KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)

[sylwiaso11]

Kasieńko jesteśmy z Tobą i Zosią w głowie się nie mieści,a u mnie trampolina przed domem stoi!!!!!!!!:shake:Pieniążki dotarły Dziękuję

[Olena84]

A ja zdajsie pozapominałam jak to miałam z tym Kamysiem robić, i zaczęłam wysyłać w ciągu miesiąca i chyba nie wysłałam w tym miesiącu, ech:(, nie mogę się przyzwyczaić, że nie na koniec miesiąca.

[agata51]

[quote name='Olena84']A ja zdajsie pozapominałam jak to miałam z tym Kamysiem robić, i zaczęłam wysyłać w ciągu miesiąca i chyba nie wysłałam w tym miesiącu, ech:(, nie mogę się przyzwyczaić, że nie na koniec miesiąca.[/QUOTE]

Olenko, wysyłaj, kiedy chcesz, jakoś sobie poradzimy. To nawet fajne, kiedy po opłaceniu wszystkiego nagle wpływa na konto Kamysia jakaś horrendalna suma. Lubię!

Kamyś cały w kwiatkach - też lubię.

Trochę sztywno mi się pisze - Kasiu, nie wiem, co powiedzieć. Muszę się zastanowić.

Edited August 25, 2014 by agata51

[sylwiaso11]

Ciociu Agatko jak fajnie,że znów jesteś z nami:buzi::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:

[Olena84]

Matko nie kapuje rozliczenia:(
Nie zapłaciłam od czerwca?

[madcat1981]

Pewnie to mój jakiś błąd. Wpłacałaś: 03.05., 30.05., 29.06., 02.07., 01.09. Pewnie Cię nie wpisałam albo pomyliłam z twoją Mamą. Sprawdzę i poprawię oczywiście. A teraz po dzisiejszej wpłacie masz kilka miesięcy wolnego;-) Przepraszam :oops:

[Olena84]

[quote name='madcat1981']Pewnie to mój jakiś błąd. Wpłacałaś: 03.05., 30.05., 29.06., 02.07., 01.09. Pewnie Cię nie wpisałam albo pomyliłam z twoją Mamą. Sprawdzę i poprawię oczywiście. A teraz po dzisiejszej wpłacie masz kilka miesięcy wolnego;-) Przepraszam :oops:[/QUOTE]

Parę kartonów czekoladek naprawi Twój błąd :diabloti:

[madcat1981]

Niech mnie kule biją, co tu się porobiło na tym dogo???? To chyba cud, ze odnalazłam wątek! Wszystko mam wykasowane! :pissed:

[Olena84]

Wykasowane nie jest, za to masz subskrypcje od kiedy jesteś na dogo, ja mam watki jakiś zakończonych bazarkó przed lat, hehe, ale fajny bałagan! a rano miałąm info że nie mam nic:(

[agata51]

Cześć, ciotki! Zajrzałam, bo jutro chcę wysłać kaskę i muszę wiedzieć ile. Dziękuję, że jesteście. Wrócę jak tylko te MŚ w siatkówce się skończą. Pozdrawiam gorąco. Kamysia miziam, a Zosię tulę czule.

[madcat1981]

Dzien dobry :)

 

Kamyś opłacony. W zeszłym miesiącu chyba przelałam więcej niż trzeba było o 30 zł. POstaram się jeszcze dziś zrobić porządek z rozliczeniem. Jeśłi to się potwierdzi, to za miesiąc skoryguję. Przepraszam, ale o ile pamiętam było wtedy spore zamieszanie ;-) p.s. Zocha już OK. Po pięciu dniach w szpitalu ( i to nie z powodu jej urazu a papierkologii) uznali, że nic jej nie jest. Mogę napisać tylko tyle - tych pięciu dni i straconych nerwów to mi nikt nie zwróci.Ale już jest dobrze i tego zamierzam się trzymać. Dziękuję :)

 

p.s. rozliczenie już poprawione, w drugim poscie. Proszę bez wahania pisać jeśli jeszcze cos się nie zgadza.

[agata51]

Oj, Kamyku, ty Kasi dziękuj i Sylwii, że życie masz jak w raju.

[madcat1981]

A mnie za co dziękować? Jest tu taka nade mną, któej bardzo się należy, o wiele bardziej ;-)

 

Co tam u Was słychać?

[sylwiaso11]

Ciociu Kasiu ja Ci dam!!Dzięki Tobie księgowość się kręci i Kamyś może być szczęśliwy!Myślisz o nim i to się liczy!!

[madcat1981]

Tak tu cicho, to napiszę chociaż, że wpłynęły pieniądze i opłaciłam hotelik i karmę... dziękuję! uściski! nie zimno wam tam? Zaczęła się już ta mniej przyjemna część jesieni (byle do pierwszego śniegu...)

[madcat1981]

Hmmmmm nie miałam na myśli śniegu z deszczem ale dzisiaj rano pani Pogoda bardzo dosłownie potraktowała mój poprzedni wpis ;-)

[Olena84]

nieprzyjemnie jest i tyle!!!

[madcat1981]

nieprzyjemnie jest i tyle!!!

 

Ale że niby gdzie, tutaj na wątku? :o ;-)

[Olena84]

Na dworzu, wstaje - noc, wracam do domu - noc, w ciągu dnia przy świetle 8 godzin, blee

[maarit]

Żeby chociaż śnieg spadł to tak jakoś weselej by było, a tu tylko deszcz i szarość za oknami. 

[agata51]

Cześć, cioteczki kochane. Jak ja się za wami stęskniłam! Pamiętam o was i o Kamysiu, tylko że od miesiąca tyle się dzieje. Nasza kochana mamuśka stwierdziła pewnie, że zbyt mało się wokół niej kręci i postanowiła złamać sobie nogę w biodrze. Trzeba mieć niezwykle wyrafinowane poczucie humoru, żeby wpaść na coś takiego! Było co robić! Ciągle jest, ale już na spokojniej, bo na początku mocno wytrąceni z równowagi byliśmy. 4 grudnia badanie kontrolne - ciekawe, czy się zrosła. 98 lat!

 

A poza tym wszystko ok. Tyle, żem coraz starsza, coraz słabsza i wcale mi się to nie podoba. Przede mną weekend z wnuchą (dłużej niż 2 tygodnie żyć bez siebie nie możemy) - i to mi się akurat podoba. Nic to, że po takim spotkaniu co najmniej 3 dni muszę odpoczywać, najważniejsze, że bardzo lubimy być ze sobą.

 

Lecę dalej, bo znów mi się zaległości płatnicze porobiły i muszę pogrzebać w swoich karteluszkach. Zakrzę niebawem.

 

A Kamyk w jakiej formie?

[Olena84]

Haha ale sie pośmiałąm;)... mimo nieciekawej sytuacji

[madcat1981]

Znóóóów znalazłam błąd w rozliczeniach i poprawiłam. Przepraszam Mamę Oleny, ze w listopadzie zapomniałam wpisać jej wpłatę :oops:

 

Pozdrawiam Was wszystkich mikołajkowo ;-)

[Olena84]

Znóóóów znalazłam błąd w rozliczeniach i poprawiłam. Przepraszam Mamę Oleny, ze w listopadzie zapomniałam wpisać jej wpłatę :oops:

 

Pozdrawiam Was wszystkich mikołajkowo ;-)

 

:krach: :krach: :krach: :krach: :krach: :krach: :krach: :krach:

[maarit]

 

Kamysiu byłeś grzeczny? ;)