agata51 Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 [B]moria, [/B]skoro jest podejrzenie grzybicy, proszę, zrób badania. Nie ma co psa oblewać szamponami, dopóki nie ma się pewności. Zauważyłaś, żeby Kamyk jakoś szczególnie namiętnie się drapał? Fiprex na pchły nie pomógł? Tak na moje oko elka powinna. Może obróżka? Kamyk wciąż śmierdzi? Może w ludwiku wystarczy go wykąpać? Kiedyś tylko o zapachu mięty był, teraz pewnie i cytrynkę, i zielone jabłuszko robią. Aha, na razie nie golimy. Quote
Lionees Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 [quote name='agata51'] Zauważyłaś, żeby Kamyk jakoś szczególnie namiętnie się drapał?[/quote] Był u mnie 5 dni,we dnie mieliśmy go na oku,a jedną noc prawie przesiedziałam z nim w budzie:diabloti: i nie zauważyłam,żeby się jakoś przeraźliwie drapał,nawet nie zauważyłam,żeby się w ogóle drapał. [quote]Może w ludwiku wystarczy go wykąpać? Kiedyś tylko o zapachu mięty był, teraz pewnie i cytrynkę, i zielone jabłuszko robią. [/quote] Kupiłam ostatnio grapefruitowy;) Quote
agata51 Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 To ja proszę o grapefruitowy! Byle nie zielone jabłuszko! Quote
agata51 Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 [quote name='Renata5']Był u mnie 5 dni,we dnie mieliśmy go na oku,a jedną noc prawie przesiedziałam z nim w budzie:diabloti: i nie zauważyłam,żeby się jakoś przeraźliwie drapał,nawet nie zauważyłam,żeby się w ogóle drapał. Kupiłam ostatnio grapefruitowy;)[/quote] Znikam. Wirus rozsyłam? Quote
Moria Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 On sie specjalnie nie drapie, tylko ma to swoje zycie zewnetrzne, podjrzewam że Fipreks pomoże, jeszcze raz go spsikam, a szamponem leczniczym go kapalismy. Bawi sie kamulcem bo taki wielki dostal, ale wyc jeszcze czasami wyje. Musze poczekac aż calkowicie wyzbedzie się zyjatek i wtedy albo zaczne go puszczać albo będzie przychodzil do domu, ale to jeszcze chwila.Ok nie golę. Quote
agata51 Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 A jak jego łapki? W schronisku były problemy. Quote
Moria Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Nic nie zauważylam z łapkami. Jakiego typu problemy. Quote
Ra_dunia Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Mam nadzieję, że smrodek Kamysiowy wywietrzeje ;) Quote
madcat1981 Posted July 11, 2009 Author Posted July 11, 2009 Moria, z tego co wyczytałam na poprzednim wątku , Kamień miał zdarte pazury i poniszczone poduszki od kopania. Sytuacja się dodatkowo pogorszyła, gdy został przeniesiony na beton, bo je sobie odparzał. Podejrzewam, że przez jakiś czas nadal usilnie próbował kopać w tym betonie:sad:. Mogłabyś przyjrzeć w jakim stanie są jego łapy? Nie zauważyłaś żeby mu coś tam przeszkadzało, żeby utykał ? Jeżeli nie, to może się polepszyło? Ale od czego? :niewiem: Quote
Moria Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Kamyk jest w tej chcwili w drewnianym boksie na drewnianej podlodze, wyprowadzany na spacer.Jeżeli go do konca odpchlimy będzie biegał z innymi psami. Nie probuje nic kopać gryzie tylko kamulec ktory mu daliśmy do boksu. Po mału przestaje wyć. Jutro obejrzę mu łapy, ma starte łokcie i takie czerwone place przez sierść widać. To chyba na razie. Je, ma normalna kupę i raczej zachowuje się ugodowo. Quote
madcat1981 Posted July 11, 2009 Author Posted July 11, 2009 Kamulec dobry na wszystko;) Dzięki :) Quote
agata51 Posted July 12, 2009 Posted July 12, 2009 [B][I]Śpiewka o kamykach[/I][/B] (A. Osiecka) [I]Kto raz w kamyki zagra z sierotą, [/I] [I]ten winien jej czułą opiekę. [/I] [I]By miała przy kim siąść z ochotą [/I] [I]i z kim się przeprawiać przez rzekę. [/I] [I]Głodne nasze narzeczone – [/I] [I]chłodne, chłodne strumyki, [/I] [I]kamyki szare, czarne, czerwone, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki. [/I] [I]Kto raz w kamyki zagra z sierotą, [/I] [I]ten winien jej dobroć i troskę. [/I] [I]By miała przy kim siąść z robotą [/I] [I]i z kim spacerować na wiosnę. [/I] [I]Śliczne nasze narzeczone – [/I] [I]chłodne, chłodne strumyki, [/I] [I]kamyki szare, czarne, czerwone, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki. [/I] [I]Kto raz w kamyki zagra z sierotą, [/I] [I]ten winien jej miłość i wierność. [/I] [I]Niech da jej serca swego złoto, [/I] [I]by wciąż jej świeciło w noc ciemną. [/I] [I]Siwe nasze narzeczone - [/I] [I]chłodne, chłodne strumyki, [/I] [I]kamyki szare, czarne, czerwone, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki, [/I] [I]kamyki, kamyki, kamyki. [/I] [I]...............................................