Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

psy to nie maszyny do zapladniania a ponadto 7 dni roznicy w 63 dniowej ciazy to znaczacy okres mozesz miec duzy rozrzut w miocie wagowy i rozwojowy pozdr.

  • Replies 50
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Konsultowałam to z wetem ,który asystował przy kryciu.To nie mój wymysł .Jeśli chodzi o jakość nasienia i jego pełnowartościowość ,to się głęboko p.Małgosiu mylisz.Kiedyś,tak się (niestety) złożyło ,że umówione dużo wcześniej suczki na krycie dostały cieczkę w tym samym niemal momencie .Tak się więc stało ,że praktycznie pokrył po 2x jedną po drugiej.Ta druga urodziła piękną zdrową 8 ,ta pierwsza 5 :wink:

Jakość nasienia sprawdzał i badał dr.Marczak(bank nasienia).
Ta teoria z z pełnowartościowym nasieniem to tylko Twoja
[b]AGAMA[/b] teoria.Zresztą posmotrim -uwidim. 8)
O rozrzucie też nie może być mowy(może dwudniowy) ,ponieważ owulacja następuje tylko jednego(konkretnego) dnia i komórki jajowe czekają w jajowodach na zapłodnienie 24-48 h ,a nie cały tydzień jak to piszesz.Te zapłodnione zagnieżdżają się w macicy a te nie -obumierają a nie czekają w nieskończoność. :-?

Posted

niestety to nie moja teoria bo nie jestem wetem tylko znanych lekarzy weterynari z warszawskiej akademi jutro za ich zgoda moge podac nazwiska i tytuly o ile nie bedzie to reklama na forum pozdr.

Posted

Chętnie się z tymi nazwiskami zapoznam,jeśli nic nie masz przeciwko zweryfikuję wiedzę moich z Twoimi :wink:
Tak na marginesie -konsultowałam to po kryciu z innym wetem od rozrodu(nota bene wykładowcy na SGGW ),w/g niego wszystko zależy tu o wielu czynników .Zważywszy na to ,że pierwsze krycie mogło odbyć się za wcześnie ,nie ma to absolutnie wpływu na rozbieżność w miocie -a tym bardziej na jakość nasienia w póżniejszych dniach(przy następnych kryciach).Bo cóż za różnica ,gdy u młodego ,w pełni sił,zdrowego samca ,o prawidłowych,ruchliwych plemnikach -będzie tych plemników nie 100 200 tylko 100 000.Problem o ,którym piszesz(czyli słabsze nasienie)może dotyczyć starych psów lub tych z mało ruchliwymi ,uszkodzonymi plemnikami.
Tak jak na wstępie powiedziałm.Robiłam badania swojemu psu -i ku zdziwieniu weta oprócz dobrego nasienia daje także ogromna ilość dopychacza w postaci płynu z prostaty.
Zresztą myślę ,że przekonamy się już za kilka tygodni o tym czy miot jest wyrównany czy też nie.I czy wogóle jest jakaś rozbieżność między maluchami.

Posted

Tak owszem mogą zdarzyć się rozbierzności u rodzeństwa ,ale nie jest to spowodowane dniami krycia (bo nawet gdyby tak było do czasu pierwszej wystawy wyrównało by się to)Na wzrost i rozwój zwierzęcia ,w wieku od odstawienia do pierwszej wystawy -ma wiele czynników.Zapewne sama o tym doskonale wiesz ,bo hodujesz psy już ładnych parę lat.Tak samo zapewnie wiesz ,że nie w każdym miocie rodzi się gwiazda 8) Dla prawidłowego rozwoju szczenięcia potrzeba wielu czynników .A skąd wiesz ,ze w tym rodzeństwie spotkanym na wystawie jedno ze szczeniąt w młodym wieku nie chorowało na infekcjie ,przyjmowało jakieś leki ,lub miało problemy z wchłanianiem i przyswajaniem np wapnia.Przecież z tego powodu też może być mniejsze od swojego rodzeństa,choć może urodziło się w podobnej wadze. :wink:

Posted

kroliczku oczywiscie o tym nie wiem rozpoczelysmy trudny temat po pierwsze natura lubi byc przewrotna i nie do konca zbadana i tzeba miec wobec niej duzo pokort to zdanie weta opiekujacego sie moja hodowla ten wspanialy wet to p.Tomasz Seweryn jest asystentem prof. Karczewskiego i do tego kompletu musze dolaczyc p. Tomasza Niedziele -chirurga z tytulem dr. pozdr

Posted

To jesteśmy w domu :D
Kilka razy dr.Karczewski asystował u mnie w domu przy kryciach suczek ,czuwał nad prawidłowością i bezpieczeństwem 8)
Oprócz dr.Karczewskiego miałam przyjemność współpracować z dr.Jurką(gł.rozród) oraz z innymi "młodymi gniewnymi".
Może masz rację ,że jest to temat rzeka -natura jest nieprzewidywalna i dlatego może tak nas pociąga :wink:
O przebegu ciąży i dalszych kolejach postaram się relacjonować na bierząco.
Pozdr.

