iwona&CAR Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 Wczoraj w Krakowie na osiedlu, Amstaff polknal pol Yorka , [b]ktory byl na smyczy i z dorosla osoba.[/b]:angryy: Wlascicielka Yorka rowniez zostala pogryziona by bylo gorzej gdyby nie stanal w jej obronie duzy ,przygodny pies. Wlascicielka Yorka trafila do szpitala, agresywny Amstaff i jego wlasciciel zostali zlapani (wlasciciel probowal uciekac).
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='iwona&CAR']Wczoraj w Krakowie na osiedlu, Amstaff polknal pol Yorka , ktory byl na smyczy i z dorosla osoba.:angryy:[/QUOTE] nie zakrztusił się kokardką ? :diabloti:
agnieszka32 Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='iwona&CAR']Wczoraj w Krakowie na osiedlu, Amstaff polknal pol Yorka , [B]ktory byl na smyczy i z dorosla osoba.[/B]:angryy: [/QUOTE] A drugą połowę wypluł? :diabloti: ;)
pinkmoon Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 Vectra ty złośliwa kobieto :evil_lol: amstaff połknął pół yorka... ciekawe co zrobił z drugą połówką, pewnie na później zostawił :evil_lol: Agnieszka, to samo w jednej chwili napisałyśmy ;)
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='pinkmoon']Vectra ty złośliwa kobieto :evil_lol: [/QUOTE] że ja złośliwa ? że ja ? :diabloti: Iwonko , a co z przygodnym psem ? :razz: zjadł drugą połowę jorka ? :crazyeye:
Gioco Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='Vectra'] zjadł drugą połowę jorka ? :crazyeye:[/QUOTE] Jak to co? Została na smyczy z dorosłą osobą ;)
agnieszka32 Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='pinkmoon'] Agnieszka, to samo w jednej chwili napisałyśmy ;)[/QUOTE] Na to wygląda :evil_lol: [quote name='pinkmoon'] amstaff połknął pół yorka... ciekawe co zrobił z drugą połówką, pewnie na później zostawił :evil_lol: [/QUOTE] na deser :razz: A ja teraz taką ciekawostkę napiszę - suka mojej siostry, pitbullka, z wielkim upodobaniem poluje na ... nie, nie, nie na yorki :diabloti:, ale na koty (biedne kociaki :shake:) - ostatnio siostra zachodzi do ogrodu, patrzy - a tam z ziemi wystaje kawałek rudego ogonka, a reszta kotka zakopana głęboko na "czarną godzinę" :crazyeye: :evil_lol:
an1a Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='Vectra'] Iwonko , a co z przygodnym psem ? :razz: zjadł drugą połowę jorka ? :crazyeye:[/QUOTE] I poszedł szukać dalej przygód :evil_lol:
pinkmoon Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='an1a']I poszedł szukać dalej przygód :evil_lol:[/QUOTE] Nie przygód, tylko innych yorków, które mógłby obronić przed amstaffami :diabloti:
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 moja Klementyna poluje na wszystko co się da , myszy , żaby , ptaki .... i przynosi mi je UWAGA żywe :evil_lol: w poniedziałek , niestety wróbelek - dostal zawału :placz: umarł - nienapoczęty - Klementyna nadal nie może się pozbierać :(
Gioco Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='pinkmoon']Nie przygód, tylko innych yorków, które mógłby obronić przed amstaffami :diabloti:[/QUOTE] Czyli półZombieYork?
an1a Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='pinkmoon']Nie przygód, tylko innych yorków, które mógłby obronić przed amstaffami :diabloti:[/QUOTE] Pies widmo - pojawia się by ochronić pół yorka i znika? :diabloti: [quote name='Vectra']moja Klementyna poluje na wszystko co się da , myszy , żaby , ptaki .... i przynosi mi je UWAGA żywe :evil_lol: w poniedziałek , niestety wróbelek - dostal zawału :placz: umarł - nienapoczęty - Klementyna nadal nie może się pozbierać :([/QUOTE] Wypleniłaś z tego psa resztkę genu mordercy zła kobieto :shake:
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='an1a'] Wypleniłaś z tego psa resztkę genu mordercy zła kobieto :shake:[/QUOTE] miała do wyboru , naturalne uszy albo gen agresji :diabloti:
an1a Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='Vectra']miała do wyboru , naturalne uszy albo gen agresji :diabloti:[/QUOTE] Sadystkaaa!!! :placz: Ale.. jak ona żywe przynosi :diabloti: to biznes mam - wypuszczasz w Warszawie na yorki i robimy recykling :cool3: idą na Allegro jak świeże bułeczki :evil_lol:
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='an1a']Sadystkaaa!!! :placz: Ale.. jak ona żywe przynosi :diabloti: to biznes mam - wypuszczasz w Warszawie na yorki i robimy recykling :cool3: idą na Allegro jak świeże bułeczki :evil_lol:[/QUOTE] chciała bym Ci tylko przypomnieć , że ona byla w schronisku i ma dość traumatycznych przeżyć :diabloti: spotkania z jorkami , a szczególnie z ich właścicielami , mogły by być dla Egosia niezbyt miłe .... przestała by polować , a co za tym idzie , miała bym w domu i na podwórku żaby i myszy :evilbat: nie mogę mieć kota , więc muszę dbać o jego substytut HA :cool1: a Ty już tu kase wietrzysz :shake: na nieszczęściu psim ... :evil_lol: Franio lubić jorki , tylko niekoniecznie żywe :siara:
iwona&CAR Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 [quote name='Vectra']nie zakrztusił się kokardką ? :diabloti:[/QUOTE] I TO MODERATOR TAK PISZE ?????:shake: W Polsce wszystko wolno tylko oczywiscie co komu pasuje :diabloti: Mozna zabijac psy na smalec !!!!!! ale moga tez psy gryz w publicznych miejscach - wszystko wolno !!!!!!!! Psow nie powinno sie kastrowac - tak wypowiada sie publicznie Posel , bo to wbrew naturze :crazyeye: „[B]Hulaj dusza[/B], [B]piekła nie ma[/B]!” co za "sielankowy" kraj :mad: [B]"POGRYZIENIA PRZEZ PSY SA PLAGA OSTATNICH LAT W POLSCE !"[/B] [B]Jak skonczy sie sprawa pogryzienia przez Amstaffa wlascicielki [/B] [B]Yorka zainteresowanych moge powiadomic ,[/B] [B]jestem w kontakcie z tymi osobami.[/B]
Vectra Posted October 21, 2009 Posted October 21, 2009 Iwonko , powiadom nas wszystkich - czekamy :diabloti: a jork ma kopiowany ogon czy naturalny ?
