bico Posted August 17, 2009 Posted August 17, 2009 [quote name='dorobella']Tanitka mi odpisała, ale niewiele mi to pomogło, napisała, że grzywnę (200 za bez kagańca) rozłożą mi na raty i obciążą kosztami w sądzie grodzkim. A jest przecież wniosek o z zwolnienie z kosztów sądowych itp. Co do wyłudzenia, doczytałam na necie, ze do 250 to wykroczenie (art 119 KW), a powyżej przestępstwo. Zapytam w środę policji. Ale sądzę, że lepiej jak w protokołach rozprawy będzie opisana sprawa, kobieta zdolna jest do różnych podłości, nie wiadomo ile jeszcze faktur zgromadzi.... Nie wiem czy wiecie, żeby wystąpić z powództwa cywilnego o roszczenia od właściciela psa, sprawa musi zostać zgłoszona na policję. Dowiem się kiedy, postudiuję artykuły, te dotyczące szantażu również. I zobaczymy.[/quote] jakiego kagańca!? we własnym domu masz trzymać psa w kagańcu!?:crazyeye: No to jak już bez kagańca, to i bez smyczy był przecież - a Rex nie jest na liście psów agresywnych, a [U]TYLKO[/U] te w miejscach publicznych muszą być na smyczy i kagańcu... Sadzisz, że ona po to na policję zgłasza to "pogryzienie", żeby później w powództwem cywilnym wyskoczyć? Uświadom ją żeby się " nie napalała", bo wyroki sądów karnych są wiążące w sprawach cywilnych i nic więcej w sądzie cywilnym tam nie nawojuje:diabloti: Quote
Asior Posted August 17, 2009 Posted August 17, 2009 [B]A SKĄD!!!! PSY DO 5 KG NIE MUSZĄ MIEĆ KAGAŃCA....[/B] tak jest w polskim prawie .... Quote
dorobella Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 W Tarnowskich Górach jest odstępstwo, kilka innych gmin też wprowadziło je, że pies poniżej 5 kg nie musi być wyprowadzany w kagańcu. Pozostałe psy muszą być wyprowadzane w kagańcu. W praktyce nie są. Kobieta dostała 102 zł. 60 zł za spodnie i 42 zł za fakturę. Nie dostała 140 zł za straty moralne i 73 zł za kolejną fakturę. Dla mnie to wyłudzenie i szantaż, nie dasz kasy to zgłoszę na policję i dostaniesz mandat. Zobaczymy co powie policja. Ja to czułam, że jak nie dostanie kasy będzie kombinować, skoro kłamała w Sanepidzie, to co za problem na policji. Jeszcze poczytam sobie na temat wykroczeń (KW) i przestępstw (kk i kc). Quote
Piromanka Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Śmiać mi się z tego chce, bo kobieta ma na dokumencie od lekarza ZADRAPANIE przez psa. No idiotka jakaś, żeby z zadrapaniem iść na policję. Tym bardziej, że dostała kasę i już trochę czasu minęło. Takie rzeczy powinno się od razu zgłaszać, a nie po takim czasie. A poza tym, Rex ugryzł ją u Ciebie w domu, czy na ulicy? Masz wszystkie dokumenty, ksera, potwierdzenia przekazania pieniędzy, więc nie ma się co stresować. Najwyżej mandat dostaniesz. Jakoś poradzimy ze spłatą. Nie martw się, bo i tak masz zbyt dużo na głowie. Quote
jotpeg Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 nawet gdybys jej zaplacila tyle, ile chciala, to konca by nie bylo widac - taka szantazystka by za jakis czas znow cos chciala pieniaczka napisz jeszcze do Frotki - co dwie glowy to nie jedna wcale nie jestem pewna, czy w ogole jakis mandat dostaniesz tyle ze nerwy stracone i czas. Quote
