Britta Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Hej, Mam pytanko, Jak uważacie czy dobrze jest kupić szczeniaczka teraz tzn. na zimę z takimi mrozami czy poczekac do wiosny? Ile piesio musi miec tygodni zeby byl gotowy do "nowego domku"?? Britta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdalena1 Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 wiesz,szczerze to dla mnie trochę dziwne pytanie :-? no bo czemu masz nie kupować? bo zimno? i tak jak kupisz to narazie będzie psiak miał kwarantannę i nie będzie mógł wychodzić.. ja z moją już w sumie mogę ale tego nie robie jeszcze,jedynie za pazuchą.. mała załatwia się do kuwety i jest okej. naprawdę uważam,że kwestia pory roku to chyba najmniejszy problem w kupnie małego psiaka,a jak podrośnie to zakładasz kombinezonik i mały czpiot bedzi sobie biegał. to chyba tyle. a jeśli chodzi o czas oddawania do nowych domków to z reguły jest to od 7 do 9,czasem nawet 10 tygodnia,zależy indywidualnie od hodowcy i od samego psiaka czy będzie już gotowy na coś nowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Britta Posted February 7, 2005 Author Share Posted February 7, 2005 Pytam już przezornie,żeby zapewnic malemu wszystko co najlepsze. Boje sie ze w hodowli sie maly zaziebi i jak go wezme do domku to bedzie to samo co w zeszlym tygodniu. Wiem, moze przesadzam ale po prostu sie boje. Teraz takie mrozy. Fakt, kwarantanna byc musi. Wet sam przyznal ze kupno szczeniat o tej porze roku to nie najlepszy pomysl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdalena1 Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 moim zdaniem każda pora jest dobra,wystarczy dbać i pilnować pieska :D nic mu się nie stanie,nie wolno być tak przewrażliwionym bo i z pieska zrobisz panikarza :wink: będzie okej,ja na Twoim miejscu jakbym miłą taką możliwość to nawet bym się ne zastanawiała :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Słuchaj Britta - moim zdaniem po prostu źle trafiłaś.. wiem ze brzmi to okrutnie ale prawdopodobnie trafiłaś po prostu na chorego psa :-? Szczeniak zawsze przechodzi kwarantannę poszczepienną w domku wiec zanim podrośnie odpowiednio do wychodzenia na dworek to sie z pewnościa ociepli. A pierwsze spacerki i tak nie powinny być długie - pies musi sie przyzwyczaić stopniowo do wszystkiego. Trzymaj się Gośka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grygy Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 JA kupiłem sunię 2,5 tyg temu i dla mnie nie było róznicy czy teraz czy na wiosnę, i tak jak skończy się kwarantanna to bedzie wiosna :lol: Po małą pojechałem do Warszawy, a był to dzień kiedy spadł śnieg :roll: ale jakos nikt sie nie zastanawiał pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panula Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Jasne, ze to jest bez znaczenia... juz luty a za moment wiosna wiec malutki i podrostek bedzie wesolo biegal po wiosennej trawce! Ja przywiozlam Yokunie w listopadzie i nie bylo zadnych problemow, nawet nie pomyslalam, ze moze sie przeziebic ;) :lol: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkies Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Ja też podpisuję się pod tym że pora nie ma znaczenia. Moją Sonię kupiłam w styczniu i nie przeszkodziło to mi nauczyć jej robic siusiu na dworku przez pierwsze 3 tyg. a małej nic nie było, wręcz przeciwnie zahartowała sie nie wcale nie chorowała :wink: Myślę że pies powinnien byc tylko z dobrego sprawdzonego "źródła" :D pozdrawiam :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga_i_Oskar Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Hjeka Britta ... podpisuje się pod wypowiedziami moich poprzedniczek. Ja takze uwazam, ze pora roku nie ma nic do tego czy kupic psa na lato czy na wiosne. Ja wprawdzie mojego kupilam pod koniec sierpnia, ale to nie znaczy ze nie kupilabym w styczniu czy lutym. Ja bym bez wahania (gdyby byla taka mozliwsoc ) brala pieska nawet gdyby na dworze bylo -30 st. Ale z drugiej str moze to co Gosia napisala jst prawda, ze piesio jest chory i poprostu nie bardzo zwlaszcza w okresie szczeniecym bedzie mogl przebywac na takim mrozie ... zastanow sie dobrze. Wypytaj sie jesczze raz wszytsko tego hodowcy. Skoro uwaza ze na zime nie jest tak dobrze kupowac szczeniaki