Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Moglabym brać na 'jakis czas' ale niestety w sasiedztwie jest pies wilczur, malo szczeka.
Spokojna okolica, malo spacerowiczow przechodzi kolo naszej dzialki, jestem w stanie zapewnic jezykom warunki takie jakie powinny miec
tylko ze jest ten wilczur w sasiedztwie, jezdze na dzialke tez z psami (jezom nic nie zrobia) i spaceruja sobie na dzialce koty nie wiem czy bezdomne czy maja wlasiccieli i sobie na takie piekne wycieczki sie wybieraja. Niedlugo cale ogrodzenie bedzie nowe ale koty to koty, potrafia wszystko.
W takim razie jak cale ogordzenie juz bedzie nowe, prześlę zdjecia fundacji i zobaczymy, co dalej :)

  • 3 months later...
  • Replies 313
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Mam kilka pytań:
*czy jeża można go trzymać w dużej klatce??(jak tak to jak to ma wyglądać tak jak dla królika)
*co dawać do jedzenia ??
*czy przyzwyczaja sie do człowieka
*czy gryzie jak tak to mocno ??

Posted

Kamilko, jeż jest zwierzęciem dzikim, pozostającym pod ochroną gatunkową. Nie można go zabierać ze środowiska naturalnego i przetrzymywać w domu. Chore i potrzebujące pomocy jeże powinny przebywać w ośrodkach rehabilitacji dzikich zwierząt, bądź w domach tymczasowych, które mają prawo opiekować się jeżami.

Jeże są zwierzętami głównie owadożernymi. Każde dzikie zwierzę może przyzwyczaić się do człowieka - tylko pytanie po co z małego, dzikiego drapieżnika robić zwierzątko domowe ? Jest tyle zwierząt domowych potrzebujących pomocy i opieki....

Myślę, że jeż może ugryźć dość mocno - oprócz owadów zdarza mu się zjeść np. mysz. Musi więc mieć dość silne szczęki.

PS
To o czym napisałam dotyczy jeża europejskiego. Jeże afrykańskie chyba można hodować w domu.

  • 4 weeks later...
Posted

Mnie też zatrzęsło. Ale w sumie kobieta nie chciała źle - przeczytała, że jeż za mały, żeby przezimować i go zabrała do domu. Aukcja została zamknięta, kontaktowałam się z nią, żeby jeża odebrać ... niestety dziś nie odbiera telefonu. Nie wiem czy się nie wystraszyła tym zamknięciem i biedaka gdzieś wyrzuci ... Jak coś będę wiedziała napiszę.

Posted

czy jest w naszym kraju (najlepiej w okolicach Łodzi) jakaś organizacja, która zajmuje się "adopcją" jeży? Pytam, ponieważ znalazłam małego jeżyka, którego rodzina została rozjechana (chciabym zaznaczyć, że został znaleziony w mieście) i obawiam się, że jest on za mały by przetrwać zimę. Ja niestety nie mogę go przechować przez zimę u siebie, więc proszę o pomoc w znalezieniu jakiegoś rozwiązania.

Posted

[quote name='natka5x']czy jest w naszym kraju (najlepiej w okolicach Łodzi) jakaś organizacja, która zajmuje się "adopcją" jeży? [/QUOTE]

Natko - zajmuje się tym stowarzyszenie Nasze Jeże, które ma domy tymczasowe chyba we wszystkich województwach. Bardzo proszę skontaktuj się bezpośrednio ze stowarzyszeniem:

[FONT=Arial][EMAIL="[email protected]"][U][SIZE=2][email protected][/SIZE][/U][/EMAIL][/FONT]

lub

[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

telefon [SIZE=2][FONT=Verdana][FONT=Verdana][COLOR=#ffc090][COLOR=#ff2222][B]604-341-007[/B][/COLOR][/COLOR][/FONT][/FONT][/SIZE]

Albo przez formularz kontaktowy na stronach :

[URL]http://www.naszejeze.org/pomoc2.html[/URL]
[COLOR=yellow]
[/COLOR]

Posted

A ja się muszę pochwalić ,że mój synuś i jego koleżanka w drodze ze szkoły uratowali od śmierci pod kołami sporego jeżyka:loveu:
Zwierzątko było mocno przestraszone bo to była ruchliwa ulica, ale poza tym nic mu nie dolega.Synek (7 lat) ostrożnie wziął jeżyka do rączek i wspólnie zanieśliśmy go do lasu - na szczęście było blisko (Szczyrk) ale i tak młody wyglądał jakby zderzył się z kaktusem:lol: Wypuściliśmy jeżyka w bezpiecznym miejscu a on po chwili się "rozwinął" i sobie poszedł - jestem bardzo dumna z synka ,że potrafił się tak odpowiedzialnie zachować i nie narzekał na pokłute łapki:loveu::loveu:

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
Posted

Bardzo lubię jeże i podczytuję od czasu do czasu ten temat, ale wtrącę się zupełnie OT.

