Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='Dora'][quote name='sacred PIRANHA']nowy na kwarantannie a ten jeszcze jest ??[/QUOTE] Tak, ten jest. Quote
sacred PIRANHA Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 :angryy::angryy::angryy: a moja kuzynka chciała wziąć malamuta do siebie do DS...to nie sprzedali...:angryy::angryy::angryy: nie moge juz nie wytrzymam:angryy::angryy::angryy: rzuce to w cho:angryy:ere, w takich momeatch mam dość!:mad: Quote
Dora Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 a nie chce moze tego hasiora wziac ?? bo pewnie za pare dni podzieli los malamuta Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='sacred PIRANHA']:angryy::angryy::angryy: a moja kuzynka chciała wziąć malamuta do siebie do DS...to nie sprzedali...:angryy::angryy::angryy: nie moge juz nie wytrzymam:angryy::angryy::angryy: rzuce to w cho:angryy:ere, w takich momeatch mam dość!:mad:[/QUOTE] Jak to nie sprzedali:crazyeye: Quote
sacred PIRANHA Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 tak dokładnie chodziło o to ...przepraszam wściekłam się i bez znakow interpunkcyjnych tak napisałam, że rzeczywiście nie wiadomo o co mi chodziło... ona chciała tego konkretnie malamuta...jej odszedł staruszek...ten ja urzekł na fotach, był identyczny...:placz: Quote
orpha Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 kur...tego , co tam sie dzieje w tym schronie ???????????? :angryy: przeciez to jest jakas paranoja , co za sku.....yny ....soryyy ale ....nie umie sie pohamowac w takicj momentach Quote
furciaczek Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Ciekawe na co kasa idzie z handelku:angryy: Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 Najdziwniejszy w tej sprawie jest fakt, ze w schronie praktykowany jest zwyczaj przetrzymywania psów dla wybranych - pare tyg temu Wanilka z boksu ogolnego trafila na kwarantannę - a potem znowu do boksu ogolnego; to byl ten czas, kiedy nie moglysmy jej znalezc... Okazalo się, ze byla dla kogos "odlożona" - kiedy nikt nie zglosil sie po odbior - trafilła znowu do boksów:shake: Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='leni356']Gdzie jest teraz Wanilka? :loveu:[/QUOTE] Wanilka i Tekla są u zadry:lol: Quote
leni356 Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='makabi']Wanilka i Tekla są u zadry:lol:[/QUOTE] To wyczytałam, ale w jakim mieście? Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='leni356']To wyczytałam, ale w jakim mieście?[/QUOTE] W Zamościu:cool3: Dziewczyny są wykapane, zjadły i teraz odpoczywają Quote
zadra Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [IMG]http://zapodaj.net/images/302aa8b71122.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/b6ecd6577e7c.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/c82e5665224e.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/a46af5ca679a.jpg[/IMG] Wanilka po kapieli i wyczesaniu.czuje się bardzo swobodnie. Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 Tekla:loveu: [IMG]http://zapodaj.net/images/9d9fa8b1e803.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/0d385926deb7.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/7103e72cd632.jpg[/IMG] [IMG]http://zapodaj.net/images/e6bcb1fa7b53.jpg[/IMG] Quote
agusiazet Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Wątek Mony, która niedługo jedzie do hoteliku w Brzyściu koło Mielca. Proszę zaglądajcie i podnoście!!! [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13400386#post13400386]Mona - zamojska kudłaczka czeka na dom w hoteliku! - Dogomania Forum[/url] Quote
zadra Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 ~Wanilka,jest bardzo wesołą suczką.Nie wykazuje żadnej agresji.dałą się wykapać,wyczesać i podciąć.Uwielbia dzieci.Kiedy zobaczyła moja córeczke podbiegła i ją polizała.Pieknie "służy".Oczywiście,jak wiekszość psów ze schronu,ma wilczy apetyt. Quote
jogi Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 bardzo się ciesze, że kolejne dwie sunie poza schronem:multi: Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 Mila niestety ma większa traumę, niz myslałysmy; w domu zachowuje sie w miare dobrze - tzn daje sie glaskac, podchodzi i prosi o pieszczoty. Ale z wychodzeniem na spacery jest wielki problem - sunia znowu nie daje sobie zalozyc szeleczek, boi się schodów:roll: No i panicznie boi sie psów i ludzi na ulicy:roll: Quote
furciaczek Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='makabi']Mila niestety ma większa traumę, niz myslałysmy; w domu zachowuje sie w miare dobrze - tzn daje sie glaskac, podchodzi i prosi o pieszczoty. Ale z wychodzeniem na spacery jest wielki problem - sunia znowu nie daje sobie zalozyc szeleczek, boi się schodów:roll: No i panicznie boi sie psów i ludzi na ulicy:roll:[/QUOTE] A ona jest w DS czy DT?? Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='furciaczek']A ona jest w DS czy DT??[/QUOTE] W DT; wczoraj na spacerze na widok psa tak szalala ze pogryzla kolejne szeleczki:roll: Mila nie daje wyjsc Pani nawet na pare min na balkon - od razu piszczy, nawoluje, to samo jest, gdy pani zabiera swoją sunię na spacer. A gdy wracają - Mila jest w przeszczęsliwa, macha ogonkiem, podskakuje.. Z sunią rezydentka Mila dogaduje się. Quote
furciaczek Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='makabi']W DT; wczoraj na spacerze widok psa tak szalala ze pogryzla kolejne szeleczki:roll: Mila nie da jej wyjsc Pani nawet na pare min na balkon - od razu piszczy, nawoluje, to samo jest, gdy pani zabiera swoją sunię na spacer. A gdy wracają - Mila jest w przeszczęsliwa, macha ogonkiem, podskakuje.. Z sunią rezydentka Mila dogaduje się.[/QUOTE] A staraja sie mala tam odwrazliwic, nauczyc pewnych rzeczy?? Zeby jej sie ten strach i niepewnosc nie poglebily bo w DS bedzie dopiero "wesolo" ehhh Serducho sie sciska na widok tego co sie z psami dzieje.... Quote
Tola Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='furciaczek']A staraja sie mala tam odwrazliwic, nauczyc pewnych rzeczy?? Zeby jej sie ten strach i niepewnosc nie poglebily bo w DS bedzie dopiero "wesolo" ehhh Serducho sie sciska na widok tego co sie z psami dzieje....[/QUOTE] Pani korzysta z pomocy wolontariuszki. Dziewczyna przychodzi i probuje wyciszyc Milę. A w schronie nie potrzebuja wolontariuszy:mad: Widzialam przerazenie suni, jak pracownik probowal ją zlapac.:shake: Mam to cały czas przed oczami. Co ona musiala przezywac przez te miesiące w schronie:-( Mila w obecnej chwili nie nadaje się do adopcji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.