Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Dnia 30.07.2024 o 15:38, elik napisał:

W ostateczności, jeśliby nie udało się znaleźć miejsca dla wszystkich suczek, to czy stowarzyszenie nie podjęłoby się sterylizacji tej suczki, która miałaby zostać? Po zabiegu mogłaby wrócić do tych ludzi i szukalibyśmy jej DS.

Dobry pomysł.

Anecik zgodziła się wziąć sunię. Teraz pozostaje transport i informacja czy znajomy Jaagi zgodzi się przewieźć sunię, gdzie ją może przejąć, no i koszt.

  • Like 1
Posted
Dnia 30.07.2024 o 15:42, Poker napisał:

Dobry pomysł.

Anecik zgodziła się wziąć sunię. Teraz pozostaje transport i informacja czy znajomy Jaagi zgodzi się przewieźć sunię, gdzie ją może przejąć, no i koszt.

Dzwoniłam 2 razy, negocjuję zmianę trasy  i nie jest to łatwe. Będzie jechać jednak w sobotę, bo w Castoramie w Zamościu nie było odpowiedniego  okna, w niedzielę jest nieczynna. Podesłałam info, że jest w Katowicach.  Poprosiłam mamę, żeby rozmawiała wieczorem. Dam więc znać później. Na razie nie mam odzewu.

Mam nadzieję, że udałoby się wyciągnąć pd nich wszystkie 3 sunie. Pytałam Toli, czy zaopiekowałaby ostatnią. Rozmawiam już z mężem. Po szczeniaku z parwo;  również  rozmowa nie jest łatwa. 

  • Like 1
Posted
Dnia 30.07.2024 o 15:38, elik napisał:

W ostateczności, jeśliby nie udało się znaleźć miejsca dla wszystkich suczek, to czy stowarzyszenie nie podjęłoby się sterylizacji tej suczki, która miałaby zostać? Po zabiegu mogłaby wrócić do tych ludzi i szukalibyśmy jej DS.

Elu, ci ludzi o siebie nie potrafią dobrze zadbać, tam nie ma warunków na tyle psów, a zostają jeszcze z nimi 3 malutkie szczeniaki:(.

 

Posted

Pani z Legionowa zrezygnowała z adopcji Daktylka, ale wciąż są zapytania i już mam dwie ankiety z Warszawy, mam nadzieję,  że wizyta PA wyłoni ten jedyny dom.

Posted
Dnia 30.07.2024 o 19:09, Tola napisał:

Elu, ci ludzi o siebie nie potrafią dobrze zadbać, tam nie ma warunków na tyle psów, a zostają jeszcze z nimi 3 malutkie szczeniaki:(.

 

I po co tacy ludzie starają się o psa???? 😞 😞 😞 

Posted
Dnia 30.07.2024 o 15:42, Poker napisał:

Dobry pomysł.

Anecik zgodziła się wziąć sunię. Teraz pozostaje transport i informacja czy znajomy Jaagi zgodzi się przewieźć sunię, gdzie ją może przejąć, no i koszt.

Mama  załatwiła, że weźmie je z trasy na Kraków. Jaki koszt, to nie wiem, bo dopiero po przyjeździe poda mi. Na pewno całość drożej niż osobówką, ale do podziału na nas. I nie wiem ile teraz po podwyżce kosztują bramki dla dostawczego samochodu. Transport będzie w sobotę, wyjedzie rano, więc trzeba dać znać Anecik. Za to dla Was dobrą wiadomością jest to, że najpierw jedzie do mojej mamy do Katowic, wiec Aneta będzie miała 2 godz drogi mniej.

Powiedział, że sprawdzał trasę i jest 40 km dłuższą niż jego. Poprosiłam Tolę o przekazanie Murce, żeby mu pokazała  jeszcze raz na miejscu na telefonie trasę, jaka ma jechać, czy dobrze wyznaczył.

  • Like 1
Posted

Bardzo,o dziękuję Jaaga. 

Chyba plan jest taki: Murka odbiera sunię w piątek. Pan zabiera " moją" w sobotę. Odbiera ją  z Katowic Anicik lub jej mąż.

Prośba do Murki, by od razu zaszczepiła  moją. 

