bobroska. Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 Brakuje mi w innych karmach tego, co jest np. w acanie i whitewolf'ie - określenia procentowej ilości zawartości mięsa dehydratyzowanego/w suchej masie. Quote
hecia13 Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='Molowe']Porównywanie RC do karmy Puffy to już jest lekka przesada moim zdaniem...:roll:W RC jest 40% mięsa a w puffy ile 2%-2,5%?? Moja suka jest już od roku na RC i mam zero problemów sierść ładna,koopki też dobre nie mam powodu narzekać ze zmiana karmy był by nie jaki problem podobnie jak u psa Balbiny12;)[/QUOTE] Nie porównuję RC do Puffy, tylko stwierdzam jak ta karma jest traktowana w Stanach - jak najgorsza marketówka. Puffy oni nie znają. Co nie zmienia faktu, że RC to kiepska karma. Dog Food Analysis - 2 gwiazdki przykładowy opis: [url]http://www.dogfoodanalysis.com/dog_food_reviews/showproduct.php?product=1529&cat=all[/url] Ciekawe skąd się wzięło to 40% Quote
Balbina. Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='bobroska.']Molowe, o! Skąd masz takie dane na temat ilości mięsa w RC???[/QUOTE] Wiecznie macie problemy z ilością mięsa w royalu-co to za problem do nich napisać.Mail jest dłuuugi,można poczytać,ja dostałam z dokładną(co do dziesiątek procentów więc wątpię ,żeby kłamali)ilość mięsa w przykładowych produktach.To dużo czasu nie zajmuje a może rozwiać wasze wszelkie wątpliwości.Nie porównujcie rc do puffi bo to już przesada.Tak samo jak już kiedyś według kogoś hills był syfem,tak samo teraz robicie porównania rc do marketówki. Quote
bobroska. Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 Ludzie.. ja wam mogę napisać, że mieszkam w zamku z księciem Łiliamem. Tak samo ci z royala piszą maile do klientów. Liczy się to, co jest na opakowaniu, bo tylko to jest kontrolowane, maili nikt im nie sprawdza. Mam w domu opakowanie royala startera, jak wrócę to sprawdzę, czy jest tam procentowa ilość.. coś mi się wydaje, że nie. Quote
natalia_123 Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='Beatrx']ile procent zawartości mięsa? ile procent zawartości mięsa w pedigree, które tak wychwalasz?[/QUOTE] w winstonie jest ok 20% mięsa a więc nie jest tak żle :/ w pedigree jest ok 15,20 %.Więc już tak nie nażekajcie.Jest tam również marchewka,kukurydza,zboża, i kurczak Quote
natalia_123 Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='dagaa111']uważasz, że dla zwierzęcia, które jest drapieżnikiem te 4% mięsa w pedigree to wystarczająca ilość? I pies zdrowy może być do czasu, to że teraz jest zdrowy, nie znaczy, że po kilkunastu latach karmienia kiepską karmą dalej wszystko będzie idealnie. Owszem są psy które na pedigree dożywają długich lat, ale nie znaczy to od razu że ta karma psu służy. Tak samo jest jak człowiek całe życie je tylko i wyłącznie fast foody, może i będzie zdrów jak ryba, ale w końcu kiedyś nieodpowiednia dieta da o sobie znać. I przecież nikt ci na karmie nie napisze, że są w niej dzioby. Przeważnie piszą mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, a to może oznaczać naprawdę wszystko. Zarówno mięso, jak i zmielone dzioby, kości, pazury itd.[/QUOTE] a myślisz że w parówkach nie ma ?! to też jest maszynowo robione :/ Quote
Daga&Maks Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='natalia_123']w winstonie jest ok 20% mięsa a więc nie jest tak żle :/ w pedigree jest ok 15,20 %.Więc już tak nie nażekajcie.Jest tam również marchewka,kukurydza,zboża, i kurczak[/QUOTE] a w którym to pedigree jest 20% mięsa :crazyeye: [quote name='natalia_123']a myślisz że w parówkach nie ma ?! to też jest maszynowo robione :/[/QUOTE] to jeszcze powiedz kto ci każe jeść te parówki? Człowiek ma wolność wyboru, pies nie, jest skazany na to co człowiek mu da do jedzenia. Niech sobie człowiek je co chce skoro ma ochotę sobie organizm wyniszczyć, ale to nie znaczy, że ma tak samo psa traktować. Jak dla mnie powinno promować się zdrowy sposób żywienia zarówno dla psów jak i dla ludzi. Quote
bobroska. Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 Ja tam lubię parówki. Moja su też jadła kiedyś karmy typu chappi/pedigree i gotowane. Teraz je acanę na zmianę z britem (na acanie się pasie, a potem na bricie chudnie :evil_lol:) i oczy mi na wierzch wyszły, jak może się pies zmienić przez głupią karmę. Gdy zaczęła jeść dobrą karmę po prostu ożyła, zyskała energię, zaczęła biegać, szaleć, bawić się... Nie robiłam jej badań, więc nie wiem, czy tamten stan był spowodowany bólem (żołądka, wątroby itp.) czy niewystarczającą ilością składników, ale piszę z ręką na sercu, że w naszym przypadku jest ogromna różnica między psem na śmieciach, a na dobrej karmie. Zamierzam po przeprowadzce zacząć jej gotować, ale porządnie, zobaczymy jak wtedy będzie. Quote
