Anula Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 Cudny jest.Można go trochę podtuczyć.Ciekawe ile waży Furcik. 1 Quote
Tyśka) Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 Tolu! Jak ja Cię uwielbiam! Jak ja się cieszę, że Furcik juz bezpieczny <3 1 Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 18 godzin temu, Nesiowata napisał: Dzień dobry. Pies bezpieczny, ale widać nie spieszyło mu się do tego, chociaż jest już zadowolony. A imię - rewelacja. 13 godzin temu, Alaskan malamutte napisał: Super, że maluch złapany. 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Tolu! Jak ja Cię uwielbiam! Jak ja się cieszę, że Furcik juz bezpieczny <3 Piesek owszem złapany i to był chyba ostatni dzwonek, bo ma niestety babeszjozę:( Dostał kroplówkę, leki i czekamy, na pewno potrzebne kciuki. Chłopak ma ok. 1 i jest ....niewykastrowany (czip jest). Zastanawiam się więc, czy możliwe, ze to ten piesek ze schroniska, a jeśli tak to jak to sie stało, ze był w boksie ogólnym niewykastrowany... Podobieństwo jest zadziwiające, właściwe są identyczne... 1 Quote
Tyśka) Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 O kurcze... miałaś nosa, aby go uratować... dokąd trafił? Coś mu znalazłaś? Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 Mój TZ twierdzi, ze to ten sam piesek, te same łapy, ten sam pyszczek... Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 Malucha nazwałam Funt (Funcik), ale ten Furcik też bardzo mi się podoba. Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 35 minut temu, Tyś(ka) napisał: O kurcze... miałaś nosa, aby go uratować... dokąd trafił? Coś mu znalazłaś? Pieska uratowała właściwie Ewa i należą się jej naprawdę wielkie słowa uznania, kobieta jest niesamowita! Kiedy wszyscy już stracili nadzieję i poszli spać, Ewa nie odpuściła - po północy wybrała się jeszcze raz na osiedle - w miejsca, gdzie widywany był piesek no i udało się - spotkała go śpiącego pod apteką. Zasypiałam pewna, ze psa trzeba będzie szukać następnego dnia, a tu w nocy sms, ze już bezpieczny! Kawałki przyniesionej kiełbasy zrobiły swoje no i młodzian z oporami, ale dał sobie założyć szelki i pomaszerował z Ewą. Funcik/Furcik niestety na razie będzie w budzie i w kojcu, bo innego miejsca nie mamy, z trudem znależliśmy osobę, która zgodziła się na postawienie kojca na swojej posesji. I tutaj kolejne brawa dla Ewy, która w ciągu jednego dnia zorganizowała przywóz tego kojca i jego rozstawienie. Kojec jest zamykany, psiaka trzeba wyprowadzać no i donosić jedzenie. 2 Quote
Tyśka) Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 Też pomogę w ogłaszaniu... kojec na pewno lepszy niż ulica, ale oczywiście jeszcze lepszy będzie własny dom z własną kanapą:) Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 Dnia 20.05.2018 o 20:28, Havanka napisał: No i już są zdjęcia i to śliczne ! Tolu, podrzucisz mi trochę info o piesku, czy jeszcze trochę poczekamy z ogloszeniami? Eluś - piesek ma ok. roku, jest spokojny (może dlatego, że chory), nieufny do obcych (bardzo boi się mężczyzn). Tak jak wet powiedział - jego prawdziwą naturą poznamy, jak się lepiej poczuje. Na razie wiemy tylko tyle, ze bardzo lubi koty. Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 8 minut temu, Tyś(ka) napisał: Też pomogę w ogłaszaniu... kojec na pewno lepszy niż ulica, ale oczywiście jeszcze lepszy będzie własny dom z własną kanapą:) Pięknie dziękuję Najważniejsze, ze jest bezpieczny. Może szybko znajdzie własny dom... Quote
Tola Posted May 21, 2018 Author Posted May 21, 2018 Dla mnie niestety maj jest nadal pechowy - dzisiaj miałam w szkole wypadek - na przerwie wpadł na mnie uczeń no i jestem porozbijana - twarz, kolana, wybity kciuk, rozbite okulary - czeka mnie siedzenie w domu:( Quote