Posted
Dnia 31.07.2024 o 09:38, Poker napisał:

Bardzo,o dziękuję Jaaga. 

 Chyba plan jest taki: Murka odbiera sunię w piątek. Pan zabiera " moją" w sobotę. Odbiera ją  z Katowic Anicik lub jej mąż.

Prośba do Murki, by od razu zaszczepiła  moją. 

Jeśli uda się zabrać wszystkie i wszystko bedzie dobrze, to  z Leszkiem pojadą dwie.

Co do szczepienia,to myslę,że jednak lepiej odpuścić. Sunie mają 8 mies.i nigdy nie były odrobaczone. Żaden rozsądny lekarz nie zaszczepi młodego psa bez wcześniejszego odrobaczenia. I tak nie byłoby normalnie skuteczne bo wg badań szczepienie zarobaczonego psa ma mniejszą skutecznosć o połowę. Do tego musiałoby nastapić tylko dobę przed długą podróżą. W przypadku trzeciej suni ustaliłyśmy z Tolą, że lepiej ją odrobaczyć i odpchlić, a zaszczepić normalnie, min. 2 doby później, jesli nie bedzie sensacji po odrobaczeniu. I tak w zalezności od konkretnej szczepionki odpornosć nabędą 2-3 tyg.od zaszczepienia. 

Najlepiej byłoby,gdyby zostały normalnie odrobaczone,odpchlone i zaszczepione,a przyjechały po kwarantannie, ale wtedy nie będzie transportu.

Posted

Ja jestem po rozmowie telefonicznej z pani Anią z opieki społecznej, prosiłam o pomoc w sprawie tej rudej suczki, bo właścicielka  uparła się, ze wyda ją dopiero w sobotę, jak syn pojedzie do domu dziecka.

Przekazałam Murce kontakt do p. Ani i do p. Leszka.

Teraz tylko trzymajmy kciuki żeby się to wszystko udało.

Posted

Myślę czy nie mogłabym pomóc.

Może wzięłabym jakiegoś malucha na bdt.

Choć już tego nie planowałam choćby dlatego, że za max. dwa miesiące znowu wyjeżdżam.

No i te moje warunki, wysokie drugie piętro, brak samochodu, nikogo do pomocy w razie np.choroby.

Ale bardzo chciałabym pomóc 

  • Like 2
Posted

Też zrozumiałam, że te najmłodsze nie mają nic.

Ale też, że jedna sunia z tych 8 miesięcznych też czeka na pomoc.

Zjawi się Tola, to się okaże jak jest.

 

Posted
Dnia 31.07.2024 o 16:28, Figunia napisał:

Myślę czy nie mogłabym pomóc.

Może wzięłabym jakiegoś malucha na bdt.

Choć już tego nie planowałam choćby dlatego, że za max. dwa miesiące znowu wyjeżdżam.

No i te moje warunki, wysokie drugie piętro, brak samochodu, nikogo do pomocy w razie np.choroby.

Ale bardzo chciałabym pomóc 

Figuniu, w piątek z tego miejsca wyjadą wszystkie 3 sunie - biała zostanie u Murki, ruda pojedzie do hoteliku anecik pod opiekę Poker, a ta łaciata ma jechać do Jagny, bo nie można jej tam zostawić.

Myślę, że dzięki Twojej propozycji można byłoby uratować jeszcze jedno psie życie, tylko nie wiem, czy to wszystko uda się zorganizować w tak krótkim czasie ...

Mniejsze szczeniaki mają po ok. 6 tyg. i na razie nie mają żadnych szans na zmianę życia, żadnych propozycji pomocy..

Posted
Dnia 31.07.2024 o 18:13, Figunia napisał:

Oby jednak udało się im też pomóc.

Tak, bo tam nie mają szans na dobre życie.

Dziękuję Ci bardzo za propozycję pomocy,  sama nie wiem, co Ci doradzić...

Posted

A może  mogłabyś wziąć  małego  szczeniaczka? 

Wychodzić z nim nie wolno, więc  odpadłyby spacery.

Mały,  lekki, można wziąć na ręce  i pójść do pobliskiego weta na szczepienie. 

Jakby była  poważna potrzeba, to pomogę  z transportem.

Będę tylko wyłączona  od ok.28 sierpnia do 13 września .

