Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Sara2011]

Dnia 10.09.2024 o 20:27, Tola napisał:

Keyuta ma od oddania leki po swoim piesiu, może komuś przydadzą się?

Neurontin  100 mg (Gabapentinum) kapsułki twarde, ilość prawie 200 kapsułek, ważne do stycznia 2026 roku. Renal Dog 50 kapsułek, ważne do kwietnia 2025 roku. Rheumocam 2,5 mg, 7 tabletek, ważne do marca 2028 roku. Isaderm 5mg/g+1mg/g, żel dla psów, otworzony 23 sierpnia 2024 , termin używania to 6 tygodni od otwarcia więc może jeszcze się komuś przyda, termin ważności czerwiec 2026. Essentiale forte 300 mg, 50 kapsułek, termin ważności lipiec 2025 roku.

Ja chętnie przygarnęłabym Neurontin  100 mg (Gabapentinum) dla "mojej" padaczkowej Frezji.

[elik]

Na Kraków

Jemiołka

https://krakow.lento.pl/malutka-delikatna-jemiolka-czeka-na,14060141.html

 

Hipolit

https://krakow.lento.pl/mruczacy-slodki-hipolit-czeka-na-dobrego,14060173.html

[Jaaga]

Zapytam i tutaj, choć chodzi o woj. podkarpackie. Nie kojarzy ktoś jakiejś  opcji transportu psiaka z Mielca na Śląsk? Wypatrzyłyśmy z córką w tamtejszym schronisku jednego z pięciu nastoletnich chłopaków w typie mix pekińczyka po zmarłej Pani. Jestem w kontakcie ze schroniskiem. Córka adoptowalaby go do towarzystwa swojej mopsiczki. Wczoraj jednak miałam TK i konsultację we Wroclawiu z moją sunia i mam niecały miesiąc na zorganizowanie 12.000 zł na operację. Teraz liczy się u nas kazda złotówka i dlatego szukam możliwości, żeby psiak dotarl do nas przy np podzieleniu kosztów paliwa, gdyby ktos jechał ta trasą. Dajcie proszę znać, gdyby ktos o jakimś transporcie wiedział. Poza tym Czui ma jeszcze 4 braciszków, którzy wypatrują domów i żal cudakow na zime w schronisku. Może komuś któryś też wpadnie w oko.

[Tola]

Bardzo proszę o pomoc, udostępnianie na Fb,  o  najmniejsze nawet wpłaty - kocurek po wypadku z połamaną miednicą, zbieramy na operację, jej koszt to 5000 zł   https://www.ratujemyzwierzaki.pl/en/kropekoperacja.                                      Kocurek po śmierci swojej pani żył w stadzie kotów przy Carrefour w Zamościu, tam został znaleziony. Z tego stada została też zabrana kotka z małymi i ciężarna kotka.  

[terra]

Chmurka / Jemiołka

https://www.olx.pl/d/oferta/chmurka-delikatna-3-miesieczna-kotka-czeka-na-dom-CID103-ID11u8X5.html?bs=olx_pro_listing

Kminek / Hipolit

https://www.olx.pl/d/oferta/kminek-kocie-dziecko-szuka-domu-CID103-ID11Vlca.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_medium=email&utm_source=siren

[Aska7]

Jak sytuacja w schronie ?

[Jaaga]

Na dniach, jak tylko skończy sięu nas  deszcz, znajomy z Krasnegostawu znowu do nas przyjeżdża, bo został nam dach do położenia.  Jak poprzednio, gdyby byl potrzebny komuś transport z okolic Zamościa do Katowic, to jest możliwość.

[elik]

Podpisujcie obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt. Brakuje 100 tys podpisów, żeby mógł być złożony w Sejmie.
Nie ma możliwości złożenia podpisu w necie. W podpisie jest link do adresów, gdzie można to zrobić osobiście.

Podpisujmy, da to szansę poprawy losu zwierząt.

