Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bosze baby, XXI wiek a Wy się zabezpieczać nie umiecie :errrr:  Jakby co to ja tez nie chciałam mieć nigdy dzieci i zupełnie nie wiem jak to  się stało :siara: Ale tez nie żałuję, bo padłabym ofiara tej  mody na nieposiadanie dzieci ;)

 

Przyssawka slodziasta :loveu:

 

Monia,  moja Iga się urodziła 4750 i 62 były na nią jeszcze trochę dobre, także dziecina 3,8 powinna 56 mieć ok. ale to wszystko osobnicze predyspozycje. A co do podwójnego pieluchowania, to Iga miała zalecone ze względu na fizjologiczna dysplazje. Ale ponieważ my i tak używamy tetry, to dwoch nie dawalam.

Posted

O, teraz będą moraly jakie jesteśmy be i slabe w zabezpieczaniu sie :D ale co ja bym teraz zrobila bez tej mojej slodkiej Kluski? :D nawet by mnie tu nie bylo bo gdyby nie ciaza to brak przeprowadzki od rodzicow a to oznacza brak psa wiec, ta daaaaam :-)

Posted

Monia, moja też nieplanowana a przynajmniej nie teraz. No ale no... sie zlozylo, a raczej nie zalozylo hahahahah

ale ani ociupinki nie zaluje

Myślałam że mi się troszkę inaczej życie potoczy, ale cóż... W tej chwili nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej i ani odrobinę nie żałuję nawet tego że jest jak jest ;). A miałam niecny plan sprawienia sobie trzeciego kundla za jakiś czas, plan troszkę nie wypalił albo raczej zmienił postać  :megagrin:

 

Ale przynajmniej teraz masz kochaną Maniulkę  

 

Trzeba dodać że tylko w nocy bo w dzień to bym mogła odespać nawet 

 

Na wypisie ze szpitala mam zaznaczone zeby pieluszkowac i położna też tego pilnuje , podobno wtedy najlepiej sie bioderka nastawiają , chociaz nie przypominam sobie żeby moja siostra pieluszkowała Marysię ....

 

fizyczna z dnia na dzien coraz lepsza a psychiczna to różnie ale pracuje nad tym 

Mam, i nie zamienię choćby nie wiem co  :loveu: . Nie sądziłam że tak może się powywracać w głowie z powodu dziecka  :evil_lol:

 

To śpij  :eviltong:

 

Chyba że tak, jak zalecają to widocznie jest potrzeba ;)

 

Jeszcze jakiś czas hormony będą szalały, huśtawki nastrojów są normalne po ciąży. Ja nawet płakałam chociaż mi się nie zdarzało od lat  :mdrmed:

 

Bosze baby, XXI wiek a Wy się zabezpieczać nie umiecie  Jakby co to ja tez nie chciałam mieć nigdy dzieci i zupełnie nie wiem jak to  się stało  Ale tez nie żałuję, bo padłabym ofiara tej  mody na nieposiadanie dzieci 

 

Monia,  moja Iga się urodziła 4750 i 62 były na nią jeszcze trochę dobre, także dziecina 3,8 powinna 56 mieć ok. ale to wszystko osobnicze predyspozycje. A co do podwójnego pieluchowania, to Iga miała zalecone ze względu na fizjologiczna dysplazje. Ale ponieważ my i tak używamy tetry, to dwoch nie dawalam.

Cóż, nie ma rzeczy niezawodnych  :nerwy:

 

Spakowałam trochę 56 i trochę 62, zobaczymy co będzie lepiej pasowało.

Nie wiem jak ona Ci się w tym brzuchu zmieściła :niewiem:  

 

 

Same wpadki w ostatnim czasie, coś musi być w powietrzu  :evil_lol:

Posted

o kurcze, to trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie wszystkich.

Ja ostatnio coś narzekałam na żołądek, teraz babcia biegunka, więc też podejrzewam wirusa.

