Rodzice Maciusia :) Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 i znowu pod naszym wspaniałym krasnostawskim Tesco wyrzucono psiaka. Jest przekochany i ładniusi, srebrny niby ONek. Do tej pory ma na szyi obrożę. Psina jest nieufna, nonstop ma podkulony pod siebie ogonek. Jest młody, ma bielutkie ząbki i zachowanie szczeniora - wesoły, podskakujący. Biega pod samochodami, na pewno któryś go w końcu potrąci i tyle z niego będzie. Psina jest młody, dziś jadł mi z ręki. Prawdopodobnie wyrzucił go jakiś "chłop ze wsi", jak to skomentowała pewna miłośniczka psów, która przynosi mu czasem tam jedzenie. Co z nim robić???? Może macie jakieś pomysły? Może go do schronu wywieźć najlepiej i stamtąd szukać domu? Ja nie mam gdzie go umieścić, bo nietsety jest duży (choć i tak nie mogłabym go wziąć na DT, bo według pewnej dogomanki lepiej żeby nawet pies padł niż trafił do mnie) Macie jakieś pomysły??? :-( [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/18/pieso.jpg[/IMG] [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/425/piseo2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 8, 2009 Author Share Posted August 8, 2009 ogłoszeń mu robić chyba nie ma sensu, bo nawet fotek ładnych nie mam. A zresztą nawet jeśli to po co ogłaszać psa, którego za minutę może nie być wśr[I]ód [/I]żywych??? Może jakieś niedrogie DT? A może ten schron, np. lubelski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Widziałam go 2 dni temu taki był spragniony że język mu sięgał do kolan-miałam mleko i dałam mu do picia. Kiedyś koło mojego bloku plątał się taki psiak czarny podpalany moja koleżanka ogłosiła go w internecie i zgłosili się młodzi ludzie z Chełma.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Widziałam go dwa dni temu , był taki spragniony :-( że dałam mu karton mleka tylko to miałam ze sobą-może uda się coś przez ogłoszenie -jeżeli schron to tylko Lublin:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 [quote name='Rodzice Maciusia']Ja nie mam gdzie go umieścić, bo nietsety jest duży (choć i tak nie mogłabym go wziąć na DT, bo według pewnej dogomanki lepiej żeby nawet pies padł niż trafił do mnie) Głupim gadaniem nie ma się co przejmować :shake: ,bo najważniejsze jak uda się pomóc kolejnej bidzie ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 8, 2009 Author Share Posted August 8, 2009 haliza - dostałam i odczytałam Twoje pw. A powiedz mi, może już Ty się z tą koleżanką kontaktuj, możesz? Ja na DT GO NIE wezmę,bo jest za duży, a ja mam swoje 3, jeszcze żeby to suka była to jeszcze, ale mam dwóch samców, którzy nie tolerują siebie nawzaejm, a co mówić kolejnego :-( No nic, na razie chyba najlepszy schron w Lublinie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Ja teraz mam dyżury, jak wysłałabyś jej zdjęcia to ona ogłosiła by jak najszybciej , ja nie umiem wysyłać zdjęć-domku tymczasowego też nie mam ratunek ogłoszenie i schron w Lublinie. Przy tamtym psiaku ludzie znależli się bardzo szybko ,może i ten miałby szczęście :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 8, 2009 Author Share Posted August 8, 2009 dzięki serdeczne, jutro się z nią skontaktuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Gdyby ktoś go chciał na naszym terenie to miałby ogromne szczęście-może się uda, bardzo mu tego życzę (suni której szukałyśmy nie widzę) Strasznie garnie się do człowieka ten psiak szkoda by było gdyby coś mu się stało...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 9, 2009 Author Share Posted August 9, 2009 ta sunia wczoraj też była, ale ucieka ode mnie, nie chce dać się złapać, choć do jedzenia podeszła, ale dopiero jak odjechałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Dzięki za PW... Rodzice - może warto by sprawdzić na wątkach w podforum DT, tam jest parę ofert domów tymczasowych takich prywatnych, ale są też np u Jamora, gdzie poszła suczka od nas, Majka... Szkoda go do schronu, mimo że schron lubelski nie jest najgorszy, to jeśli to szczeniak, może szybko znaleźć dom i szkoda, że tracił kontakt z ludźmi, tym bardziej, jeśli jest nieufny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 9, 2009 Author Share Posted August 9, 2009 myślałam o DT, ale zebrać deklaracje jest dość trudno, tyle tych psiaków potrzebujue domów. Niemniej jednak wieczorem poszukam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Można spróbować zrobić jakieś fotki i ogłosić, że nieufny szczeniak do oswojenia i tak dalej... A jeżeli naprawdę nie ma co z nim zrobić, to w lubelskim schronie po nauce podstawowych komend powinien szybko znaleźć dom, bo na młode ONkowate zawsze