Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam!
Juz za kilka dni jade odebrac szczeniaka buldoga francuskiego, niebardzo sie orientuje w temacie dlatego tez chcialem Was zapytac co bylo by lepsze dla malego buldoga czy obroza czy szelki i dlaczego? no i jaki rozmiar tego sprzetu kupic dla takiego malucha bo niewiem co wybrac wsrod takiej ilosci asortymentu no i czy producent obrozy/szelek ma jakies znaczenie, czy cos moze polecacie konkretnego?

Szukalem calkiem dlugo informacji na ten temat i opinie sa bardzo rozne i czesto bardzo ogolne dla malej rasy psow, jezeli jest szansa to ja bym prosil o informacje w tej sprawie o buldogach francuskich. Z gory wszystkim dziekuje i czekam na sugestie.

Posted

Witam!
Narazie może być obroża,jak urośnie to szelki skórzane podbite filcem o budowie,żeby pracowały piersi jak będzie ciąnął, a nie stilonowe duszące szyję i brzucho.
Pozdrawiam groomer.

Posted

Buldożek? Dla buldożka najlepsza obroża ze skóry, bez filcu.
Krótka sierść wytrze się i od filcu i od źle dobranej taśmy parcianej.
Mogą wyskoczyć do tego syfy, bo bulwy to delikatne psy.:roll:

Posted

Dzieki wielkie za informacje jak bedzie maly to kupie mu obroze a jak podrosnie to go zabiore na zakupy po jakies szelki... jeszcze pytanie czy jest jakis bezpieczny wiek dla psa w ktorym moge mu zalozyc szelki bez obaw o jakas deformacje czy inne urazy

Posted

To wlasnie ja chcialem sie zapytac co bedzie dla buldoga lepsze zeby mu niezrobic krzywdy jak bedzie dorstac no i pozniej zeby bylo jemu i mi wygodnie :D

Posted

To już od ciebie zależy w czym ci będzie psa lepiej prowadzić.ja wole obroże bo lepiej mi jest korygować ich rzuty na psy:diabloti: W szelkach mają za wygodnie:lol:

Posted

[quote name='Karilka']Buldożek? Dla buldożka najlepsza obroża ze skóry, bez filcu.
Krótka sierść wytrze się i od filcu i od źle dobranej taśmy parcianej.
Mogą wyskoczyć do tego syfy, bo bulwy to delikatne psy.:roll:[/quote]
Moja suka będąc łysym gówniarzem boksera, miała łysą wytartą szyję od skórzanej obroży.
Nie ma reguły.
Ja tam wolę taśmowe szelki.
Do każdego psa należy dobierać indywidualnie.

Posted

No bez przesady. Obróżka może być taśmowa albo skórzana- twój wybór. Mojej bulwie nigdy się sierść nie wytarła od parcianych.
Ja preferuję obroże z tego samego powodu co Olekg89, choć bez tych rzutów na psy :P W szelkach po prostu mi się niewygodnie prowadzi, ale mamy z 2 pary, gdy idę z nim nad wode.
Wymiary- mój jak go przywieźliśmy miał ok. 27cm w szyjce(teraz ponad dwukrotnie więcej).

Zapraszam do działu buldożków, grupa IX.

Posted

:lol:Witam!
U mnie było tak,pierwszy szn.śr. prowadzony był na obroży,później na kolczatce bardzo ciągnął dostal nowotwór na szyi , była operacja,zaczął chodzić na szelkach,potem drugi też tylko na szelkach, były szczęśliwe i na pewno inne też chodziłyby tylko na szelkach. Dla takich ras są szelki o specjalnej konstrukcji.
Pozdrawiam.

Posted

OK czyli wywnioskowalem ze najlepsza bedzie obroza skorzana na poczatek a jak podrosnie to te szelki o specjalnej konstrukcji co pisal Grey tylko gdzie je kupic albo czym sie charakteryzuja to poszukam... zalezy mi na dobru psa a nie wlasnej wygodzie wiec na siebie nie patrze

  • 1 month later...
Posted

a uważam, że lepsza jest obróżka i moim zdaniem nie ma znaczenia, czy skórzana, czy tasmowa...ważne żeby psiak nie nosił jej ciągle, tylko na spacerki, bo poco mu obroża na szyi w domu...jest mu pewnie nie zbyt wygodnie (buldożki mają dość krótka szyjke ;) ) a poza tym jak będziesz zakładać obroże tylko na spacerki to nie ma obaw, że się wytrze sierść czy podrażni skórka...ja tam robie z moją stafficzką i nie ma żadnych problemów...owszem przez pierwsze kilka dni nosiła obroże też w domu, żeby się przyswyczaiła, ale nawet wtedy na noc i jak zasypiała w ciagu dnia to jej zdejmowałam, a jak już jej obroża nie denerwowała to zakładałam tylko na wyjścia :)
PS. a szelki to takie które nie wchodzą pod paszki, takie właśnie obcierają wrażłiwą skórke i mogą powodować odstawanie łokci...

PZDR :)

  • 2 weeks later...
Posted

My mamy i szele i obroże, w cienkich obrożach (2 cm) bulwa mi się lekko poddusza i czasem zdarzy jej się zwymiotować, do tego teraz ma obtartą sierść na szyi, więc chodzi w guardach rogzowych i nie mamy problemu;)

Posted

Podepnę się pod temat. Mam pytanie: czy rzeczywiscie niemożliwe jest szkolenie psa w szelkach? Mam kundelka. Nosi szelki. Poprzedni psiak miał obrożę i wytartą skórę od niej, ten obecny lubi ciągnąć i w szelkach łatwiej mi się mu przeciwstawić, no i nie mam wrażenia że duszę psa.
Zapisany został na szkolenie i kazali zmienić szelki na obrożę. Czy mają rację?

Posted

W obroży łatwiej jest sterować ruchami psa - nie mówię oczywiście o jakiś siłowych rozwiazaniach( bo przeciez nie na szarpaninie z psem prawidłowe szkolenie polega)ale [U]lekkie[/U] pociagnięcia za obrożę są bardziej czytelne dla psa, łatwiej "załapie" jakiego ruchu ( w która stronę) od niego oczekujemy. Na etapie szkolenia , gdy pies ma dopiero skojarzyć wydaną komendę z wymaganiem określonego ruchu , obroża po prostu ułatwia zadanie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...