jborowy Posted January 8, 2006 Posted January 8, 2006 [B]gugu[/B] - Dira czuje się doskonale. Jest pokryta Asikiem. Na 6 lutego planuję szczeniaczki. Przed chwilą, na termometrze minęło -12 i "jedzie" dalej. Na wszelki wypadek wyjąłem akumulator i postawiłem go na kaloryferze.
bogula Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 Witajcie! [B]jborowy [/B]---rodzinka się powiększa, oby wszystko poszło jak najlepiej; miło Cię tu czytać:lol: ... [B]zadziorny [/B]---ja Fafikowi zaserwowałam spacer po lesie w godzinach wczesnopoobiednich: słonko nas ogrzewało, a las piękny( wspaniałe zamarzniete krople, w których załamywało się słońce i efekt "kolowowych lampek"---cudo!). Las był "odpłużony" na głównych trasach, urocze zakątki nadal niedostępne w adidasach;) .Śniegu tyle, że Fafol ginął za nim, ale ten ogonek....:razz: . [B]inni/e [/B]---potwierdzam, że teriery to wytrzymałe, odporne (a czasami oporne:evil_lol: ), z fantazją i charrrrrrakterrrrrierkiem psy. Jak ma się coś w sobie z teriera:evil_lol: , to warto tego na 4 nogach zaprosić do domu... Ha! zapowiada sie u nas słoneczny dzień---widzę z okna gwiazdy i samoloty.....
zadziorny Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 Zgadza się :roll:. Dzień mamy słoneczny i mroźny (o 7:30 było -11 stopni) :cool1:. Idealna pogoda na spacer z piesami po lesie :multi: :lol:
INA Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 bogula - u nas też już widać że będzie ładny dzionek :lol: odnośnie At i ich psychiki no własnie u nas oprócz tych kupek gdzieś tam na obczyżnie:roll: to patrząc na Vigo widzę typowego przedstawicela tej rasy: szleńca - w pozytywnym tego słowa znaczeniu;) ,skorego do zabaw w kazdej chwili o każdej porze dnia, pełnego energi, bardzo spostrzegawczego, czuły na wszelkie bodzce - aż za bardzo :cool1: bo to przszeszkadza mi w szkolonku;) no i do zalęknionych tchórzy to też raczej nie należy , sama się dziwiłam jak podczas przedsylwetrowych spacerów paradował niewzruszony w towarzystwie patard, korków i róznych innych wybuchów - czasami nawet rzucanych przez chuliganów złośliwie pod nogi....:mad: sam nie jest skory do bójek - raczej zaczepia psiaki w celach towrzyskich:cool1: , ale niech mu któryś nadepnie na odcisk- lub nie ma w stosunku do niego pokojowych zamiarów ( ma takiego wroga - przerośnietego rotwailera który na dodatek spceruje po tym samym parku co my i o podobnych godzinach:angryy: ) Do czegoś nowego( lód na jeziorze, czy np przeszkody na torze to podchodzi raczej z uprzedzeniem ale jak już pozna to chulaj dusza ...:diabloti: ) Także bardzo mnie te brzydkie pojedyńcze kupska dziwią ....
gugu Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [quote name='jborowy'][B]gugu[/B] - Dira czuje się doskonale. Jest pokryta Asikiem. Na 6 lutego planuję szczeniaczki. [/quote] [B]jborowy[/B] i ty dopiero teraz się pucujesz,to super !!! :multi: :multi: :multi: Wymiziaj mamcie od nas!!! To już jej trzecia ciąża!!! :loveu:
Nitencja Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [URL=http://img225.imageshack.us/my.php?image=10000519od.jpg][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/4633/10000519od.th.jpg[/IMG][/URL] :)
zadziorny Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [quote name='Nitencja'][URL="http://img225.imageshack.us/my.php?image=10000519od.jpg"][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/4633/10000519od.th.jpg[/IMG][/URL] :)[/quote] Bliźniaki syjamskie :lol: :cool3:
Gosia_i_Luka Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [quote name='bogula']Jak ma się coś w sobie z teriera:evil_lol: , to warto tego na 4 nogach zaprosić do domu....[/quote] Pierwsze słowa mojej mamy, jak zaczęłam przebąkiwać o AT - "no! terrier to do ciebie najbardziej pasuje!". ;) :evil_lol:
zadziorny Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 Właśnie wróciliśmy z lasu :cool1: :lol:. Było super :cool3: :multi:. Po ostatnich opadach śniegu i późniejszych wichurach, wiele drzew jest połamanych i poprzewracanych :-o :-(. Las wygląda teraz jak dzika puszcza :angryy: ;)
nikit1 Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [quote name='jborowy'][B]gugu[/B] - Dira czuje się doskonale. Jest pokryta Asikiem. Na 6 lutego planuję szczeniaczki.[/quote] A Dira też? :evil_lol:
zadziorny Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 Nie, ona jeszcze o niczym nie wie :evil_lol: ;)
Ibolya Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 [COLOR=Blue][SIZE=3][FONT=Garamond]:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:[/FONT][/SIZE][/COLOR]
jborowy Posted January 9, 2006 Posted January 9, 2006 No tak, nie chcę Diry zbyt wcześniej stresować, dlatego nic jej nie mówię jakie będą konsekwencje harców z Asikiem, bez zabezpieczenia. Jak na razie Diruś myśli, że lepsze żarcie i cieplejsze spanie jest wynikiem jej dobrego zachowania. [B]gugu[/B]- to będzie drugi miot Diry, poprzednio matkowała Evitka.