są chętni. Nie wiem sama... :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 9, 2009 Author Share Posted August 9, 2009 tzn może z tym , że on jest szczeniakiem to trochę przesada :oops: owszem, jest młodziutki, ale już ponad roczek myślę ma, może ze 2 :roll: W tygodniu podjadę i mu zrobię ładniejsze foty do ogłoszeń Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkp Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Mimo wszystko lepszy schron :-( bo pies bedzie zaszczepiony itd moze co prawda zniknac w tłumie psopw ale moze tez znależc dom z ogłoszen tak samo ( najlepiej ogłoszenie ,ze bezdomny zagubionuy i grozi schron - jesli go ktos wypatrzy to i tak ze schronu wezmie pewniej niz z ulicy ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Myślę że biegając pod Tesko częściej go ludzie przepędzają niż pogłaskają, i dlatego jest taki nieufny....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 10, 2009 Author Share Posted August 10, 2009 czekam na razie na decyzję koleżanki czy będzie mogła wziąć go na DT, choć nie sądzę :shake: skłaniam się do wywozu go do schronu w Lublinie. I dlatego proszę o wypowiedzi osoby, które wiedzą jak i co tam działa. Jak zrobić aby go przyjęli? Haliza - dzwoniłam wczoraj przedpołudniem do Twojej koleżanki, miała do mnie napisać maila abym miała jej adres, ale do tej pory nie dostałam od niej info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 [quote name='Rodzice Maciusia :)']czekam na razie na decyzję koleżanki czy będzie mogła wziąć go na DT, choć nie sądzę :shake: skłaniam się do wywozu go do schronu w Lublinie. I dlatego proszę o wypowiedzi osoby, które wiedzą jak i co tam działa. Jak zrobić aby go przyjęli? Haliza - dzwoniłam wczoraj przedpołudniem do Twojej koleżanki, miała do mnie napisać maila abym miała jej adres, ale do tej pory nie dostałam od niej info.[/quote] Ona jest jakaś zakręcona ,mówiła mi dzisiaj że wysłała a ty się nie odzywasz-jutro postaram się to załatwić-koty obsikały jej komórkę więc mogę się z nią porozumieć po pracy a jak uda mi się wcześniej to wyślę sms-przepraszam:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 [quote name='haliza']mówiła mi dzisiaj że wysłała a ty się nie odzywasz[/quote] :roll: nie dostałam nic na pocztę, więc dodatkowo wysłałam jej jeszcze smsa aby w razie czego miała dokładny adres mailowy. Nie dostałam żadnej wiadomości. Przed chwilą znowu sprawdziłam pocztę i nic :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 dzięki koleżance Halizy Filipek ma 3 ogłoszenia, ode mnie ma na cafeanimal. Jeżu, żeby się ktoś zainteresował :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Byłam dzisiaj pod Tesko i nigdzie go nie widziałam,objeżdziłam cały teren-ale widziałam sunię koło kościółka,nie daje się do siebie zbliżyć:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 [quote name='haliza']Byłam dzisiaj pod Tesko i nigdzie go nie widziałam,objeżdziłam cały teren-ale widziałam sunię koło kościółka,nie daje się do siebie zbliżyć:-([/quote] o jezu, jak ja się boję takich info :-( boję się, że pomoc nie nadejdzie na czas :shake: prawdopodobnie dziś po 21 podjedziemy tam i nakarmię go i napoję (mam nadzieję, że będzie kogo) Haliza, jak robimy z tą sunią? Ja dalej gotowa jestem ją wziąć do siebie i szukać domu. Czy masz jakiś pomysł jak ją złapać? a możesz napisać jak było z tym jak Ci się udało ją nakarmić|? Podeszła do Ciebie? Jadła z ręki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Była na terenie szpitala,powiedziały mi o tym babki które tamtędy przechodziły ja ją widziałam,ale szłam z psem kiedy wróciłam rowerem nie widziałam jej ale zaczęłam ją szukać i trafiłam na te babki,powiedziały że leży koło samochodów i tak było..... Podeszłam do niej z jedzeniem i piciem-musiała być głodna bo jak kucnęłam i podrzucałam jej kawałki to nie uciekała ,nawet raz udało mi się dotknąć jej noska ,ale nie dawała mi się podnieść ,wodę zostawiłam jej pod choinką ,nosiłam jeszcze 2 dni w to miejsce jedzenie wieczorem ale nie wiem kto zjadał bo więcej jej nie widziałam ,dopiero dzisiaj(miseczki ktoś wyrzucił) Nie wiem jak ją złapać chyba do jakiejś klatki- pułapki kiedyś czytałam na forum ale nie wiem skąd ją wziąć :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 11, 2009 Author Share Posted August 11, 2009 rzeczywiście, były wątki gdzie dziewczyny łapały w taką klatkę, ale skąd niby ją wziąć ...:-( a nie myślisz, że może być tak że weci mają taki osprzęt? Jak myślisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 Mogę zapytać ,nie ma problemu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.