lilia1983 Posted September 3, 2009 Posted September 3, 2009 Jakie macie o nich zdanie? Mój psiak czasem je dostaje i chyba lubi je bardziej niż puszkę Pedigree. Dostaje je od czasu do czasu. Wydaje mi się że są trochę lepsze od puszek bo zawsze są świeże. Pedigree to nie żadna rewelacja jeśli chodzi o jakość (podobnie jak puszka) ale czasem jako przysmak stosuję. Psu saszetka smakuje. A jak Wasze psiaki na nie reagują ? Quote
roots23 Posted September 3, 2009 Posted September 3, 2009 ja przygarnęłam Dorcię to było pierwsze co dostała. Nawet nie powąchała... Quote
Martens Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 [quote name='lilia1983']Wydaje mi się że są trochę lepsze od puszek bo zawsze są świeże.[/QUOTE] Ale jak to "zawsze świeże"? :hmmmm: Przecież muszą być konserwowane podobnie jak pokarm w puszce, żeby mogły sobie tyle czasu leżeć w temperaturze pokojowej. Quote
lilia1983 Posted September 4, 2009 Author Posted September 4, 2009 Martens oczywiście, że saszetki są konserwowane podobnie jak większość puszek. Chodziło mi o to, że nie wysychają tak jak puszki po otwarciu bo są od razu zjadane. No chyba, że czyjś pies je całą puszkę na raz to też ma w tym sensie "świeże" jedzenie. Quote
gops Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 raz zdarzylo mi sie zapomniec kupic sucha karme i musialm leciec do warzywniaka bo tylko to bylo otwarte kupic psom cos do jedzienia kupilam saszetki pedigree wlasnie, psy zjadly owszem smakowalo im ale nastepnego dnia mialy biegunke moze to od tego ze nidgy nie jedza tej karmy i zoladek nie jest przyzwyczajony , nie wiem w kazdym razie juz nigdy nie kupie tej karmy nawet jakm i zabraknie Quote
lilia1983 Posted October 14, 2009 Author Posted October 14, 2009 Byłam dziś na zakupach w Biedronce i kupiłam czteropak 3+1 saszetki pedigree (2 sztuki z dziczyzną i marchewką w sosie - to chyba jakaś nowość bo nie ma info o niej na stronie i 2 sztuki z kurczakiem i jagnięciną w sosie) , mieli jakąś promocję i wychodziło prawie o połowę taniej niż saszetki kupowane pojedynczo bo wszystko za jakieś 3,60 były, pojedynczo wychodzi 6 - 7 złotych. Ale nie to jest najważniejsze. Zaczęłam czytać napisy na zbiorczym opakowaniu i jakież było moje zdziwienie. Pozwolę sobie zacytować: [I]"Podstawą każdego posiłku Pedigree jest doskonale zbilansowana kompozycja naturalnych składników, Komponując jedzenie Pedigree wykorzystujemy świeże mięso, nie poddane uprzedniej obróbce lub mrożeniu, tak więc każdy posiłek psa nie tylko wspaniale smakuje i pachnie, ale także spełnia wymogi jedzenie najwyższej jakości. Co więcej, kawałki mięsa są tak delikatnie przyrządzone, że w saszetce zachowują więcej naturalnych witamin niż dania z puszki. [B]Nie wymagają również użycia konserwantów[/B]"[/I]:crazyeye: Bardzo mnie to zaskoczyło....i zaczęłam się zastanawiać jak to jest naprawdę z tym Pedigree. Może faktycznie trochę zmienili proces produkcji, nie wiem....co o tym myśleć. Do tej pory wszędzie czytałam o tych konserwantach i 4% mięsa...a tu wychodzi że jest trochę inaczej.... Na ich stronie znalazłam tą samą informację przy szczegółowym opisie saszetek.. [url]http://www.pedigree.pl/[/url] Quote
Daga&Maks Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 ostatnio właśnie zmienił się skład pedigree.W puszkach już nie ma 4% mięsa tylko jest 30% Quote
Jami Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Hmm.. Czyżby kolejny chwyt czy za niedługo będziemy mogli kupic tanią karmę z dobrymi składnikami. Jak dla mnie coś nie tak. Mięso jest pierwsze wymienione w składzie? Quote
Daga&Maks Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 na pierwszym miejscu pisze Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 30% mięsa, min. 4% kurczaka, min. 4% świeżego mięsa) Zastanawiam się właśnie czy postanowili poprawić tą karmę czy to kolejny chwyt Quote