Posted

my jak sunia dostala wielkiego aappeettyyttuu to oczywiscie zaczelismy zwiekszac ilosc papu male porcje a czesto i jak spoznilismy sie o godzine to zaraz byly sesacja wet zapodal tableteczki i ustapila pozdr.

Posted

Czy y tu żartujecie, czy rozmawiacie poważnie o kryciach. Każda suka ma inny cykl. Spotkałam juz taką , ktora nie zachodzila powyżej 8go dnia cieczki i taką, która zachoddziła dopiero w 18ym dniu

Posted

[quote name='Draczyn']Czy y tu żartujecie, czy rozmawiacie poważnie o kryciach. Każda suka ma inny cykl. Spotkałam juz taką , ktora nie zachodzila powyżej 8go dnia cieczki i taką, która zachoddziła dopiero w 18ym dniu[/quote]
Tak to prawda.Każda sunia moze mieć indywidualne podejście do spraw seksu :wink: A tak serio ,to nieraz nie wiadomo komu wierzyć przy kryciu- suni ,reproduktorowi czy wynikom badań na progesteron 8) :D Ja chyba najmniej wierzyłabym facetom :wink:

Posted

[quote name='króliczek'][quote name='Draczyn']Czy y tu żartujecie, czy rozmawiacie poważnie o kryciach. Każda suka ma inny cykl. Spotkałam juz taką , ktora nie zachodzila powyżej 8go dnia cieczki i taką, która zachoddziła dopiero w 18ym dniu[/quote]
Tak to prawda.Każda sunia moze mieć indywidualne podejście do spraw seksu :wink: A tak serio ,to nieraz nie wiadomo komu wierzyć przy kryciu- suni ,reproduktorowi czy wynikom badań na progesteron 8) :D Ja chyba najmniej wierzyłabym facetom :wink:[/quote]Dbry reproduktor najlepiej wyczuje prawidłowy dzień krycia. Facetom nie można wierzyć, ale psom tak

Posted

Teraz już mogę powiedzieć jak to u mnie wyglądało, bo od kilkunastu godzin szczeniaczki są na świecie :D
W 10 dniu cieczki sunia miała zrobione badanie poziomu progesteronu (wynosił 6,7). Zgodnie ze wskazówkami weta sunia była kryta w 13 i 14 dniu cieczki i jest śliczna zdrowa 7 (5 chłopaków i 2 dziewczyny).

Posted

[b]Psylla[/b] -gratuluję maluchów :D
A teraz powiedz proszę ,ile mógł wynosić poziom progesteronu w dniu krycia ??
Mnie takie słuchy doszły ,że powinno sie kryć , gdy progesteron wynosi powyżej 10 ng/ml oraz od tolerancji suki na psa -licząc dwa dni.U mnie było tak ,że pies krył sukę dwa dni po tym jak poziom progesteronu wynosił 10,92 -bo było to też dwa dni po pierwszej tolerancji samca.Mówiąc krótko,naprawdę została pokryta wtedy ,gdy próbowała zwiać z jednym chłopakiem z sąsiedztwa. :wink:
Ciekawa jestem ,czy coś z tego będzie ,czy nie było już za pózno???

Posted

[quote name='króliczek'][b]Psylla[/b] -gratuluję maluchów :D
A teraz powiedz proszę ,ile mógł wynosić poziom progesteronu w dniu krycia ??[/quote]

Za gratulacje dziękuje bardzo :D
Nie wiem jaki był dokładnie poziom progesteronu w dniu krycia bo nie robiłam już więcej badań. Suka jednak była bardzo chętna a i pies nie miał wątpliwości po co przyjechaliśmy.

