Alicja Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 U nas od ZAWSZE ..czyli długo długo zanim zostaliśmy małżeństwem(8 lat) i potem czekając na dziecko już po ślubie (3 lata) nasz SYN ( inna opcja nie była brana pod uwagę ) miał imiona Jakub Kajetan ...wtedy Jakub nie był popularnym imieniem . Ale mojej mamy nie przebije NIKT ....ma na imię JOASIA ...właśnie tak , tak ma we WSZYSTKICH papierach , dokumentach :lol: musiał być nieźle nagrzany urzędnik USC kiedy zapisywał dziecko :lol: Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='nefesza']Aja chce oszczedzic dziecku "problemu" jaki sama mam. Normalnie w pracy wszyscy uzywaja zdrobneinia, czyli Asia, Aska itd. Ale jak juz mam napisac ciut bardziej oficjalnego maila czy jakies pisemko, to juz musze "wyjechac" z Joanna.... a jakbym byla Beata, Agnieszka, Monika, Marta itp to nie mialabym tego problemu.[/QUOTE] doskonale Cię rozumiem jak kiedyś będę miała dziecia to tez biorę pod uwagę li tylko imię bez zdrobnień albo takie gdzie zdrobnienie niewiele zmienia albo włąsnie przy podpisaniu maila "nie gryzie w oczy" że to zdrobnienie np Tomasz - Tomek a nie Małgorzata, Małgosia, Gosia, Gośka itd chociaż nie mówię, że mi się takie imiona nie podobają tak samo jak sa imiona bez zdrobnień które mi się nie podobają Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='Alicja'] Ale mojej mamy nie przebije NIKT ....ma na imię JOASIA ...właśnie tak , tak ma we WSZYSTKICH papierach , dokumentach :lol: musiał być nieźle nagrzany urzędnik USC kiedy zapisywał dziecko :lol:[/QUOTE] nagrzany to był ten urzędnik, który zapisał chłopakowi nazwisko [URL="http://imageshack.us/f/276/metronazwisko8bm.jpg/"]"Cyps Albo Zyps" - klik[/URL] Quote
nefesza Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Wlasnie to mam na mysli! Np. Dariusz fajne imie, zdrobnienie Darek tez - ale juz "polaczenie" tego jakos mi nie pasuje.... Darek, Darek, a tu nagle Dariusz brrrr Dziwi mnie tez zwyczaj nazywania kogos drugim imieniem. Tak jest np w rodzinie mojego TZ. Moja tesciowa jest Teresa, mowia na nia Maryska, jej siostra jest Danusia, mowia na nia Baska. Tylko jedna siostra ma lepiej, bo jest Anna i mowia "tylko" Hanka :) Dlatego Filip ma tylko jedno imie. Chcialam mu dac Filip Feliks (drugie po pradziadku), ale sie TZ nie zgodzil, bo ktos sie dowie i bedzie go nazywal Felek. Alicja, zazdroszcze Twojej Mamie :) Ale domyslam sie tez, ile ma z tym zwiazanych nieporozumien :) I ze w ogole jej nie zmienili tego??? Bo z uznanych zdrobnien to chyba tylko Magda jako oddzielne imie sie przyjela? Quote
Ania+Milva i Ulver Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Cyps albo Zyps haha , no dobre dobre:) Zastanawiałam się nad Filipem- znam tylko jednego, ale chyba teraz zrobiło się dość popularne to imię .... Wczoraj na tapecie mieliśmy jeszcze: Norbert, Tomek, Iwo ..... Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Cyps albo Zyps haha , no dobre dobre:) Zastanawiałam się nad Filipem- znam tylko jednego, ale chyba teraz zrobiło się dość popularne to imię .... Wczoraj na tapecie mieliśmy jeszcze: Norbert, Tomek, Iwo .....[/QUOTE] u mnie wśród pracowych dzieci jest dwóch Filipów obstawiam Tomka :) a znam w jednej rodzinie dwóch braci: Norbert i Albert ;) Quote
