Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przekazywanie we Wro pewnie będzie późnym wieczorem. Wyjeżdżamy rano stąd, jedziemy najpierw do Skoroszyc ( wioska 10km na północ od Nysy), zostawiamy tam przyczepę, wypakowujemy kartony, odpoczynek i dopiero do Wrocławia.

Ufff, małe wreszcie zasnęły ( po drugiej kąpieli, trzeciej w przypadku dużego czarnego Bombowca...).

Posted
17 godzin temu, Poker napisał:

Po uzgodnieniu z mężem decyduję się na zabranie 4. suni o ile jest miejsce u Szafirki. Oczywiście założę jej wątek i będę odpowiadać za całość. Myślałam o tej jasnej z tyłu, w lewym , górnym rogu.

 

Tolu , możesz się dowiedzieć czy jest miejsce u szafirki ?

elik , to Anula napisała dobrze.

 

16 godzin temu, Poker napisał:

mogę wziąć pod opiekę tę maleńką. Wszystko mi jedno. Która jest w większej potrzebie.

 

2 godziny temu, Poker napisał:

Która w końcu pojedzie pod moją opiekę?

Poker - pięknie dziękuję za taką decyzjękwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0069

A to Twoja malusia:)

a75eff039426a945med.jpg

f5acc6367b389b94med.jpg

3ce7b5957da538ffmed.jpg

Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

Serce mi pęknie.  Czuję się nie w porządku wobec tej pierwszej. Chyba głowa mi odpadnie. Jak jej pomóc? Nie dam rady organizacyjnie wziąć dwóch pod opiekę. Finansowo mogłabym częściowo wspomóc. Przydałby się BDT.

Wierzę, bo mnie tez pęka, widziałam je za żywo, widziałam jak wspinają się po siatce, jak chcą do człowieka:(

Najlepiej to trzeba byłoby zabrać wszystkie, dopiero to byłoby chyba w porządku, tylko co dalej:(

Gdyby nie te suczki i szczeniaki z interwencji, byłoby to prawdopodobnie możliwe. Ale najpierw tamtym trzeba poszukać DT? DS

Posted

Słodka mała.

DT- Karmelki , dla mnie może być późnym wieczorem. Czy Ty nocujesz we Wrocławiu? Masz gdzie?  Mogę Cię przenocować w pokoju z łazienką.

Posted
1 godzinę temu, DT-Karmelki napisał:

Na razie jeszcze nie deklaruję , ale jak wrócę z Wrocławia to może będę mogła wziąć kolejnego malucha.

Tylko dobrze by było gdyby kocie rodzeństwo się wyprowadziło. Czy coś się wyklarowało u tej pani, która miała rozmawiać z mężem?

Niestety, pani już się nie odezwała:(

Nikt więcej nie zadzwonił, nikt nie pyta:(

 

Posted

Dzięki Poker, ale nie trzeba.  :-)  Nocujemy u rodziny. Ale jeśli możesz polecić jakiś dobry punkt napraw AGD, to będę wdzięczna. Mój odkurzacz piorący się zepsuł, a w Zamościu nikt nie chce się podjąć naprawy. Nie chcę nawet myśleć jak mój biało-szary dywan będzie wyglądał pod koniec tego tygodnia...

Maluchy zaczęły robić prawie stałe kupy :happydance: I ewidentnie takie już nie są fajne do tarzania się, bo Bombowiec pozwoliła mi posprzątać :)

Posted

Ile żyć dostaje swoją szansę... coś wspaniałego. Jesteście wielcy.

Ja znowu przychodzę z prywatą. Rysia, kotka która zaginęła w Zamościu w dn. 21.01 wczoraj podobno była widziana na Kilińśkiego, przy III LO. Podobno jest w fatalnym stanie, złej kondycji fizycznej i psychicznej, przestraszyła się młodzieży wychodzącej ze szkoły :( To jedyny dotychczasowy trop... to może być ona, mimo że to inny rejon Zamościa niż okolice zaginięcia. Kotka jest przed pierwszą rujką... :( boję się o nią. 

Posted
31 minutes ago, Tyś(ka) said:

Ile żyć dostaje swoją szansę... coś wspaniałego. Jesteście wielcy.

Ja znowu przychodzę z prywatą. Rysia, kotka która zaginęła w Zamościu w dn. 21.01 wczoraj podobno była widziana na Kilińśkiego, przy III LO. Podobno jest w fatalnym stanie, złej kondycji fizycznej i psychicznej, przestraszyła się młodzieży wychodzącej ze szkoły :( To jedyny dotychczasowy trop... to może być ona, mimo że to inny rejon Zamościa niż okolice zaginięcia. Kotka jest przed pierwszą rujką... :( boję się o nią. 

Na Kilińskiego jest lecznica dr Pfeifera, może zadzwoń czy mógłby tam powiesić ogłoszenie.

Ja mogę jutro zostawić egzemplarz w VitaVecie.

Posted
57 minut temu, DT-Karmelki napisał:

Na Kilińskiego jest lecznica dr Pfeifera, może zadzwoń czy mógłby tam powiesić ogłoszenie.

Ja mogę jutro zostawić egzemplarz w VitaVecie.

Powiedziałam opiekunce kici, u której stołówkowała się kotka - właśnie dzwoniła do lecznicy. Dziękuję za sugestię.

Będę bardzo wdzięczna. Tutaj ogłoszenie:
ogloszenie Rysia.pdf 

Dziewczyny z Adopcje-Zamość zaktualizowały ogłoszenie, na nowo też pokazujemy kotkę... oby się udało.
Karmicielka może dopiero w sobotę podjechać i znowu szukać kotki, bo urlop na żądanie już wykorzystała.

EDIT: Dziękuję Toli za pomoc, w lecznicy na Kilińskiego już ogłoszenie jest.

Posted

E, ja mam kolegę w pracy, który nie lubi się myć i od rana śmierdzi potem, żonaty, 3 dzieci

Psa zapach- jaki by nie był -zniosę, edit: albo i nie, heee

Posted
11 minutes ago, Poker said:

Niezły gang. Na górnym zdjęciu czarnulka z długimi uszami jest chyba podobna do cocker spaniela.

Na zdjęciu faktycznie tak wyszła, ale to chyba takie ujęcie. Za to najmniejsza ma mordkę pekińczyka a średnia sznaucera :)

EDIT: Co polecacie na smaczki szkoleniowe dla mikrusów? Dorotka chce pracować już tylko za, o zgrozo, kocią karmę i ser zółty.

Posted
17 godzin temu, DT-Karmelki napisał:

Przedstawiam Gang Śmierdziaków:

7d494dc9368b0c31med.jpg

f5fc97a53ca26343med.jpg

Cudniaste, udało im się!

17 godzin temu, Poker napisał:

Niezły gang. Na górnym zdjęciu czarnulka z długimi uszami jest chyba podobna do cocker spaniela.

 

17 godzin temu, DT-Karmelki napisał:

Na zdjęciu faktycznie tak wyszła, ale to chyba takie ujęcie. Za to najmniejsza ma mordkę pekińczyka a średnia sznaucera :)

EDIT: Co polecacie na smaczki szkoleniowe dla mikrusów? Dorotka chce pracować już tylko za, o zgrozo, kocią karmę i ser zółty.

Ta trzecia sunia tez ma chyba takie uzy tylko do tego wszystkiego jeszcze sterczaca czuprynę;)

36 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Marcyś, znaleziony przeze mnie kocurek już nie szuka domku..Zostaje w rodzinie!! Adoptuje go mój syn!!! Marcyś zamieszka w Warszawie, razem z koteczką Alpinką, też uratowaną przez ZEA. 

 

 

Super się ułożyło, to wyjątkowo miziasty kocurek:)

Posted

Chciałam tylko przypomnieć ,że w schronisku zostało jeszcze 7 szczeniaczków w tym ta,

która miała już " obiecane " DT. Może ktoś mógłby jej zaofiarować pomoc. Ona jest w tej chwili największa

i jeżeli przeżyje to pójdzie pewnie na łańcuch. 

Posted
8 minut temu, Jo37 napisał:

Chciałam tylko przypomnieć ,że w schronisku zostało jeszcze 7 szczeniaczków w tym ta,

która miała już " obiecane " DT. Może ktoś mógłby jej zaofiarować pomoc. Ona jest w tej chwili największa

i jeżeli przeżyje to pójdzie pewnie na łańcuch. 

Ja też mam w głowie sunieczkę, spać nie mogę.

Pisałam już  o tym do Poker - jeśli mała  jest jeszcze w schronisku, to postaramy się z Alaskan ją zabrać (na razie nie wiem gdzie, nie mam pomysłu) i pojedzie z czarnymi szczeniakami do szafirki pod opiekę Poker, tak jak miało być.

Dla malutkiej jasnej, która jest w Izbicy w lecznicy musimy coś wymyśleć...

 

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...