Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 21.06.2024 o 11:03, Aska7 napisał:

Ja też pomyślałam o nadaniu imienia "Psa Feniksa". Idę ryczeć 😭

 

Dnia 21.06.2024 o 11:48, elik napisał:

To byłaby wspaniała nazwa i upamiętnienie naszego kochanego psiaka.

Może jakiś "obywatelski projekt" złożymy w tej sprawie do Rady? 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 14:08, mari23 napisał:

 

Może jakiś "obywatelski projekt" złożymy w tej sprawie do Rady? 

Bardzo dobry pomysł. Podpisuję się pod tym  🙂 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 11:42, elik napisał:

Miałam zamiar napisać na zakończenie, że nadanie zamojskiemu schronisku imienia tego pana byłoby tak, jakby Obóz Koncentracyjny w Oświęcimiu, nazwać imieniem Adolfa Hitlera. Jednak zrezygnowałam po namowie koleżanki. Przestraszyłam się konsekwencji.

 

Wczoraj spędziłam cały dzień przy mojej Lalicji po operacji i nie mogłam napisać maili. Napisałam sobie tekst na brudno, żeby potem je wysłać. Na koniec napisałam podobnie, że w moim osobistym odczuciu propozycję nadania schronisku imienia tego czlowieka, odbieram tak, jakby ktos złożył projekt nadania muzeum w Oświęcimiu imienia Mengele. W końcu tam pracował i nie próżnował. Napisałam i usunełam, bo po co mi to. Mam nadzieję, że obaj dostali to, na co zapracowali. Może teraz otworzą się oczy komukolwiek  z decydentów. Liczę na efekt motyla - może protest w sprawie imienia spowoduje ogólnie zmiany na lepsze. 

Przedwczoraj zobaczyłam na profilu fundacji zdjecie tej suni matki, która w stodole odchowuje 7 maluchów. Tola pisała o tym, ze obawia się, że sunia w poszukiwaniu jedzenia może w kazdej chwili wpaść pod auto, bo jest przy drodze. Co innego jednak przeczytac, a kiedy zobaczyłam fotkę, to utknelo mi to już w głowie. Schronisko powinno być miejscem, gdzie taka własnie sunia powinna spokojnie doczekac do adopcji swoich dzieci, przejść kastrację i też szukać nowego domu. A nie spędzać snu z powiek osobom, które mają świadomość, jak najprawdopodobniej skończy się jej życie. Zdjęcie dla mnie symboliczne - nikomu nie ubliżając- perły  i widoczne paznokcie, ręce w kieszeni, żeby nie nawiazac przypadkiem relacji z proszącą o uwagę i ratunek dla siebie i dzieci sunią. Oby Zamość oraz okolice w końcu przebudziły się na krzywdę i cierpienie zwierząt.

448198474_1176527256700903_4432247786313530619_n (1).jpg

Link to comment
Share on other sites

O matko, to zdjęcie rozdziera serce   😭  
Dobrze piszesz, ta sunia wraz z dziećmi powinna mieć dobre miejsce w schronisku do czasu odchowania szczeniąt i kastracji, a potem szukać domy dla wszystkich. Co z nimi będzie? Widać, że babsko niewzruszone niemą prośbą suni  😭  Co za ludzie!

Nie znajdziemy dla niej ratunku? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 05:56, Nesiowata napisał:

Napisałam o cudownej przemianie Buni w Fuksa.

 

Dnia 21.06.2024 o 09:13, Jaaga napisał:

Napisałam: Dzień dobry, protestuję w sprawie zgłoszonego projektu nadania zamojskiemu schronisku imienia jego kierownika.

