Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A więc... mam 8tygodniowego Labradora i chciał bym go nauczyc sikania na dworze, słyszałem pomysły ze ścierka (umoczyć i zbliżać do drzwi) oraz z wynoszeniem na dwór po spaniu jedzeniu itp. lecz nie zawsze zobacze że się obudził... może państwo znacie jakieś sposoby? może coś przegapiłem z pomysłem ze ścierką, lub macie może państwo własne pomysły. A teraz troche o psie: Jest to Suka Labrador o imieniu Misia ;) jje 3-4 razy dziennie, 8tygodniowa.
Z góry dziękuję

  • 3 weeks later...
Posted

Mam (miałam) ten sam problem i moim zdaniem musisz spróbować jednej rzeczy.:p

1. Weź sobie wolne na kilka dni lub zarezerwuj długi weekend
2.porządnie wyczyść miejsca, w których się załatwiał twój pies żeby pozbyć się zapachu
3.Poświęć się i przez 1 - 2 dni bądź ze swoim psem non stop - cały czas obserwuj.Gdy tylko zacznie się kręcić niespokojnie lub dziwnie zachowywać - zabierz go na dwór i stań w jednym miejscu.jeżeli bardzo mu się chce - zrobi i nie wytrzma!!!Może się nie wyśpisz :roll: ale jeżeli poskutkuje - będą efekty!!!
4.Jeżeli zrobi to nagroda np.kawałek kiełbaski (coś co jest smaczniejsze niż inne smakołyki i możesz spróbować np.tylko na spacerze i tylko po załatwieniu się na dworze.W domu nie dawaj albo dawaj ale coś mniej smacznego)
5.w moim przypadku - małego, 10 kg.psa to właśnie zaczęło działać!!
ale każdy pies jest inny a zwłaszcza energiczne labradory:diabloti: więc dobrze popróbować różne metody!

a i jeszcze jedno.Nie jestem zwolenniczką karania, krzyczenia jak pies załatwi się w domu ale jeśli przyłapiesz go w trakcie, na gorącym uczynku można powiedzieć głośne, wyraźne FE i wyrazić swoją dezaprobate.Wsadzanie pyska w szmatke raczej nie działa...

Ja próbowałam różne spraye, gazety, przesuwanie gazet do drzwi i wynoszenie jej na dwór i nie zadziałało:shake: ale jeśli to co napisałam nic nie da to spróbuj i tej metody;)

Posted

A i możesz spróbować obliczać ile zajmuje twojemu psu trawienie (np.zapisać sobie godziny posiłków) i po jakim czasie mu się chce :cool3:.I kiedy nadejdzie ten moment - bądz zwarty i gotowy a najlepiej ubrany;)

Posted

Jak moja sunka za bardzo nie wiedziała gdzie ma się załątwiać ja rozegrałem to tak, że w miejscach w których się załatwiała rozkładałem gazety. To ograniczyło załatwianie się w różnych miejscach tylko do miejsc gdzie są gazety. Gdy się do nich zbliżała szybciutko na dwór. Po drugie średnio co dwie godziny brałem psiaka przed dom i czekałem, czekałem, czekałem i czasami się sunka załatwiła, a ja ją nagrodziłem i do domu. Ja poświęciłem na naukę czystości mojego psiaka około miesiąca. Wstawałem również po kilka razy w nocy i wynosiłem psinę na siusiu. To wystarczyło. Psy to naprawdę bardoz mądre stworzenia i szybko kumają o co biega.
Ps. Oczywiście nie obyło się bez strat. Nigdy nie zapomnę jak zdjęła sobie z biurka kilka wypożyczonych książek, namiętnie je "przeczytała"(czytaj:zgryzła i porozdzierała), a na koniec tą całą mądrość ludzką podumowała i zrobiła siusiu. Ach co to było za tłumaczenie w bibliotece uczelnianej:oops:

Posted

hehehe...no to nieźle cię urzadziła:evil_lol: A mnie zastanawia jedno- mówi się że pies z reguły nie załatwi się na swoje legowisko...Ja jestem w trakcie uczenia mojej czystości i właśnie kilka razy się zdarzyło, że załatwiła swoje potrzeby właśnie w legowisku:-o a obok leżały gazety...dobrze że mam teraz już wolne i mogę jej pilnować za każdym razem ale bardzo mnie to zastanowiło...

