elik Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 5 godzin temu, Gabi79 napisał: Pisałam, ale post mi zniknął. Przez całą noc myślałam o tych pieskach. Rano jadąc autobusem płakałam za Gacuniem i w momencie podjęłam decyzję, że dam DT temu białemu pieskowi z rudą główką. Tola ma jechać do schroniska zobaczyć, czy mały jest Gabryniu jesteś wspaniała, przytulam i ściskam. Dziękuję za tego chłopaczka 1 Quote
elik Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 To już musztarda po obiedzie, ale czy ten maluszek nie ma nużeńca? Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 4 godziny temu, Gabi79 napisał: O tym samym pomyślałam, Gacunio odszedł, a wczoraj zobaczyłam tego maluszka i poczułam, że muszę mu pomóc. Gabi, ogłosiłam białego na FB z info, że jest jego "braciszek", który jedzie do innego DT. Psiaki są na grupie maltańczykowej, dzięki admince i zgłosiłam na chihuahua rescue poland. Może jakimś cudem uda się im znaleźć wspolny DS. zgłosiłam sie do innych grup chi, ale muszę czekać na przyjęcie. Moja córka ma dwie chi, białą Kissi i białą z rudym Dudusię, dlatego jak tych zobaczyłam, to tak jakbym je widziala. Nasze są ze sobą bardzo zżyte, świata poza sobą nie widzą. Dlatego mimo minimalnej szansy, staram sie im szukać wspólnego domu. Mamy jeszcze tydzień, zanim wyjdą ze schroniska. 2 Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Jaaga, a może podesłać psinki jeszcze Mikropsom? Może udostępnią i to zwiększy szanse na ich dom? Pozwolę sobie skraść Twój post z fb i rozesłać dalej. 1 Quote
elik Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 7 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jaaga, a może podesłać psinki jeszcze Mikropsom? Może udostępnią i to zwiększy szanse na ich dom? Pozwolę sobie skraść Twój post z fb i rozesłać dalej. Udostępniłam i jeszcze kilka innych postów. Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 25 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jaaga, a może podesłać psinki jeszcze Mikropsom? Może udostępnią i to zwiększy szanse na ich dom? Pozwolę sobie skraść Twój post z fb i rozesłać dalej. No własnie nie wiem, czy tak ogłoszą. Wiem, że szukają domów psom pod swoja opieką i tylko na terenie Warszawy. możesz im podesłać? Na razie nie mam żadnego odzewu. Myślałam, ze może ktoś choc kupi jedzonko, bo jest w promocji -11% teraz w zooplusie, ale kompletnie nikt sie nie odezwal. Wyprosiłam pobyt u mamy. Tola zgodziła sie, że za weta i karmę na fundacje, więc chciałam chociaz z jedzonkiem odciążyć i spróbować, ze ktoś zasponsoruje maluchowi. 11 minut temu, elik napisał: Udostępniłam i jeszcze kilka innych postów. Dzieki Elu kochana, reszta z oglaszanych jest od Ewu. Mam teraz trochę czasu, to pomagam w pokazywaniu ich. Jutro ogłoszę jeszcze jednego szczeniaczka i i w niedzielę 7 maluchów, które wczesniej udostepniłam. Jakbyś mogła je tez póxniej puścić w świat dalej, to bedę wdzięczna. Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Mikropsy udostępniają posty, ale pod warunkiem, że psy ważą maksymalnie 4-5kg. Nie więcej. Kiedyś udostępnili mi Mimiśkę jak przez swoje wychudzenie ważyła zaledwie 3. Poproszę panią prezes o pokazanie psinek... Oby udało im się znaleźć wspólny DS. 1 Quote
