Jump to content
Dogomania

Azor został sam, teraz szuka domu! Wrocław/Sobótka


irysek

Recommended Posts

  • Replies 420
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

piszac, ze nie mialam na mysli demi bedzie oczywiste kogo innego mam na mysli. no, ale taka prawda. wszystko bylo zalatwione, dogadane, a tu dziewczyna wziela sie i wypiela.

demi - ja cie nie prosze o pomoc finansowa! tylko o to, zebys sie chociaz pojawila na watku...

a z czym asia dzwonila i co mowila to ja juz nie wiem. pewnie powiedziala co myslala, bo ja nic jej nie mowilam co ma powiedziec.

fajnie jakby bylo wiadomo co z suczka, bo to w koncu na mojej glowie bedzie oplacanie jej pobytu gdziekolwiek sie znajdzie. najlepiej tez, zeby bylo to w okolicach wroclawia (bo wet). takze ten dt u ciebie lilutosi jest mi jak najbardziej na reke.

demi juz raz jeden tymczas znalazla dla harisa. troche psa potrzymali, a potem odwiezli do schronu, takze wole, zeby sunia trafila do ciebie lilutosi.
(z karma nie ma problemu - powiem to poraz ostatni). teraz najzwyzej trafi wraz z Mimi reszta tego boscha co jej kupilam, a po powrocie dowiezie sie inna karme, badz tez skladniki na gotowane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='irysek']
demi juz raz jeden tymczas znalazla dla harisa. troche psa potrzymali, a potem odwiezli do schronu, takze wole, zeby sunia trafila do ciebie lilutosi.
[/quote]

Oj, Irysku, czy to że RAZ tak się stało, to znaczy że Demi dt są niepewne? to po co robisz "winną" Demi (skoro zrobiła jak napisałaś, a tym chciałaś zaznaczyć że jej dt są niepewne), przecież na Demi nie można liczyć (to też pisałaś pod kwestią że Demi zawsze mówi że "nie ma gdzie wziąć psa"). To sobie ma na głowę nałożyć?? jak już jedna z wro..?
to może Ty znajdziesz dt dla Mimi?
ok, to dt jest u Lilutosi! bo Irysek tak woli...

to po ch.. zawracasz głowę i złościsz się że Demi nie ma na wątku skoro uważasz że jej tymczasy są niepewne?????? skoro według Pani Urszuli Demi dt są takie że ludzie po czasie do schronu psy odwożą..
to albo współpracujesz z kimś i nie robisz chamówy albo się wycofujesz jak nie umiesz być LOJALNA!!!!
co jak co, ale zawsze za Tobą byłam, ale właśnie się to skończyło, i nie piszę dlatego żeby Ci się przykro zrobiło, bo masz to w d.. ale dlatego że mnie to boli że na ludzi nie można liczyć

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, jutro z rana dzwonie do weta czy bedzie mi w stanie Mimi zaszczepic na SOS bo tylko pod takim warunkim moge ją dac do dt ktory znalazla Demi.
Jutro pewnie tez dostane od Iryska info czy mi przeleje na szybko kase na te szczepienia. Jesli to wszystko pojdzie ok to jeszcze jutro wieczorem Mimi bedzie w nowym DT! :) Oczywiscie z cala karma, ktora zostala i wyposazeniem. No i nadal bedziemy potrzebowac kase na jedzonko, trzeba bedzie tez jakos taniej skombinowac puszki miesne bo DT jest wegetarianka i nie bedzie gotowac miesa, ale zaoferowala sie ze moze mieszac puchy z ryzem. No a te chudzine trzeba caly czas jeszcze odkarmiac :)

Link to comment
Share on other sites

dzieki poker, zaloz za mnie jesli mozesz, bede wdzieczna :) a po powrocie sie rozliczymy.
szkoda, ze sunia bedzie jadla puszki, a nie gotowane, ale
tak czy siak super, ze udalo sie ja gdzies upchnac na szybko. bo tak to chyba trzeba nazwac.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, Mimi zaszczepiona, ma piękną książeczkę i gotowa do pójścia do nowego DT. Tylko... powiedzcie mi jak Wy to robicie że się umiecie z nimi rozstać??? Jak psiak sie do was przywiązuje i myśli że już zostanie u was na zawsze a wy któregoś dnia musicie go odwieźć do kogoś innego...Bo mnie to psychicznie rozwala... :-(

