Ania+Milva i Ulver Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 Ja do gina jeżdzę do Torunia , bo u nas nie ma nikogo dobrego . I też kazdy wyjazd to cała organizacja, ale nie chcę zmieniac , bo ten co jeżdżę to jeden z najlepszych w woj. Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']a ja znowu wtrącę ważną kwestię: czy chadzałyście/chadzacie do szkoły rodzenia? Bo u nas jest za darmo, ale żadne moje znajome nie chodziły. natomiast ja rozważam, bo jestem kompletnie zielona, a nie chcę być zdana na łaskę i niełaskę położnych podczas porodu, czy też później nie chcę z byle czym latać do mamy/teściowej.. Z II strony szkoda mi czasu i nie chce mi się szczerze rzekłszy chodzić. I tak nie wiem.[/QUOTE] ja sobie darowałam. Jak przyszło co do czego, to i tak bez znieczulenia bym chyba nie przeżyła... Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']o, zgaga mnie męczy codziennie :( od tygodnia... Co do badań to ja mam co miesiąc mocz i morfo robione, do tego na początku miałam wszystkie te co trzeba - toxo (niestety wyszło, że nie przechodziłam), kiła, różyczka itd. Muszę teraz wyłazić kolejne skierowanie na toxoplazmozę, bo jeden z tych których nawiedzam stwierdził, że już nie potrzeba mi robić, ale wiem, że to bzdura, więc muszę wydobyć od innego skierowanie. Sama sobie jeszcze zrobiłam na początku płatną cytomegalię. No i teraz jeszcze miałam ta całą krzywą cukrową. I tyle badań :) Co do wymiotów, to rzeczywiście trzeba się cieszyć jak ich nie ma, bo zęby też słyszałam, że lecą strasznie. Moja koleżanka po ciąży miała do wymiany całe uzębienie - robiła za 2 tys pod narkozą brrrrr. Dziewczyny = co do pościeli bardzo proszę o Wasze rady. Podobno potrzebna pościel do łóżeczka i do wózka oddzielna i to jeszcze w ilości do każdego po dwa, czyli w sumie 4 poduszki, 4 kołdry i 4 zmiany. Czy to nie przesada? Czy nie można wykorzystywać tej samej pościeli co jest w łóżeczku wychodząc na spacer i przekładając ją do wózka? Jak to u Was?[/QUOTE] ja o mdłościach już zapomniałam, ale męczyły, i to zwł. w 2. trymestrze. z badań - mnóstwo razy morfologia i mocz, 3x toxo i cyto, żółtaczka, kiła, w sumie wszystko co się da poza HIV, posiew dopiero na izbie przyjęć. w wózku mi się dobrze sprawdzają 2 kocyki na zmianę co jakiś czas i pieluszka na kocyk, zmieniana częściej. Ale ja się jakoś bakterii nie boję... i M. nie chowa się sterylnie, o nie... Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']a kocyk to musi być jakiś na wymiar malutki czy może być zwykły polarowy kocyk, który składa się na dwa? No i nie wiem czy u mnie jednak do wózka pościel nie będzie potrzebna, bo w zimie maluch przyjdzie na świat. Jak będę musiała np w lutym z nim wyjść do taki polar nie za lekki? No chyba że wtedy ciepły kombinezon wystarczy? A poduszka? Do łóżeczka wiem że na początek nie wolno dać, ale do wózka? Też nie? To strasznie na płasko będzie leżał..[/QUOTE] ja używam zwykłego kocyka. W zimne dni dzecko w kombinezon lub śpiworek... Quote