elik Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 16 minut temu, Jaaga napisał: Jakbyś mogła je tez póxniej puścić w świat dalej, to bedę wdzięczna. Oczywiście udostępnię :) Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Ja tutaj znowu z małą prywatą - proszę, zajrzyjcie w link w moim podpisie. Kupka psiego nieszczęścia, totalny kudłacz zdredziały, lat. ok. 16stu (tak został oceniony przez weta: najpierw dawano mu 7-8lat, teraz -naście) po całym życiu na łańcuchu wylądował w przytulisku miejskim. Za parę dni ma pojechać do schroniska (tak, zamojskiego)... :( Pies podobno jest głuchy i w pewnym stopniu ślepy, do tego kulawy i podobno dyszy/kaszle jakby miał coś z sercem. Futro całe w dredach nadaje mu objętości, ale naprawdę waży może z 6kg. Miesiac temu był zainteresowany otoczeniem, obecnie spędza czas w budzie, nie wychodzi na trawę, siedzi z zawieszonym łębkiem, nie reaguje już na nic. Totalnie otępiały. Nikt nie chce mu pomóc, a ja z trwogą patrzę na mijający czas: jak on trafi do schroniska to nie przeżyje. Już teraz w przytulisku muszą zachęcać go do jedzenia. Może coś wspólnymi dogomaniackimi siłami wymyślimy... on tu już umiera... Filmik z nim z 14. października - teraz jest dramat...psychicznie i fizycznie coraz gorzej... Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 10 minut temu, Tyś(ka) napisał: Ja tutaj znowu z małą prywatą - proszę, zajrzyjcie w link w moim podpisie. Kupka psiego nieszczęścia, totalny kudłacz zdredziały, lat. ok. 16stu (tak został oceniony przez weta: najpierw dawano mu 7-8lat, teraz -naście) po całym życiu na łańcuchu wylądował w przytulisku miejskim. Za parę dni ma pojechać do schroniska (tak, zamojskiego)... :( Pies podobno jest głuchy i w pewnym stopniu ślepy, do tego kulawy i podobno dyszy/kaszle jakby miał coś z sercem. Futro całe w dredach nadaje mu objętości, ale naprawdę waży może z 6kg. Miesiac temu był zainteresowany otoczeniem, obecnie spędza czas w budzie, nie wychodzi na trawę, siedzi z zawieszonym łębkiem, nie reaguje już na nic. Totalnie otępiały. Nikt nie chce mu pomóc, a ja z trwogą patrzę na mijający czas: jak on trafi do schroniska to nie przeżyje. Już teraz w przytulisku muszą zachęcać go do jedzenia. Może coś wspólnymi dogomaniackimi siłami wymyślimy... on tu już umiera... Filmik z nim z 14. października - teraz jest dramat...psychicznie i fizycznie coraz gorzej... Jejku, jaki biedak. Bez szans w schronisku. Quote
Gabi79 Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 2 godziny temu, Jaaga napisał: Gabi, ogłosiłam białego na FB z info, że jest jego "braciszek", który jedzie do innego DT. Psiaki są na grupie maltańczykowej, dzięki admince i zgłosiłam na chihuahua rescue poland. Może jakimś cudem uda się im znaleźć wspolny DS. zgłosiłam sie do innych grup chi, ale muszę czekać na przyjęcie. Moja córka ma dwie chi, białą Kissi i białą z rudym Dudusię, dlatego jak tych zobaczyłam, to tak jakbym je widziala. Nasze są ze sobą bardzo zżyte, świata poza sobą nie widzą. Dlatego mimo minimalnej szansy, staram sie im szukać wspólnego domu. Mamy jeszcze tydzień, zanim wyjdą ze schroniska. To super, że ogłaszasz i pokazujesz gdzie się da. Zdaję sobie sprawę, że psiaki są zżyte, ale niestety nie mam możliwości wziąć obu. Może ktoś się skusi na dwupak. Moja propozycja DT dla biało-rudego oczywiście cały czas aktualna 1 Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 2 minuty temu, Jaaga napisał: Jejku, jaki biedak. Bez szans w schronisku. Fundacja Sznupia miała go przejąć, ale dwa dni przed wyjazdem maluszka, wrócił im pies z adopcji i stracili DT :( Musieli jednak powiedzieć, że psiak nigdzie nie pojedzie... bo nie mają możliwości go wziąć, finansowo są pod kreską :( I psiak został z niczym, chociaż nigdy nic nie miał. Quote
