M&M&O&I Posted May 29, 2005 Posted May 29, 2005 Mam pytanie... Jaką maszynką dobrze się strzyże Yorka... może mi polecicie jakąś ?? Mój piesek musi zostac troche jeszcze skrócony bardzo mu cieplo... Byl jakies dwa miesiace temu strzyzony ale znów jest zarosniety :-? Pozdrawiam Quote
Wind Posted May 29, 2005 Posted May 29, 2005 Najlepiej na to pytanko odpowie Ci yoreczka. Strzyze swoje yoraski sama i calkiem dobrze Jej to wychodzi :-) Z tego co wiem, to kupila do tego fajny sprzet i jest z niego bardzo zadowolona :-) Quote
Happy Posted May 29, 2005 Posted May 29, 2005 Ja używam do strzyżenia yorków takiej malutkiej maszynki. Kupiłam ją na Brynowie. Świetnie się sprawdza także do golenia uszek. Quote
Magdalena1 Posted May 29, 2005 Posted May 29, 2005 a ja używam (używałam,bo teraz Jawce włos zapuszczam) normalnych nożyczek i grzebienia.. jakoś mi to wychodziło :wink: Quote
M&M&O&I Posted May 30, 2005 Author Posted May 30, 2005 Ahaa.... musze zobaczyć przejdę się po sklepach może jakąś kupie.... ;) Mój yorczek tez był kiedyś strzyżony (przeze mnie) nożyczkami, tylko jest mały problem Irys strasznie się wierci.... i jak chciałam obciąć jakiś kosmyk włosów i się ruszył to potem to śmiesznie wyglądało.. :wink: Quote
M&M&O&I Posted May 31, 2005 Author Posted May 31, 2005 A mam jeszcze małe pytanko.. Jaki jest dobry preparat do rozczesywania włosków u Yorków ?? Pozdrawiam :D Quote
rzaba Posted May 31, 2005 Posted May 31, 2005 [b]GOLDEMANKO[/b]- w sprawie kosmetyków zobacz w naszym spisie tematów pod kosmetykami, tam wszystko jest- co polecamy a co nie;) a tymczasem ja chciałabym zapytać, czy mozna juz mojego wercia posłać do fryzjera? w jakim wieku posyłaliście swoje psiaki?:) Quote
M&M&O&I Posted May 31, 2005 Author Posted May 31, 2005 Oki zajrzę :D Mój Irysek pierwszy raz był obcinany przez moja mamę w wieku ok. 1 roku :P Ale myślę że szczeniaka ok. 5 miesięcznego można posłać do fryzjera ;) Quote
liam Posted June 20, 2005 Posted June 20, 2005 doris ma 11 miesięcy i 2 tygodnie temu byla pierwszy raz u fryzjera niestety z powodu skołtonienia sierści musieliśmy obciąc psine bardzo krótko za 3 miesiące mamy kolejną wizyte postanowiliśmy, że dorisiak bedzie miała krótką elegancką fryzure ze względu na to że ma strasznie ciężki włos i trudno nam ją rozczesywać w ten sposób i psiakowi nie jest ciepło może swobodnie brykac (a bryka za dwóch) i nie spędza wielu godzin na czesaniu czego niecierpi :D Nasza pierwsza wizyta u fryzjera była bardzo owocna teraz już wiemy jak postępować z włoskami doris a pani fryzjer okazała sie bardzo miła i profesjonalna zakład znajduje się w chorzowie obok magistratu polecamy!!!! Quote
Daga_i_Oskar Posted June 20, 2005 Posted June 20, 2005 [quote name='liam'] Nasza pierwsza wizyta u fryzjera była bardzo owocna teraz już wiemy jak postępować z włoskami doris a pani fryzjer okazała sie bardzo miła i profesjonalna zakład znajduje się w chorzowie obok magistratu polecamy!!!![/quote] liam, a to Wy z Chorzowa jestescie? Jak tak to sasiadkami jestesmy :D Quote
rzaba Posted June 26, 2005 Posted June 26, 2005 moje drogie. wczoraj popołudniu byliśmy całą familią u cioteczki na grilu. wszystko było pięknie (zdjęcia będą wieczorkiem), do czasu gdy werter nie wpadł na genialny pomysł, żeby się zakraść pod sosenkę i wytarzać się w igłach poklejonych żywicą! cały się skleił, kąpiel- natychmiastowa, nic nie pomogła;/ odmaczanie w wodzie też;( musieliśmy go natychmiast obciąć! na szczęście żywica oblepiła tylko (ąz!!) tylne nóżki, i spód wertera- na szczęście też ominęła siusiaka. tata go trzymał, a my na ogrodzie mięliśmy zakład fryzjerski. wyciełam wertera- boże pierwszy raz robiłam coś takiego!! i wyobraźcie sobie, że po ponownym wykąpaniu i uczesaniu, wygląda całkiem fajnie. na razie wam oppiszę: włoski nan grzbiecie ma dłuższe- aczkolwiek nie aż tak jak do tej pory;/ poza tym nózki ma bardzo krótko i pod ogonem. ocalała na szczęście też mordka. zdjęcia dokładne pokaże wam wieczorem. na razie jeszcze nie mogę sie przyzwyczaić. aha no i uszka były wymazane żywicą. więc równiez zostały wygolone.. Quote