Rodzice Maciusia :) Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 pEWNIE się ze mnie teraz uśmiejecie, zresztą już nawet moje własne dziecko w brzuchu się przewraca z szoku jaką ma matkę :razz::mad:, ale znowu nastąpiła zmiana wózka :cool1: Już miałam zamawiać, wszystko ustalone, gdy przyjechał kolega, tatuś dwójki dzieci i rozradził nam :( Stwierdził, że szkoda kupować wielofunkcyjny, tym bardziej, że ja praktycznie nie będę z gondoli korzystać, a spacerówki w nich są nienajlepsze, jako że przez luty marzec i tak nie będę z bąblem wychodzić, a praktycznie na czas wychodzenia to już będzie półroczne dziecię. W związku z tym podobno najlepiej zainwestować w dobrą spacerówkę. No i suma sumarum najprawdopodobniej kupujemy używany wielofunkcyjny (250 zł) z gondolą, lekką spacerówką i fotelikiem dla newborna, a do tego dokupujemy spacerówkę X-landera XA nową (1200 zł). Ta spacerówka to pewnie będzie ta: [URL]http://allegro.pl/wozek-x-lander-xa-oslonka-moskitiera-folia-i1796805134.html[/URL] kolor to chyba DEsert. Oj, nie wiedziałam, że to wszystko będzie wymagało takich decyzji, co do takich, jak dotąd mi się zdawało głupot :roll::roll::cool1: Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='nefesza']A propo wozka to nie wiem, czy ten bezyk nie bedzie sie brudzil... ja mamkolorki takie: [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/7929/kwfilip3.jpg[/IMG] Czyli ciemny brazik z pstrokatymi wstawkami. Z zewnatrz - nie widac specjalnie jak sie ubrudzi :) Pamietam, ze w nowej kolekcji tez jest cos podobnego. Poscieli do wozka nie kupilam i sie ciesze, bo by byla zbedna. Uzywam tylko kocykow, wczesniej (tez byla zima) maly w kombinezonie i spiworku futrzastym, cos jaki agaga21 pokazala, tylko zwykly tanszy model ;) i maly nie marzl. Do lozeczka - jak juz pisalam - posciel kupilam i zupelnie niepotrzebnie. Przescieradla - tak, zmieniam czesto. Ale poscieli nie uzylam do dzis. Poduszki nie dalam jeszcze Filipowi ani razu (ani do wozka, ani do lozeczka). W lozeczku w zimie spal w spiworku, w lecie pod kocykiem i teraz na zime znow zaczynam go w spiworek pakowac. Chociaz wiem, ze sie nie odkryje i nie rozkopie. Ja mialam taki na ramiaczkach, a sa tez z odpinanymi rekawkami.[/QUOTE] ja mam granatowy wózek (w Jedo chyba nr 200?). Wkleję fotkę, jak się ogarnę po wyjeździe. Na razie czytam wątek :) w łóżeczku - póki co tylko prześcieradła (dobrze mieć kilka na zmianę) i śpiworek. M. kocyk / kołderkę zrzuca w parę sekund, równie szybko się rozkopuje z becika rożka. Poduszek nie używam, lepiej nie Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']pEWNIE się ze mnie teraz uśmiejecie, zresztą już nawet moje własne dziecko w brzuchu się przewraca z szoku jaką ma matkę :razz::mad:, ale znowu nastąpiła zmiana wózka :cool1: Już miałam zamawiać, wszystko ustalone, gdy przyjechał kolega, tatuś dwójki dzieci i rozradził nam :( Stwierdził, że szkoda kupować wielofunkcyjny, tym bardziej, że ja praktycznie nie będę z gondoli korzystać, a spacerówki w nich są nienajlepsze, jako że przez luty marzec i tak nie będę z bąblem wychodzić, a praktycznie na czas wychodzenia to już będzie półroczne dziecię. W związku z tym podobno najlepiej zainwestować w dobrą spacerówkę. No i suma sumarum najprawdopodobniej kupujemy używany wielofunkcyjny (250 zł) z gondolą, lekką spacerówką i fotelikiem dla newborna, a do tego dokupujemy spacerówkę X-landera XA nową (1200 zł). Ta spacerówka to pewnie będzie ta: [URL]http://allegro.pl/wozek-x-lander-xa-oslonka-moskitiera-folia-i1796805134.html[/URL] kolor to chyba DEsert. Oj, nie wiedziałam, że to wszystko będzie wymagało takich decyzji, co do takich, jak dotąd mi się zdawało głupot :roll::roll::cool1:[/QUOTE] ale ta spacerówka to właśnie od wielofunkcyjnego ;) dlaczego nie będziesz wychodzić zimą? Ubrane ciepło też da się wietrzyć... Quote