bogula Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 Witajcie! oj! bedzie sie działo w lutym:evil_lol: , a ile okazji do:popcorn: ...Wczoraj wieczorem usłyszałam komentarz na stawianie się Fafola ON-owi :"mały, ale [B]zadziorny [/B]" z pełnym uznania męskim głosem (tak naprawdę nic się nie działo---ONek wystartował w podskokach (na smyczy) z japą do Fiśka, a ten dogadał swoje). Widzę już jaśniejący skrawek nieba---czyżby nadal słonko?:multi: Pozdro dla wszystkich!
gugu Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 [quote name='jborowy'] [B]gugu[/B]- to będzie drugi miot Diry, poprzednio matkowała Evitka.[/quote] Oj pospieszyłam się,trzeci tez bedzie !!! :lol: ;)
zadziorny Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 [quote name='bogula']"mały, ale [B]zadziorny [/B]" z pełnym uznania męskim głosem [/quote] [B]Bogula[/B] - dziękuję za komplement :lol: ;)
zadziorny Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 U nas nadal słonecznie i letko się ociepliło ("zaledwie" -9 stopni o godz. 7:00 :cool1:) :evil_lol:
aga_ostaszewska Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 [B]jborowy:[/B] Trzymamy kciuki za bezproblemowe i szybkie rozwiazanie! Utul Dire od cioci Agi - niech mysli, ze to tez za dobre zachowanie! [B]Ela_h: [/B]Za mamusię Cziki nie mniej trzymamy kciuki i czekamy na wieści po USG! U nas mrozno, zimno, lodowato... Czika nie che biegac po dworze "ot tak poprostu" - woli ewakuowac sie do domu, no chyba ze jest pileczka :multi:
coztego Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 Mrozik nieco zelżał, dzień jest piękny :) [B]Nitencja[/B], czy Twoje teriery naokienne mają wspólny ogon? :crazyeye: Kreśka znowu rozwalił sobie poduszeczkę, obtarła aż do krwi podczas porannego biegania po śniegu :roll: Ledwo się jedna zagoiła, już druga rozmemłana... Już nie wiem co robić z tymi łapami, albo przestanę ją spuszczać do końca zimy, albo kupię buty :angryy:
Nitencja Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 Coztego kup buty. Pomagaja a wydaje mi sie ze Kreska by byla bardzo smutna gdyby musiala rezygnowac z ruchu
Nitencja Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 no a moje welshe maja tylko jeden ogon bo to sa jak Zadziorny napisal blizniaki syjamskie :lol:
Ali26762 Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 Heyka :) U nas też piękne słoneczko świeci. I gdyby nie mróz, to powiedziałabym, że jest śliczna pogoda :) Dzwoniłam właśnie do ZHW i okazało się, że Deryl ma "obfite, enteropatogenne escherichia coli". Poczytałam w necie i okazuje się, że coś takiego też powoduje biegunki. Jutro dzwonię do weta, bo musi mi wypisać receptę na Amoksiklaw, który dobrze zwalcza to świństwo.
Wind Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 [quote name='Ali26762']Heyka :) U nas też piękne słoneczko świeci. I gdyby nie mróz, to powiedziałabym, że jest śliczna pogoda :) Dzwoniłam właśnie do ZHW i okazało się, że Deryl ma "obfite, enteropatogenne escherichia coli". Poczytałam w necie i okazuje się, że coś takiego też powoduje biegunki. Jutro dzwonię do weta, bo musi mi wypisać receptę na Amoksiklaw, który dobrze zwalcza to świństwo.[/QUOTE] [B] Ali,[/B] Oj to czeka Was wybijanie bakterii czeka :( Na szczescie, po 5 - 7 dniach kuracji powinno byc juz po wszystkim :-) Tylko nie zapomnij o podawaniu Lakcid'u albo Trilac'u :-) Buziaki dla Derylka :-)
Ali26762 Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 Buziaki przekazane, o Lakcidzie nie zapomnę, zawsze podawałam Beruszkowi, będzie też dostawał Deryś. On już zresztą dostawał, jak kiedyś samym Lakcidem przeleczałam mu jelita. To było po zastrzykach na odrobaczenie. Lecimy teraz ze psem do apteki po leki dla mojej mamy :)
borsaf Posted January 10, 2006 Posted January 10, 2006 [B]Ali[/B] u ludzi na te enteropatogenne escherichia colli najlepiej skutkuje podawanie (chemiczna nazwa substancji czynnej: ciprofloxacin) czyli np Cipronex (Polpharma), lub Ciprobay (Bayer). Wypróbowany, ten pierwszy, zreszta tańszy, na mojej córce, zadziałał rewelacyjnie, po tygodniu nie bylo śladu po biegunkach i nadal spokój od prawie roku. Nie wiem, czy Amoxiclaw zadziała tak samo. Ten lek, o którym piszę, był wypróbowany wielokrotnie i jest zalecany, jako najbardziej skuteczny. Skonsultuj sobie ewentualnie z wetem te wiadomości. Zycze zdrówka dla Derylka
Recommended Posts