Draco_Fisher Posted June 16, 2005 Posted June 16, 2005 Witam! Jako, iż to jest mój pierwszy post na tym forum, to chciałem się przywitać. Na imię mam Jacek i jestem z Rybnika. Moja (a w zasadzie to nasza, bo to piesek rodzinny) czworonożna pociecha to owczarek niemiecki imieniem Homer. W grudniu br kończy 10 lat. A teraz przejdę do tematu. Otóż jakieś 4 mies. temu u Homera, nad przednia lewą łapą pojawił się jakiś guz. Najpierw malutki, potem coraz większy. Przestraszyliśmy się nie na żarty. Zdecydowaliśmy się na wizytę u weterynarza. Było robione badanie cytologiczne i wyszło, że jest to tłuszczak i można go usunąć tylko i wyłącznie za pomocą operacji. Niestety, lekarka stwierdziła, że nie podejmie się operacji, bo tłuszczak jest za duży, pies już jest stary i mógłby tego nie przeżyć. To samo zostało potwierdzone u drugiego weterynarza. Wtedy guz był wielkości męskiej pięści i przez kilka miesięcy się nie powiększał. Psu to nie przeszkadzało. Ale ostatnio guz zaczął się powiększać. W chwili obecnej ma wielkość około 3-ech męskich pięści. Widać, że Homerowi to w poruszaniu bardzo przeszkadza. Guz dalej rośnie i nie wiem co z tym dalej zrobić :( Może ktoś z Was spotkał się już z czymś podobnym. Może są jakieś leki, zioła, które pomogą. Jeśli nie da się tego guza zatrzymać, to będziemy musieli psa uśpić, bo widać po nim, że zaczyna się przez to męczyć :cry: :cry: :cry: Błagam POMÓZCIE!!! Pozdrawiam, D.F. p.s. jutro postaram się dołączyć zdjęcia guza :( Quote
coztego Posted June 16, 2005 Posted June 16, 2005 [quote name='Draco_Fisher'] Niestety, lekarka stwierdziła, że nie podejmie się operacji, bo tłuszczak jest za duży, pies już jest stary i mógłby tego nie przeżyć.[/quote] A w jakiej kondycji pies jest, poza tym guzem? Jak się czuje, jakie ma wyniki krwi, jak serce? Szkoda, ze nikt nie usunął guza kiedy był mały... Wówczas wet nie sugerował usunięcia? Quote
Sonya-Nero Posted June 16, 2005 Posted June 16, 2005 Witaj, moja owczarka poniemiecka miała usuwanego tłuszczaka i jest to niestety jedyny sposób na pozbycie się go. Na szczęście nie był aż takich rozmiarów, jeszcze dawał się przesuwać pod skórą, ale widać było że jej przeszkadzał. Po operacji miała spory krater w grzbiecie. Nie wiem czy w twoim przypadku nie jest już faktycznie za późno na operację, tłuszczak jest olbrzymi :( Quote
Flaire Posted June 17, 2005 Posted June 17, 2005 Wiek sam w sobie nie jest przeciwskazaniem do operacji - decyduje kondycja psa. Skąd jesteś? Ja bym jednak poszukała weta, który przed wydawaniem opinii, że pies się nie nadaje do operacji, zrobiłby mu kilka badań... :roll: Quote
Draco_Fisher Posted June 17, 2005 Author Posted June 17, 2005 Witam! Dzięki za zainteresowanie się tematem :) Ja jestem z Rybnika. Tłuszczak nie był od razu wycinany, gdyż czekaliśmy na wyniki cytologii (około 3 tyg :( ) i przez ten czas tłuszczak tak się rozrósł. Pies jest raczej w dobrej kondycji - potwierdziło to 2-óch wetów. Ale wybierzemy się jeszcze do trzeciego, ciekawe co powie. Quote
Borderclan Posted June 17, 2005 Posted June 17, 2005 Polecam skonsultować pieska ze specjalista chirurgiem Quote
asher Posted June 17, 2005 Posted June 17, 2005 Koniecznie przebadajcie psa! Serce, watroba, nerki, itd, itp. Bo tak, jak pisali poprzednicy - na jakiej podstawie ta pani weterynarz stwierdziła, że psa nie można operować? :o Być może jeszcze nie jest za późno :kciuki: Quote
Alojzyna Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 Mój pies miał dwie operacje na tłuszczaki (za każdym razem usuwano mu po trzy tłuszczaki). Wielkość tłuszczaka nie odgrywa tak wielkiego znaczenia jak położenie i czy jest otorbiny, czy zaczął wrastać w tkanki. Mojego psa leczyłam w klinice u d-ra Aleksiewicza w Siemianowicach Śląskich. Polecam. Quote
ksiezna_kluska Posted April 14, 2009 Posted April 14, 2009 o rany, to taaaki stary post... przepraszam, to przyzwyczajenie z miau, gdzie na 1 str podforum nie mają szansy wątki starsze niż 3 godz :oops: Quote
Sarunia_20 Posted February 28, 2011 Posted February 28, 2011 Niech pan szuka dobrego weterynarza.. nie może psina tak szybko odejść, 10 lat to nie jest strasznie dużo!! moja sunia też ma tłuszczaki ale myślę, że nie wadzi jej to, gdyby ona umarła to ja razem z niąą!!!!!!!!!! nie istotne są pieniądze.. nie ma lepszego przyjaciela niż pies! ! ! gdyby one mogły dały by wszystko byśmy nie odeszli... one nie mogą nam pomóc ale my im, owszem! pozdrawiam! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.