Alaskan malamutte Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 55 minut temu, Nesiowata napisał: Czyżby dogadały się? Koty chodzą swobodnie po domu, nie są izolowane już od kilku dni. Maurycy w porządku, Lucek warczy i zwiewa od Maurycka. Koty nie atakują się, nie rzucają na siebie z pazurami. Lucek jak chce zostać, to ma przestać warczeć na Maurycka, tak mu powiedziałam...zobaczymy co z tego pojął...Na razie to kot mojego TZ Lucek gitarzysta 2 2 Quote
Alaskan malamutte Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 42 minuty temu, Tola napisał: Cały czas podpowiadam Alaskan, że szkoda wydawać Lucjana do kolejnej rodziny;) Tolu, nie kuś!! wiesz, że wybrzydzam i odrzucam kolejne domki, bo z jakiegoś powodu mi nie odpowiadają...hmmmm.ciekawe jakiego?? 1 Quote
konfirm31 Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 9 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Tolu, nie kuś!! wiesz, że wybrzydzam i odrzucam kolejne domki, bo z jakiegoś powodu mi nie odpowiadają...hmmmm.ciekawe jakiego?? Jak zaczniesz się denerwować, że obcy ludzie dzwonią do Ciebie i chcą Ci zabrać Twojego kota, to będzie znaczyło, że Lucek już ma dom i nie musi dalej go szukać :D. U nas, tak było z Lerką ;) 5 2 Quote
Gabi79 Posted May 23, 2019 Posted May 23, 2019 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Tolu, nie kuś!! wiesz, że wybrzydzam i odrzucam kolejne domki, bo z jakiegoś powodu mi nie odpowiadają...hmmmm.ciekawe jakiego?? Asiu, podobno z kotami jak z chipsami - nie można poprzestać na jednym 3 1 Quote
terra Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 Nic nie chciałam pisać, ale tak pomyślałam, że Lucek pasuje do Maurycego i odwrotnie. Jak się nie biją to już sukces. U mnie rok minął i koty jak się mijają to syczą na siebie, na szczęście się nie biją. Quote
Alaskan malamutte Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 Decyzją mojego TZ Lucjan zostaje w rodzinie!! A tak zareagował Lucuś, jak sie dowiedział.. 6 4 Quote
elik Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 29 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Decyzją mojego TZ Lucjan zostaje w rodzinie!! A tak zareagował Lucuś, jak sie dowiedział.. Wspaniała decyzja i super reakcja Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 5 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Decyzją mojego TZ Lucjan zostaje w rodzinie!! A tak zareagował Lucuś, jak sie dowiedział.. Brawo Alaskan, brawo TZ Alaskan Marzyłam o takim zakończeniu tej historii no i stało się - Lucek już nigdy nie będzie sam:) Bardzo dziękuję Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 Byłyśmy dzisiaj króciutko w schronisku, chciałyśmy zobaczyć tego pieska z kikutem tylnej łapki, o którym pisała Murka. Niestety, nie udało nam się uchwycić tej łapki na zdjęciu. Piesek jest chyba młody, przyjazny. Tutaj widać trochę jak to wygląda Staruszek, w boksie razem z tym niewidomym maluchem; był tutaj tez Jogi, którego do Murki zabrała Olena Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 Piesek, o którego pytała Murka; wciąż w towarzystwie tego pręgowanego, cały czas trzymają się razem - razem wychodzą z budynku, razem są na wybiegu, razem wchodzą do środka. Towarzysze niedoli, łatwiej im razem:( Czarek, który jedzie do mari23 Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 Trzy bardzo sympatyczne malizny, domagają się głasków, cały czas biegły wzdłuż siatki Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 Zniknął mi post... Pisałam o znalezionym dzisiaj psiaku - Lolek pojechał parę dni temu do DS do Warszawy, a już jest kolejna bieda:( Psiak jest jakiś taki zmęczony, brudny, zwymiotował; oby to nie była babeszjoza:( Quote
Alaskan malamutte Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 Mam jeszcze zdjęcia malutkij suni, prawdopodobnie siostry Misi, która jest u Szafirki. Quote
Murka Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 Cudny ten psiaczek:) Faktycznie trzymają się razem i w dodatku chyba boją się wychodzić na wybieg... prześlę fotki corgomaniakom... najlepiej byłoby zabrać oba psiaki razem:( Quote
Tola Posted May 24, 2019 Author Posted May 24, 2019 4 minuty temu, Murka napisał: Cudny ten psiaczek:) Faktycznie trzymają się razem i w dodatku chyba boją się wychodzić na wybieg... prześlę fotki corgomaniakom... najlepiej byłoby zabrać oba psiaki razem:( Zdecydowanie tak; albo jeden z nich albo oba unikają wychodzenia, to boks z dużymi psami... Quote
Alaskan malamutte Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 1 godzinę temu, Tola napisał: Psiak jest jakiś taki zmęczony, brudny, zwymiotował; oby to nie była babeszjoza:( A to cudo skąd?? Quote
Alaskan malamutte Posted May 24, 2019 Posted May 24, 2019 Dnia 23.05.2019 o 20:44, konfirm31 napisał: Jak zaczniesz się denerwować, że obcy ludzie dzwonią do Ciebie i chcą Ci zabrać Twojego kota, to będzie znaczyło, że Lucek już ma dom i nie musi dalej go szukać :D. U nas, tak było z Lerką ;) Prorok z Ciebie czy co??? Właśnie dzisiaj zadzwonij telefon z Białegostoku o Lucka....No zadzwonił o naszego kota!!!! 1 Quote
Jo37 Posted May 25, 2019 Posted May 25, 2019 Alaskan - gratulacje z okazji powiększenia rodziny. Lucek ma szczęście. Ładny ten nowy znaleziony psiaczek. Ten bez łapki też . Wygląda jakby wpadł w sidła. Quote
Alaskan malamutte Posted May 25, 2019 Posted May 25, 2019 1 godzinę temu, Jo37 napisał: Alaskan - gratulacje z okazji powiększenia rodziny. Lucek ma szczęście. Ładny ten nowy znaleziony psiaczek. Ten bez łapki też . Wygląda jakby wpadł w sidła. Dziękuję!! Szczęście jest wzajemne, my juz sobie nie wyobrażamy domu bez Lucka. Ten psiaczek nie ma stopy...albo sie taki urodził, albo jakiś wypadek. Rana zagojona, wszystko zarosniete. On nawet staje na tej łapince. Jest niezwykle przyjazny i miły...szkoda go.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.