Posted

Widzę, że pod moją nieobecność dyskusja się rozkręciła :D
Pola była kryta w 11 i 12 dniu cieczki. Tak wyszło, nie było możliwości zrobienia dnia przerwy. Piesbył chętny, sunia jeszcze bardziej, zaczął od głowy ale w końcu dotarł na miejsce. Pierwszego dnia pokrył raz, drugiego dwa. Psy nie były do tego zmuszane, zachęcane, same chciały.
Jeśli hodowca ufa naturze i ma możliwości, nie widzę powodu by nie pozwolić psom na swobodne bycie przez tydzień i krycie tyle razy, ile psy chcą. Bo przecież one kieruja się instynktem, nie czytają książek. Trzeba też wziąć pod uwagę rozwój rasy, np. wśród bullterrierów najlepszy termin krycia w ostatnich kilkunastu latach znacznie się przesunął do tradycyjnej średniej.
Ponadto to hodowcy i weterynarze ustalili umowny termin krycia, na podstawie obserwacji i badań, średniej największej płodności psów domowych. Ale to tylko średnia.
Nadto w naturze para psów kryje się wielokrotnie w czasie cieczki i uzyskuje w ten sposób największą z możliwych płodność i liczebność miotów. Tym bardziej, że u psów siła przetrwania gatunku leży poniekąd w liczebności.
Słyszałam od kilku hodowców, że szczenność suk jest dziedziczna, to znaczy, jeśli babka dawała liczne mioty to i córka i wnuczka takowe daje. Ale może nie tylko o to chodzi ale i o termin krycia właśnie, może najpłodniejsze dni sie pokrywają?
Jak w takim układzie wyjaśnić, że ta sama suka raz daje miot 7 szczeniąt a drugim razem tylko 2? Kryta w tym samym terminie? Tym samym psem?
A jeszcze zabawniejsze jest twierdzenie, ze reproduktor daje liczne mioty. Nie wiedziałam, że od reproduktora zależy liczba jajeczek u suki.
Pola jest w 6 tygodniu ciąży, nie wiemy ile będzie szczeniąt, zobaczymy.
Na wiosnę będę kryła druga sukę a problem nadal uważam za nierozwiązany. Chyba najlepsze wyjście to dopasować termin krycia pod każdą suczkę indywidualnie.

Posted

[quote]A jeszcze zabawniejsze jest twierdzenie, ze reproduktor daje liczne mioty[/quote]
Przypuszczam ,ze jeśli kiedyś usłyszałaś już takie zdanie(brzmiące rzeczywiście głupio,wręcz beznadziejnie) ,mogło oznaczać one tylko tyle ,że duża ilość plemnikw w ejakulacie jest ruchliwa,jednogłówkowa ,nieuszkodzona i żywotna (może poczekać nawet do 6-7 dni na jajeczko).Wtedy można również mówić o tym ,że ten reproduktor może mieć istotny wpływ na wielkość miotu.Jeśli pokryłabyś psem o słabym nasieniu (z mało ruchliwymi,mało żywotnymi-uszkodzonymi plemnikami)mogłoby to niewystarczyć do zapłodnienia wszystkich jajeczek wytworzonych w czasie tej owulacji.Gdy dołaczysz do tego oczekiwanie i dojrzewanie w drogach rodnych może się okazać ,że ilość plemników (prawdłowych) jest niewystarczająca do zapłodninia dwóch!!!! jajeczek (a było ich przecież kilka tysięcy).Okazuje się więc,że jakość spermy także odgrywa zasadniczą rolę w prokreacji.
Także może nie bagatelizujmy roli samca :wink: 8)

Posted

[quote]Nadto w naturze para psów kryje się wielokrotnie w czasie cieczki i uzyskuje w ten sposób największą z możliwych płodność i liczebność miotów[/quote]
Tak ,to prawda.Ale..... w naturze suka instynktownie wybierze odpowiedniego ,najmocniejszego samca ,który zapewni jej potomstwu odpowiednio silne geny.A jeśli ona nie wybierze -samce roztrzygną to między sobą ,który będzie ojcem .Wygra najmocniejszy ,najsilniejszy - a napewno nie będędą losować zapałek :wink:
Domowe suczki nie mają takiego wyboru .Zdać się muszą na gust swojego właściciela i ilość tytułów przyszłego męża. :roll:

Posted

[quote] Chyba najlepsze wyjście to dopasować termin krycia pod każdą suczkę indywidualnie.[/quote]

Święta prawda [b]MARTO[/b] ,o czym niedawno i ja mogłam się przekonać ,kryjąc swoją suczkę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...