Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

Dziewczyny i chłopaki (???) Są nowe zdjęcia Chudziaka Biedaka :multi: Trochę smutne - ale zobaczcie jaką ma minę na swoim kocyku. Będzie dobrze !!!

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_006.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_001.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_002.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_003.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_004.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Banerek002Chudziak_005.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='majqa']Dać szansę nowemu wetowi, polecany i ma sprzęt. Niech on sam zdecyduje, czy psu w jego stanie robić RTG! Może uzna za ważne zbadać coś innego?[/quote]

[B]ryteczko[/B] , też uważam że to madre rozwiazanie.
Nie wszystkie zdjecia rtg robi sie w znieczuleniu. Zasugerowałam sie tym jego złym stanem biodra. Do dobrego zdjęcia stawów biodrowych potrzebne jest odpowiednie ułożenie psa, bolesne niestety i wtedy trzeba znieczulić.Znam z autopsji.
Ale może w Twoim przypadku tak nie będzie...
[B]Pracuj nad imieniem[/B]!!! Psiak przepiekny tylko ten smutek w oczach.

Wysłałam przekazem pare groszy ale obawiam sie że na wizyte z rtg nie wystarczy....:shake::oops:

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]Podlinkowane banerki dla biedaka:

[URL="http://tiny.pl/343q"][IMG]http://images6.fotosik.pl/488/9c806a965b060cac.png[/IMG][/URL]

[URL="http://tiny.pl/343q"][IMG]http://images6.fotosik.pl/488/8ac14eecec2bbf7c.png[/IMG][/URL]

[URL="http://tiny.pl/343q"][IMG]http://images8.fotosik.pl/47/53b48a2c10078579.png[/IMG][/URL]


:cool1:
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

dopiero wrocilam wizyta trwała 2,5 godz.Zdjecie zrobiono prowdopodobny stan po urazie,podobno nie da sie naprawic :-(ciezko bylo go do zdjecia ustawic byl w znieczuleniu ale bolalo go./strasznie to wyglada mowił, od siebie pisze z pamieci;ze miednica byla zlamana i kos jakas tam glowka /jaks wielka i odstaje/No i niestety potwierdzil to co podejzewałam od wczoraj ale nie moglam w to uwierzyc .Jest calkiem slepy,ogruch grozenia ujemny= slepota tak napisał:-(

jestem zmeczona jutro opowiem dokladnie nie gniewwajcie sie.

Link to comment
Share on other sites

Hm... :-( ja bym mimo wszystko się z tym układem kostnym nie poddawała i na spokojnie, po przespaniu się z tym wyrokiem, że nic się nie da zrobić, mimo wszystko rozważyłabym skonsultowanie psa (jego na żywo + wyniki).
Może można mu mimo wszystko pomóc jakimś zabiegiem rekonstrukcyjno - naprawczym, a jeśli nie, to na bank trzeba mu ulżyć w bólach i ewentualnym stanie zapalnym, bo nie wierzę, że go nie ma.
Biedny ślepaczek... :placz:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, może lekarz widział to ze swojego punktu widzenia.
Mam psa po wypadku, gdzie głowka kości udowej nie dała sie już wprowadzić do panewki. Została usunieta, wytworzył sie staw rzekomy i chłopak smiga...Tylko jak stoi , widac że łapeczka krótsza...
Ale zabieg przeprowadzał chirurg ortopeda ,potem rehabilitacja...
W przypadku rytki i jej mozliwości / nie serca..!!! /to niewykonalne...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa'](...) W przypadku rytki i jej mozliwości / nie serca..!!! /to niewykonalne...[/quote]
Jej jedynej, nie ale przy pomocy dogomaniaków, jeśli zechcą, tak. Nie takie rzeczy niemożliwe już się tu zdarzały. Trzeba próbować.
Najpierw dowiedzieć się, gdzie konsultować, by było najbliżej, potem poznać sam koszt konsultacji. Mając już te dwie rzeczy znane, a zapewnioną/ uzbieraną drugą z nich, przyjdzie kolej na dalsze działanie.

[B]Rytko[/B], jak odeśpisz, napisz do dwóch osób, przedstaw sprawę, zasięgnij ich rady, kto, gdzie, kogo polecają itp. Nicki - [B]Delph[/B] (jej psiaka mam w podpisie - to ta bida z zabandażowanymi kikutkami łapek) i [B]warsawmoo[/B].

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker'](...) Tylko co z nim dalej?[/quote]
Rozpatrzeć się, czy, w czym, jak i w jakim rozkładzie czasu (dogranie sprawy + kasa) możemy mu pomóc, a potem szukać domu lub jednocześnie szukać środków w połączeniu z domem.