Martens Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='natalia_123']w winstonie jest ok 20% mięsa a więc nie jest tak żle :/ w pedigree jest ok 15,20 %.Więc już tak nie nażekajcie.Jest tam również marchewka,kukurydza,zboża, i kurczak[/QUOTE] A po co kukurydza, zboża drapieżnikowi? To wada karmy, nie zaleta. Dla psa ilość mięsa rzędu 15-20% w pożywieniu jest śmieszna, dla mnie w ogóle szkoda takich pieniędzy na takie badziewie - za połowę ceny w Pedigree można kupić w mięsnym grzbiety z kaczki czy indyka, porcje rosołowe, wieprzowe przełyki... 100% mięsa po 1-3 zł za kilo. [quote name='natalia_123']a myślisz że w parówkach nie ma ?! to też jest maszynowo robione :/[/QUOTE] Ale nikt nie mówi, że parówki są zdrowym wartościowym jedzeniem. Quote
Beatrx Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='natalia_123']w winstonie jest ok 20% mięsa a więc nie jest tak żle :/ w pedigree jest ok 15,20 %.Więc już tak nie nażekajcie.Jest tam również marchewka,kukurydza,zboża, i kurczak[/QUOTE] winstona nie znam. a w pedigree jest 4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. tak samo tych warzyw tez jest zastraszająca ilość:roll: Quote
Martens Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='Beatrx']a w pedigree jest 4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego.[/QUOTE] Jak ja lubię jak piszą "znawcy", którzy nie umieją czytać składu ze zrozumieniem... W pedigree jest 4% danego gatunku mięsa w całości mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Np. w wersji wołowina z warzywami jest minimum 4% wołowiny w całości tych produktów mięsnych. % mięsa i tych produktów w pedigree nie zna nikt, bo to tajemnica producenta ;) Quote
Chefrenek Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 Nie tylko wątroba i żołądek na tym tracą ale również mózg. Quote
Beatrx Posted August 21, 2011 Posted August 21, 2011 [quote name='Martens']Jak ja lubię jak piszą "znawcy", którzy nie umieją czytać składu ze zrozumieniem... W pedigree jest 4% danego gatunku mięsa w całości mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Np. w wersji wołowina z warzywami jest minimum 4% wołowiny w całości tych produktów mięsnych. % mięsa i tych produktów w pedigree nie zna nikt, bo to tajemnica producenta ;)[/QUOTE] kurczę, masz rację:P ale nie sądzę, żeby całości miechowych dodatków było w tym o wiele więcej;) Quote
Martens Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 No ale litości, nie 4%, bo psy by na tym po miesiącu chyba wyglądały jak szkielety. Quote
natalia_123 Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='dagaa111']a w którym to pedigree jest 20% mięsa :crazyeye: to jeszcze powiedz kto ci każe jeść te parówki? Człowiek ma wolność wyboru, pies nie, jest skazany na to co człowiek mu da do jedzenia. Niech sobie człowiek je co chce skoro ma ochotę sobie organizm wyniszczyć, ale to nie znaczy, że ma tak samo psa traktować. Jak dla mnie powinno promować się zdrowy sposób żywienia zarówno dla psów jak i dla ludzi.[/QUOTE] fakt,ale nie ma przecież idealnego jedzenia i dla psów i dla ludzi !!!!!!!!! Ludzkie jedzenie też nie jest najlepszym wyjściem dla psa ponieważ na starość pies będzie otyły i ciężko będzie mu się ruszać !!!! A co do pedigree chociażby w suchej karmie Quote
natalia_123 Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='Martens']Jak ja lubię jak piszą "znawcy", którzy nie umieją czytać składu ze zrozumieniem... W pedigree jest 4% danego gatunku mięsa w całości mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Np. w wersji wołowina z warzywami jest minimum 4% wołowiny w całości tych produktów mięsnych. % mięsa i tych produktów w pedigree nie zna nikt, bo to tajemnica producenta ;)[/QUOTE] dokładnie,nareszcie ktoś mądry Quote
bobroska. Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Natalko, Martens nie chodziło o to, że pedigree jest zajebiste, tylko o to, że ma więcej niż 4% mięsa. Quote
