Pilnie potrzebny luminal do dozylnego podania dla rotka

[BALTUS21]

Pilnie poszukujemy luminalu w ampułkach do podania dozylnego dla bardzo chorego rotka wzietego ze schroniska.rotek ten o imieniu bartek choruje od roku na padaczkę, kazdy kolejny atak jest gorszy ma tzw aure i trzeba wprowadzac go w farmakologiczna spiączke.kolejne leki nie skutkują dr sumińska poradziła nam telefonicznie- mieszkamy w gdansku aby ratowc bartka luminalem podanym dożylnie.niestety został wycofany z aptek jedyna nadzieja, ze ktoś posiada w domu zapasy.tydzien temu stoczylismy dramatyczną walkę o jego życie, najprawdopodobniej następnego ataku nie przezyje.jezeli koś z was ma luminal bardzo prosze o pomoc- kontakt agnieszka smółka gdansk tel 601678097, 691-766-755

[karjo2]

Skoro pies ma tak czeste ataki, ze ma byc wlasciwie stale w spiaczce, to jaki sens ma takie zycie psie?
Skoro takie rozwiazanie zalecil lekarz, to dlaczego nie dostaniecie recepty, chocby poczta?
Koszt leku jest niewielki, wiec skad problem?
Czyzby niekoniecznie to bylo dla zwierzecia, a "potrzebujacy" nie ma skad wziasc recepty ?
PS. Nie wyobrazam sobie w warunkach domowych podawania w trakcie ataku leku dozylnie.
Istnieja zamienniki leku.

[BALTUS21]

To wstretne co napisałes.pies jest wprowadzany w spiaczkę w aurze kazdorazowo w klinice.gdyby mozna było dostac lek poczta dawno to bysmy uczynili lek jest wycofany z aptek i dlatego szukam go u ludzi ktorym zostal po leczeniu swoich zwierzat.cena za lek dla naszego bartka dla nas nie ma znaczenia dam kazde pieniadze by go ratowac wstydz sie za to co napisałes.

[karjo2]

Nie mam sie czego wstydzic, pomysl jest co najmniej dziwaczny i ryzykowny.
Wiezc psa w stanie padaczkowym do lecznicy, tam podawac dozylnie lek ruszajacemu sie w sposob nieskoordynowany zwierzeciu...:crazyeye:
Zacznijcie od porozmawiania i wlewkach doodbytniczych, bezpieczniejsze, rownie szybko dzialajace, do zastosowania w domu przez wlascicieli psa.
Dopiero po podaniu tego leku mozna myslec o jezdzie gdziekolwiek i probach wklucia sie dozylnego - bo przeciez pies nie chodzi na stale z wenflonem, chyba?
PS. Sprawdzilam, sa na rynku =w aptekach odpowiedniki luminalu we wlewach dozylnie.
Co pies dostaje na co dzien z lekow, by nie dopuscic do atakow, bo oczywiscie jest leczony stale, nie tylko doraznie, gdy sie juz zdarzy atak?

[rudolf2008]

Niech pani wiezie psa od razu do Gdyni, tam jest 24/24 gdynska klinika weterynaryjna Dr Brszeskiego, nikt inny nie wprowadzi pani psa w spiaczke barbituinowa w Trojmiescie, mam ten sam problem z moim 10-o letnim psem. Pies musi byc w spiaczce conajmnie 12 godzn a nawet 24 godziny!
Wam pewnie inni lekarze tak zalecili bo oni nie maja mozliwosci psa w klinice w szpitalu trzymac!I nie powiedza ze jest ta klinika w Gdyni , ze mna tak zrobili, chcieli mi leki do domu dawac zeby psa w spiaczce trzymac i podawac leki dozylnie w domu!!!Nie robcie tego samemu pies musi byc pod kontrola lekarza non stop!!!

[BALTUS21]

Bartek jest pacjentem dr Brzeskiego i tylko tam jest wprowadzany w spiączkę, ostatnio uratowano mu tam zycie i tam tez dano nam nadzieję i kazano szukac luminalu na wypadek kolejnych atakow, aury i koniecznosci spiaczki farmakologicznej.nasz pies jest juz uotporniny na wiekszosc barbitutanow.obecnie czuje sie wspaniale i jest taki cudownie radosny jak zdrowy az boje sie myslec o kolejnych nieuchronnych atakach

[rudolf2008]

Bardzo wspolczuje , wiem co to za bol, mam to samo z moim Rudolfem , ostatnio jak bylam w Polsce to tez tam uratowano mu zycie.
Pozdrawiam i prosze byc dobrej mysli, one duzo juz przeszly ale sie trzymaja, chca zyc i to jest najwazniejsze