Link to comment
Share on other sites

Nas też zawsze rozwala i trudno sobie z tym poradzić,ale pies nie myśli tymi kategoriami co my.Jemu jest dobrze , gdzie ma miłość i pełną miską .
Ponieważ stanowimy DT o dok.1,5 roku, sporo piesków przewinęło się przez nasz dom i jak bierze nas chęć zostawienia sobie aktualnej tymczasowiczki, to tłumaczymy sobie ,że nie będziemy mogli pomóc kolejnej bidzie i to jest ważniejsze niż nasze uczucia w danym momencie.
A jaka potem jest satysfakcja, gdy znjadzimy psiakowi cudowny dom :multi:

Link to comment
Share on other sites

oj asia pewnie, ze bedzie ciezko. my jak mamy wydawac koty, ktore mamy na dt tez przezywamy. ale koniec koncow cieszymy sie, ze super domy znalezlismy i tyle. ratujemy kolejne.

z Mimi bedzie podobnie. u marty nie bedzie miala zle, najwyzej podrzuci sie malej raz na jakis czas prawdziwe gotowane, zeby jej tych puszek mieszanych zaoszczedzic.

co do szczepien to jakie w koncu miala, bo albo te za 59 calosc, albo bez wscieklizny tansze? tak jak mowilysmy, te za 59zl? (jak wroce wszystko ureguluje z wetem, ale na pierwsza strone juz dopisze ten wydatek).

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny juz wszystko tlumacze zeby nie bylo ze narobilam paniki a teraz sie wycofuje. Ja faktycznie wyjezdzam na weekend, potem przyjezdzam na 1 dzien i znowu wybywam na 2 tygodnie. Okazalo sie jednak ze moj chlopak musi zostac we wrocku na weekend co nas z Marta bardzo ucieszylo bo Mimi nie bedzie musiala byc przerzucana z domu do domu. W niedziele po poludniu/wieczorem Blazej (moj facet) zawiezie wiec ją do Marty. Ufff...
Dam Marcie rowniez ksiazeczke Mimi, poslanko, miski, szczote, suche jedzonko, smycz i obroze. I bedziemy w kontakcie jakby cos sie dzialo.
Wielkie wielkie dzieki za Waszą pomoc i dobre słowo :)

Link to comment
Share on other sites

chyba nie bedzie to zbyt rozsadne. elensilla jak mowila wyjezdza co tydzien i raczej bylby problem co z psem zrobic. a zeby potem byly takie problemy jak teraz z Mimi to nikomu nie zycze takich stresow.
asiu jesli taka jest sytuacja musisz usunac swoja oferte ze strony, na ktorej znalazla twoj dt ninka, bo wprowadza to w blad.

moze wraz z rzeczami Mimi zostawisz u marty ta ksiazeczke z kaloriamii ;)

Link to comment
Share on other sites

Kurde, Irysek, mam wrazenie ze ostatecznie sie ze mna rozliczasz i to dosc kategorycznie...Nigdy juz DT, usunac moja oferte pomocy z bazy i oddac ksiazeczke kalorii...Nie brzmi to za przyjemnie, ja jeszcze nie umieram!
A co do stresów, to głównie były one po mojej stronie, jeśli chodzi o Mimi. Mam wrażenie ze zupelnie zapomniałaś jak dobrze się nią zajmowaliśmy i jak się o nią martwiliśmy. Zupelnie jakby tego DT u nas nie było. Trochę mi przykro. Brzmi to jak: Ellensilla zrobiła swoje, Ellensilla może sobie już pójść. Chyba na to nie zasłużyłam...

Link to comment
Share on other sites

Ellensilla nie robiła problemów, od początku przecież mówiła, kiedy i jak długo może być DT - wywiązała się z tego
Ellensilla może nie da rady być wielomiesięcznym domem, ale na różne krótkie awaryjne sytuacje na pewno się przyda - o ile jeszcze chce...
czasami jest tak, że nagle trzeba coś zrobić z psem, upchnąć go chociaż na 1-2 noce - taka pomoc też jest dużo warta

Link to comment
Share on other sites

nie no wcale tak nie jest asia jak mowisz. mozliwe, ze tak zabrzmialo, ale nie.
bardzo sie ciesze, ze zajmowaliscie sie Mimi, wiem jak was pokochala i jak patrzy w blazeja - jak w obrazek. sama mowilas, ze ten dt to zly pomysl, bo wyjezdzasz czesto, dlatego pomyslalam tak jak napisalam. ale jak bedziesz chciala nadal byc dt to super.
a o tej ksiazeczce pisze, bo po powrocie bedzie mi potrzebna, a ty bedziesz sie wakacjowac :) takze wtedy chyba dieta nie wchodzi w rachube ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...