dorobella Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 "Ugryzł" ją , a właściwie skaleczył na ulicy. Najlepsze jest to, że kiedy ona ze mną rozmawiała - ja nawet nie wiedziałam , że mieszka w bloku obok, w której klatce, itd. Czyli dałam kobiecie, której nie znam 20 zł i zaświadczenie o szczepieniu psa. Miałam dzwonić na policję, ale co im miałam powiedzieć, że babka widmo, gdzieś jest..... A potem pani wyjechała z tekstem, że ja zapłacę jej odszkodowanie, a ona nie zgłosi sprawy na policji, ale powiedziałam, że mnie to różnicy nie robi. Czyli szantaż, daj kasę to nie zgłoszę. Mandat rozłożą mi np. na 20 rat. Dowiem się jakie ona wykroczenia czy przestępstwa popełniła. I złożę do prokuratury stosowne zawiadomienie. Ona, aby dostać odszkodowanie musi podać mnie do sądu cywilnego z powództwa cywilnego, musi też wpłacić wadium. Nie wiem jak się sprawa ma np. z ubezpieczalnią, ale pewnie by ją wyśmiali. Nikt nie zwróciłby jej za używane spodnie 60 zł, ani za nurofen. Pamiętajcie, że nie chciała przynieść zaświadczenia od lekarza, że te leki są konieczne w procesie leczenia. Np. Rivel żel [B]Wskazania: [/B] - odkażanie skóry i błon śluzowych - w powierzchniowych uszkodzeniach skóry (zadrapania, skaleczenia, otarcia), - odkażanie ran, czyraków, ropni, mieszanych zapaleń skóry (bakteryjnych i grzybiczych), - po ukąszeniu owadów [B]Działanie: [/B] Preparat stosowany jest głównie w leczeniu zapaleń skóry i ran; substancja aktywna preparatu działa na powierzchni skóry, a także przenika głębiej, działając odkażająco i zapobiegając wnikaniu czynników zakaźnych w głąb rany. W rezultacie ustępuje zaczerwienienie i opuchnięcie, znika uczucie gorąca i bólu, zmniejsza się stan zapalny, rana szybciej się goi. Preparat nie działa drażniąco na skórę i błony śluzowe. Quote
dorobella Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 [B]Opis i działanie:[/B] Lek występuje w postaci żelu do rozpylania na skórę. Zawiera w swoim składzie heparynę, substancję czynną o działaniu przeciwzakrzepowym, własnościach poprawiających ukrwienie tkanek i zmniejszających obrzęk. Przyspiesza wchłanianie się krwiaków, zapobiega tworzeniu się powierzchownych zakrzepów i ułatwia rozpuszczanie już istniejących. Lek w postaci żelu z liposomami przenika przez skórę w większym stopniu niż inne żele zawierajace heparynę. [B]Wskazania:[/B] Lek stosuje się w miejscowym leczeniu powierzchownych, ograniczonych obrzęków i krwiaków, powstałych w przebiegu: * zakrzepicy powierzchownych naczyń żylnych, * żylaków kończyn dolnych, * tępych urazów tkanek miękkich. Ze względu na brak badań klinicznych u dzieci Lipohep nie powinien być stosowany w tej grupie wiekowej. [B]Przeciwskazania: [/B]* nadwrażliwości na heparynę lub jakikolwiek składnik leku * skłonności do krwawień * zmniejszenia liczby płytek krwi * leku nie należy stosować na duże powierzchnie skóry * leku nie należy stosować u dzieci do 11 lat. [B]Uwagi i ostrzeżenia: [/B]Nie stosować w okolicach oczu, nosa i ust ze względu na zawartość etanolu. Unikać kontaktu leku z otwartymi ranami i błoną śluzową. Leku nie należy stosować u pacjentów ze zmianami skórnymi niewiadomego pochodzenia, a także w miejscach z występującymi ogniskami zakażenia ropnego. W przypadku wystąpienia zaczerwienienia skóry, wysypki, świądu należy przerwać leczenie i skontaktować się z lekarzem. Rivel miał zmniejszyć obrzęk i odkazić ranę. Pani powiedziała mi, ze rana się źle goi, jest obrzęk i lekarz zapisał jej surowicę tetabulinę (czyli najdroższą, a dostałaby TT za góra 13 zł , słyszałam, ze za 3 zł też jest) i Lipohep. Na obrzęki i krwiaki jest heparyna (ok. 10 zł). Zwróćcie uwagę, ze Lipohepu nie daje się na rany. Kupiła sobie Lipohep na żylaki. Ciekawe co napisał lekarz w jej karcie. Myslę, ze policja jutro mi udzieli porady. Quote