Posted

ja też kombinowałam z gazetami.. na qpke działało, na siusiu lepsze i wygodniejsze były panele :evil_lol:
teraz młoda ma 3,5 miesiąca i nie załatwia się już w domu od jakiegoś miesiąca.. Maja je 4 razy dziennie i po każdym posiłku wychodzimy na dwór + jeszcze koło 22 żeby w nocy nie musiała trzymać :P no i tak jak ktoś powiedział.. za każde siusiu i qpe na podwórku dostaje chrupka.. od początku skumała i po załatwieniu się siada i czeka na chrupka. jak zdarzało jej się w domu zrobić to nic nie dostawała a ja po prostu sprzątałam. jak udało mi się przyłapać ją na gorącym uczynku to mówiłam zawsze FE! i jak widać podziałało :evil_lol: im psiak będzie większy tym dłużej będzie potrafił wytrzymać. jak moja sucz była młodsza to sikała po każdej zabawie, spaniu, jedzeniu i jak jej tam przyszło do głowy :P czasami nie zdążyłam jej wynieść na dwór ale im dłużej zaczęła wytrzymywać tak nauczyła się, że załatwia się w na podwórku.

  • 2 weeks later...
Posted

Ja z moim kundelkiem wychodziłam na pole po każdej zabawie, każdym śnie i jedzeniu. Jak nie miałam czasu wyjść, sikał na gazetę. Po jakimś miesiącu nie chciał wogóle już na nią sikać, i załatwia się tylko na polu :)

  • 1 month later...
Posted

Moja suczka (mieszanka sznaucera miniaturowego z westem highland white terrierem) ma 3,5 miesiąca. Od kilku tygodni jest w domu. Na początku pięknie załatwiała się tylko na dworze, ale od jakiegoś czasu zdarza się jej nasisusiać w domu. (w kuchni, raz zdarzyło się na legowisko) Nie stosujemy metody z gazetą, tylko staramy się ją wyprowadzać często do ogrodu, albo uchylać drzwi aby sama mogła pobiec. Niestety sama jeszcze trochę się boi. Czytałam niedawno o tym, żeby psa nagradzać smakołykiem jak się załatwi na dworze - chcę wypróbować tą metodę. To nie do końca kontrolowanie siusianie to w zasadzie jedyny poważniejszy problem i zależy mi na tym aby go wyeliminować.

Posted

Poswiec kilka dni, moze tydzien, na czeste spacery z psem, co 2-3 godziny przez cala dobe.
Warto tez wykluczyc infekcje pecherza.
Swoja droga, wolalabym wyprowadzac psa na spacer poza dom i ogrod, by uniknac zasikania ;).

Posted

Suczka jest wyprowadzana za ogród na dłuższe spacery ale to raczej w weekend, jak jest więcej czasu, natomiast w powszednie dni, po powrocie któregokolwiek domownika ma do dyspozycji ogród, w którym chętnie bawi się piłką czy kością. I jeśli się załatwi, (a najczęściej robi przy iglakach )to w sumie niedługo zaraz jest to sprzątane. A siusia na trawnik i w sumie nie boje się "zasikania" bo przecież od tego jest trawa :) i jak na małego pieska to przestrzeni jest sporo. Raczej martwi mnie to, że czasem zdarza się jej siknąć w domu.