to dlatego dopuszcza do tego zeby suka na zime je miala ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Księżycowa_Pyza Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Tak, ja również muszę się z tym zgodzić. Ja swojego pieska własnie niedługo odbieram i myślę, że jak już skończy się kwarantanna to napewno sie ociepli i z reszta nic pieskowi sie nie stanie, a przynajmniej wrazie czego sie zachartuje troche. Także myśle, że pora roku nie ma znaczenia ( z rszta nie bede sie powtażała :wink: ) 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 I ja również podpisuję sie pod tymi wszystkimi wypowiedziałam. Mój Jerruś zawitał do naszych drzwi 3 lutego było mnóstwo śniegu zima na całego. I to nie przeszkodziło aby wyrósł na zdrowego pełnego energii "mężczyznę" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Księżycowa_Pyza Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 No to widzę, że wiekszość yoreczków to własnie takie zimowe hihi :D Dlatego [b]Britta[/b] nie ma się czego obawiać :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Dziewczyny - Britta moze sie obawiać bo dopiero co straciła maleństwo :( Dlatego napisałam że najprawdopodobniej kupiła już chorego (czyt. słabego) pieska :-? Pora roku nie ma tu nic do rzeczy - jeśli się kupi zdrowego psiaka i nie chucha na niego przesadnie to piesek sie własnie zahartuje...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Księżycowa_Pyza Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 Acha nie wiedziałam o tym aspekcie, bardzo mi przykro [b]Britta[/b] musiałam to gdzieś przeoczyć. W takim razie rozumiem troche twoje obawy, ale Gosia ma chyba racje, że piesek musiał być juz chory :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Britta Posted February 7, 2005 Author Share Posted February 7, 2005 Bardzo , Bardzo dziekuje za wszystkie mile slowa. Podnioslyscie mnie na duchu. Jak tylko bede miec mozliwosc tzn znajde odpowiednia hodowle to bez zastanowienia wezme malego szczeniaczka. Juz sie nie moge doczekac. Wiem ze jestem przewrazliwiona ale to tylko dlatego co juz przeszlam i dmucham na zimne. Teraz tylko znalezc godna hodowle, zeby maluszki byly zdrowe. Dzieki jeszcze raz. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted February 7, 2005 Share Posted February 7, 2005 [b]Britta,[/b] Bardzo mi przykro z powodu poprzedniego szczeniaczka :( Moze zdradzisz gdzie go kupilas? Trzeba miec nadzieje, ze Twoje kolejne szczenie bedzie zdrowe, wesole i piekne, czego z calego serca Ci zycze :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Britta Posted February 7, 2005 Author Share Posted February 7, 2005 Kupilam Maxiunia od takiej milej kobiety spod Tarnowa. Przyznaje ze tak bardzo chcialam Yorka ze nie sprawdzalam dokladnie tej hodowli. Cena akurat byla zadowalajaca wiec zdecydowalam sie. Raczej nie chce podawac dokladnych namiarow bo Kobieta zachowala sie fair tzn. zwrocila pieniazki. Bylismy z nia w ciaglym kontakcie podczas tych prob uratowania Maxiunia. Takze w tym wszystkim zlym ten plus. Ale czuje sie tak jakbym miala zabawke na baterie, ktore sie wyczerpaly i trzeba bylo ja oddac. :( :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lena_undesaid Posted February 9, 2005 Share Posted February 9, 2005 To zależy jaki pies... A jesli chodzi o to drugie, to wydaje mi sie, ze ok, 3 miesiecy. Ja pod koniec kwietnia bede miec pieska. a urodzil sie jakies 2 tygodnie temu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga_i_Oskar Posted February 9, 2005 Share Posted February 9, 2005 Britta mi także przykro z powodu tego poprzedniego psiaczka. Nawet nie wiedzialam, ze taka smutna histroia Cie spotkala :( , ale mam nadzieje, ze nowy York wniesie tyle milosci i radosci w Wasze serduszka, ze choc troche bedziesz mogła zapomniec o tym wsyztskim co sie wydarzylo :):) Caluski dla Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malaga Posted February 10, 2005 Share Posted February 10, 2005 Britta! Bardzo smutna historia twojego psiaczkajavascript:emoticon(':(') javascript:emoticon(':(') Moje yoraski jakoś tak zjawiały się w domu styczeń-luty. Bardzo dobry czas. Kwarantanna i tak i tak w domu, a wiosna już niedługo. Pozdrawiam i życze mnóstwo radości z Maluszka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.