dorobella Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_karny"]Kodeks karny[/URL] nie posługuje sie pojęciem szantażu stosuje pojęcie [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyst%C4%99pek"]występku[/URL] "zmuszenia innej osoby do określonego działania", które ma szerszy zakres pojęciowy niż szantaż w tradycyjnym znaczeniu tego słowa gdyż obejmuje też stosowanie przemocy. Art. 191 § 1. [I]kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia,[/I] [I]podlega [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_pozbawienia_wolno%C5%9Bci"]karze pozbawienia wolności[/URL] do lat 3.[/I] Typem kwalifikowanym tego przestępstwa zagrożonym surowszą karą jest próba uzyskania zwrotu [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzytelno%C5%9B%C4%87"]wierzytelności[/URL] (w języku potocznym długu) za pomocą szantażu nawet jeżeli samo [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Roszczenie"]roszczenie[/URL] o zwrot wierzytelności jest zgodne z prawem to ta metoda "odzyskiwania długu" jest nadal przestępstwem. Art. 191 § 2. [I]Jeżeli sprawca działa w sposób określony w §1. w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności[/I] [I]podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.[/I] [I]Najprawdopodobniej bede zmuszona zgłosić ów występek jutro na policji. [/I] Quote
bico Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 [B]dorobello[/B], mi wątek Rexa podrzuciła cioteczka Maszaberla i Zuzlikowa. Zuzliczek jest tu z nami:loveu: ale cioteczka Maszaberla jest już dość długo poza krajem. Choć oczywiście przeżywa, że nie ma tu jej z nami "fizycznie" ale jest duchowo, pamięta o Rexie i Tobie i Wam "kibicuje":loveu: Dziś pozwoliłam sobie napisać do Maszaberli dłuższego smsa, po krótce streszczając Twoje i Rexa ostatnie przejścia. Masza bardzo się ucieszyła, że Rexio ma już domek, ale strasznie się zmartwiła tymi "ekscesami" z babą:mad: Zarówno ona jak i ja bardzo się martwimy, że nie masz dobrej pomocy prawnej teraz i później w sądzie grodzkim:shake: Maszberla wraca w niedzielę ale bardzo Cię prosiła byś jej na maila, którego zaraz Ci na pw podam, dokładnie, chronologicznie, wprost opisała całe zajście z babą, od momentu ugryznienia aż do teraz. Prosiła o dokładny opis jakie masz dokumenty, ile płaciłaś, za co i kiedy, wszystko, ale to wszystko z tą sprawą związane koniecznie podrzuć Maszy na maila - obiecała pomóc, może też i Kris79 coś tu wskóra:cool3: Podam Ci też swojego maila na pw i także Cię poproszę o to samo, co wyślesz i napiszesz Maszaberli, ja ze swej strony pomyślę na tą sprawą;) Quote
dorobella Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 Jutro napiszę maile...tzn. dzisiaj :oops: po rozmowie z policją. Radziłam się osoby z miau, która najprawdopodobniej jest prawnikiem. W takich sytuacjach należy wezwać policję, bo unika się sytuacji wyłudzeń i szantażu. Miałam jej nie dawać żadnej kasy, bo jak chciała jakieś zwroty mogła mnie pozwać z powództwa cywilnego. Na przyszłość będziemy mądrzejsi. Jutro mam przekazać policji wszystko co na okoliczność sprawy mi wiadomo i czekać na sprawę karną. W razie pytań, będę się jutro konsultować. Spokojnie poczekajmy na wynik przesłuchania. Z tego co się dowiedziałam, to są nawet mandaty kredytowe, rozkładane na raty. Zobaczymy.... Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 Nie mieliśmy prądu. Policja miła, psiolubna. Wykroczenie z art.77 kw. Mandat 200 zł, przyjdzie po posiedzeniu niejawnym w Sądzie Grodzkim. Za około 1, 2 miesiące. Można na raty rozłożyć. A baba jak chce może mnie do Sądu oddać. Pani od Rexa jeszcze mi nie odpisała na e-maila. Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 Dzięki kochany Zuzliczku :) Policja naprawdę miła, starała się pomóc, doradzić. Prawnik z miau poradził mi to samo , wezwać policję, nie dawać nikomu kasy bez wyroku sądu albo umowy sporządzonej w obecności prawnika. Niestety nie możemy zakładać, że trafimy na uczciwego człowieka. Dla przykładu, gdybym znała personalia tej kobiety i wezwała policje, zapłaciłabym mandat 200 zł (kredytowany, rozkładany na raty). Kobieta, żeby ściągnąć coś ze mnie musiałaby podać sprawę do sądu. Zwróćcie uwagę na jej perfidię, daj kasę to nie zgłoszę na policję. 10.08 w poniedziałek zgłosiła to na policję, żeby obciążono mnie mandatem w wysokości 200 zł...a 13 jeszcze chciała ode mnie 73 zł za fakturę. Jutro zadzwonię do państwa Rexa, dowiem się jak Rex. Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 [quote name='Asior']ale jak to możliwe!!!????????? Skoro nie trzeba mieć psa w kagańcu takiego małego!!![/quote] Asiorku , pies do 5 kg nie musi być w kagańcu, Rex nie spełnia tych kryteriów. Ale lepiej zapłacić mandat niż takiej wrednej, złośliwej i perfidnie działającej kobiecie. Gdybym nie zgodziła się go zapłacić sprawa poszłaby do sądu i nie na posiedzenie niejawne, ale z wzywaniem. Napisałam wniosek o zwolnienie z kosztów w Sądzie Grodzkim. Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 Rex waży 9 kg, więc się nie kwalifikuje. Policja de facto nie mogła go zważyć. Dla nas istotne są zapisy w protokóle przesłuchania, m.in., ze proponowałam pai zwrot za leki jeśli przyniesie zaświadczenie od lekarza , że są one konieczne w procesie leczenia, a kobieta odmówiła. Nie wiadomo czy złoży sprawę czy nie. Policja kazała mi trzymać wszystkie kopie dokumentów. Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 No i wet jak ustalał dawki leków , to mógł wpisać jego wagę. Quote
bico Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Czyli co teraz..? bo już się pogubiłam:oops: Dorobello, płacisz 200 zł mandatu i finito, a jak baba chce to sama z powództwa cywilnego Cie pozywa? Czemu to posiedzenie jest "niejawne"?:roll: jak "znam" babsztyla, to jej pewnie będzie się chciało latać z powództwem cywilnym, bo pewnie na "kokosy" liczy:mad: Quote
dorobella Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 No...:oops: przytył troszkę u mnie :oops: ze 3 kg .... Powiem wam tak, nie wiem jakim tokiem rozumowania próbowała iść ta baba. Ale 10 podała na policję, że chce , aby ukarano mnie mandatem, a 13 chciała kasę za fakturę. Zobaczymy bico, czy cholerze będzie się chciało, muszę czekać , aż dostanę mandat z Sadu Grodzkiego, za około 1, 2 miesiące. 200 zł na raty. A powództwo cywilne, to wyjdzie w praniu. Quote
bico Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='dorobella'] Zobaczymy bico, czy cholerze będzie się chciało, muszę czekać , aż dostanę mandat z Sadu Grodzkiego, za około 1, 2 miesiące. 200 zł na raty. A powództwo cywilne, to wyjdzie w praniu.[/quote] ale ten mandat, to już pewniak? nie będzie żadnej rozprawy? i o co chodziło z tą "niejawnością"? nie lepiej na ten mandat 200 zł odłożyć kasę teraz i go zapłacić od razu w całości i mieć z głowy w tej kwestii tą babę?:oops: Quote