filodendron Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 Fajne komentarze do newsa. A potem jest oburzenie, że ludzie generalizują i swoją niechęć do amstafów przenoszą na ich właścicieli. A może odwrotnie - niechęć do właścicieli przenoszą na amstafy :roll:
an1a Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 [quote name='filodendron']Fajne komentarze do newsa. A potem jest oburzenie, że ludzie generalizują i swoją niechęć do amstafów przenoszą na ich właścicieli. A może odwrotnie - niechęć do właścicieli przenoszą na amstafy :roll:[/QUOTE] Przy tekstach Iwony ciężko o zachowanie powagi :cool1:
Berek Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 [QUOTE] "nie zakrztusił się kokardką ? :diabloti:" [/QUOTE] Vectra, dotąd zawsze miałam do Ciebie ogromny szacunek i uważałam że jesteś jedną z wcale nie tak licznych osób doskonale rozumiejących problemy związane z posiadaniem psów - niekoniecznie ttb, tylko psów o bardzo specyficznej psychice, możliwościach fizycznych i temperamencie. :-( Powiem Ci szczerze, ta uwaga mnie po prostu... zatkała. Jej nie powinno być. Choćby nie wiem jak zabawny i uwazany przez Ciebie za oszołoma forumowicz zamiescił info - bo jednak chyba bardziej liczy się merytoryczna zawartość wypowiedzi. Doszło do wypadku. Ktoś został pogryziony i stracił psa. Psa, niezaleznie od tego, czy dużego, czy małego, czy z kokardką, czy krótkowłosego. Pewnie ta osoba kochała swojego psa. :angryy: Myslisz że to byłoby równie zabawne gdybyś napisała "samochód potrącił jednego z moich psów!" a ktoś zacząłby robić żarty o placuszku z ttb? :cool1:
claudia66 Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 Jestem zdziwiona takimi wypowiedziami na psim forum.Pies to pies bez wzgledu czy waży 1kgo czy 50kg.Nie zastanowiliście sie jaką traume przeżyły osoby które były świadkami tego zdarzenia,nie mówiąc juz o tym że zginąl pies a inny pies przez głupote i brak szkolenia przez swojego właściciela może stracic życie przez uśpieni.Nie tłumaczy tego pana fakt że był pod wpływem alkocholu,bo jak ma sie słaba głowe to sie nie pije a jak sie ma agresywnego i nie do opanowania psa to sie go prowadzi na smyczy i w kagańcu.Wiem cos o tym bo mam psa powiedzmy nie łatwego i nie wyobrazm sobie iśc z nim bez smyszy i kagańca ale nie trzymanego w ręce ale na pysiu psa.To niestety też sie zdarza. Może własnie właściciele amstafów i innych psów nie koniecznie rasowych zwrócili by baczniejszą uwage na takie przypadki może warto informować służby że np. błąka sie pies który atakuje inne,może warto zwrócić uwage komuś kto prowadzi psa bez smyczy a pies potrafi podbiec i złapac kogos za nogawke .
agasc Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 [quote name='filodendron']Fajne komentarze do newsa. A potem jest oburzenie, że ludzie generalizują i swoją niechęć do amstafów przenoszą na ich właścicieli. A może odwrotnie - niechęć do właścicieli przenoszą na amstafy :roll:[/QUOTE] Nic dodać-nic ująć. Jak widać nawet na forach miłośników psów (czy aby napewno tylko miłośnicy się udzielają?),, inteligentne '' wypowiedzi pewnych właścicieli pozostawiają niesmak. No cóż... widocznie taki ich sposób na życie.Muszą walczyć:evil_lol:
FRODKA Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 Jeżeli tak wypowiada się "moderetor" to wcale nie dziwię się małolatom za pozostałe glupie posty.
filodendron Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 Kraków ma coś pecha ostatnio. Po wypadku małej Noemi radni krakowscy zakasali rękawy i jakby wzięli się do roboty: [URL]http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/28067,radni-krakowa-grozn*****-beda-pod-wieksza-kontrola,id,t.html[/URL] Jak będzie więcej przypadków pogryzień, to kto wie - może radnym się udać. Niektórzy właściciele psów ciężko pracują na takie zaostrzenie przepisów.
an1a Posted October 22, 2009 Posted October 22, 2009 [QUOTE]Radni chcą też zabronić nieletnim, nietrzeźwym i osobom pod wpływem narkotyków wyprowadzać niebezpiecznych psów[/QUOTE] Agresywny "bezpieczny" pies już nie stanowi zagrożenia w rękach takich ludzi? :roll: Ciekawe jak mają zamiar załatwić sprawę psów w typie.
Recommended Posts