 

A my jesteśmy w martwym punkcie - Kinia ma ciągle brzydkie podkrążone oczka, bylismy u okulisty i tylko wzruszyła ramionami że to nic, że to małe dziecko, ale pro forma mamy zrobić jej mocz i krew. I tu zaczyna się pod górkę, bo to nasza druga próba łapania moczu i ciągle nie możemy, już dawno temu mieliśmy to skierowanie, więc zrobiłam natychmiast krew i miałam donieść mocz, nie doniosłam bo nie nasikała. Teraz już któryś z kolei dzień lata z workiem między nogami i ...nic. Nie wiem czy wyczuwa presję, nasze oczekiwania itd, ale za cholerę nic z łapania, za to w sobotę czy niedzielę rano siada zadowolona na nocniczek i sika po kilka razy.... Ba, nawet ojca dziś obsikała jak ją niósł do założenia pamperka po 2h chodzenia w worku...

Posted

wysterylizuj nocnik i pobierz próbkę z tego co będzie. Mocz u dzieci to masakra, u chłopców wcale nie jest dużo lepiej, bo prawidłowo łapany na posiew to ma takie cuda w instrukcji, że chyba nawet dorosły tego nie zrobi...

Posted

Wyszłyśmy ze szpitala w piątunio  :loveu:

Pochwale się, jak Kluska dzielnie znosiła kroplóweczki :)

1462141_WP_20141209_008.jpg

 

 

Wyników na rotawirusa nie doczekalismy, ale nie musiały byc przy wypisie, tylko po papiery mamy podjechać, wtedy zobacze. Ogólnie wirus przeokropny, cała rodzina się pochorowała... CAŁA.

Posted

A to biedne dziecie zaraziło prababcie, dziadka, babcie, wujka, ciocie, a oni kolejna ciocie i wujka :D

 

a bo to tak z reguły jest że dziecko cięzko zarazić ale od dziecka zarazi się każdy w błyskawicznym tempie ;P

Posted

moją lenę też coś znów dopadło. dla odmiany nie przeziębienie, lecz jakaś jelitówka. w piątek wróciła z przedszkola z taką biegunką jakiej jeszcze nie widziałam, w sobotę dodatkowo raz zwymiotowała, wczoraj jeszcze biegunka a dzisiaj (odpukać) jest spokój. dawałam jej nifuroksazyd w porozumieniu z lekarzem. apetyt prawie zerowy. w sobotę zjadła 2 jogurty i pół banana a w niedzielę pół jogurtu, ćwierć kromeczki z masłem i płatki kukurydziane na sucho. dziś już lepiej bo troche rosołku zjadła z apetytem, co prawda może z 1/3 filiżanki, ale zawsze to coś konkretnego.

Posted

wysterylizuj nocnik i pobierz próbkę z tego co będzie. Mocz u dzieci to masakra, u chłopców wcale nie jest dużo lepiej, bo prawidłowo łapany na posiew to ma takie cuda w instrukcji, że chyba nawet dorosły tego nie zrobi

 

 

Ale wtedy własnie magicznie ją zatyka i nie ma bata żeby wysikała w żaden sposób. Czuje presję czy co...

W weekendy i popołudniami sikanie do nocnika wygląda wzorowo. Niesamowite...

Posted

moją lenę też coś znów dopadło. dla odmiany nie przeziębienie, lecz jakaś jelitówka. w piątek wróciła z przedszkola z taką biegunką jakiej jeszcze nie widziałam, w sobotę dodatkowo raz zwymiotowała, wczoraj jeszcze biegunka a dzisiaj (odpukać) jest spokój. dawałam jej nifuroksazyd w porozumieniu z lekarzem. apetyt prawie zerowy. w sobotę zjadła 2 jogurty i pół banana a w niedzielę pół jogurtu, ćwierć kromeczki z masłem i płatki kukurydziane na sucho. dziś już lepiej bo troche rosołku zjadła z apetytem, co prawda może z 1/3 filiżanki, ale zawsze to coś konkretnego.

 to pewnie to samo okropnieństwo co u nas panuje. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...