Jump to content
Dogomania

Za jaką rasą nie przepadacie ?


hexyhexy

Recommended Posts

[quote name='Baski_Kropka']Co wy macie z ta dominacją? Ja bym sie nie opierała na dominacji, a po prostu na niezależności i silnych instynktach. Mocno je wodzi za nos wiele rzeczy interesuje szelesty zapaszki widoczki. Ale jak się ma chęć robienia ciekawszych rzeczy np kopania dołków do dominowania człowieka :P Ja mam hasiora, przez mój dom przewinęło się z 10 tymczasowych hasiorów... i jakoś problemów z dominacją nei miałam żadnych...Są to jednak psy które faktycznie potrzebują innej pracy niż nauka sztuczek chociaz i to bardzo lubią, to już zależy od tego jaki sobie cżłowiek z psiakiem wypielęgnuje kontakt. Mój hasior bardzo lubi się uczyć chociaz na wiedze jest odporny, lubi przebywać zemną. Ale ma potrzebe eksploatacji otoczenia i polowania na zwierzynkę ;)
Ale nie zrzucajmy tego na dominację bo czasami mam wrażenie, że psy nic nie robią tylko u kombinują jak by na różne sposoby człowieka zdominować... :)

Prosze mnie nie zrozumieć źle, nikogo nie atakuje ani nic :P[/QUOTE]

Widocznie to kwestia genów, skoro jeden z trzech hasiorów u mnie przebywających z chęcią przywłaszczyłby sobie każdego domownika.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 996
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Caachou_']Widocznie to kwestia genów, skoro jeden z trzech hasiorów u mnie przebywających z chęcią przywłaszczyłby sobie każdego domownika.[/QUOTE]

Wiadomo, psy tak jak i ludzie charaktery mają różne. Instrukcja obsługi hasiora nie nalezy do najprostszych :P I nigdy nie powiem że są to kochane puchate kuleczki bo są to psy dosyc skompliikowane i z mocnym charakterkiem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']Wiadomo, psy tak jak i ludzie charaktery mają różne. Instrukcja obsługi hasiora nie nalezy do najprostszych :P I nigdy nie powiem że są to kochane puchate kuleczki bo są to psy dosyc skompliikowane i z mocnym charakterkiem :)[/QUOTE]
Niestety, sporo amatorów w dziedzinie kynologii bierze haszczaka z renomowanych chodowli, a u nich pies po prostu się marnuje, lub co gorsza - ląduje w schronie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Caachou_']Niestety, sporo amatorów w dziedzinie kynologii bierze haszczaka z renomowanych chodowli, a u nich pies po prostu się marnuje, lub co gorsza - ląduje w schronie.[/QUOTE]
Ja jestem akurat przykładem potwierdzającym regułę. Bo raz że psa w ogóle w planach nie miałam, to na domiar już na pewno nie hasiora. Ostatni pies o jakim bym pomyślała. A wyszedł mi całkiem fajny pies, zrównoważony, łagodny w prawdzie ale wariat. I pomijając problem z odwołaniem w pewnych sytuacjach, przyznam nieskromnie, że dobrze się spisałam jako świeżo upieczony zielony właściciel...Za pare lat zobaczymy czy to przypadek, czy to mój pies taki grzeczny sam z siebie, jak sobie sprawie kolejnego. Na sunie kundelke nie narzekam. Również jest grzeczna, tylko rozchwiana emocjonalnie troszkę...
No ale nie robie już offa! ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baski_Kropka']Ja jestem akurat przykładem potwierdzającym regułę. Bo raz że psa w ogóle w planach nie miałam, to na domiar już na pewno nie hasiora. Ostatni pies o jakim bym pomyślała. A wyszedł mi całkiem fajny pies, zrównoważony, łagodny w prawdzie ale wariat. I pomijając problem z odwołaniem w pewnych sytuacjach, przyznam nieskromnie, że dobrze się spisałam jako świeżo upieczony zielony właściciel...Za pare lat zobaczymy czy to przypadek, czy to mój pies taki grzeczny sam z siebie, jak sobie sprawie kolejnego. Na sunie kundelke nie narzekam. Również jest grzeczna, tylko rozchwiana emocjonalnie troszkę...
No ale nie robie już offa! ;)[/QUOTE]