bela51 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Bico, niestety, nie dla wszystkich 200 zł to mała kwota.:shake: Ja rozumiem dorobelle. A zapłacenie mandatu w calości ,czy na raty, nie zmieni ewentualnych dalszych posunięć tego wstętnego babsztyla. Quote
dorobella Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 Na posiedzeniu niejawnym nie ma stron, Sąd mi przywali mandat bo zgodnie z taryfikatorem należy się 200 zł. Dowód w postaci przesłuchania strony przez policję , pójdzie do Sądu. Tam również jest częściowy opis sytuacji. Zawsze to dowód. Dzisiaj dzwoniła na domofon, że chce kopię ostatniej obserwacji weterynaryjnej. Bo biedna nie wie co jej lekarz powie i czy będzie musiała brać zastrzyki na wściekliznę. Kopia obserwacji z 18.08 musi iść do Sanepidu, a ja nie 2wiem czy państwo byli. Zadzwonię dzisiaj to się dowiem. Jeszcze nie odpowiedzieli na mojego maila. Quote
dorobella Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 Bico, ona zgłosiła zdarzenie na policję, że chce, aby ukarać mnie mandatem. Przepis jest taki, że za psa bez kagańca 200 zł. To pójdzie do sądu, wystawią mandat. Sprawa załatwiona. Z ostatnią obserwacją weterynaryjną z 18.08, muszę wysłać do Sanepidu, państwo mięli wysłać pocztą. Same widzicie, że w poniedziałek żąda ukarania mnie mandatem, a w czwartek przychodzi po kasę......ani słowa o policji. Same widzicie...to taki typ ludzi. Quote
bico Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='bela51']Bico, niestety, nie dla wszystkich 200 zł to mała kwota.:shake: [/quote] dla mnie 200 zł, to też duża kwota, też nie mam materaca z zaszytą w środku forsą:shake: ale przecież z samego bazarku Zuzlikowej jest coś ok. 180 zł - chodzi mi o to by to zapłacić jak najszybciej i nie dać babsztylowi pretekstu do kolejnych nagabywań. dorobella, pisałaś maila do Maszy? Quote
bela51 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Myślę, że dorobella postąpi tak jak będzie dla niej najkorzystniej. A jak juz pisałam, to nie będzie miec znaczenia, czy ten mandat zapłaci w całości, czy na raty. To i tak idzie na skarb państwa a nie dla babsztyla. Quote
dorobella Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 Mandat zapłacę na bloczkach kredytowych ( w ratach), po posiedzeniu niejawnym czyli bez mojej obecności. W aktach sprawy, w Sadzie Grodzkim będzie protokół mojego przesłuchania z komendy policji. To też forma dowodu. Nikt nie zagwarantuje, że kobieta odpuści. Na razie słucham prawnika, ze jeśli chce kasę, to musi iść do sądu. Wiecie, to biedna, niekumata kobieta, nastawiona na dojenie. Ona myśli, że jak Rex był szczepiony na wściekliznę, to może ją mieć, a o o tym czy ją ma zdecyduje ostatnia obserwacja..... o inaczej dostanie zastrzyki na wściekliznę. Ja byłam miła, nie doceniła tego. Ma pecha. Pani Rexa była na obserwacji, ma zaświadczenie,wyśle mi, ja wyślę do Sanepidu z prośbą o odesłanie kopii na adres domowy tej ...... kobiety. Rex dobrze, łasi się, cieszy się na widok państwa, szuka pana na dworze, czeka pod drzwiami. Państwo zadowoleni :) :multi::multi::multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.