach własnego psa. U nas najlepiej sprawdza się łazienka, radio i my jako dodatek do całości. W tym roku było ze Zuzią raczej znośnie. Były dwa ataki paniki, które udało nam się szybciutko pokonać. Nie obyło się także bez łez, bo patrząc na Zuzię śpiącą we wannie zabrakło mi tam Balbisi.  

 

Moje kochane psinki biegajcie szczęśliwie za TM i opiekujcie się Zuzia nieustannie. 

[Radek]

Nie lubię sylwestrowego szaleństwa. Nasze pożegnane sunie bardzo się bały huku fajerwerków, zawsze ten dzień (i dni poprzedzające) były koszmarem. Smutno mi się zrobiło, gdy przeczytałem o pustce w wannie. Są takie momenty, gdy nieobecność boli bardziej niż zwykle.

Norciu, Saruśko też opiekujcie się Zuzią.

[szajbus]

Oj Radku to prawda. Wanna nagle stała się pusta pomimo, że leżała w niej Zuzia. 

[Radek]

Pustka nie tylko w wannie ale i (przede wszystkim) w sercu. 

[szajbus]

To prawda. Ta w sercu jest największa i wciąż boli. 

Kocham Was moje okruszki.

[Radek]

Kolejny rok biegnie, a tęsknota wciąż w sercu. Dobrze, że mamy wspomnienia i takie wyjątkowe miejsce w sieci. 

[Radek]

Nie zawsze coś napiszę, ale cały czas pamiętam.

[szajbus]

Moje słoneczka

[Radek]

Słowa oszczędne, a oddające w pełni to, co czujemy.  

[szajbus]

Na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci .

Kochamy i pamiętamy.

[Radek]

W tym tygodniu gdzieś przeczytałem, że psy nie odchodzą, tylko śpią w naszych sercach. Tak mi się przypomniało, gdy przeczytałem Twoje słowa. 

[Radek]

Za oknem mróz, a w sercu ciepłe wspomnienia. 

[szajbus]

Idzie ocieplenie, a my chorzy .

Moje kochane maluszki trzymajcie łapinki.

 

[Radek]

Pogoda ostatnio nie sprzyja zdrowiu. Mi się już udało wykurować (chyba).

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[szajbus]

Dziękuję.  Jeszcze kaszlemy, ale jet o wiele lepiej. Jak ten czas szybko biegnie. Już marzec. Za 9 dni miną dwa lata jak Balbisia pobiegła do Psoni i innych moich suniek.

Czas mija, tylko ból nie chce.

Kocham Was moje maleństwa

 

 

[Radek]

Za szybko czas płynie. Kolejna rocznica i kolejne łzy. U nas jeszcze trochę czasu do rocznic. 

Przesyłam do Was ciepłe myśli. 

[Radek]

Dogo ostatnio szwankuje, ciężko zaglądać na wątki. Pomimo trudności technicznych zaglądam, a pamiętam cały czas. 

[szajbus]

Kochani co się dzieje z dogo? Nie przerzucają mi się w ogóle strony - na żadnym wątku. Nie ogarniam tego. Znowu jakieś zmiany? Oświećcie mnie .

Cudem mi się udało wejść i cokolwiek napisać. 

 

Balbisiu, kochany nasz maluszku -  to już 2 lata  jak pobiegłaś za Tęczowy Most. Dwa lata, a serce wciąż  boli.

 

[Radek]

Dogo kiepsko działa od soboty. Między stronami wątku można się przemieszczać na dwa sposoby. Albo naciskając numer strony nie przyciskiem, a rolką myszki (wtedy otworzy się w nowej karcie), albo wpisując ręcznie numer strony w pasku adresu

https://www.dogomania.com/forum/topic/5194-pustka-która-boli/?page=123

Tam gdzie jest ?page=123 wpisujemy ten numerek, który jest nam potrzebny. 

[Aga76]

Mimo nieobecności - pamiętam (*) i myślami często Tu wracam.