jukutek Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 a mnie wcale nie przeszkadza, że mam imię "oficjalne" i ze zdrobnieniem - przynajmniej część mojego imienia jest zarezerwowana dla bliskich :) i lubię dużo możliwości zdrobnień w ten sposób każdy z bliskich nazywa mnie po swojemu. A w pracy miałam sporo do czynienia z zagranicą - i moje imię (Danuta) było im najłatwiej wymówić z całości (mam podwójne nazwisko, długie, z dużą ilością szeleszczących głosek ":) dzodzo, a zdradzisz, co oznacza imię moje i Małgosi? :) PS. Do Alicji - mój mąż jest Jakub Kajetan :P Quote
LadyS Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='nefesza']Wlasnie to mam na mysli! Np. Dariusz fajne imie, zdrobnienie Darek tez - ale juz "polaczenie" tego jakos mi nie pasuje.... Darek, Darek, a tu nagle Dariusz brrrr Dziwi mnie tez zwyczaj nazywania kogos drugim imieniem. Tak jest np w rodzinie mojego TZ. Moja tesciowa jest Teresa, mowia na nia Maryska, jej siostra jest Danusia, mowia na nia Baska. Tylko jedna siostra ma lepiej, bo jest Anna i mowia "tylko" Hanka :) Dlatego Filip ma tylko jedno imie. Chcialam mu dac Filip Feliks (drugie po pradziadku), ale sie TZ nie zgodzil, bo ktos sie dowie i bedzie go nazywal Felek. Alicja, zazdroszcze Twojej Mamie :) Ale domyslam sie tez, ile ma z tym zwiazanych nieporozumien :) I ze w ogole jej nie zmienili tego??? Bo z uznanych zdrobnien to chyba tylko Magda jako oddzielne imie sie przyjela?[/QUOTE] Ooo, nie tylko Magda - jak pracowałam na słuchawce, to miałam wątpliwą przyjemność rozmawiać z panią, której imię brzmiało "Marzenka" Co do mówienia drugim imieniem - u mnie też sie to praktuje, ale dosć rzadko ;) Quote
Alicja Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='jukutek'] PS. Do Alicji - mój mąż jest Jakub Kajetan :P[/QUOTE] serio serio ...ale numer :lol:...nam się to zestawienie bardzo podobało i podoba ..zaś kolega syna ma na imię właśnie Kajetan :) ja swego czasu na NK znalazłam faceta o tym samym imieniu ( Cezary) i nazwisku (!) co mój TZ i jego żona też Alicja ...na szczęście dzieci miały inne imiona :lol: [B]Nefesza[/B] .... mama w sumie 2 x w życiu miała kłopot z imieniem ...i to własciwie nie mama a ja ... w czasach kiedy jeszcze były książeczki walutowe na wyjazdy do demoludów , miałam jechać do ojca na Słowację czy Węgry już nie pamietam teraz i czekałam na książeczkę aż mi wydadzą w urzedzie ...wydali z imieniem mamy Joanna ....i nici z wyjazdu , a drugi raz to jak składałam papiery na dowód tymczasowy to pani urzędaska ;) sobie poprawiła stwierdzając ze zrobiłam bład ... musiałam się z panią wykłócać by z powrotem napisała tak jak było , wtedy zaproponowała mi że mama powinna sobie imię zmienic :lol: .... dla jej widzimisie chyba , bo we wszystkich dokumentach stoi JOASIA :) Quote
nefesza Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='3 x']u mnie wśród pracowych dzieci jest dwóch Filipów obstawiam Tomka :) [/QUOTE] U mnie tez dwoch Filipow - moj i kolezanki, ktora przyjeli jak bylam na macierzynskim (inny dzial na szczescie;)) Chyba po Rodzinie Zastepczej sie spopularyzowalo (jest takie slowo?) to imie. Chociaz mi sie zawsze podobalo i kojarzylo chlopakiem-lobuziakiem. No ale nie przywiazywalam wagi, przeciez ja mialam miec dziewczynke :) A Tomkow u mnie juz dwoch - moj brat i moj maz, i to obaj z tym samym nazwiskiem :D Moj TZ przzyjal moje nazwisko :) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 aaa to już wiem skąd Filipów tylu się porobiło, nie mam tv i nie oglądam seriali , ale wszystko jasne:) Quote
