Dopuszczalne maści i kopiowanie u aussie?

[Agnisia =)]

Wybaczcie, że się wtrące i to tak troche nie na temat, ale mam pewne pytanko. Jakie są dopuszczalne maści u aussie? I jak one tak mniej więcej wyglądają? Jestem bardzo ciekawa, a przeglądając ten temat czytam o red marle (tak to się pisze) czy red tri i kompletnie nie mam pojęcia o czym mowa ... :p :p :p

Pozdrowienia i z góry dzięki

[Aussie]

Hej,
Nie ma za co przepraszać :-)
A z maściami u aussie sprawa jest wbrew pozorom dosyć prosta:
istnieją 4 a właściwie dwa kolory podstawowe: czarny i czekoladowy
- z tego robią się 4, kiedy pies ma gen merle (marmurkowatości)
jeśli pies jest czarny to staje się błękitnym (niebieskim marmurkiem) - czyli blue merle (choć może powinien nazywać się black merle ;) )
jeśli jest czekoladowy to staje się czekoladowym marmurkiem, czyli red merle.
Maść czekoladową określa się u nich po ang. jako rudą (red), ale po polsku tego staram się nie używać, dlatego, że po pierwsze jest to nieprecyzyjne (w różnych rasach jako "rude" określa się różne genetycznie umaszczenia - przynajmniej trzy różne genetycznie kolory można tak nazwać), po drugie - tak naprawdę jak rude wyglądają tylko te jaśniejsze czekoladki a te ciemniejsze mają kolor albo średniej czekoladki, albo wręcz wątrobiany.
Można jeszcze ewentualnie mówić np. "brązowy marmurek", ale myslę, że określenie "czekoladowy" jest nie tylko najjaśniejsze (od razu wiadomo, że czekoladowy to taki kolor, który genetycznie ma też brązowy pigment nosa, warg itp.), ale też najładniejsze (uwielbiam czekoladę :lol: )
Na wystawach klubowych w USA aussie w klasie Open oceniane są właśnie w tych czterech podstawowych kolorach: blue merle, black, red merle, red.
Poza tym aussie moga mieć podpalania (większość je ma), ale mogą też ich nie mieć.
Mogą też mieć mniejsze lub większe białe znaczenia (maksymalnie tzw. irlandzkie - biała strzałka na głowie, kryza, łapy, brzuch i koniec ogona, jeśli go posiadają :evil_lol: ) ale mogą też ich nie mieć (większość ma choć trochę białego, przynajmniej plamkę na piersi i białe palce, a zazwyczaj więcej).
Jesli pies ma jedne i drugie znaczenia, to określany jest jako trikolor (prawidłowo jako tri określa się psy nie-marmurkowe, bo technicznie taki marmurek ma minimum 4 kolory a nie trzy :-) )
Jesli pies ma tylko białe znaczenia to określa się go jako bikolora.
Jesli ma tylko podpalania, to po prostu jest np. czarny-podpalany. W praktyce jednak nawet jeśli ma choć maleńkie białe znaczenia, mówi się o takim psie np. czarny trikolor (black tri) czasem dodając "with minimal white".
Jak łatwo sobie obliczyć daje to nam 16 kombinacji kolorów podstawowych ze znaczeniami. Proste, prawda? :cool3:
No, oczywiście różnorodność w rasie jest ogromna ze względu zwlaszcza na niepowtarzalny rozkład merlingu, różne odcienie barw.
O kolorkach można przeczytac też na mojej stronie a zdjęcia różnych osobników obejrzeć np. w bazie (każdy pies ma podpisane umaszczenie).
Zapraszam!

[Aussie]

No i zapomniałam dodać, że spotyka się także aussie w kolorach niewzorcowych - jednym z nich jest moja Choco! genetycznie "dilute black tri", czyli rozjaśniony czarny trikolor, czyli mniej więcej niebieski trikolor, ale jest to prawdopodobnie jakiś dziwny gen rozjaśniacz, bo ona ma baaardzo ciekawy i trudny do określenia kolorek :evil_lol:

[Agnisia =)]

hehe, dzięki, troszkę mi rozjaśniłaś.

[Agnisia =)]

Właśnie przejżałam foty. Sliczniaste!!! Ale czy blue merle od red merle różni się tylko tym, że red ma czekoladowy nos i wargi? Aha, no i kiedy pise będzie miał niebieskie oczy? Czy to jest zależne od maści?