Do Katowic chyba byłby transport. 

Nie wiem czy miałabyś siły pojechać po niego do Katowic pociągiem.

 

Posted
Dnia 31.07.2024 o 18:49, Poker napisał:

A może  mogłabyś wziąć  małego  szczeniaczka? 

Wychodzić z nim nie wolno, więc  odpadłyby spacery.

Mały,  lekki, można wziąć na ręce  i pójść do pobliskiego weta na szczepienie. 

Jakby była  poważna potrzeba, to pomogę  z transportem.

Będę tylko wyłączona  od ok.28 sierpnia do 13 września .

Do Katowic chyba byłby transport. 

Nie wiem czy miałabyś siły pojechać po niego do Katowic pociągiem.

 

I nie trzeba zaraz umawiać kastracji...

Posted
Dnia 31.07.2024 o 18:59, Aska7 napisał:

Nie siedzę online na dogo. Przecież u mnie transport gratis. Dlaczego nikt nie zapytał ?

Bo Ty jesteś od poważnych spraw. A nie  takich małych pierdółek. 🙂

Posted

Najlepiej dla tych maluchów byłoby, żeby ktoś wziął całą trójkę.

Jeden będzie płakał za rodzeństwem.

Sunia ta biała bardzo mnie ujęła tym spojrzeniem.

Może jeszcze ktoś coś pomoże, doradzi...

 

Posted
Dnia 31.07.2024 o 22:07, Figunia napisał:

Najlepiej dla tych maluchów byłoby, żeby ktoś wziął całą trójkę.

Jeden będzie płakał za rodzeństwem.

Sunia ta biała bardzo mnie ujęła tym spojrzeniem.

Może jeszcze ktoś coś pomoże, doradzi...

 

Nie można teraz i tak zabrać wszystkich, bo suka dostanie zastoju mleka, zapalenia gruczołu mlecznego i może umrzeć w cierpieniach. Najlepiej, gdyby pojechał jeden, a laktacja stopniowo zmniejszała się. 

Małe w wieku 6 tyg są w pełni samodzielne. Dobre jedzonko i woda  wystarczą. Domyślam się, że one tam nie jedzą, tylko są głównie na cycu.  Popiszczy troszkę, ale poprzytulasz, dasz kocyk czy pluszaczka i będzie dobrze. Na pewno lepiej, niż miałby tam zostać bez pewspektyw.

Też wiec mysle jak Poker, że najlepiej jakbyś dala rade zabrać jedno z nich. I jak dla mnie warto chłopca. Jego wypchną zaraz gdzieś po sąsiedzku na łańcuch. Suczek na wsiach nie chcą, bo kłopot, więc one będą dłużej bezpieczne i jest czas, żeby coś szukać. Zresztą widać po starszym miocie.

Maluch może przyjechać z Leszkiem, tylko on zostaje u mojej mamy w Katowicach w sobotę i dopiero do nas jedzie w niedzielę. Trzeba by go więc odebrać z Katowic w sobotę. Ja też dłużej nie mogłabym mieć malutka, bo Leszek przyjeżdża robić remont. Już ta starsza sunia w czasie remontu to szaleństwo, ale inaczej musiałaby tam zostać. W Katowicach nie będzie nikogo oprócz mojej mamy.

Jak coś to służę rada w opiece  nad maluchem a jedzenie "na już" też mam.

Ze starszą suczką może być kłopot, bo w każdej chwili może dostać cieczkę, do tego wymaga intensywnych wizyt u weta: konieczne są 2 szczepienia i zabieg. To na pewno skróci znacznie czas, jaki potem pozostałby u Ciebie na szukanie domu.

Jak coś, to dzwońcie, piszcie. Znowu od nocy mam ogromny problem z moją Lalicją i nie dam rady być tu na bieżąco. Już mam nogi jak z waty i telepie mną ze strachu.

Powodzenia z zabraniem dzieciarni. 

Posted

Kocyk, miseczki mogę dać. Ogłoszenie zrobić. 

Teraz, w czasie wakacji szczeniak ma szansę  znaleźć  dom..

Kuszę,  Kuszę  , Kuszę  jak mogę.  

Dobrze by było zabrać coś z zapachem mamy, nawet jak to smród. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...