No widzisz, ktoś może być w gorącej wodzie kąpany, a jednak wie co dobre i tak mu pozostaje na dłużej :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

hehe wstyd się przyznać, ale Kropka to jest troszkę rozpieszczona, np śpi w łóżku pod kołdrą...ale to za sprawą jej wieku i historii i okoliczności w jakich do mnie trafiła, strzelające mrozy i ona zaledwie 3 tygodniowa w stanie prawie że agonalnym :(

A tak jeszcze co do tematu, to wiem za jakimi psami nie przepadam, tz same psy ogólnie lubię i mi się podobają, ale skojarzenia mam złe co do owczarków niemieckich...wszystkie się prawie złoszczą na nas jak spacerujemy, nie wiem skąd się to wzięło, ale uważam to za zepsucie człowieka bo jakoś dziwnie właściciele te swoje psy tak izolują od innych. Nie wiem te owczarki to coś takie jakieś są... nie znam sie na nich może to taka cecha i już...nie wiem

Link to comment
Share on other sites

owczarki są mądre jak trafią na mądrego właściciela.zresztą każdy pies taki będzie jeśli jego właściciel będzie normalny.owczarki są strasznie zadziorne i hałaśliwe.mam to samo.moi znajomi i sąsiedzi mówią jak idę ze swoim hasiorem "o idzie nie mowa".ok nie mowa.mnie to pasuje.a nie ciągle słyszę ujadanie jednego albo drugiego bo przeleciała mucha.psa trzeba nauczyć kiedy ma dawać głos a kiedy olewać sprawę.
husky są ciężkie ale można ich nauczyć wszystkiego.trzeba mieć chęci i zaparcie.ja wzięłam psa jak miał 14 miesięcy.wcześniej był bity,chory,robił demolki,wył.teraz pies chodzi przy nodze na spacerze,super ciągnie sanie i rower,zostaje sam w domu nawet na 9 godzin i nie wyje i nie szczeka.kosztowało mnie to dużo sprzątania,czyszczenia,łez,cierpliwości,konsekwencji ale teraz jestem z siebie DUMNA.z tego jakiego mam psa.

Link to comment
Share on other sites

Ja znam bardzo fajne owczarki, które fakt zadziorne są strasznie, ale sa na prawde mądre, u nas w klubie zresztą trenuje Pan z owczarkiem, śmiga z nim przy rowerze i startuje na zawodach BJ a oprócz tego startuje w DCDC. Pies super ułożony taki jak być powinien bezwzględnie oddany właścicielowi...natomiast u mnie w Tychach najczęściej spotykam agresory... co się zresztą tyczy tez hasiorów, bo samce hasiorów w relacjach psio psich faktycznnie wykazują silną chęć do dominacji co najczęściej kończy się wtakiem lub przepychanką...
Mój Baski niemową nie jest bo dosyć rozgadany z niego chłopak, ale raczej w sytuacjach kiedy się bawimy lub go o to poproszę. A jakie jest zdziwienie ludzi kiedy to huski szczeka :P
Co do wychowania hasiora jeszcze, no ja mojego mam od wczesnego szczenięctwa bo miał trochę ponad miesiąc kiedy go zabrałam, ale równiez chorowałi żył w raczej kiepskich warunkach w hodowli. Mnie szczęśliwie omineły demolki,bo mieszkała z nami babcia która co prawda większość czasu spała, ale zawse to był ktoś w domu, potem pojawiła się kropka, akiedy babci zabrakło no to okazało się że jednak potrafią zostaś same w domu. Ale zdarzyło się kilka razy ze rozebrał drzwi domofon i porobił szmatki z koca, a najchętniej rozgryzał piloty telefony i wtyczki do gniazdek..

Kiedyś nie przepadałam za małymi jazgoliwymi pieskami... teraz sama takiego mam hehe Kropkę która wszystkim musi oznajmić, że ona idzie właśnie tym chodnikiem czy ścieżka i przecież trzeba uważać a najlepiej zejść jej z drogi, ewentualnie trochę się pozachwycać jej urodą :P OoO to kocha najbardziej

Link to comment
Share on other sites

nie przepadam za yorkami i pinczerami miniaturowymi. Jak raz taki jeden mi się w nogawkę wczepił, to go siłą od spodni musiałam odrywać. Na pewno nie sprawiłabym sobie też bordera, nie dlatego że nie lubię, ale dlatego, że nie poradziłabym sobie z nim (szybko się uczy dobrych i złych zachowań). Labradora też sobie nie kupię, bo wygląd mnie odpycha no i ta rasa potrafi być nieobliczalna w rękach laika. Na pewno też nie wzemę psa rasy myśliwskiej bo wolałabym, żeby mój pies robił inne rzeczy oprócz darcia nosem o ziemię (przynajmniej ja to tak odczuwam, gdy patrzę na basseta i beagle znajomych). Terriera też bym nie chciała.Kwestia charakteru. Nie to że nie lubie tych ras, bo pies to pies, a dopiero później patrzy się na rasę, ale wyrzej wymienione rasy mi nie pasują. Nie ma psa dla każdego.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

