***Billy***

[Guest ahte]

Poszukuje informacji gdzie moge kupic szczenie rasy Billy, niestety na prozno szukam i prosze o kontakt jesli ktos posiada lub wie gdzie moge znalezc. Moj GG to 1638682, email : [email][email protected][/email]. Dziekuje z gory.

[Sabina1]

Chyba nie ma w Polsce hodowli, skoro nawet we Francji są nieliczne, w niektórych tylko regionach. Osobiście, bardziej podoba mi się le Porcelaine. Nie wiem, jak to najdelikatniej wyrazić, nikogo nie urażając i nie ograniczajac nawet słowem "wolności", ale wobec sytuacji, ze mamy w naszym kraju bardzo dobre rodzime rasy gończe, chętnie błagałabym potencjalnych nabywców "nowinek" z innych krajów, żeby wstrzymali się z zalaniem Polski jakąś nową "cudowną "rasą, ponieważ nasze gończe warte są tego żeby rozwinąć ich hodowle i nie dopuścić do wyginięcia. Nic przy tym nie ujmując rzeczywiście prześlicznym rozmaitym rasom gończych francuzkich.

[Guest ahte]

Najmocniej przepraszam ale nie jestem ani hodowca ani nie zamierzam zadnej ekstrawaganckiej rasy rozmnazac i zalewac nia kraju... Interesuje mnie jedno szczenie jak napisalam a jak wszyscy wiedza to tanca trzeba dwojga,wiec skoro w Polsce nie ma (podobno)ani jednego Billego to chyba nic z tego prawda? I chyba stricte słowo ,,dogmania" pasuje do Ciebie sabino.

[bea100]

[quote name='ahte']...I chyba stricte słowo ,,dogmania" pasuje do Ciebie sabino.[/quote]
To słowo pasuje do nas tutaj wszystkich i wyobraż sobie, że ja jestem np. z tego dumna. Staramy sie promować nasze rodzime rasy gończe na które popyt ledwo dycha/ czy to coś złego? Sabina ma rację ,,Cudze chwalicie, swojego nie znacie" no i jeszcze był kiedyś taki Koziołek Matołek ( bez obrazy :wink: ), który ,,szukał daleko" tego co było ,,bardzo blisko" :wink:

[Saskja]

A ja jestem za tym, aby w Polsce było jak najwięcej ras. Nie mam nic przeciwko promowaniu ras rodzimych, bardzo dobrze, że np. są wystawiane w Polsce za darmo, ale cóż złego w tym, żeby ktoś założył hodowlę gończych innego pochodzenia. Są po prostu inne. Nie lepsze, nie gorsze, inne. Śliczne czasami. Na przykład taka Porcelanka. Chciałabym ją chociaż zobaczyć kiedyś, bo znam tylko ze zdjęć.

[shangri_la]

[quote name='Saskja']A ja jestem za tym, aby w Polsce było jak najwięcej ras[/quote]
ja też, zwłaszcza gończych :cool3: przeciez tyle ich jest an świecie a u nas tylko nieliczne... a niektóre są naprawde piękne jak wposmniany Billy czy Porcelaine
a wy miłośnicy rodzimych ras nie narzekajcie tak :razz: bo wg mnie jest ich i tak dużo np u mnie na osiedlu 3 gp i 1 ogar :p i z tego co widze to niebawem będzie zatrzęsienie gończych polskich bo już widze jak ludzie mówią, jak widzą mnie z Birą że to gończy polski (choć to nie prawda) i mówią sobie , że tez takiego chcą kupić. więc nie wiem czy to takie dobre dla rasy- moda :shake:

pozdrawiam

[Polna]

Ja nie zycze mody na zadna rase :( Lepiej zeby było pare sztuk w odpowiednich rękach.
Teraz na beagle'owym forum wysypały się wątki "agresywnych beagle'i" bo to przeciez wspaniałe psy do bloku, rodzinne, małe...:shake: :angryy:

[MarcinB]

Nie rozumiem, co komu do tego, co inny sobie kupi, albo pohoduje. Ja mam super rzadkie rasy, nieuznane przez FCI, bo akurat interesuje mnie zagadnienie konsolidacji rasy, tworzenia wzorca, hodowli w oparciu o psy o nieznanym pochodzeniu. Ponadto lubię charty orientalne i jakiekolwiek zabiegi, żebym hodował charty polskie uważam za ingerencję w moją prywatność. Ja wiem najlepiej, co mi do szczęścia potrzebne.

Co do Billy - uważam, że obejrzenie takiego psa mogłoby być dużym wydarzeniem. Myślę, że pozostaje poszukanie psa przez francuskie wyszukiwarki internetowe, albo korespondencja z właścicielami psów. Adresy może znajdziesz w katalogach z wystaw światowych. Jeśli nawet nie znajdziesz Billy, to napisz do właścicieli innych gończych francuskich. Podejrzewam, że jest to tak mała grupa ludzi, że znają się i potrafią przekazać sobie wieści, jeśli chcą. - Mnie w Kazachstanie i Kirgistanie też znają. :lol:

[bonsai_88]

Co do beaglów to ja się dołączę - osobiście znam takiego, który atakuje wszystkie psy... no i beagel mojej cioci - w kłębie to ma chyba z 50 cm, a wagę juz 20 kilo przekroczył.... a moja ciociunia kochana nadal się upiera, że on rasowy "tylko rodowodu nie mam, bo on był ostatni z miotu". Taa... szkoda, że nie mówi "najmniejszy"

[kredka]

[quote name='bonsai_88']Co do beaglów to ja się dołączę - osobiście znam takiego, który atakuje wszystkie psy... no i beagel mojej cioci - w kłębie to ma chyba z 50 cm, a wagę juz 20 kilo przekroczył.... a moja ciociunia kochana nadal się upiera, że on rasowy "tylko rodowodu nie mam, bo on był ostatni z miotu". Taa... szkoda, że nie mówi "najmniejszy"[/quote]

skąd ja to znam? ;/ "rasowy tylko rodowodu nie ma" hah...ludzie poprostu kupują psy "rasowe" a przynajmniej przypominające rase,a potem nie mogą przyjąć do wiadomości że to kundel,bo przecież wydali 400zł na kundla z giełdy.Oj znam wiele takich przypadków.

[bonsai_88]

[B]Kredka[/B] a wiesz co teraz strzela moją ciocię jak jej mówię, że mogłabym Birmie [ze schroniska] wyrobić rodowód, tylko mi się nie chce :diabloti:... Pominę już jak patrzy na zachowanie młodej po roku u mnie [rok temu atakowała ludzi, teraz jest już w miarę normalnym psem :loveu:]....

[I♥Torro]

Co do R=R - pies rasowy to nawet pies bez rodowodu, tylko bez potwierdzenia. Nie rzucajcie się na kogoś z powodu odmiennego myślenia; to tak jakbyście byli przeciwni tym, którzy mają inne poglądy religijne. Co do psów rasy Billy - odświeżam post z 2005 r. :D Psów tej rasy nadal jest mało, i w 100 % nie kupisz tej rasy w Polsce ;D

[Daga&Maks]

jeśli pies nie ma rodowodu to jaką masz pewność że jest rasowy? ŻADNEJ tym bardziej że prawdziwi hodowcy wyrabiają rodowody swoim psom, psy bez rodowodu to najczęściej psy z pseudohodowli, a tam to są same mixy i w typie rasy