[/I] Ilekroć myślę o tobie, Kamysiu, nucę sobie to właśnie. :loveu: Kurczę, co to z pchliska wstrętne! Współczuję - Kamykowi i Morii. Kiedyś przez miesiąc mieszkałam w domu opanowanym przez pchły. Kto tego nie przeżył, pojęcia nie ma, do czego zdolna jest pchła. A jeden z moich wyżłów, takie 5-tygodniowe maleństwo, aż ruszał się cały, bynajmniej nie od nadmiaru energii, ale od ilości tych paskudztw buszujących na jego wątłym ciałku. Wtedy nie było jeszcze żadnych fipreksów, przez 3 miesiące wieczór w wieczór wyłapywaliśmy z TŻem te robaczki. Wierzcie mi, o pchłach wiem wszystko! P.S. Wyżełek wyrósł na najpiękniejszego wyżła na świecie. I nade wszystko kochał kamienie. Patyki? W życiu! Na wakacjach cały dzień stał po kolana w wodzie i czekał, aż ktoś kamień mu pod nochal wrzuci. Im większy tym lepiej. Wyławiał, wygrzebywał, w siódmym niebie był! A po wakacjach stawiałam w ogródku ogromną michę z wodą i kamyczki mu wrzucałam. On sobie wyławiał i cały szczęśliwy był. I nieco przytarte ząbki nic a nic mu nie przeszkadzały. A to mi się na wspomnienia zebrało! Quote
madcat1981 Posted July 12, 2009 Author Posted July 12, 2009 I dzięki tymw spomnieniom już wiem, czemu do Kamienia taaaaaaaka slabość:loveu: Kamyk, ty piesek to masz szczęście że na taką ciotkę trafiłeś :D Quote
Olena84 Posted July 12, 2009 Posted July 12, 2009 A co tu takie pustki u Kamysia w niedziele:crazyeye:? Quote
madcat1981 Posted July 12, 2009 Author Posted July 12, 2009 Oooooo ciotka Olena do nas zawitała:loveu::loveu::loveu::loveu: Gdzie Ty się podziewasz?:calus: Quote
agata51 Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 [quote name='madcat1981']Oooooo ciotka Olena do nas zawitała:loveu::loveu::loveu::loveu: Gdzie Ty się podziewasz?:calus:[/quote] No właśnie! Pojawia się tu i tam na sekundę i znika! Olenko, wciąż problemy z komputerem? [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/3/3_4_12.gif[/IMG] A Kamysia pokochałam za te kamienie i doły. [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/3900/p1110019va9.jpg[/IMG] O pchłach nie było mowy. Gdybym widziała, nie byłoby mnie tutaj. :eviltong: Quote
ocelot Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 Oj ja też przy tych doach nie mogłam przejść obojętnie;) Quote
madcat1981 Posted July 13, 2009 Author Posted July 13, 2009 Halo, halo, dzień doberek:) Cioteczki, w przyszłym tygodniu będę robić bazarek dla Kamyka. Jeżeli któraś z Was chciałaby jeszcze coś dorzucić, to jest okazja. Proszę o pw. Kamieniu, mam nadzieję ze te pchły juz ci tak nie dokuczają? :nerwy: Quote
jestem_wredna Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 podrzućcie czasem mój kamysiowy bazarek, bo sama nie wyrabiam :( Quote
Moria Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 [IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/kam004.jpg[/IMG] [IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/kam001.jpg[/IMG] Ciaga na smyczy, dlugo w miejscu nie usiedzi =] Quote
Moria Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 Dziekuję Renacie właśnie dotarły do mnie dokumenty Kamysia. Już nie jest anonimowy i wszystko ok. Kamys z każdym dniem wygląda coraz ładniej,będą zdjęcia, ma tytlko brzydkie łokcie na przednich łapach i chyba w związku z tym z czasem odwiedzi weta. Quote
agata51 Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 Kamysiu, ślicznoto! :loveu: Uważaj, bo sobie ozorek w końcu odgryziesz! :evil_lol: Moria, dzięki za fotki! [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_202.gif[/IMG] jestem_wredna, właśnie wracam z twojego bazarku. ;) Dziewczyny, jakie cuda tam widziałam! Biegnijcie szybciutko! Quote
madcat1981 Posted July 13, 2009 Author Posted July 13, 2009 Nie działało mi dogo prawie cały dzień:crazyeye: Przyszło 30 zł od Oleny84 :loveu: i 50 zł do Ketuni:loveu: [B]Ihabe[/B] też nam dorzuci i to nie mało:loveu: - będę informować jak wpłyną pieniądze. Dzięĸuję, z całego serca. Ech, wygrzebiemy się z tego dołka Kamyś, zobaczysz:D Quote
madcat1981 Posted July 13, 2009 Author Posted July 13, 2009 Jaka miła niespodzianka - jeszcze dotarło od Aneta335 20 zł:loveu: DZIĘKI:D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.