Link to comment
Share on other sites

Teraz juz na spokojnie pisze co wet.napisal w karcir informacyjnej wizyty;
''kulawizna prawej kończyny tylnej/lewa jest ok:lol:/,w obrazie rtg prawdopodobny stan po urazie,pies słabo reaguje na bodzce wzrokowe,odruch grożenia ujemny=ślepota,zapalenie skory szpar palcowych kon.przednich''
Zastosowane leki;
metacam 100ml.inj ml
tabletki przez 6 dni Melkoksam7,5mg
na pchły i robale;dehinel i fripex
szampon dr seidla

zdjecie nie idealne ale chora noga nie dawała sie ulozyc ,miał robione w znieczuleniu/nie w narkozie/ wet dlugo mi tlumaczył ale zapamiętałam tylko złamana miednica byla jakas kosc i ta głowka k.wchodzi z panewki.Napewno nie jest to sprawa swieża/złamanie jest stare/Togaa mówił coś o usunięciu tej glowki kości ale ,ze to tylko u psow ras malych sie praktykuje.Mysle,ze mozna to jeszcze zkonsultowac z innym wet.Mogłabym podeslac komus zdjecie bo ja nie bardzo moge sie ruszac a jak powie ,ze chce zobaczyc psa to pomyslimy.Wzrok dlugo badal ,zrenice reagowaly na swiadło bardzo slabo,nie reagowal na przelatujace obok niego przedmioty/wacik/ani na zblizajaca sie do oka ręke;tu juz chyba pewne ,ze slepy na amen.Nie wiadomo czy wpadl pod auto bo slepy czy uderzenie spowodowało tez ślepote.Nie wyobrazam sobie jak sie czyl polamany i slepy i bezdomny zagubiony.Zwracam honor mojej rodzinie mimo,ze przez ten miesia karmili srutem i trzymali w takich warunkach to chyba tyba jednak uratowali mu zycie,bo slepy polamany pies nie mial duzych szans samodzielnie:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Jej jedynej, nie ale przy pomocy dogomaniaków, jeśli zechcą, tak. Nie takie rzeczy niemożliwe już się tu zdarzały. Trzeba próbować. [/quote]

Trzeba próbować !!!

[B]Rytka[/B], zapytaj weta, czy nie należałoby przy tych środkach przeciwzapalnych i przeciwbólowych dawać maluchowi leku osłonowego na żołądek. Mogą mu się zrobić wrzody żołądka. Jeśli uzna to za stosowne, sprawdzę czy mi jakieś zostały, to nie będziesz musiała kupować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']ryteczko! spokojnie z tym dokarmianiem. Jak juz musisz, to małe porcyjki bo sie chłopak pochoruje z przejedzenia, albo co gorsza skrętu kiszek dostanie ...:razz:...spoko...!
Rtg jest w Bydgodzczy, mówisz? Faktycznie daleko...!
Jutro Ci cos wyslę choćby na pierwszą wizytę u weta....Adres znam przeciez.

Ninka! nie masz litości...Nawet na wątek nie zajrzałaś...! My też mamy priorytety...!!!![/quote]


Ale halo!! Watek mam zapisany!! Sledze go uwaznie!! A to, ze sie nie udzielam, to dlatego, ze aktualnie, pomoc nie moge!!

Jak uda nam sie wyleczyc Zumisia, i znalezc mu domek, bede miala wolne moce przerobowe, i moze nawet fundusze, zeby pomagac dalej!!

Link to comment
Share on other sites

Rytko, zabieg na nóżkę, o jakim wspomniałaś, owszem jest praktykowany i u dużych psów, raz, że wiem to właśnie od weta, dwa, nawet na dogo były wątki psów dużych (wielkości benka, kaukaza), które miały taki zabieg robiony. Inna sprawa, że każdy przypadek jest inny, do niego wskazania, p/wskazania, czyli bilans zysków i strat.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny - są nowe zdjęcia :multi:

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/20090620_001.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/20090620_002.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/20090620_003.jpg[/IMG]

[B]Rytka[/B], bardzo dziękujemy :multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

Mój piesiu który miał usunieta główke kości udowej faktycznie jest malusi i wagi piórkowej.
A biodro to ma nadal wrażliwe.Nigdy na nim nie lezy.... !

Myślę że jesli dalsza konsultacja to już u specjalisty ortopedy.?
Ale najpierw na to musza byc fundusze.

To że jest taki chudzinka to w sumie na jego korzyść,bo nie przeciąża chorego biodra....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...