dzodzo Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='nefesza']Przeslicznie! Podobnie jak Tatiana :) Mi tez sie rosyjskie podobaly, wiec w propozycjach byl Borys i Igor jak juz pisalam :) Aaaa dla dziewczynki Blanka mi sie tez podoba - kiedys znalam jedna Blanke i bardzo mi sie spodobalo. A Vanessy, Klaudie, Alany itd tez mi sie nie podobaja... juz wole 15 Szymonow czy Kacprow ;) Swoja droga dobrze, ze zydpwskie imiona Ci sie nie podobaja. Mojej znajomej bardzi i corce dala na imie Estera... chciala Sara, ale jej juz w ogole odradzili, ze takie "psie" imie... A syn mial byc Aaron albo Mojzesz, ale w koncu stanelo na... Dezyderiuszu (w skrocie Dyzio).[/QUOTE] Blanka i Tatiana tez wchodzily w gre ale wyeliminowalam poniewaz takie imiona nosza corki moich kolezanek a nie chce powielac ale sa sliczne i malo rozpowszechnione a jedna moja kolezanka jeszcze ze studiow ma takze Estere ale to głownie dlatego ze ma żydowskie korzenie i bardzo dba o tą tradycje w swojej rodzinie [quote name='pepsicola']U nas też wybór był rosyjski Natasza lub Lena, a dla chłopców był Igor i Borys podobnie jak u Nefeszy.[/QUOTE] pepsicola-Natasza jest piekne i tez mi chodzilo po głowie a Len juz sie sporo zrobilo ostatnio, chociaz imie bardzo ladne, tylko pewnie coraz wiecej ich bedzie Borysa znam jednego, ma 3 latka i buzia mu sie nie zamyka,smieszny i fajny maluch za to Igorkow cala masa dookola w wieku przedszkolnym [quote name='jukutek'] dzodzo, a zdradzisz, co oznacza imię moje i Małgosi? :) :P[/QUOTE] Małgorzata to "perła" a Danuta oznacza "dziecko darowane przez Boga"-bardzo ładna symbolika Waszych imion:) Ania+Milva+Ulver-Iwo jest fajne, znam malego i duzego Iwo i obaj faceci z charakterem;) Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='Alicja'] ja swego czasu na NK znalazłam faceta o tym samym imieniu ( Cezary) i nazwisku (!) co mój TZ i jego żona też Alicja ...na szczęście dzieci miały inne imiona :lol: [/QUOTE] dawno dawno temu jak mama prowadzała nas do państwowej dentystki wg rejonizacji itd to z szukaniem karty dla mnie nie było problemu ale dla siostry był bo do tej samej dentystki chodziła dziewczynka która nie dość, że miała takie samo imię i nazwisko jak moja siostra to jeszcze urodziły w tym samym roku i tego samego dnia i miesiąca dopiero adres zamieszkania rozróżniał obydwie pacjentki ;) [B]jakutek[/B], ja pamiętam, ze zawsze miałam problem jak się przedstawiać bo Małgorzata to oficjalnie a Gosia w szkole podstawowej wydawało mi się infantylne Małgosia jak z bajki o Jasiu i Małgosi, Małgośka tez nie pasowało , Gośka tak jakoś "gruboskórnie" itd oczywiście teraz mam to gdzieś i imię samo w sobie mi się podoba ale dziecko będzie miało imię bez zdrobnień ;) chyba ze do tego czasu coś mi się odwidzi ;) Quote
gameta Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 ja z rosyjskich imion dla dziewczynki wybrałam Anastazja, choć wahałam się między nią a Zofią. No i wyszedł Ignacy, który nota bene miał być Jakubem lub Kajetanem, ale Jakub, to najpopularniejsze imię męskie roku 2009 więc sobie darowałam... A Estera bardzo mi się podoba (miałam koleżankę Esterę) a jeszcze bardziej Eulalia :) Quote
Rodzice Maciusia :) Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Mi się bardzo podoba dla chłopaka Iwo, Fryderyk ale nie wiem czy nie byłoby to dla niego w życiu utrudnienie. Dla dziewczynki podoba mi się Abigail, Noemi, Naomi i Nadina. Jednak dla naszego bejbiego wybraliśmy ciut mniej ryzykowne: chłopczyk ma być Wiktor, a jeśli dziewczynka to Kesja (nazywana przez rodzinę, której się to imię kompletnie nie podoba Kefir. Twierdzą, że wydziwiam, ale z kolei brat powiedział, że jest to imię dość popularne na Pomorzu. Sama znam dwie Kesje). Drugie imiona mają być - po nas, czyli rodzicach :) Quote