[Tola]

Rozmawiałam dzisiaj z Martyną, pytałam jak u nich sytuacja z wodą, ale na razie spokój.

Przy okazji zostawiam tutaj uśmiechy Lucynki i trochę Tuptusia 🥰 

[Tola]

I jeszcze pozdrowienia od Sisi z Krakowa🙂

[Tola]

Dnia 14.09.2024 o 13:03, terra napisał:

Chmurka / Jemiołka

https://www.olx.pl/d/oferta/chmurka-delikatna-3-miesieczna-kotka-czeka-na-dom-CID103-ID11u8X5.html?bs=olx_pro_listing

Kminek / Hipolit

https://www.olx.pl/d/oferta/kminek-kocie-dziecko-szuka-domu-CID103-ID11Vlca.html?bs=siren_ad_posted_successfully&utm_campaign=ad_posted_successfully&utm_medium=email&utm_source=siren

Pięknie dziękuję 😘

[Tola]

Wizyta PA w Krakowie dla Jaskierka potwierdziła, że kocio trafi do cudnego domu 🧡. Dziękuję p. Joli za spotkanie z rodziną  🌹. 

[Tola]

We wtorek do swojego nowego domu w Krakowie pojechał Jaskierek🙂

W nowym domu kocio odnalazł się bez problemu.

Bardzo dziękuję za pomoc w ogłaszaniu🧡

[Tola]

Suczka z Krasnego (mama Spotki, Złotki , Jaśminki i malutkiej suni Płatek Śniegu) 01.10. ma umówiony zabieg kastracji.

Nie wiem jak to będzie, bo po tym jak córce nie wydano ze szpitala nowo narodzonego dziecka, obie kobiety nie chcą z nikim rozmawiać. 

[Tola]

Opłacona faktura weterynaryjna za koty u Murki: 1400 zł

 

[Poker]

Dnia 26.09.2024 o 17:55, Tola napisał:

Suczka z Krasnego (mama Spotki, Złotki , Jaśminki i malutkiej suni Płatek Śniegu) 01.10. ma umówiony zabieg kastracji. Nie wiem jak to będzie, bo po tym jak córce nie wydano ze szpitala nowo narodzonego dziecka, obie kobiety nie chcą z nikim rozmawiać. 

Pewnie nie maja warunków dla noworodka.

Może pójść z policją? 

[Isiak]

A rodzeństwo Saji (suni Płatka Śniegu) nadal jest w tym domu? Płatek Śniegu jest gotowa przyjąć siostrzyczkę Sajuni...

[Jaaga]

Dnia 26.09.2024 o 18:18, Poker napisał:

Pewnie nie maja warunków dla noworodka.

Może pójść z policją? 

Też myślę, że asysta policji to wyjście. Już o tym pisałam. Zażądają szczepienia przeciwko wsciekliźnie,  jest obowiazek zrobienia po ukonczeniu 12 tyg.ż. nie na to mandat. Za 2 tyg kontrola. Może skoro z noworodkiem mają problemy, to odpuszcza. Choć skoro nikomu nie otwierają, to potrzebny byłby inspektor weterynaryjny lub nakaz sądu. 

Nauczyły się, że żyją całą rodziną na koszt społeczeństwa,  suczke matkę też ktoś im za swoje wykastruje.  Jednak jakie to ma znaczenie, skoro będą miały kolejne szczeniaki po młodszej? One robią sobie co chcą, a inni za to ponoszą koszty i jeszcze skaczą wkolo nich i ich wypraszaja się.

Mam nadzieję, że z dzidziusiem uda się i szybko znajdzie bezpieczny, odpowiedzialny dom. Wówczas nawet MOPS może złożyć do sądu o odebranie psów. Trudno, że muszą utrzymywać nie tylko rodzinę ale i ich zaniedbywane zwierzęta. Moim zdaniem zaniedbywane, bo nigdy nie odrobaczone i nigdy nie zaszczepione. Każde z nich w każdej chwili może przynieść chorobę i umrą wszystkie.