Rodzice Maciusia :) Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 acha, dzisiaj byłam na małym polowanku w ciuchu przy okazji i wyszłam ze ślicznym maleńkim śpiworkiem dla newborna (bo tamten mój jest jednak dla ciut większego kluska) - identyczny jak ten: [url]http://allegro.pl/babaluno-sliczny-spiworek-dla-niemowlaka-56-68-i1789770427.html[/url] tylko za 5 zł :) oraz ciepłymi śpioszkami. Co prawda śpioszki już mam, ale te są z polaru, no i zapewne śpioszków nigdy nie za dużo. Teraz pozostaje mi zapolować na ciepły zimowy kombinezon na czas wyjścia ze szpitala i ewentualnie jakieś wyjście potem do lekarza czy coś. Chyba będę to musiała kupić nowe, bo w ciuchach podobno rzadko można trafić. To ma być coś takiego: [url]http://allegro.pl/62-disney-kombinezon-jesien-zima-puchatek-0-3m-i1794819045.html[/url] Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 a prześcieradełka M. odziedziczyła po mnie moje dziecięce :) Przeżyły - stary dobry len. bez gumek, podwijam Quote
Rodzice Maciusia :) Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='jukutek']ale ta spacerówka to właśnie od wielofunkcyjnego ;) dlaczego nie będziesz wychodzić zimą? Ubrane ciepło też da się wietrzyć...[/QUOTE] Wolę nie ryzykować. Po co mam w mróz biegać na spacery.. Najwyżej na balkonik, zresztą gdzieś czytałam, że najpierw trzeba dziecko werandować. Jak to od wielofunkcyjnego? Wiadomo, że każda spacerówka ma możliwość wpięcia gondoli, ale ten model akurat sprzedawany jest zdaje się tylko jako spacerówka w tej cenie... Cytat z jakiegoś sklepu: [I]Model XA jest najbardziej popularnym i najczęściej sprzedawanym wózekiem z marki X-ladner. Jest to wózek spacerowy z możliwością zamontowania gondoli oraz fotelika.[/I] Quote
nefesza Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Rodzice, czy kolega tak jak Wy korzystal z wozka poza miastem? Ten wozek ma kolka obrotowe... i juz w samym opisie masz: [B]"[/B][SIZE=2]Szczególnie docenisz to w wąskich alejkach sklepowych i między półkami. " I jesli chodzi o przednie kolka male obrotowe podpisuje sie pod tym opisem obiema rekami! Ale polna droga to inna bajka....[/SIZE] [SIZE=2]Proponuje Ci odwiedzic sklep z duzym wyborem wozkow i "pospacerowac" sobie z wybranymi modelami. Albo skorzystac od znajomych ;)[/SIZE] [SIZE=2]W sumie co pasuje jednemu, nie musi drugiemu....[/SIZE] [SIZE=2]Dlaczego masz nie korzystac z gondoli? Polroczne dziecie niekoniecznie moze dobrze siedziec - a do spacerowki to juz pewnie siedzace sie raczej wsadza. Filip wczoraj skonczyl 9 miesiecy i jest na granicy wyrosniecia z gondoli - uwazam, ze to wystarczajaco dlugo na jej uzytkowanie.[/SIZE] [SIZE=2]A co do wozka, ktorego linka podalas - czy on nie ma przypadkiem kol pelnych piankowych, a nie pompowanych? Jak na "jazde w terenie", lepsze sa pompowane....[/SIZE] i te przednie strasznie male sie wydaja... ale moze to tylko takie wrazenie, nie kojarze tego wozka na zywo. Mowie Ci - przemysl, wez wszystkie za i przeciw i poprobuj, wtedy zdecyduj. Zeby nie zalowac. I poczytaj opinie o wozkach np. na ceneo czy na podobnych stronkach. I pomysl tez, czy jednak nie bedziesz bujac czy usypiac maluszka w domu w wozku czasem... Quote
Rodzice Maciusia :) Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Nefesza - ja już się popłaczę z tego wszystkiego :( Nie wiem co kupić, już byłam taka spokojna, wózek miałam nawet w weekend zamówić, a tu zonk. Akurat ten X-lander jest bardzo polecany w necie na "moje" tereny. Kolega mieszka koło nas i też ma X-landera. Poza tym w tej cenie 250 zł miałabym używaną gondolę, to nie tak, że tylko spacerówkę kupuję.. Po prostu idea jest taka, że Bartatina, którą miałam kupić jest świetna jako gondola, ale większość pisze, żę raczej dla dziecka do roku życia, potem spacerówka się nie sprawdza - dziecko się z niej wysuwa, szybko robi się za mała. A ja nie zamierzam kupować co chwila nowego wózka - nie mam czasu, chęci ani tyle pieniędzy aby się wózkami bawić i co roku kupować nowy :( Chcę kupić taki, który mi starczy do końca, a niby ten X-lander jest właśnie polecany do samego końca (nawet do 4 latek). Kolega mi podpowiedział, a teraz na necie poczytałam, że ludzie właśnie do tego są zmuszeni - chyba nikt nie ma tylko wielofunkcyjnego i tyle. Każdy prędzej czy później dokupuje spacerówkę. No i tego chcę uniknąć. Do huśtania/usypiania dzieciątka mam specjalny fotelik z muzyczką i brzęczykiem :) Quote
agaga21 Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 a ja jestem moim wózkiem załamana! miałam dostać od szwagierki wózek po jej córce fajny (fajny to on kiedyś był ale już nie jest), w dobrym stanie ("bo po co mi nowy na tej wsi zimą? i tak nigdzie nie będę jeździć a na wiosnę kupię sobie spacerówkę"-to słowa mojej rodzinki) a wczoraj ten wózek odebrałam i wyć mi się chce. jest okropnie brudny, coś tam się w przednim kole skrętnym zacina więc lepiej zablokować, odrapany, paskudny...:placz::angryy: odczyszczę go ale coś czuję, że będę musiała kupić jednak wózek. Quote
ojasia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Rodzice, najlepiej na spokojnie. Poprzymierzaj się do wózków, sprawdź czy np. rączka nie jest za wysoko lub za nisko, czy się dobrze prowadzi i ogólnie czy wózek jest fajny. Możesz jechać do sklepu "pomacać" a kupić i tak w necie. A koła piankowe odradzam na polne drogi, pompowane mają lepszą amortyzację i większą wytrzymałość. Wiem, że zakup wózka to mega stres, sama tak miałam- myślałam tygodniami, a potem jak pojechałam wybierać, to kupiłam najbrzydszy w całym sklepie, bo super się prowadził i wybitnie mi pasował, szczególnie rączka, bo miała duży zakres regulacji i był to jeden z dwóch wózków, przy którym nie musiałam się garbić. Powodzenia w szukaniu! Quote
Litterka Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='agaga21']a ja jestem moim wózkiem załamana! miałam dostać od szwagierki wózek po jej córce fajny (fajny to on kiedyś był ale już nie jest), w dobrym stanie ("bo po co mi nowy na tej wsi zimą? i tak nigdzie nie będę jeździć a na wiosnę kupię sobie spacerówkę"-to słowa mojej rodzinki) a wczoraj ten wózek odebrałam i wyć mi się chce. jest okropnie brudny, coś tam się w przednim kole skrętnym zacina więc lepiej zablokować, odrapany, paskudny...:placz::angryy: odczyszczę go ale coś czuję, że będę musiała kupić jednak wózek.[/QUOTE] Z rodziną najlepiej na zdjęciu :/ Quote