elik Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 1 godzinę temu, Tola napisał: Dla mnie niestety maj jest nadal pechowy - dzisiaj miałam w szkole wypadek - na przerwie wpadł na mnie uczeń no i jestem porozbijana - twarz, kolana, wybity kciuk, rozbite okulary - czeka mnie siedzenie w domu:( Biedna Tolu :( Serdecznie Ci współczuję bólu, stresu, unieruchomienia. Wracaj do zdrowia Tolu. Quote
b-b Posted May 21, 2018 Posted May 21, 2018 Ojej Tolu :( Wracaj szybko do zdrowia! A dla p.Ewy wielkie buziaki za wytrwałość! Jeśli to nie ten sam psiaczek ze schroniska to albo jego sobowótr...albo brat? Quote
terra Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 Tolu, tak mi przykro, wracaj szybko do zdrowia. Dobrze, że Funcik już bezpieczny. Jedyna różnica w wyglądzie, którą zauważam, to u Funcika wyraźniejszy przodozgryz niż tego ze schroniska. Quote
konfirm31 Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 Tolu, zdrowia :*). I precz z tym paskudny pechem majowym! 1 Quote
Tola Posted May 22, 2018 Author Posted May 22, 2018 Bardzo dziękuję wszystkim za troskę - to bardzo miłe:) Na szczęście jestem tylko ogólnie poobijana i mam nadzieję, ze na tym wyczerpałam limit kłopotów... Quote
Tyśka) Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 O raaaany, zdrowia dla Ciebie... i Twojej córki też :( U Ciebie ciągle coś się dzieje... Quote
Tola Posted May 22, 2018 Author Posted May 22, 2018 No i sharpeika pojechała.... Jej pańcio przywiózł dla niej imię - Bellisima, Bella - piękne imię dla pięknej suni:) Bogusik - jeszcze raz dziękuję za pomoc w zorganizowaniu wizyty:) Tutaj tuz przed ostatnim badaniem w Zamościu - już pisałam, ze wetka zachwycona zmianami w wyglądzie i zachowaniu suni - nawet w oku jest spora poprawa. Państwo już są umówieni na konsultacje okulistyczną, bo korekta powieki jak najbardziej wskazana. 1 Quote
Bogusik Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 Martuniu życzę zdrówka a Belli szybkiej adaptacji w nowej rodzinie :) Quote
elik Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 3 godziny temu, Tola napisał: Jej pańcio przywiózł dla niej imię - Bellisima, Bella - piękne imię dla pięknej suni:) To tak, jak ja nazwałam swoją nie żyjącą już sunię, też rudaskę, adoptowaną z lubelskiego schronu przed ponad dziesięcioma laty. Żyj długo i szczęśliwie ze swoją nową Rodziną Beluniu :) Quote
Tola Posted May 22, 2018 Author Posted May 22, 2018 2 godziny temu, elik napisał: To tak, jak ja nazwałam swoją nie żyjącą już sunię, też rudaskę, adoptowaną z lubelskiego schronu przed ponad dziesięcioma laty. Żyj długo i szczęśliwie ze swoją nową Rodziną Beluniu :) Pan Krzysztof przysłał sms, ze Bella jest kochana, na krok nie może się ruszyć, bo sunia już jest:) Quote
elik Posted May 22, 2018 Posted May 22, 2018 4 minuty temu, Tola napisał: Pan Krzysztof przysłał sms, ze Bella jest kochana, na krok nie może się ruszyć, bo sunia już jest:) Jeśli sunia będzie jak moja Belunia, to pan będzie często zaskakiwany okazywaną miłością. Moja Belunia, łagodna, ale potrafiła rzucić sie na pewnego pana, bo uznała, że chce coś złego zrobić mojemu mężowi, a pan tylko szeroko gestykulował. Quote
Tola Posted May 22, 2018 Author Posted May 22, 2018 3 minuty temu, elik napisał: Jeśli sunia będzie jak moja Belunia, to pan będzie często zaskakiwany okazywaną miłością. Moja Belunia, łagodna, ale potrafiła rzucić sie na pewnego pana, bo uznała, że chce coś złego zrobić mojemu mężowi, a pan tylko szeroko gestykulował. Myślę Elu, ze Bella to wspaniała suczka i rodzina pokocha ją tak mocno, jak poprzednią swoją sharpeikę:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.