Przez ostatnie lata trafiło do nas wiele psów zabranych z zamojskiego schroniska. Wiekszosć z nich nie była w stanie samodzielnie nawet poruszac się czy utrzymać na  łapach. Pogryzienia, wycieńczenie spowodowane niedożywieniem, chorobami i pasożytami,  odwadniające organizm biegunki sprawiały, ze zabranie ich ze schroniska równalo się z uratowaniem ich od smierci w meczarniach. Wymagało to zaangazowania różnych osób, zbiórek na kosztowne ratowanie życia, z powodu  ogromnych nakładów finansowych. Oczywiście posiadam zarówno ja, jak i wspierająca nas organizacja pełna dokumentację weterynaryjną oraz fotograficzną.
Sztandarowe od lat w zamojskim schronisku są infekcje bakteryjne, choroby pasozytnicze, różne grzybic, zarobaczenie.
Nie wiem, czy Radni z Zamościa nie zdawali sobie dotąd sprawy, że zła sława zamojskiego schroniska funkcjonuje w całym kraju. Może protesty ludzi będą okazją do bliższego zapoznania się z problem i dokonania zmiany w schronisku polegającej na tym, ze w koncu bedzie miejscem schronienia dla bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt, a nie miejscem ich cierpienia czy  śmierci, a środki przeznaczone na funkcjonowanie schroniska rzeczywiście przysłużą się bezpańskim zwierzętom, zamiast bogaceniu się osób związanych za jego prowadzeniem i obsługą. 
Psy przyjeżdzały chore, zagłodzone, pogryzione. Brutalnie traktowane przez pracowników na polecenie kierownika przy zabieraniu ze schroniska. Borys, zabierany zima, był tak pogryziony i osłabiony, ze musiał wyjeżdzac ze schroniska na taczkach!, bo nie był w stanie samodzielnie iść. Niewidomy Grej nie dość, że był trzymany na jednym wybiegu z wieloma sprawnymi, dużymi samcami i nikt nawet nie zwrócił uwagi, ze jest niewidomy, to na polecenie kierownika był wyjątkowo brutalnie odławiany z wybiegu na chwytak. skutkowało to 1,5 roczną agresją i brakiem zaufania do ludzi. I to niejeden pies z tego schroniska, który nie może znaleźć swojego stałego domu, bo nie da się dotykać  z powodu traumy doznanej w schronisku. 
Psy po wyjeździe ze schroniska wydalały z kałem folie po parówkach i kiełbasach, bo pracownicy nawet nie pofatygowali się ich ściągać przed podaniem do jedzenia, nie mówiąc o tym, ze to nie jest jedzenie dla psa i ogromne ilości soli oraz konserwatów zaburzały funkcjonowanie psich organizmów. W kale także były łupiny ze zbóż i fragmenty słomy, co skłania do zastanowienia, czym te zwierzęta były karmione. 
Mysle, że po latach wstydu, jakim okryły się lokalne instytucje i organy władzy w zwiazku z brakiem zainteresowania funkcjonowaniem schroniska wreszcie nadeszła pora i okazja do zmian na lepsze.
I w końcu ludzie z całej Polski nie beda musieli ratować psów z zamojskiego schroniska przed śmiercią z glodu, wycieńczenia i chorób, jak to było dotychczas, a schronisko dorówna standardom miejskich schronisk w innych miastach kraju i nie bedzie powodem wstydu dla miasta i mieszkańców.
W całym kraju schroniska od lat stosują u psów szczepienia profilaktyczne, dzięki czemu mozna było zredukować śmiertelność.Schronisko zamojskie do niedawna było niechlubnym skansenem, gdzie nie stosowano żadnej profilaktyki oraz szczepień ochronnych. Od niedawna zmieniło się to dopiero, dzięki obowiązującym w całym kraju przepisom. 
Jako osoba mieszkająca kilkaset kilometrów od Zamościa mogę stwierdzić, ze dla mnie i innych pomagających osób z całego kraju dotąd Zamość nie kojarzył się z zabytkami, atrakcjami turystycznymi, walorami krajobrazowymi, tylko z ogromnym lekceważonym problemem bezdomności zwierząt oraz złymi warunkami w schronisku.
Od czasu wprowadzenia wolontariatu, szczepień ochronnych, wybiegów dla psów ( wymuszonych obowiązującymi przepisami) schronisko zrobiło  krok do przodu i mam nadzieję, że aktualna dyskusja nad nadaniem schronisku imienia jego byłego kierownika, będzie okazją do kontynuacji tego kierunku zmian oraz polepszenia warunków bytowania zwierząt w schronisku. I w końcu schronisko bedzie naprawdę dla zwierząt.
Przesyłam kilka zdjeć psów, które do nas trafiły.
Życzę Państwu podjęcia rozsądnych i dobrych decyzji.