jukutek Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Nefesza - ja już się popłaczę z tego wszystkiego :( Nie wiem co kupić, już byłam taka spokojna, wózek miałam nawet w weekend zamówić, a tu zonk. Akurat ten X-lander jest bardzo polecany w necie na "moje" tereny. Kolega mieszka koło nas i też ma X-landera. Poza tym w tej cenie 250 zł miałabym używaną gondolę, to nie tak, że tylko spacerówkę kupuję.. Po prostu idea jest taka, że Bartatina, którą miałam kupić jest świetna jako gondola, ale większość pisze, żę raczej dla dziecka do roku życia, potem spacerówka się nie sprawdza - dziecko się z niej wysuwa, szybko robi się za mała. A ja nie zamierzam kupować co chwila nowego wózka - nie mam czasu, chęci ani tyle pieniędzy aby się wózkami bawić i co roku kupować nowy :( Chcę kupić taki, który mi starczy do końca, a niby ten X-lander jest właśnie polecany do samego końca (nawet do 4 latek). Kolega mi podpowiedział, a teraz na necie poczytałam, że ludzie właśnie do tego są zmuszeni - chyba nikt nie ma tylko wielofunkcyjnego i tyle. Każdy prędzej czy później dokupuje spacerówkę. No i tego chcę uniknąć. Do huśtania/usypiania dzieciątka mam specjalny fotelik z muzyczką i brzęczykiem :)[/QUOTE] x-lander xa to typowy wózek 3 w 1, którego część "spacerową" sprzedają jako spacerówkę osobno. Nawet w Twoim linku widać gondolę... Ma gorszą amortyzację niż Jedo - wiem, bo sama rozważałam xlndera xa Quote
ojasia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='agaga21']a ja jestem moim wózkiem załamana! miałam dostać od szwagierki wózek po jej córce fajny (fajny to on kiedyś był ale już nie jest), w dobrym stanie ("bo po co mi nowy na tej wsi zimą? i tak nigdzie nie będę jeździć a na wiosnę kupię sobie spacerówkę"-to słowa mojej rodzinki) a wczoraj ten wózek odebrałam i wyć mi się chce. jest okropnie brudny, coś tam się w przednim kole skrętnym zacina więc lepiej zablokować, odrapany, paskudny...:placz::angryy: odczyszczę go ale coś czuję, że będę musiała kupić jednak wózek.[/QUOTE] Nie matrw się, może da się go doprowadzić do stanu używalności Quote
agaga21 Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='ojasia']Nie matrw się, może da się go doprowadzić do stanu używalności[/QUOTE] jutro się nim zajmę ale aż mi się nie chce, bo tak paskudnie wygląda :( Quote
ojasia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 To pierwszy szok- jutro już wyda się ładniejszy. A kółko może da się naprawić, może trzeba tylko przesmarować, ryski można spolerować, a całość wyprać. Zobaczysz będzie dobrze. Quote
Alicja Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Maga100 miała chyba taki wózek o jakim pisze Rodzice Maciusia ( czy coś w ten deseń ;))....po Marszałkowskiej nie jeździła ;) [IMG]http://i7.photobucket.com/albums/y294/Maga100/Tadzio/sp3.jpg[/IMG] na niebieskim amstafowym forum dziewczyny polecały x-landera na wycieczki w teren i po lesie Quote
nefesza Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 A nie wiem, czy pamietacie, jak mowilam, ze kupilam wozek na allegro? Mial byc na wyjazd nad morze (w koncu nie pojechalismy) do zostawienia na miejscu, jakby sie rozwalil (zatarl od piachu). O ten dokladnie: [URL]http://allegro.pl/wozek-spacerowy-deltim-bez-cenny-minimalnej-i1739853777.html[/URL] I tak - skretne kolka sa niezastapione na asfalcie, w ciasnych przestrzeniach - na dzialce sie nie sprawdzily. Za to Deltim ma wszystkie duze i nie skretne. Poszalalam nim po trawniku - super! Za to nie wyobrazam sobie manewrowania nim miedzy sklepowymi