[Tola]

Dnia 26.09.2024 o 22:45, Isiak napisał:

A rodzeństwo Saji (suni Płatka Śniegu) nadal jest w tym domu? Płatek Śniegu jest gotowa przyjąć siostrzyczkę Sajuni...

Mam kontakt z Płatek Śniegu na Fb, podziwiaj malutką Sajunię🥰Szczeniaki są w tym domu w Krasnem, oba;  wczoraj była kolejna próba przejęcia psów, niestety bezskuteczna.

[Tola]

Dnia 27.09.2024 o 08:58, Jaaga napisał:

Też myślę, że asysta policji to wyjście. Już o tym pisałam. Zażądają szczepienia przeciwko wsciekliźnie,  jest obowiazek zrobienia po ukonczeniu 12 tyg.ż. nie na to mandat. Za 2 tyg kontrola. Może skoro z noworodkiem mają problemy, to odpuszcza. Choć skoro nikomu nie otwierają, to potrzebny byłby inspektor weterynaryjny lub nakaz sądu. 

Nauczyły się, że żyją całą rodziną na koszt społeczeństwa,  suczke matkę też ktoś im za swoje wykastruje.  Jednak jakie to ma znaczenie, skoro będą miały kolejne szczeniaki po młodszej? One robią sobie co chcą, a inni za to ponoszą koszty i jeszcze skaczą wkolo nich i ich wypraszaja się.

Mam nadzieję, że z dzidziusiem uda się i szybko znajdzie bezpieczny, odpowiedzialny dom. Wówczas nawet MOPS może złożyć do sądu o odebranie psów. Trudno, że muszą utrzymywać nie tylko rodzinę ale i ich zaniedbywane zwierzęta. Moim zdaniem zaniedbywane, bo nigdy nie odrobaczone i nigdy nie zaszczepione. Każde z nich w każdej chwili może przynieść chorobę i umrą wszystkie.

Na razie pomoc oferuje lecznica, zobaczymy co uda się jeszcze zorganizować.

[Jaaga]

Podsumuję tu, bo nie bedę na wszystkich wątkach wstawiać. Z mojej adcji na FB udało mi się opłacić 9 wyróznień psów u nas i mam jeszcze pieniądze na 4 - dla Kody, Zewa, Rzepika i Nemo, po zakończeniu aktualnych wyróznień lub jesli ktoś dorobi jakieś, bo Koda ma tylko 2 a Zew 1.

[Poker]

Moje ogłoszenia Rzepika i Nemo wyroznilam. 

[Jaaga]

Dnia 27.09.2024 o 15:17, Poker napisał:

Moje ogłoszenia Rzepika i Nemo wyroznilam. 

Dziękuję,  czytałam wcześniej na wątku Rzepika. A czy może  ogłaszasz Kodę ? Jej dobrze byłoby znaleźć dom, zeby nie siedziala na wybiegu. Mam dwoje milosnikow rasy, którzy opłacają 5 owczarkowych ogłoszeń. Myślę, że i później pomogą. 

[Poker]

Nie ogłaszam Kody.

[Jaaga]

Zostawię tu, bo komuś może przydać się i taka opcja. Mogę wziąć jakiegoś kota piwniczaka w mega potrzebie do wiosny za jedzenie, żwirek i weta do nieogrzewanego pomieszczenia na piętrze. Są szczelne okna, na dniach mąż uszczelni luki pod dachem i położy styropian na ścianę. w pomieszczeniu idzie rura z pieca na parterze, więc coś da, ale samo piętro nie bedzie ogrzewane. Czasem ludzie trują, chcą się pozbyć i taka opcja już ratuje kocie życie. Pomieszczenie będzie puste do wiosny i tyle kot mógłby zostać, bo dopiero wiosną będziemy kontynuować remont.