Lawinka Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 [quote name='Daga & Maks']na pierwszym miejscu pisze Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 30% mięsa, min. 4% kurczaka, min. 4% świeżego mięsa) Zastanawiam się właśnie czy postanowili poprawić tą karmę czy to kolejny chwyt[/QUOTE] jak dla mnie to kolejny chwyt bo na pierwszym miejscu jest mieso i produkty pochodzenia zwierzecego a to sa skory, kosci itp Gdyby faktycznie glownym skladnikiem bylo mieso to nie dopisywali by do tej pozycji tych produktow. Quote
Vectra Posted April 18, 2010 Posted April 18, 2010 [quote name='Daga & Maks'] (min. 30% mięsa, min. 4% kurczaka, min. 4% świeżego mięsa) [/QUOTE] ten opis dla mnie się jakoś kupy nie trzyma :) czyli co , mamy mięso i świeże mięso ? a kurczak to nie mięso ? a czym się różni mięso od świeżego mięsa ? i ile tego mięsa w końcu jest ? 30% ? 4 % ? czy sumując mięso , kurczaka i świeże mięso = 38% :evil_lol: Quote
Visenna Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Kiedyś na wyjeździe nad morze zabraklo nam chrupek weterynaryjngo Hills'a i bylam zmuszona potraktować moje Yorkacze saszetkami dla szczeniat Pedigree..jeden mial srake, drugi wymiotowal po tym. Ale pałaszowali, jakbym im nie wiadomo jaki przysmak dala, strasznie im smakowało - juz wtedy powinnam była zauważyc, ze to nie jest normalne. Quote
Jami Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 Pisałam z nimi w tej sprawie. Maile: [quote name='Pedigree']Witamy, Składnikiem karmy Pedigree jest zawsze mieszanka różnych rodzajów mięs. Ich zawartość waha się od 30% do 90% w zależności od technologii produkcji. Oznakowanie opakowania na pomóc konsumentowi rozrónić smak jedzenia i jest regulowane prawem. Jeśli więc na etykieciie napisane jest 'z jagnięciną' to oznacza to, że produkt zawiera, obok innego mięsa, co najmniej 4% jagnięciny, która nadaje mu kontretny smak. Ponadto do produkcji Pedigree nie używamy odpadów. Wykorzystywane surowce nie są przeznaczone do konsumpcji dla ludzi, lecz są całkowicie bezpieczne dla psów. Wszystkie składniki mięsne stosowane do produkcji Pedigree pochodzą ze zwierząt, których mięso zostało zakwalifikowane do spożycia przez ludzi. Zakłady mięsne, z którymi współpracujemy znajdują się pod stałą kontrolą lekarzy weterynarii. Serdecznie pozdrawiamy, Mars Polsk[/QUOTE] Spytałam się, która karma ma 90% tego mięsa: [quote name='Pedigree']Witamy, Procentowy skład poszczególnych karm jest tajemnicą firmy i nie jest ujawniana. Serdecznie pozdrawiamy, Mars Polsk[/QUOTE] Quote
Daga&Maks Posted April 19, 2010 Posted April 19, 2010 to po co wymyślają te procenty w składzie na opakowaniu jeśli to tajemnica :hmmmm: Czyli że wymyślają jakąś liczbę, która w rzeczywistości nie jest prawdziwa? To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu że pedigree to jeden wielki syf Quote
figaro007 Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Tez uwazam ze te saszetki to syf a ta niby wysoka zawartosc miesa to sciema. Quote
mam psa Posted May 6, 2010 Posted May 6, 2010 a ten opis sie raczej się "kupy" nie trzyma: [I]Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 30% mięsa, min. 4% kurczaka, min. 4% świeżego mięsa) [/I] Quote
Boogie Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Porządne karmy mają wszystkie składniki dopuszczone do spożycia przez ludzi, także to już świadczy o zawartości Pedigree Quote
emue Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 Mój pies codziennie na obiad dostaje albo puszkę, albo saszetkę pedigree. Nie ma po tym żadnych problemów pokarmowych, kupa zawsze ładna - jak to kupa :D, ani razu po tym nie rzygał. Czasami mama albo babcia ugotuje mu zupkę. Jeśli piesek nie jest wrażliwy pokarmowo, to spokojnie można dawać to. Quote
Visenna Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 [quote name='emue'], ani razu po tym nie rzygał. Czasami mama albo babcia ugotuje mu zupkę. Jeśli piesek nie jest wrażliwy pokarmowo, to spokojnie można dawać to.[/QUOTE] Hmm, to tak jakby napisać, ze jesli nie masz po alkoholu nudnosci i kaca, to możesz go spokojnie pić codziennie:roll: To, że pies ma odporny ogranizm i daje sobie radę z tanią karmą, nie znaczy że ona mu służy i że można go karmić shitem. Wiesz, ludzie latami żyli kiedys w azbestowych blokach, ale chorowali tylko ci wrażliwsi, silnym nic nie było - co nie znaczy że to na dłuższą metę było dla nich dobre. No ale zawsze można patrzeć z innej strony, niektore wiejskie psy żrą gotowane ziemniaki i też własciciele powiedzą, że mają się całkiem dobrze:p Quote