Posted

Jak to pies chodzi na spacery POZA ogrod w weekendy :crazyeye:?
Norma jest z szczeniorem w tym wieku praca nad socjalizacja, obyciem, wiec norma powinno byc kilka codziennych spacerow po okolicach, polaczone z treningiem, pokazaniem autobusow, samochodow, miasta, innych zwierzat, dzieci itp.
Poza tym pies nie wyspaceruje sie sam, ogrodek tego tez nie zalatwi.
Najkrotsza droga jest wielokrotne wyprowadzanie psa na spacer, na pocaatku jak maluszka, co 2-3 godziny , lacznie z noca.
Potem stopniowe wydluzanie czasu miedzy spacerami.
W tym wieku szczylek wytrzyma zaledwie 4-5 godzin miedzy spacerami ( na ogol).
Wyglada na to, ze dostalas psa nauczonego czystosci, a zawalilas przez swoja wygode i zbyt rzadkie wyprowadzanie go.
No i kwestia infekcji.

Posted

Ogród jest duży więc krzywda pieskowi się nie dzieje, ma przestrzeń do biegania. :) krótsze spacery poza ogród w tygodniu też się zdarzają ale w weekend pies może sobie poszaleć jak zabiera się go np. do lasu. A jesli chodzi o kwestie mojej wygody ...hm...jak każdy pracuję (2 domownik też) i nie mogę być 24 h w domu. Ale nie przeczę, że masz racje i może faktycznie należy zwiększyć liczbę poza ogrodowych wyjść. Co do infekcji to nie wiem, niedawno byłam u weterynarza i pies był badany, było wszystko ok. Dostała tylko tabletkę na odrobaczanie. Jest już po 2 szczepieniach.
A w kwestii tego czy suczka była wcześniej uczona czystości, to nie. Hodowca u którego pies był kupiony ( swoją drogą nie upilnował psiaków, stąd kundelek z 2 rasowców) twierdził, że zdarza jej się czasem nasiusiać w domu i że trzeba ją tego nauczyć.

Posted

To raz, dalas zarobic rozmnazaczow...
Szkoda, bo takie psiaki czekaja na adopcje, a zakup psa raczej powinien byc poprzedzony przemysleniem decyzji.
Dwa, nawet najwiekszy ogrod nie wybiega psa, to zwierze funkcjonujace we wspolpracy z czlowiekiem. Przy takim postepowaniu mozna latwo osiagnac psa lekliwego, agresywnego na tym tle, problematycznego.
Proponowalabym uzgodnienie z kims z rodziny, sasiadow, przyjaciol, by zagladal w srodku dnia i wyprowadzal sunie.
Na jednym ogniu upieczesz dwie pieczenie, kwestie czystosci i socjalizacji, przy okazji za chwile sunia zacznie dorastac i znudzona sama organizowac sobie zajecie. W efekcie moze sie okazac, ze zacznie uciekac, niszczyc w domu itp.
A praca nie powinna byc wymowka, standartem jest spacer i zabawa z psem po powrocie z pracy, obiad i zakupy musza poczekac ;).
Poczytaj o szczeniaku w domu, pewnie sie przyda:
[URL]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/URL] (onet niedlugo powinien sie naprawic).
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f30/rozwoj-szczeniaka-37650/[/URL]

Posted

Nie wiem na jakiej podstawie sugerujesz,że kupno psa nie było przemyślaną decyzją...? Pies jest zaszczepiony, odrobaczony, karmiony i ma niezłe warunki - ponieważ nie kisi się w bloku. Więc nie przesadzajmy. A aby zwiększyć psiakowi wyjścia, dziś wyszliśmy właśnie po pracy na godzinny spacer. - uważam, że tu masz racje i postanowiłam zwiększać wyjścia poza ogródkowe.