A ja nie lubie wręcz sie boję Staffordów.I wiem,że nie jest ich wina,że budza moje przerażenie,a mam to od dnia kiedy na naszego zostały spuszczone.I wiem,że to jest wina właściciela,ale złapałam się na tym,że jak idę i widze tego xxxxidącego z samcem to schodzę z drogi.Mam już uraz.I nawet już nie musze isć z naszym Guciem,żeby się bać.No niestety jak raz na mnie Samson zawarczał to zrozumiałam,że można się psa bać.
Czy jednak mogłabym się w sytuacji gdyby trzeba było psu tej rasy pomóc czy odwróciłabym się?Napewno szukałabym pomocy drugiej osoby,żeby razem psa ratować..Sama bym chyna nie zdobyła się na dwagę by podejść..
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

He, he, powtórzę, ale tym, co zacietrzewieni yorków bronią i ogólnie psów uznanych za "zabawki" - nie ma dymu bez ognia:

- yorasy, nawet nie jestem w stanie TEGO zdrobnić (nie poznałam w swoim życiu żadnego poza dwoma, które nie darłyby mordy bez przerwy i nie rzucały się na wszystko - od innych psów, przez nogawki, rowerzystów, po siatki z zakupami),
- pinczery miniaturowe, choć (na szczęście! bo popularność nigdy żadnej rasie nie służy- jak teraz bullowatym) straciły na popularności, ale pamiętam, że jak byłam mała, to na każdym osiedlu było po kilka tych jazgotliwych agresorów, więc teraz problem jest mniejszy, ale mój uraz pozostał,

- jamnictwo gładkowłose, bo z tym mam do czynienia, z kilkoma zaledwie wyjątkami, powody jak wyże, jazgotliwość, agresja, nadpobudliwość, nerwowość i oczywiście ukochanie przez niewłaściwe ręce, co to psa myśliwskiego trzymają na kolankach i kanapie a na dworzu siup, luzem czy 5 min dookoła bloku - bo mały; szorstkowłosego bardzo miło wspominam, natomiast z długowłosych żadnego bardzo dobrze nie poznałam, więc nie mam opinii,

- a na dowód, że nie jestem, hm, psią "rozmiarystką", tzn. uprzedzoną do psów konkretnego rozmiaru - jeszcze poczwarków poniemieckich

Link to comment
Share on other sites

wszystkie pieski mnie sie podobaja ,ale najmniej mialabym zainteresowanie chihuahua ,pinczer ten malutki (ze wzgledu na wielkosc oczu),yorki,mopsy , buldogi angilelskie(ze wzgledu na problemy z oddychniem),chinskie psy bez wlosow(ojej brrr) shar pei-(problemy ze skora -)

Kocham szczegolnie jamniki ,ostatniego mialam 18 lat to byl ideal psa,teraz mam 13 latnia sznucerke minaturke-to troszke jest szczekliwa .

Link to comment
Share on other sites

Dobermania- nie twierdze, ze yorki są idealne ;) Sama tych psów nie lubie, ale jestem świadoma tego, że one mają taką opinię. Moja jedynie szczeka na mężczyzn- jednych upodoba, a na drugich wrzeszczy. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Ale tak to wesoła sunia i sie właśnie na nic nie rzuca, rowery ani nic ;] I ja tej rasy nie bronie, niestety teraz te psy zostały takimi zabawkami i nic na to sie nie da poradzić.. Co do tematu, to ja też zbytnio myśliwskich nie lubie, szpiców i pierwotniaków ;]] Jakoś tak, charaktery itp.

Link to comment
Share on other sites

zawsze jest wytłumaczenie dla psów że to taka rasa, że one tak mają a gdzie w tym wszystkim jest właściciel ??
skoro ktoś bierze psa to musi sie z tym liczyć że taki pies nie może jazgotać czy bezkarnie podbiegać do kogo mu sie podoba a jak nie chce mu się wychować spokojnego , ułożonego psa to niech sobie da spokój i kupi sobie kota.