Dzięki wielkie 💗💗

Jestem WAM WSZYSTKIM o wiele bardziej wdzięczna, niż to zdawkowe "dziękuję",  za to co robicie od lat i w tym momencie dla zamojskich zwierząt i dla nas, z którymi od lat nikt w um się nie liczył. Jeżeli się tutaj coś zmieni, a mam nadzieję, że tak się wreszcie stanie, to będzie to WASZA zasługa. Prowincjonalna władza ma to do siebie, że "swoich" nie szanuje, a będąc niedowartościowaną, czuje respekt przed "obcymi" . 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 09:59, mari23 napisał:

i ja też, żeby było poważniej - w imieniu stowarzyszenia.... załączyłam zdjęcia..... a przepłakałam to chyba wiecie dlaczego.... nie wiem, czy dobrze napisałam, mój stan psychiczny powrócił do marca  2021 roku... mam "galaretę" wewnątrz i dławi mnie w gardle....

__________________________

Jako Stowarzyszenie Help Animals a także osoby prywatne, które w ostatnich latach opiekowały się psami uratowanymi z zamojskiego obozu koncentracyjnego dla psów zwanego schroniskiem dla zwierząt z ogromnym oburzeniem protestujemy przeciw nadaniu temu schronisku imienia jego byłego kierownika !  ( ......) 
Mamy nadzieję, że nie zabraknie wrażliwości i rozwagi, że Rada Miasta Zamościa nie zhańbi się taką decyzją. Jeżeli taka decyzja zostanie podjęta, nagłośnimy ją w mediach łącznie z dokumentacją medyczną i zdjęciową. 
Wiele psów z zamojskiego schroniska trafiło pod naszą opiekę, wszystkie w stanie zaniedbania, z pasożytami i śladami pogryzień, niektóre przypadki kwalifikowały się do zgłoszenia w prokuraturze. Odstąpiliśmy od takich kroków wyłącznie na dramatyczne prośby wolontariuszek, które za jakikolwiek protest, krytykę były przez pana kierownika karane zakazem wstępu do schroniska. Wolały więc przełykając łzy milczeć i pomagać. 
Zbyt wiele jest do opisania, niech więc wystarczą zdjęcia i krótki opis jednego z "podopiecznych", który w zamojskim schronisku przeżył 13 lat gehenny i tylko dzięki wrażliwości wolontariuszek nie skonał na śniegu i mrozie, jaki inni towarzysze niedoli. Gehenna tego psa niech będzie symbolem "opieki" pana kierownika i jego współpracownika - lekarza weterynarii. Już za tego jednego psa obaj panowie powinni ponieść odpowiedzialność karną. 
Pies został zabrany ze schroniska w marcu 2021 roku w stanie drastycznego wycieńczenia, nie chodzący, z otwartymi ranami, szkielet psa. Świerzbowiec i zarobaczenie połączone z giardią i tasiemcem, zapchlony, z wybitym kłem - wyczołgał się z hangaru na śnieg i tylko dlatego został zauważony przez wolontariuszkę i uratowany. 
Załączamy zdjęcia ze schroniska i momentu zabrania z Zamościa oraz jego pobytu u nas i poprawy stanu... to "tylko" jeden z wielu, otrzymał symboliczne imię Feniks.... i to jego imię mogłoby być nadane schronisku dla upamiętnienia gehenny wielu... zbyt wielu bezbronnych stworzeń.
Mamy nadzieję, że te zdjęcia przemówią do państwa i powstrzymają przed podjęciem proponowanej uchwały..

Napisałaś super, dziękuję 💗

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 20:26, Poker napisał:

Serce pęka.

Coraz  mniej możliwości pomagania i nie z powodów finansowych tylko z braku dobrych miejsc dla biedaków. 

Przy tej rodzinie problemem jest i jedno i drugie. Bo jak finansowo ogarnąć 8 psów, nawet gdyby było dla nich miejsce? i odwrotnie. O ile ktoś nie zostawia szczeniąt samopas, jak te w stodole, to odchowanie tak licznego miotu średniaków w domu to naprawdę wyzwanie i praca całą dobę. 

Tolu wiesz, czy sytuacja rodzinki dalej jest tak beznadziejna? Może udałoby się jakoś szukac miejsc oddzielnie z czasem? Łatwiej coś znaleźć dla 2-3, niż 8. Tylko czy dotrwają do czasu, kiedy mogłyby zostać rozdzielone no i wakacje nie sprzyjają ani dostępnością miejsc ani adopcjom.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 09:06, Poker napisał:

Może ktoś na miejscu  za opłatą  mógłby je przechować w stodole, byle z dala od ulicy? Mogę dać teraz 500 zł.