emue Posted February 6, 2011 Posted February 6, 2011 Tyle, że mój maltańczyk jest bardzo wybredny co do jedzenia i nie ruszy byle czego. Skoro pies jest zdrowy, to jaki mam powód, żeby mu tego nie dawać ? Quote
Daga&Maks Posted February 6, 2011 Posted February 6, 2011 [quote name='emue']Tyle, że mój maltańczyk jest bardzo wybredny co do jedzenia i nie ruszy byle czego. Skoro pies jest zdrowy, to jaki mam powód, żeby mu tego nie dawać ?[/QUOTE] ale pedigree to jest właśnie byle co. Skład fatalny w porównaniu do ceny. Za tą samą cenę można mieć o wiele lepszą karmę. Niektóre psy i kilkunastu lat dożywają po pedigree, ale są i takie które mogą mieć problemy zdrowotne przez tą karmę. Pedigree można by porównać do chipsów, dobrze smakują, ale wartości odżywczych kompletny brak. Jeśli ma się możliwość karmienia psa lepszą karmą to warto to wykorzystać Quote
Visenna Posted February 6, 2011 Posted February 6, 2011 [quote name='emue']Tyle, że mój maltańczyk jest bardzo wybredny co do jedzenia i nie ruszy byle czego. Skoro pies jest zdrowy, to jaki mam powód, żeby mu tego nie dawać ?[/QUOTE] No własnie o to chodzi - zdrowe karmy, dobre, nie mają sztucznych polepszaczy smaku. Karmy marketowe są jak fast food - smakują i nic poza tym, bo one mają smakowac, a nie koniecznie mają być zdrowe. Mają być tak zrobione, zeby pies je wsuwał z trzęsącymi się uszami - jak słusznie zauważyła Dagaa to tak jak czipsy i slodycze - wybredne dzieci nie ruszą zdrowego żarcia, ale chipsy i slodycze wciagają tonami - czy to znaczy ze mamy im je dawać, bo tylko to chcą jeść? Skoro pies jest zdrowy, to jaki masz powód by mu tego nie dawac? Ano taki, ze pewnie chciałabyś, żeby był zdrowy jak najdłużej... Masz złe rozeznanie co do tego co jest "byle czym" - to ze coś psu smakuje nie znaczy że jest zdrowe dla niego - vide psy ktore na dworze nażrą się czegoś zepsutego, nadgnilego, a potem wymiotują..i co, znów na drugi dzień szukają na dworze "smoakołykow". Ja wiem, ze przy wybrednych psach to jest problem i ma się ochotę iść na łatwiznę i karmić tym co psu smakuje, ale ja też miałam problem z miomi Yorkami, na wszystkie karmy kręcili nosem i trzeba było dokonywać cudow zeby chcieli jesc. Co się okazało? Te karmy były za suche, odkąd mają tłuste chrupki jedza bez protestów, a też byłam już bliska płaczu, tyle tego przetrenowaliśmy. Oczywiscie zrobisz co uwazasz, ja wiem że najlatwiej i najwygodniej sie karmi karmą, ktorą idzie kupic wszędzie, wlasciwie nawet w kiosku. Quote
danielw_2 Posted November 23, 2011 Posted November 23, 2011 Witam, osobiście wolę bardziej puszkę. Akurat mam szczeniaka więc saszetka to 175 g, a puszka 400g. Jeżeli sporzymy na cenę to bardziej się opłaca puszka no i starcza na dłużej. Pozdrawiam, Daniel [url]http://carmenmojpsiak.blogspot.com/[/url] Quote
Guest edene Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Ja karmię Pedigree puszkami. A na jakiej podstawie twierdzicie, że to jest taka zła karma? Ktoś w Was jest specjalistą w zakresie żywienia i potrafi fachowo porównać składy? Pedigree zawiera 36% mięsa, a ja kupiłam właśnie Purinę w puszcze, która ma ..4% mięsa. Quote
Vectra Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='edene']Ja karmię Pedigree puszkami. A na jakiej podstawie twierdzicie, że to jest taka zła karma? Ktoś w Was jest specjalistą w zakresie żywienia i potrafi fachowo porównać składy? [B]Pedigree zawiera 36% mięsa[/B], a ja kupiłam właśnie Purinę w puszcze, która ma ..4% mięsa.[/QUOTE] a robiłaś badania czy jest tak tyle mięsa ? wiesz papier wszystko przyjmie :diabloti: bo gdzieś były analizy tegoż , to pedigree nawet koło mięsa nie stało :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.