Link to comment
Share on other sites

Ale ja przeciez pisze, ze to ludzie tak rasę zmienili... Bo to przez właścicieli te psy ważą po 7 kg, są niewychowane, latają bez smyczy 'bo nie ugryzie'. A ja dla swojego psa mam, co prawda nie kaganiec, bo tak małego naprawdę nie znalazłam, ale halter i jeśli komuś przeszkadza, że mój pies nie ma na pysku, to zakładam, chociaż ludzie gadają na mnie, że jestem nienormalna, bo jak takiego słodziaczka można w kaganiec ubierać...

Link to comment
Share on other sites

nie natknęłam sie na takiego psa w kagańcu ale już nie raz widziałam yoleczka, zacietrzewionego, na maxa rozwścieczonego który bez oporów podbiega i próbuje kąsać a właściciel stoi jak ta d***** i zero reakcji no bo przeciez to takie słitaśne.
POWTARZAM:
pies na smycz lub kaganiec skoro nie chce się go wychować.
nie pisze tu o Twoim psie.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam na osiedlu joreczka. Małe, fajnie obcięte, jazgotliwe i waleczne... i przepięknie odwoływalne... Szczęka mi opadła, jak już lecial do mojego rudego z jazgotem a jego Pan nawet głosu nie podniósł wołając go. Psina zawróciła w pół kroku i w te pędy do Pana :)

Można :)

ale to tylko wyjątek wśród całego morza tych nieodwoływalnych...

Link to comment
Share on other sites

"Pierwotniaki" :D
MakeBelieve - to miło, że masz dystans i potrafisz powiedzieć, że nie lubisz yor***, mimo że sama masz.
Zgadzam się z Wami wszystkimi - jak się nie chce wychowywać, to kaganiec na ryj i smycz w ręku zaciśnięta (a tacy, którym nie chce się wychowywać lub uważają, że małego nie trzeba, niech sobie kaktusy hodują, nie psy męczą) - a już najbardziej mnie wk..., jak widzę te małe jazgotliwce w zatłoczonych autobusach i w metrze (!) bez kagańców.
Jakby były odwoływalne, to niech sobie TROCHĘ poszczekają, ale niesamowicie mi przeszkadza, jak pies się zachowuje, jakby pierwszy raz w życiu na dwór wyszedł i biagając nerwowo NIEUSTANNIE drze mordę - na wszystkich i wszystko.

I wg mnie NIE MA ZNACZENIA WIELKOŚĆ psa, bo każdy, który ma zęby, może ugryźć, ale zdecydowana większość ludzi (i to nawet tych, którzy sami mają psy) uważa, że jak mały, to kagańca mieć nie musi - a co to, mały zębów nie ma?

I w sumie w odpowiedzi w tym wątku nie chodziło mi tak przede wszystkim o wygląd (choć większość terierów mi się właśnie przez to nie podoba - nie chciałabym też musieć ciągle psa strzyc, trymować, etc.i lubię wiedzieć, gdzie ma przód a gdzie tył - i widzieć psa oczy), tylko o to, jak się zachowują, choć oczywiście wiem, że to wina ludzi, bo to po pierwsze ludzie STWORZYLI je jako szczurołapy i/lub myśliwce a teraz noszą na rękach w kokardkach i bucikach i pies nie ma jak się wyżyć.
W ogóle często myślę o takim radykalnym rozwiązaniu, że na osiedlach powinien być zakaz trzymania terierów oraz/w tym psów "zabawek" i psów myśliwskich, jeśli właściciel nie chodzi z nim na szkolenie, pies nie ma ukończonego kursu i nie może folgować swoim instynktom. Jakby każdy miał nieruchawego molosa o niskich progu pobudliwości, to byłaby cisza i spokój (oczywiście, gdyby nie były to produkty rozmnażalni).