[Aussie]

No oczywiście, że nie tylko tym! Blue merle ma czarne łaty na szarym tle. Red merle ma czekoladowe łatki na jasno-czekoladowym lub kremowym tle. Nie widać tego na zdjęciach?
Pies czekoladowy nigdzie nie wytwarza czarnego pigmentu, tylko zamiast tego pigment brązowy.
Oczka niebieskie najczęściej występują u marmurków (ten sam gen merle powoduje depigmentację w sierści i w oczach), ale mogą też występować u psów nie-marmurkowych, choć jest to u aussie dużo rzadsze niż np. u husky. O oczkach też jest na mojej stronie napisane :-)

[Agnisia =)]

tylko, że ja na twojej stronce nie mogę niczego otworzyć :( Wszystko nieaktywne i brak tekstu. Dlatego cię męcze. :p
Ale nie wszystkie marmurki mają oczy niebieskie, prawda? I ogon lub jego brak też zależy od przypadku, no nie? Aha, to prawda, że w polsce jest zakaz kopiowania uszu i ogona??? Poza krajem też???

[Musiałek]

U aussie nigdy nie kopiuje się uszu !! przeczytaj wzorzec :)

a ogon - teoretycznie sie juz nie kopiuje dlatego wystepuja aussiki z ogonem i bez a praktycznie - to zalezy od hodowcy :))

[Tośka_m]

Ja co prawda nie Ula i daleko mi o lata świetle do jej wiedzy nie tylko na temat aussie, ale na te pytania znam odpowiedź, to się niepytana wypowiem :cool3:
Nie wszystkie marmurki mają oczy niebieskie. Mogą mieć je oba ciemne, jedno niebieskie i jedno ciemne, a także jedno oko może być "łaciate".
Aussie rodzą się bez ogona lub ogoniaste.
W Polsce nie można obcinać psom ogonów, więc psiaki urodzone w Polsce nie mogą mieć ich ciętych. Nie ma natomiast zakazu sprowadzania z zagranicy psów z ogonami kopiowanymi.
:p

[Agnisia =)]

Wiem, że uszu się nie kopiuje, ale pytałam tak ogólenie, czy w polsce można kopiować (wszystko jedno jakim rasom) Rodzą się aussie bez ogona?

[Agnisia =)]

He he, Tosia, pisałyśmy w tym samym czasie =)
WIęc czy w polsce mogę obciąć uszy dobkowi?

[Musiałek]

[quote name='Agnisia =)']Wiem, że uszu się nie kopiuje, ale pytałam tak ogólenie, czy w polsce można kopiować (wszystko jedno jakim rasom) Rodzą się aussie bez ogona?[/quote]

:) generaslnie masz we wzorcu [FONT=Arial]Prosty, cięty, naturalnie krótki lub długi.[/FONT]
[FONT=Arial][/FONT]
[FONT=Arial]i przeważnie były z krótkimi a jak rodziły sie z długimi to im obcinano[/FONT]

[Musiałek]

ostatnio na wystawie widziałam doga i amstafa z ciętymi uszami i na pytanie czy tak wolno dostałam odpowiedż -
"- pewnie że ciągle się to praktykuje - zalezy od hodowcy i wymagań przyszłego właściciela"

[Tośka_m]

Teoretycznie nie możesz ciąć uszu dobkowki. Niestety z praktyką bywa różnie :roll: Hodowcy są bezkarni, bo nie ma żadnych restrykcji ze strony ZK jeżeli nawet ktoś wbrew zakazowi skopiuje ogon lub uszy psu.

[Lulla Luck]

Witam, witam;)
A ja własnie czytałam ostatnio o kopiowaniu i zdaje sie że wyjątek zrobili dla pasterskich (pracujących), którym ogonki można kopiować.

[Agnisia =)]

kurcze, dobkowi, boksiowi, czy rotkowi to jeszcze rozumiem, ale psom długowłosym??? Po co??? Przecież takie owłosione ogonasy są przecudne :loveu: :loveu: :loveu:

[Lulla Luck]

Bo psy pracujące nie powinny miec ogona ze względu na jakieś jego uszkodzenia podczas pracy. A amputowanie ogona w wielku kilku lat jest nie tyle nie przyjemne, ale także niebezpieczne.
A co do aussików wystawowych - ogon wydłuża i dlatego wielu hodowców obcina ogonki. W Polsce tylko pierwszy miot aussie miał kopiowane ogonki.

[Agnisia =)]

hmm, chyba rozumiem. W każcym razie dzięki Wam znowu się czegoś nowego dowiedziałam :p
A wasze Aussiaki obszczekują obcych??? Bo to podobno nie jest pies nadający się na stróża. Tak pytam, bo mój mieszaniec, który poza domem łasi się i tuli do każdego, ostatnio (w ciemnościach) wykazywał niezwykle obrończe zapędy... :mad: :evil_lol: