Poker Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Chciałabym zobaczyć malutka na żywo przy przekazywaniu szczeniorków Szafirkowi. DT-Karmelki, bardzo liczę na Ciebie. Quote
DT-Karmelki Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Przekazywanie we Wro pewnie będzie późnym wieczorem. Wyjeżdżamy rano stąd, jedziemy najpierw do Skoroszyc ( wioska 10km na północ od Nysy), zostawiamy tam przyczepę, wypakowujemy kartony, odpoczynek i dopiero do Wrocławia. Ufff, małe wreszcie zasnęły ( po drugiej kąpieli, trzeciej w przypadku dużego czarnego Bombowca...). Quote
Tola Posted February 5, 2019 Author Posted February 5, 2019 17 godzin temu, Poker napisał: Po uzgodnieniu z mężem decyduję się na zabranie 4. suni o ile jest miejsce u Szafirki. Oczywiście założę jej wątek i będę odpowiadać za całość. Myślałam o tej jasnej z tyłu, w lewym , górnym rogu. Tolu , możesz się dowiedzieć czy jest miejsce u szafirki ? elik , to Anula napisała dobrze. 16 godzin temu, Poker napisał: mogę wziąć pod opiekę tę maleńką. Wszystko mi jedno. Która jest w większej potrzebie. 2 godziny temu, Poker napisał: Która w końcu pojedzie pod moją opiekę? Poker - pięknie dziękuję za taką decyzję A to Twoja malusia:) Quote
Tola Posted February 5, 2019 Author Posted February 5, 2019 2 godziny temu, Poker napisał: Serce mi pęknie. Czuję się nie w porządku wobec tej pierwszej. Chyba głowa mi odpadnie. Jak jej pomóc? Nie dam rady organizacyjnie wziąć dwóch pod opiekę. Finansowo mogłabym częściowo wspomóc. Przydałby się BDT. Wierzę, bo mnie tez pęka, widziałam je za żywo, widziałam jak wspinają się po siatce, jak chcą do człowieka:( Najlepiej to trzeba byłoby zabrać wszystkie, dopiero to byłoby chyba w porządku, tylko co dalej:( Gdyby nie te suczki i szczeniaki z interwencji, byłoby to prawdopodobnie możliwe. Ale najpierw tamtym trzeba poszukać DT? DS Quote
Poker Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Słodka mała. DT- Karmelki , dla mnie może być późnym wieczorem. Czy Ty nocujesz we Wrocławiu? Masz gdzie? Mogę Cię przenocować w pokoju z łazienką. Quote
Tola Posted February 5, 2019 Author Posted February 5, 2019 1 godzinę temu, DT-Karmelki napisał: Na razie jeszcze nie deklaruję , ale jak wrócę z Wrocławia to może będę mogła wziąć kolejnego malucha. Tylko dobrze by było gdyby kocie rodzeństwo się wyprowadziło. Czy coś się wyklarowało u tej pani, która miała rozmawiać z mężem? Niestety, pani już się nie odezwała:( Nikt więcej nie zadzwonił, nikt nie pyta:( Quote
DT-Karmelki Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Dzięki Poker, ale nie trzeba. :-) Nocujemy u rodziny. Ale jeśli możesz polecić jakiś dobry punkt napraw AGD, to będę wdzięczna. Mój odkurzacz piorący się zepsuł, a w Zamościu nikt nie chce się podjąć naprawy. Nie chcę nawet myśleć jak mój biało-szary dywan będzie wyglądał pod koniec tego tygodnia... Maluchy zaczęły robić prawie stałe kupy :happydance: I ewidentnie takie już nie są fajne do tarzania się, bo Bombowiec pozwoliła mi posprzątać :) Quote
Tyśka) Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Ile żyć dostaje swoją szansę... coś wspaniałego. Jesteście wielcy. Ja znowu przychodzę z prywatą. Rysia, kotka która zaginęła w Zamościu w dn. 21.01 wczoraj podobno była widziana na Kilińśkiego, przy III LO. Podobno jest w fatalnym stanie, złej kondycji fizycznej i psychicznej, przestraszyła się młodzieży wychodzącej ze szkoły :( To jedyny dotychczasowy trop... to może być ona, mimo że to inny rejon Zamościa niż okolice zaginięcia. Kotka jest przed pierwszą rujką... :( boję się o nią. Quote
Poker Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Jakiej firmy jest odkurzacz? Podaj też serię. Poszukam jakiś serwis. I napisz na PW co mu dolega. Quote
DT-Karmelki Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 31 minutes ago, Tyś(ka) said: Ile żyć dostaje swoją szansę... coś wspaniałego. Jesteście wielcy. Ja znowu przychodzę z prywatą. Rysia, kotka która zaginęła w Zamościu w dn. 21.01 wczoraj podobno była widziana na Kilińśkiego, przy III LO. Podobno jest w fatalnym stanie, złej kondycji fizycznej i psychicznej, przestraszyła się młodzieży wychodzącej ze szkoły :( To jedyny dotychczasowy trop... to może być ona, mimo że to inny rejon Zamościa niż okolice zaginięcia. Kotka jest przed pierwszą rujką... :( boję się o nią. Na Kilińskiego jest lecznica dr Pfeifera, może zadzwoń czy mógłby tam powiesić ogłoszenie. Ja mogę jutro zostawić egzemplarz w VitaVecie. Quote
Tyśka) Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 57 minut temu, DT-Karmelki napisał: Na Kilińskiego jest lecznica dr Pfeifera, może zadzwoń czy mógłby tam powiesić ogłoszenie. Ja mogę jutro zostawić egzemplarz w VitaVecie. Powiedziałam opiekunce kici, u której stołówkowała się kotka - właśnie dzwoniła do lecznicy. Dziękuję za sugestię. Będę bardzo wdzięczna. Tutaj ogłoszenie:ogloszenie Rysia.pdf Dziewczyny z Adopcje-Zamość zaktualizowały ogłoszenie, na nowo też pokazujemy kotkę... oby się udało. Karmicielka może dopiero w sobotę podjechać i znowu szukać kotki, bo urlop na żądanie już wykorzystała. EDIT: Dziękuję Toli za pomoc, w lecznicy na Kilińskiego już ogłoszenie jest. Quote
DT-Karmelki Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Przedstawiam Gang Śmierdziaków: 3 1 Quote
Poker Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 Niezły gang. Na górnym zdjęciu czarnulka z długimi uszami jest chyba podobna do cocker spaniela. Quote
helli Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 E, ja mam kolegę w pracy, który nie lubi się myć i od rana śmierdzi potem, żonaty, 3 dzieci Psa zapach- jaki by nie był -zniosę, edit: albo i nie, heee Quote
DT-Karmelki Posted February 5, 2019 Posted February 5, 2019 11 minutes ago, Poker said: Niezły gang. Na górnym zdjęciu czarnulka z długimi uszami jest chyba podobna do cocker spaniela. Na zdjęciu faktycznie tak wyszła, ale to chyba takie ujęcie. Za to najmniejsza ma mordkę pekińczyka a średnia sznaucera :) EDIT: Co polecacie na smaczki szkoleniowe dla mikrusów? Dorotka chce pracować już tylko za, o zgrozo, kocią karmę i ser zółty. Quote
Alaskan malamutte Posted February 6, 2019 Posted February 6, 2019 Marcyś, znaleziony przeze mnie kocurek już nie szuka domku..Zostaje w rodzinie!! Adoptuje go mój syn!!! Marcyś zamieszka w Warszawie, razem z koteczką Alpinką, też uratowaną przez ZEA. 3 4 Quote
Tola Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 17 godzin temu, DT-Karmelki napisał: Przedstawiam Gang Śmierdziaków: Cudniaste, udało im się! 17 godzin temu, Poker napisał: Niezły gang. Na górnym zdjęciu czarnulka z długimi uszami jest chyba podobna do cocker spaniela. 17 godzin temu, DT-Karmelki napisał: Na zdjęciu faktycznie tak wyszła, ale to chyba takie ujęcie. Za to najmniejsza ma mordkę pekińczyka a średnia sznaucera :) EDIT: Co polecacie na smaczki szkoleniowe dla mikrusów? Dorotka chce pracować już tylko za, o zgrozo, kocią karmę i ser zółty. Ta trzecia sunia tez ma chyba takie uzy tylko do tego wszystkiego jeszcze sterczaca czuprynę;) 36 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Marcyś, znaleziony przeze mnie kocurek już nie szuka domku..Zostaje w rodzinie!! Adoptuje go mój syn!!! Marcyś zamieszka w Warszawie, razem z koteczką Alpinką, też uratowaną przez ZEA. Super się ułożyło, to wyjątkowo miziasty kocurek:) Quote
Tola Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 Wrzucam jeszcze wczorajsze zdjęcia tej suni w typie wilczaka. Quote
Jo37 Posted February 6, 2019 Posted February 6, 2019 Szczeniory cudne. Gratuluję Marcysiowi. Nie dość, że własny dom to jeszcze koleżanka. Quote
Tola Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 Było spore zainteresowanie sunią, ale chyba nic z tego nie będzie. Podobno jest info, ze suczkę ze schroniska odebrała właścicielka! Quote
Jo37 Posted February 6, 2019 Posted February 6, 2019 Chciałam tylko przypomnieć ,że w schronisku zostało jeszcze 7 szczeniaczków w tym ta, która miała już " obiecane " DT. Może ktoś mógłby jej zaofiarować pomoc. Ona jest w tej chwili największa i jeżeli przeżyje to pójdzie pewnie na łańcuch. Quote
Tola Posted February 6, 2019 Author Posted February 6, 2019 8 minut temu, Jo37 napisał: Chciałam tylko przypomnieć ,że w schronisku zostało jeszcze 7 szczeniaczków w tym ta, która miała już " obiecane " DT. Może ktoś mógłby jej zaofiarować pomoc. Ona jest w tej chwili największa i jeżeli przeżyje to pójdzie pewnie na łańcuch. Ja też mam w głowie sunieczkę, spać nie mogę. Pisałam już o tym do Poker - jeśli mała jest jeszcze w schronisku, to postaramy się z Alaskan ją zabrać (na razie nie wiem gdzie, nie mam pomysłu) i pojedzie z czarnymi szczeniakami do szafirki pod opiekę Poker, tak jak miało być. Dla malutkiej jasnej, która jest w Izbicy w lecznicy musimy coś wymyśleć... 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.