I jeszcze nie lubię - to już z wyglądu:
- psów bardzo puchatych, u których nie widać, gdzie przód a gdzie tył i grzywka zasłania im oczy
- puli, komondorów też z powyższych powodów
- psów, które wyglądają na zagłodzone i wiecznie się trzęsą, więc nie podobają mi się niektóre charty, dodatkowo trzeba zapewnić im mnóstwo ruchu, to też mi nie odpowiada, wolę leniuchy

W sumie jak to wspaniale, że jest tyle ras i każdy znajdzie idealną dla siebie :)

Link to comment
Share on other sites

Aaa i jeszcze najlepsze, jak lezie jakieś ścierwo z yor**** na smyczy, ale co z tego, skoro FLEXI WYCIĄGNIĘTEJ NA MAKSYMALNĄ DŁUGOŚĆ i rzuca się toto, szarpie a właściciel udaje, że wszystko w porządku, "przecież na smyczy" - tylko że parę metrów przed nim :/

Link to comment
Share on other sites

I tak dla wyjaśnienia, mój pies normalnie w kagańcu nie chodzi, do autobusu biorę na wszelki wypadek, mój pies w wielu sytuacjach jest odwoływalny, jedynie chyba tylko wtedy, jeśli jakiś pies rzuci sie w pogoni za moją, a moja ze strachu ucieka.. I tyle. Ale wiesz, jolecki i labladolki to takie słitaśne pieseczki, które nigdy nie ugryzą, więc kagańca nie potrzeba! A i smyczy też.

Link to comment
Share on other sites

Mnie dziwi jedno...DOGOMANIA -a tylu przeciwników określonych ras.:shake:..nie rozumiem tego.Moim zdaniem może się jakaś rasa mniej lub bardziej podobać,ale żeby stwierdzić:,,lubię-nie lubię'' to chyba należy poznać rasę,poobserwować zachowania różnych osobników.
Bo cóż to są za argumenty:,,nie lubię-bo się boję,bo są hałaśliwe,bo łyse,itp?
Zachowanie psa niezaleznie od jego rasy jest cechą wyuczoną,nabytą poprzez złe lub dobre doświadczenie.
To człowiek odpowiada za zachowanie swojego czworonoga i nie dopisujmy tych cech psom i rasom.
York jazgotliwy nie jest z założenia, tylko przyzwolenia opiekuna,który nie chce lub nie potrafi nad tym zapanować.Owczarek niemiecki nie jest hałaśliwy z założenia,tylko z braku zajęcia i pracy,itp,itd.
Może należał założyć temat:,,Jakich właścicieli psów nie lubimy?
Byłby bardziej odpowiedni na portalu miłośników psów...chyba miłośników.

Link to comment
Share on other sites

ja bardzo lubie yorki
poznalam 2 naparwde swietnie wychowane , super zsocjalizowane , energiczne , bez problemu wisialy na patyku nie dotykajac ziemi , karne .
to przez nie zaczelam chorowac na yorka, na ktorego sobie niestety nie moge pozwolic
obie to byly suki i dogadywaly sie z moja takze suka sporo wieksza ( z 10 razy) naparwde wspaniale
jedna suczka wyprowadizla sie a druga zagryzl jamnik biegajacy luzem..
od tamtej pory rzeczywiscie zadko spotykam normlane yorki ale rasa dla mnie nie jest przez to starcona, to wszystko robi moda

co do rasy ktorej nie lubiej to Onki ,moze nie tyle co nie lubie ale nie chcialabym miec nigdy napewno
poprostu nie odpowiadaja mi, z zachowania ,z wygladu .

Link to comment
Share on other sites

Np. u mnie w mieście chyba nigdy nie spotkałam takiego wychowanego yorka, radosnego itp..
Co do miłośników. Tu jest za jaką rasą nie przepadamy, jeśli nie podobają mi się np. te takie dredowe, komondory czy jak im tam, to po prostu nie! Wiadomo, ze takiemu psu bym pomogła, ale nie podobają mi sie w wyglądu. Wiem, że sie mówi, że trzeba patrzec na charakter, ale jeśli jest po prostu dla mnie brzydki to go nie wezmę! A yorki to terriery, mi charakter nawet odpowiada, ale są ZA MAŁE. Wystarczy, że moja podeptana ;]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MakeBelieve']Np. u mnie w mieście chyba nigdy nie spotkałam takiego wychowanego yorka, radosnego itp..
Co do miłośników. Tu jest za jaką rasą nie przepadamy, jeśli nie podobają mi się np. te takie dredowe, komondory czy jak im tam, to po prostu nie! Wiadomo, ze takiemu psu bym pomogła, ale nie podobają mi sie w wyglądu. Wiem, że sie mówi, że trzeba patrzec na charakter, ale jeśli jest po prostu dla mnie brzydki to go nie wezmę! A yorki to terriery, mi charakter nawet odpowiada, ale są ZA MAŁE. Wystarczy, że moja podeptana ;][/QUOTE]
to jak Twój pies do Ciebie trafił:)?

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...