polkami, unosic przy kazdym ostrzejszym skrecie - porazka. Ten deltim ogolnie jest fajny - ze spacerowki mozna zrobic "gondole" (rozlozyc i jest zabudowana z kazdej strony, jak gondola). Jest w niej duzo miejsca, bez porownania niz gondola z Jedo. Moj tata (glowny spacerowicz) zabiera wlasnie Deltima na spacery - Filipowie wygodnie, bo ma miejsce zeby sie przekrecic z pleckow na brzuszek i na odwrot. Wada Deltima - jak dla mnie dziecko jest za nisko (jako gondola) i trudny dostep do koszyka pod wozkiem. Poza tym, mam zamiar wozic Filipa w spacerowce przodem do mnie jak nadluzej. Chociaz podobno powyzej jakiejs wagi malucha juz nie mozna? A i tak wiem, ze kupno spacerowki-parasolki mnie nie minie, bo i lzejsza, i mniejsza i przez to wygodniejsza. Rodzice - zastanowcie sie dobrze. Wozek jednak troche sluzy, a meczyc sie i zalowac... najlepiej wyprobowac rozne, jak tylko macie okazje! Co do wczesniejszej rozmowy o fotelikach - obejrzalam i Romera i Maxi-cosi i jednak wybor padnie raczej na Romera.... Quote
agaga21 Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 wózek ze skrętnymi kółkami góruje nad tym bez skrętnych, że można koła zablokować w razie potrzeby bez problemu ;) jak kupować wózek to TYLKO ze skrętnymi. Quote
nefesza Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='agaga21']wózek ze skrętnymi kółkami góruje nad tym bez skrętnych, że można koła zablokować w razie potrzeby bez problemu ;) jak kupować wózek to TYLKO ze skrętnymi.[/QUOTE] I opcje z zablokowanymi probowalam na dzialce - na nawet niewielkiej nierownosci balam sie, ze blokady nie wytrzymaja i sie wylamia... Skretne czy nie - zalezy glownie od miejsca uzytkowania wozka, tak mi tez w sklepie doradzili i z praktyki sie z tym zgadzam. Quote
agnieszka32 Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 [quote name='nefesza']I opcje z zablokowanymi probowalam na dzialce - na nawet niewielkiej nierownosci balam sie, ze blokady nie wytrzymaja i sie wylamia... Skretne czy nie - zalezy glownie od miejsca uzytkowania wozka, tak mi tez w sklepie doradzili i z praktyki sie z tym zgadzam.[/QUOTE] Ja mieszkam poza miastem, nie ma tu żadnego chodnika, ani nawet porządnej drogi/ulicy. Mam wózek ze skrętnymi kołami i uważam, że prowadzi się rewelacyjnie, nic mi się nie blokuje, ani nie wyłamuje ;) A naprawdę, droga jest nierówna, wyboista, gliniasta. Prowadzi się świetnie nawet na trawie. A w domu to jest w ogóle niezastąpiony - zawraca w miejscu :) To mój wózek [URL]http://www.tosia.pl/sklep/product/p/556/espiro,enzo,evo.html[/URL] [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/5347/p8065328.jpg[/IMG] [IMG]http://img638.imageshack.us/img638/9275/p8165395.jpg[/IMG] Jedyny jego minus - spacerówka montowana tylko w jedną stronę (ale czego tu wymagać za tą cenę ;)). Ale za to baaardzo duża, spokojnie dziecko do 3 roku życia w niej pojeździ, chociaż i tak mam zamiar później kupić parasolkę - ta mi się podoba ;) [URL]http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=537[/URL] Quote
ojasia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Mój wózek na całą oś skrętną- jak w samochodzie i to rozwiązanie, jak dla mnie jest genialne. I łatwo ją zablokować. to ten wózek: [URL]http://www.tosia.pl/sklep/product/p/707/mutsy,urban,rider,next.html[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.