Gabi79 Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 2 godziny temu, elik napisał: Gabryniu jesteś wspaniała, przytulam i ściskam. Dziękuję za tego chłopaczka Elu, ból po odejściu Gacunia jest ogromny, ale myśl, że te pieski trafiły do schroniska po śmierci właścicielki i świat im się zawalił jest równie koszmarna. 1 Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Fundacja Sznupia miała go przejąć, ale dwa dni przed wyjazdem maluszka, wrócił im pies z adopcji i stracili DT :( Musieli jednak powiedzieć, że psiak nigdzie nie pojedzie... bo nie mają możliwości go wziąć, finansowo są pod kreską :( I psiak został z niczym, chociaż nigdy nic nie miał. Daj jakiś tel. kontaktowy, wrzucę filmik na FB. Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 10 minut temu, Jaaga napisał: Daj jakiś tel. kontaktowy, wrzucę filmik na FB. Wysyłam Ci na pw - ale mam prośbę, żebyś nie podawała numeru do publicznej wiadomości, bo Pani Marzenka nie zniesie więcej pretensji i oczekiwań, że ktoś pomoże temu psu... Numer tylko dla osób, które będą chciały pomóc. Publicznie możesz podawać jedynie namiary do mojego fejsbuka - też Ci wyślę. EDIT: Wysłałam. 1 Quote
Tyśka) Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Dziękuję Jaaga za pomoc, <<post staruszka na FB>> Quote
malagos Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Tolu, to jeszcze się upewnię co do jamnisi - napiszę na fb, że dt na nią czeka, tylko kwestia złapania, tak? Quote
malagos Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 Na fb odezwała się osoba, która chce zaopiekować się sunią jamnikowatą. Czy mogę jej podać kontakt do Ciebie, Martuś? 1 1 Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 1 godzinę temu, malagos napisał: Na fb odezwała się osoba, która chce zaopiekować się sunią jamnikowatą. Czy mogę jej podać kontakt do Ciebie, Martuś? Tola dziś wyjechała, dlatego info o białych psiaczkach ja tu wstawiłam. Nie wiem, czy dziś tu zaglądnie. Chyba musimy trochę poczekać. Quote
Tola Posted November 7, 2019 Author Posted November 7, 2019 13 godzin temu, Gabi79 napisał: Pisałam, ale post mi zniknął. Przez całą noc myślałam o tych pieskach. Rano jadąc autobusem płakałam za Gacuniem i w momencie podjęłam decyzję, że dam DT temu białemu pieskowi z rudą główką. Tola ma jechać do schroniska zobaczyć, czy mały jest 13 godzin temu, Poker napisał: Gabi, Gacuś umarł , żeby zrobić miejsce kolejnej biedzie w potrzebie. 12 godzin temu, Gabi79 napisał: O tym samym pomyślałam, Gacunio odszedł, a wczoraj zobaczyłam tego maluszka i poczułam, że muszę mu pomóc. 8 godzin temu, Jaaga napisał: Na swoim FB już pokazałam drugiego, który przyjedzie do mojej mamy. Jesli możecie, to udostępniajcie go proszę. Może się okaże, że znadzie się DS i od razu mógłby tam jechać. 7 godzin temu, Jaaga napisał: Gabi, ogłosiłam białego na FB z info, że jest jego "braciszek", który jedzie do innego DT. Psiaki są na grupie maltańczykowej, dzięki admince i zgłosiłam na chihuahua rescue poland. Może jakimś cudem uda się im znaleźć wspolny DS. zgłosiłam sie do innych grup chi, ale muszę czekać na przyjęcie. Moja córka ma dwie chi, białą Kissi i białą z rudym Dudusię, dlatego jak tych zobaczyłam, to tak jakbym je widziala. Nasze są ze sobą bardzo zżyte, świata poza sobą nie widzą. Dlatego mimo minimalnej szansy, staram sie im szukać wspólnego domu. Mamy