ojasia Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Moja córka miała być Kalina (to białoruskie imie), ale w końcu została Karoliną. Ja sama się męczę z imieniem, które ma kilka zdrobnień i zgrubień i totalnie mi się nie podoba. Dlatego córka ma imię bezzdrobnień i już. teraz to mi w sumie łatwo, bo przedstwiam się i podpisuję w korespondencji: Joanna, ale za czasów szkolnych, to zawsze miałam problem Joanna- za poważnie, Asia- za mało poważnie, Joasia- nie chciało mi przez gardło przejść, Aśka- jakoś tak nie fajnie. Teraz jedyna akceptowalna przeze mnie forma mojego imienia, to Joanna, chociaż podobno nie pasuje do mnie, bo za poważnie brzmi. Jedna z koleżanek nazywa mnie Aś i to mi się podoba. Już oczami wyobraźni widzę, jak za parę lat moja córka jęczy, że się jej imię nie podoba, ehhhhhhhh Quote
Rodzice Maciusia :) Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 ja też na początku nienawidziłam swego imienia. Jestem Anita, i jedyne skrócenie to było Anitka - nieznosiłam i dotąd nie znoszę tego skrótu. A znowu bez skrótu jest takie ostre, jak dla mnie zbyt zdecydowane. No a teraz to już nawet je lubię. Teraz jest o tyle lepiej dla dzieci, że jest ogromna różnorodność imion, nie ma samych Ann, Magd itd. i przynajmniej dzieci o oryginalnych imionach nie czują się outsiderami - w czasach mego dzieciństwa byłam zawsze niestety tą inną przez imię. W klasie zawsze były same Anie, Magdy, Edytki, Ewelinki i mnóstwo Małgoś oraz Agnieszek. Ja zawsze jedyna z innym. Nie było fajnie.. Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='ojasia'] teraz to mi w sumie łatwo, bo przedstwiam się i podpisuję w korespondencji: Joanna, ale za czasów szkolnych, to zawsze miałam problem Joanna- za poważnie, Asia- za mało poważnie, Joasia- nie chciało mi przez gardło przejść, Aśka- jakoś tak nie fajnie. Teraz jedyna akceptowalna przeze mnie forma mojego imienia, to Joanna, chociaż podobno nie pasuje do mnie, bo za poważnie brzmi. Jedna z koleżanek nazywa mnie Aś i to mi się podoba. Już oczami wyobraźni widzę, jak za parę lat moja córka jęczy, że się jej imię nie podoba, ehhhhhhhh[/QUOTE] hehehe widzę, że kto przeszedł przez zdrobnienia swoich imion w dzieciństwie ten dzieciom wybiera takie bez zdrobnień chociaż u mnie ja mam ze zdrobnieniami a siostra jest bez zdrobnień - teoretycznie bo ja i tak mówię na nią Jaga albo Aga a co do skrótowców to na mnie czasem mówią Gosiek albo Goś i też mi to pasuje ;) rodzice - ja znam kilka Anit :) za słyszałam o jednej Kornelii - ta to dopiero musiała czuć się wyobcowana przez imię ;) (btw mam nadzieje, ze nie uraziłam żadnej Kornelii jeśli takowa jest wsród nas) gameta - Ignacy jest rewelacyjny ! Quote
havana Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='ojasia']Moja córka miała być Kalina (to białoruskie imie), ale w końcu została Karoliną. Ja sama się męczę z imieniem, które ma kilka zdrobnień i zgrubień i totalnie mi się nie podoba. Dlatego córka ma imię bezzdrobnień i już.[/QUOTE] Mi tez sie wydawało, że imie Karolina jest bez zdrobnien, ale tworczosc matki jest nieograniczona :) i tak Karolina została Lolką :P Quote
3 x Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='havana']Mi tez sie wydawało, że imie Karolina jest bez zdrobnien, ale tworczosc matki jest nieograniczona :) i tak Karolina została Lolką :P[/QUOTE] a Karola? a Lolek to chyba od Karola zdrobnienie ;) więc i do Karoliny blisko :) Quote