Wind Posted June 27, 2005 Posted June 27, 2005 [b]rzabciu,[/b] No to czekam na foteczki :-) Co do zywicy, to rozpuszcza ja doskonale terpentyna. Quote
rzaba Posted June 27, 2005 Posted June 27, 2005 wind droga, zdjęcia sa w trakcie robienia, bo werter jest dziś strasznie rozweselony, wszedzie go pełno i nie można go złapac w obiektywie;) Quote
rzaba Posted June 27, 2005 Posted June 27, 2005 są zdjęcia;) tylko prosze się nie śmiać. ścinałam pierwszy raz i nie maszynką tylko zwykłymi nożyczkami do papieru, na mokro i w ogóle;) ale ujdzie, werter się nie wstydzi, a na lato jak znalazł:) to jeszcze w domu, z rana, gdy wszystko było dobrze (uszka zarośnięte;) ) [img]http://img153.echo.cx/img153/9523/n12fd.jpg[/img] [img]http://img153.echo.cx/img153/5497/n27ky.jpg[/img] [img]http://img153.echo.cx/img153/4347/n34nq.jpg[/img] a to juz po żywicy i po ścięciu. [img]http://img153.echo.cx/img153/7545/nowafryz17li.jpg[/img] [img]http://img153.echo.cx/img153/3002/nowafryz20jh.jpg[/img] [img]http://img153.echo.cx/img153/1659/nowafryz33ju.jpg[/img] Quote
kinia_w Posted June 27, 2005 Posted June 27, 2005 Jaki śmieszny golasek :D:D:D A tak serio: na lato jak znalazł :) Quote
Daga_i_Oskar Posted June 29, 2005 Posted June 29, 2005 Rzabcia, jak Werterek smiesznie wyglada hihi, rzeczywiscie musialam mu troche wygolic tych wloskow, ale szybciej odrosna :) Quote
kinia_w Posted July 5, 2005 Posted July 5, 2005 Muszysko dzisiaj był u fryzjera i jestem w szoku. Po 1. pani ostrzygła go dokładnie tak jak chciałam, czyli bardzo króciutko. Po 2. za komplet usług nie policzyła tyle, ile się spodziewałam. Po 3. nie wiedziałam, że mój pies jest aż taki piękny :D Po 4. i takie chudy ;) Fotki wstawię wieczorem, jak zgram z aparatu :) Quote
rzaba Posted July 5, 2005 Posted July 5, 2005 czekamy;) ja prawdopodobnie z werterm do fryzjera pójdę w przyszłym tygodniu- na wyrównanie i w ogóle;):P Quote
Marca_Besi Posted July 5, 2005 Posted July 5, 2005 [b]kinia_w[/b] Czekamy na zdjęcia nowej fryzurki Muszkietera! :D Quote
kinia_w Posted July 5, 2005 Posted July 5, 2005 A było to tak ;) uznano, że jestem kudłaczem: [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20002.jpg[/img] może i racja ;) [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20006.jpg[/img] zaczęto nawet podejrzewać, że w poprzednim wcieleniu byłem wiewiórką: [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20015.jpg[/img] A potem poszedłem do takiej fajnej pani i z wiewiórki stałem się szczurkiem, o takim: [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20019.jpg[/img] Widzę, że znowu się na mnie gapicie: [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20021.jpg[/img] to jeszcze zaprezentuję się tak (tutaj coś nie tak ze światłem :-? ) [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20022.jpg[/img] i może tak [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20028.jpg[/img] Tutaj już się trochę przestraszyłem aparatu [img]http://wieckus.w.interia.pl/muszki_nowy/nowy%20pies%20023.jpg[/img] Jakieś fajne całościowe zdjęcia pstryknę jeszcze jutro, bo piesu ma już na dzisiaj dosyc wrażeń :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.