Martens Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='natalia_123']fakt,ale nie ma przecież idealnego jedzenia i dla psów i dla ludzi !!!!!!!!! Ludzkie jedzenie też nie jest najlepszym wyjściem dla psa ponieważ na starość pies będzie otyły i ciężko będzie mu się ruszać !!!! [/QUOTE] Zależy jakie "ludzkie" jedzenie. Jak jakieś tłuste resztki ze stołu owszem - ale normalne gotowane jedzenie dla psa, mięso, warzywa, czy nawet resztki zdrowego (!) jedzenia ze stołu dobrane z głową zawsze będą zdrowsze od [U]jakiejkolwiek[/U] karmy. Idealnego jedzenia dla wszystkich nie ma, ale jest jakaś hierarchia, co jest zdecydowanie zdrowe, co takie sobie, a czego lepiej nie jeść w ogóle. Pedigree nie dość, że jak na te jakość w porównaniu z gotowaniem wychodzi bardzo drogo, to tak jak pisałam, producent ukrywa przed konsumentem rzeczywista zawartość "mięsa" z tej karmie, czyli jednym słowem płacimy za karmę w ciemno, nie znając jej dokładnego składu, czyli może robić klientów w bambuko jak mu się podoba. Mięsa w całości może tam być nawet 1%, tylko z tego 1%, 4% jest jakiegoś określonego gatunku. Zresztą nawet jakby było 14 czy 24 to i tak bardzo, bardzo malutko. Quote
Daga&Maks Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='natalia_123']fakt,ale nie ma przecież idealnego jedzenia i dla psów i dla ludzi !!!!!!!!! Ludzkie jedzenie też nie jest najlepszym wyjściem dla psa ponieważ na starość pies będzie otyły i ciężko będzie mu się ruszać !!!! A co do pedigree chociażby w suchej karmie[/QUOTE] jeśli nie będziesz dobierać odpowiednich ilości porcji to owszem, że będzie otyły. Ale od kiedy to każde ludzkie jedzenie powoduje, że pies będzie gruby? Trzeba po prostu karmić psa z głową. Ja jakoś co chwilę karmię psa ludzkim jedzeniem i otyły nie jest, wręcz przeciwnie. I nie można każdego jedzenia wrzucać do jednego wora. Jest różnica między tłustym mięsem z piekarnika ociekającego przyprawami, a ugotowanym, zdrowym mięsem bez grama przypraw. I wciąż nie powiedziałaś skąd stwierdzenie, że w pedigree jest 20% mięsa. Jakoś na opakowaniu tej informacji nie ma. Quote
natalia_123 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 wiecie co ?! ja już nie mam siły się z wami kłucić,mówcie se swoje a ja pewnie będe swoje i do czego to prowadzi ? Quote
Aleksandra Bytom Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 ja gotuje sama jedzenie moim psom,drogie karmy są zwyczajnie dla mnie za drogie,mam fajny mięsny w okolicy i jak maja mięsko które się nie sprzedało i nie ładnie wygląda (obeschnięte,jakieś przerośnięte czy dosyć tłuste) a jest świeże to mi mrożą i kupuje taniej,do tego gotuje ryż z marchewką,czasem dodam jakieś jabuszko czy buraczka,czasem daje im ryż z wątróbką gotowaną,szyjki,łapki tez dostają ale części kurczaka to surowe,nie pracuje więc mam czas,kiedyś psom ugotowałam zupke na cielęcinie (pomyliłam zamrożone mięsko) psy nie są grube,są stanowczo za chude ale witamin im nie brakuje (mam nadzieje) Quote
Daga&Maks Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='natalia_123']wiecie co ?! ja już nie mam siły się z wami kłucić,mówcie se swoje a ja pewnie będe swoje i do czego to prowadzi ?[/QUOTE] możesz swoją opinię mieć, nikt ci nie broni. Szkoda, że ucierpią tylko psy Quote
Balbina. Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='natalia_123']wiecie co ?! [/QUOTE] nie ,ale pewnie się zaraz dowiemy:razz: [quote name='natalia_123']ja już nie mam siły się z wami kłucić,mówcie se swoje a ja pewnie będe swoje i do czego to prowadzi ?[/QUOTE] Do zmienienia poglądów?Jest masa lepszych karm np. royal canin,hills,purina pro plan,eukanuba,acana;)Można wybierać ,więc dlaczego wybór padł na pedigree? P.S-czy każda rozmowa ludzi o odmiennych poglądach jest kłótnią? Quote
Paulina87 Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Mi już wczoraj w ogóle witki opadły, byłam w takim małym spożywczaku, przede mną stała parka taka mniej więcej w moim wieku i mówią że proszą o karmę dla psa tą z wystawy i najlepiej jakby była z kurczakiem. Patrzę co podaje ekspedientka a tam coś bezfirmowego, po prostu biały worek z napisem Karma dla psa i zdjęcie labradora czy goldena, za 3 kg zapłacili 9 zł. Quote
Aleksandra Bytom Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 ja pamiętam taki moment w naszym życiu jak TZ stracił prace i nie mieliśmy co do gara praktycznie włożyć,kupiliśmy jakąś karme z Elei (taki market) 19,90 za 10 kg (bieda była straszna i chodziło o to żeby brzuszki psów nie były puste) psy po tym puszczały straszne bąki,młodszy zaczoł nam łysieć w okolicach oczu i latki piersiowej,oba strasznie sie drapały,masakra i mam nadzieje że nie powtórzy się taka sytuacja nigdy więcej :( to nie jest wszystko jedno czym karmi się psa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.