Na litość boską, który moderator zaliczył jeże do [COLOR=red]PŁAZÓW[/COLOR]???????

Posted

Przepraszam, nie czytalam całego wątku, ale czy słyszeliście o Pogotowiu Jeżowym z Krakowa.
Prowadzi je taki sympatyczny pan, bardzo pozytywnie zakręcony na ich punkcie.
Odbiera od ludzi różne poszkodowane jezyki, doprowadza je do zdrowia i jeżeli się da to wypuszcza na wolność.
Wspaniały człowiek.

Posted

To ja "zareklamuję" nasze wrocławskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ. Statutowym celem działania "EKOSTRAŻY" jest ochrona zwierząt, a w s[B]zczególności podejmowanie wszelkich dopuszczalnych prawem interwencji na rzecz pomocy skrzywdzonym, bezdomnym i wolnobytującym zwierzętom domowym oraz zwierzętom dzikim, których wiek lub stan uniemożliwia samodzielne przetrwanie na wolności[/B]. Pomagamy naprawdę WSZYSTKIM zwierzętom, w tym też dzikim, którymi nie zajmuje się prawie nikt. Kot czy pies jest dla nas równie ważny jak jaskółka, jeż czy wiewiórka. Jeśli chodzi o jeże, to w 2010 roku trafiło do nas ponad 40 jeży wymagających pomocy. Opiekujemy się obecnie ponad 20 jeżami. Szczegóły na [URL]http://ekostraz.pl/portal/[/URL], jak również [URL]http://ekostraz.blogspot.com/[/URL], dużo zdjęć na: [URL]http://picasaweb.google.com/103411044169492579497[/URL]

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezykmleko.jpg[/IMG]

[IMG]http://ekostraz.pl/portal/jezykimata.jpg[/IMG][IMG]http://ekostraz.pl/portal/jezyki_mata.jpg[/IMG][IMG]http://ekostraz.pl/images/jezyki_mata.JPG[/IMG]

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezykmaly.jpg[/IMG][IMG]http://ekostraz.pl/images/jezyk_maly.jpg[/IMG]

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezrob1.jpg[/IMG]

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezrob2.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='hkk']To ja "zareklamuję" nasze wrocławskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ. [/QUOTE]
Super, że jesteście, witamy:)

[B]Moi drodzy Zwierzęcolubni:loveu:, życzę Wam [/B](jak również bardzo sobie) [B]w tym roku spotykać na swej drodze tylko mądrych ([/B]przede wszystkim sercem, niekoniecznie rozumem[B];)) ludzi i same szczęśliwe zwierzęta.[/B]
[URL="http://www.fmix.pl/zdjecie/2354967/szampanikieliszkicq3"][IMG]http://m3.fmix.pl/fmm702/9c32479e002cea674d1eeeb2/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='hkk']

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezrob1.jpg[/IMG]

[IMG]http://ekostraz.pl/images/jezrob2.jpg[/IMG][/QUOTE]

matko bosko...
co ten pierwszy bidok ma w uszkach? kleszcza widzę, a te robale to co było???

Posted

Te robale to jaja much. Jeż był bardzo osłabiony, miał larwy much w uszach. Początkowo nie mógł samodzielnie jeść i był karmiony strzykawką, gdyż przetoka w uchu mu "pękła" i wydostawała się z niej ropa przez kilka dni. Jeżynkę nazwaliśmy Ślepkiem: infekcja pozbawiła go oczu niestety :-( Niebawem czeka go zaszycie oczu. Poza tym, że jest ślepy wszystko jest już z nim w porządku i zachowuje się jak najbardziej "jeżowo" :-) Gdyby nie reakcja osoby zgłaszającej (kręcił się w kółko w biały dzień po parku) Ślepek nie miałby żadnych szans na przeżycie.

Posted

Jeżynka jeszcze długo będzie leczona, więc problem "zamieszkania" to kwestia przyszłości. Z całą pewnością nie może samodzielnie egzystować na wolności i będzie musiał pozostawać pod dyskretną opieką. Jedno jest pewne: o dach nad głową nie musi się martwić :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...