jeszcze tydzień, zanim wyjdą ze schroniska. Przede wszystkim bardzo dziękuję Jaaga i Gabi za wielkie serce i za chęć pomocy tym maluszkom,. Bardzo się cieszę, bo teraz to najlepsze, co mogło im się przydarzyć po tej traumie (utrata domu, oddanie do schroniska). Ja też bardzo chciałabym, aby maluszki trafiły do jednej rodziny, ale teraz najważniejsze, aby zabrać je z schroniska. Pieski będą do odebrania za tydzień i tak dobrze się składa, że TZ 16.11. będzie jechał do Krakowa i może je zabrać. Trzeba jak najszybciej ustalić kogoś, kto będzie mógł odebrać je tego dnia w Krakowie ok.. godz. 11.00 - 11. 30 i zabrać do Katowic do Gabrysi i do mamy Jagny. Quote
elik Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 1 godzinę temu, malagos napisał: Na fb odezwała się osoba, która chce zaopiekować się sunią jamnikowatą. Czy mogę jej podać kontakt do Ciebie, Martuś? 9 minut temu, Jaaga napisał: Tola dziś wyjechała, dlatego info o białych psiaczkach ja tu wstawiłam. Nie wiem, czy dziś tu zaglądnie. Chyba musimy trochę poczekać. Myślę, że nie ma co czekać. EDIT Jednak jest :) Quote
Jaaga Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 8 minut temu, Tola napisał: Pieski będą do odebrania za tydzień i tak dobrze się składa, że TZ 16.11. będzie jechał do Krakowa i może je zabrać. Trzeba jak najszybciej ustalić kogoś, kto będzie mógł odebrać je tego dnia w Krakowie ok.. godz. 11.00 - 11. 30 i zabrać do Katowic do Gabrysi i do mamy Jagny. Zapytam mamy, żeby z kolei spytała swojej przyjacióki Ewy z Krakowa. Gdyby Ewa się zgodziła je odebrać i dowieźć do mamy, to byłoby super.A do Gabrysi to gdzie miałby maluch jechać? Quote
Tola Posted November 7, 2019 Author Posted November 7, 2019 3 godziny temu, malagos napisał: Tolu, to jeszcze się upewnię co do jamnisi - napiszę na fb, że dt na nią czeka, tylko kwestia złapania, tak? 1 godzinę temu, malagos napisał: Na fb odezwała się osoba, która chce zaopiekować się sunią jamnikowatą. Czy mogę jej podać kontakt do Ciebie, Martuś? Tak oczywiście Małgoś, jak najbardziej podaj kontakt do mnie. Przyznam, ze sprawa jamnikowatej suni trochę się komplikuje i propozycja zaopiekowania się sunią rozwiązałaby wiele problemów... Na sunię czeka miejsce w hoteliku u szafirki, ale wyjazd tam jest możliwy, jeśli wypali ten obiecany transport znajomych na Dolny Śląsk. Jesteśmy umówieni z panią z Lublina na 10.11. , bo tak jak pisałam, sami suni nie złapiemy, ucieka na widok obcych. Ale ten transport jest jeszcze niepewny i jeśli będzie odłożony w czasie, to nie mamy gdzie suni przetrzymać:( Kojec zajęty, w Izbicy brak miejsca dla psa, w lecznicy Royal Vet w Zamościu mogą przyjąć, ale tylko do dużej klatki i wtedy nocleg kosztuje 50 zł. Nie stać nas na takie opłaty, to ogromne kwoty przy założeniu, ze sunia będzie musiała czekać ok. tygodnia:(. Opłaty za hotelik,opieka weterynaryjna, sterylizacja, transport z Wrocławia do szafirki - finansowo wygląda to bardzo zle... Quote
Tola Posted November 7, 2019 Author Posted November 7, 2019 8 minut temu, Jaaga napisał: Zapytam mamy, żeby z kolei spytała swojej przyjacióki Ewy z Krakowa. Gdyby Ewa się zgodziła je odebrać i dowieźć do mamy, to byłoby super.A do Gabrysi to gdzie miałby maluch jechać? Gabi mieszka chyba w Katowicach... Quote
Gabi79 Posted November 7, 2019 Posted November 7, 2019 1 minutę temu, Tola napisał: Gabi mieszka chyba w Katowicach... W Dąbrowie Górniczej Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.