Posted

Przemyslana decyzja, to taka, gdy dom jest przygotowany na psa, gdy rozwazone sa mozliwosci zakupu badz psa rasowego z dobrej hodowli, gdzie mozna liczyc na wsparcie i pomoc hodowcy - jesli zalezy nam na okreslonym typie zwierzecia, badz na adopcji (psy w dowolnym wieku, rozmiarze, typie, od maluszka do starszego psa), by uniknac dotowania, wiec nakrecania pseudohodowli, mnozenia byle jak, byle gdzie i zarabiania na tym...
Adopcja moze byc ze schronu, badz z fundacji, hotelu, domu tymczasowego, gdzie pies przebywa w normalnym otoczeniu, mozna ocenic jego charakter, reakcje na dzieci, inne zwierzeta itp.
W tym przypadku nie macie za bardzo czasu na szczeniora, wiec sensowniejsza bylaby decyzja o psie doroslym, po problemach z nauka czystosci, wytrzymywaniem godzin pracy, z zmiana zebow itd.
Nie ma znaczenia dla psa blok czy domek, istotny jest czas i sposob, w jaki go spedza z czlowiekiem. A co teraz zakodujecie psiakowi, bedzie zbierac efekty tego przez lata.
Przykladowo, mam malamuta, 50kg aktywnego zaprzegowca, przez wiekszosc dotychczasowego zycia mieszkalismy w kamienicy i pies nigdy nie byl zaniedbany pod jakimkolwiek wzgledem.
Wrecz, jak na ironie, czasem czesciej ludzie z mieszkan wyprowadzaja psy, bo w przypadku domkow pokutuje przekonanie o wystarczajacym "spacerze" do ogrodka.
Owszem, futro mi polezy, pobawi sie dziecmi i kotami w ogrodku, ale 3-4 spacery dziennie musza byc ( a jest juz emerytem, a nie niezmordowanym mlokosem).

Posted

Wiesz, ale my chcieliśmy szczeniaka, aby pies był z nami od małego. Nie zależało nam na "rasowości" tylko na tym, aby zwierzak był nieduży i w naszym odczuciu sympatyczny, ładny. I ta sunia spełnia nasze oczekiwania. To prawda, że niestety trzeba pracować i że czasami człowiek jest zabiegany - no ale damy jakoś rade :) Na pewno zwiększymy liczbę spacerów, bo jak wspomniałam, tu się zgadzam, że to należy zrobić.

Posted

Tym bardziej szkoda, bo zobacz na Psy w Potrzebie, ile cudnych szczylkow jest. No coz, ale tak na przyszlosc i dla innych, pytajacych Cie, gdzie znalezc cudne futra :lol:.
Nawiasem mowiac, czasem fajnie jest wziac mlodego 1-2-letniego psa, jeszcze zupelnie mlodziak, a juz latwiej sie uklada zycie przy pracy pelnoetatowej. I latwiej czasem takiego szkolic, mniej sie rozprasza :evil_lol:.
My przy szczylu bralismy urlop i potem tak ukladalismy zajecia, by siedzial nie dluzej niz 3-4 godziny sam.
A i tak, podrastajac dal w kosc, ale warto bylo.
Podczytaj jeszcze ten blog szkoleniowca na Onecie, zafundujcie sobie poradniki p. Mrzewinskiej, zobaczysz, jak fajnie mozna spedzac czas z psem, i jaki bedzie on szczesliwy (Wy tez).
No i gratulacje za "suchy" dzien!

Posted

A mój pies zrobił lekkie postępy, ale nadal sika w domu...
Oby mu to przeszło. Mama mówi, że ona na złość to robi jak np. wygoni się ją z łóżka to automatycznie po paru minutach sika !

A mam pytanie. Jak pies widzi, że nikogo w domu nie ma to zaczyna szczekać. Co zrobić, aby tak nie robił ? Jak ktoś przychodzi do domu to ona jest tak szczęśliwa, że skacze po nim.

Cholera pomyliłem wątki: To chodzi odnośnie tego: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f456/sika-tylko-w-domu-143173/[/url]

Posted

Poszukaj tematow o nauce zostawania w domu na forum, badz te np:
[url=http://pies.onet.pl/13,30981,42,pies_sam_w_domu,ekspert_artykul.html]Pies sam w domu - Zofia Mrzewińska - Onet.pl Pies[/url]
[url=http://pies.onet.pl/13,17413,42,zlosliwe_posikiwanie_w_domu_i_ucieczki,ekspert_artykul.html]Złośliwe posikiwanie w domu i ucieczki - Zofia Mrzewińska - Onet.pl Pies[/url]
[url=http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp]Owczarek.pl - Szczeniak w domu - Blog Zofii[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...