Alicja Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [quote name='gameta']ja z rosyjskich imion dla dziewczynki wybrałam Anastazja, choć wahałam się między nią a Zofią. No i wyszedł Ignacy, który nota bene miał być Jakubem lub Kajetanem, ale Jakub, to najpopularniejsze imię męskie roku 2009 więc sobie darowałam... A Estera bardzo mi się podoba (miałam koleżankę Esterę) a jeszcze bardziej Eulalia :)[/QUOTE] mój Jakub urodził się w 1989 więc było to imię wtedy mało spotykane ...w sumie w przedszkolu z jego rocznika było tylko 2 Jakubów ( mój i znajomej ) w szkole tak samo ... Co do Karoliny to u Mnie na Karoliny wołają : Karola , karolcia , Karolinka ...ale jest ich niewiele, największą popularność w przedszkolu mają : Zuzanna , Emilia, Julia , Amelia ,Zofia , Laura , a z chłopiecych Mateusz , Nikodem , Olaf , Oliwier , Oliwer .... Znajomi mają parkę : Iga i Ignacy :). A ja lubię swoje imie ... Alicja ewentualnie Ala i wszystko gra :) , siostra ma na imię Ewa :) Quote
dzodzo Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 ja mam siostrzenice w wieku przedszkolno-wczesnoszkolnym i u nich sa same Julki, Zuzie, Weroniki,Klaudie, Natalki, Oliwki i tym podobne, wszystko na jedno kopyto, do tego Mateusze, Dawidy,Kacperki.A przeciez jest tyle roznorodnych, fajnych imion, zawsze mnie to zastanawialo czemu rodzice tak slepo podązaja za moda "imionowa"? z drugiej strony sa beznadziejnie pretensjonalne imiona anglojęzyczne(jeszcze do tego najlepiej w wersji spolszczonej) w typie Brajanow, Maxow,Wanes,Olivierow wlasnie etc. moje siostrzenice to Łucja i Kalina,i sa jedyne w szkole, chociaz to nie sa jakies super wymyslne imiona,i nawet sa z tego zadowolone ze sa jedyne Quote
Alicja Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 zapomniałam o Kacperkach ( 4 w grupie) Patrykach (3) i Oliwiach (3) :diabloti: ...Kalinkę znam jedna ... maleńki łobuziak 2 letni szkrabik :) Quote
jukutek Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 ja byłam zawsze jedna. Dopiero w liceum na obozie pojawił się problem, bo była druga Danusia - i obie nie byłyśmy przyzwyczajone do tego. Sprawę rozwiązało dopiero użycie zdrobnień - ja byłam Danusia, ona - Danka i dało się żyć. A zdrobnienia lubię - jestem Danuta (oficjalnie i zagranicznie), Danusia, Danuś, Danka, Danutka, Danuśka, nawet Danucha (nie jestem wielka, więc nie wpadam w kompleksy, a tak mnie nazywa ktoś mi bardzo bliski :) i Danionio (moja siostra - nazwała mnie tak, gdy uczyła się mówić, no i jej zostało). Dla mnie jest fajne, że każdy może utworzyć sobie swoją wersję wg potrzeby i polotu i w ten sposób też wyrazić swój stosunek do mnie... :) Quote
ludwa Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 [QUOTE] A ja lubię swoje imie ... Alicja ewentualnie Ala i wszystko gra [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/138202-Wątek-poradnikowy-dla-kobiet-w-ciąży-i-świeżo-upieczonych-mam./images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] , siostra ma na imię Ewa [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/138202-Wątek-poradnikowy-dla-kobiet-w-ciąży-i-świeżo-upieczonych-mam./images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE] Oba piękne:) Moja mamcia była Alicja. Tak delikatnie i romantycznie brzmi a Ala miękko i ciepło:) No i gdyby nie był Arek, to by Alicja była:) A Ewa też mi się podoba. Miękkie i krótkie. Chociaż w dzieciństwie nie znosiłam, bo konewka itp;) Ale teraz bym nie zamieniła, no chyba, że na Alicję, tylko ten romantyzm jakoś do mnie nie pasuje;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.