Wątpię czy Tola zna kogoś takiego. Problemem będzie też profilaktyka. Nikt dziś raczej nie zaadoptuje szczeniaków bez odrobaczenie i szczepień. Kolejnym zagrożeniem dla szczeniąt w stodole są lisy. Może Tola zaglądnie i napisze, czy ona i zgłaszający jej miot są w stanie znaleźć takie bezpieczne miejsce. Wysłałam sms , o którym pisałam powyzej, ale bez zdjęć , bo nie potrafię pobrać ich samych. Pobiera mi się z info o wątku tutaj. Poprosiłam Tolę o przesłanie samych fotek i czekam.

Link to comment
Share on other sites

Ja napisałam tak. 
 
Protestuję przeciwko nadaniu Schronisku dla Zwierząt w Zamościu imienia Piotra Łachno.
Sam fakt, że zgłoszono taki wniosek jest oburzający, biorąc pod uwagę jak funkcjonowało schronisko i w jak koszmarnych warunkach wegetowały i umierały przebywające tam psy.
Widziałam wielokrotnie w jakim stanie  wyjeżdżały z tego miejsca psy - skrajnie wyniszczone, chore, ledwo poruszające się o własnych siłach. Upodlone do granic możliwości, bite i przerażaniem reagujące na większość pracowników tego schroniska. Zarobaczenie i obecność lambli to norma, tak jak karmienie psów odpadami ze sklepów mięsnych o czym świadczą wydalane przez nie resztki folii z metalowymi końcówkami.
Zastanawiam się, jakim cudem przez lata tego zarządznia ani nikt z radnych ani pracowników wydziału Urzędu Miasta któremu schronisko podlega, nie zauważył skandalicznych warunków w jakich żyją tam psy i nie zainteresował się na co idą pieniądze wydawane z budżetu miasta.
Już sama nazwa ,,schronisko'' w odniesieniu do tego miejsca już jest nadużyciem, a już nadanie mu imienia byłego kierownika zakrawa na kpinę i naigrawanie się z cierpienia setek, o ile nie tysięcy psów oraz pogardą dla Fundacji i osób prywatnych które przez lata pomagały zwierzętom i ratowały choć część z psów które miały pecha trafić do tego schroniska.   
Mieszkam na Śląsku i zarówno w moim mieście jak i w okolicznych, schroniska są pod uważną kuratelą Wydziału Gospodarki Komunalnej, i pełnią przypisaną im funkcję - zapewnienie zwierzętom opieki a nie jak w przypadku Schroniska w Zamościu są miejscem kaźni.  
 
Mam nadzieję, że nowe władze sprawią, że również schronisko w Zamościu stanie się dla bezdomnych zwierząt nadzieją, z nie wyrokiem. 
 
  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 09:38, limonka80 napisał:
Ja napisałam tak. 
 
Protestuję przeciwko nadaniu Schronisku dla Zwierząt w Zamościu imienia Piotra Łachno.
Sam fakt, że zgłoszono taki wniosek jest oburzający, biorąc pod uwagę jak funkcjonowało schronisko i w jak koszmarnych warunkach wegetowały i umierały przebywające tam psy.
Widziałam wielokrotnie w jakim stanie  wyjeżdżały z tego miejsca psy - skrajnie wyniszczone, chore, ledwo poruszające się o własnych siłach. Upodlone do granic możliwości, bite i przerażaniem reagujące na większość pracowników tego schroniska. Zarobaczenie i obecność lambli to norma, tak jak karmienie psów odpadami ze sklepów mięsnych o czym świadczą wydalane przez nie resztki folii z metalowymi końcówkami.
Zastanawiam się, jakim cudem przez lata tego zarządznia ani nikt z radnych ani pracowników wydziału Urzędu Miasta któremu schronisko podlega, nie zauważył skandalicznych warunków w jakich żyją tam psy i nie zainteresował się na co idą pieniądze wydawane z budżetu miasta.
Już sama nazwa ,,schronisko'' w odniesieniu do tego miejsca już jest nadużyciem, a już nadanie mu imienia byłego kierownika zakrawa na kpinę i naigrawanie się z cierpienia setek, o ile nie tysięcy psów oraz pogardą dla Fundacji i osób prywatnych które przez lata pomagały zwierzętom i ratowały choć część z psów które miały pecha trafić do tego schroniska.   
Mieszkam na Śląsku i zarówno w moim mieście jak i w okolicznych, schroniska są pod uważną kuratelą Wydziału Gospodarki Komunalnej, i pełnią przypisaną im funkcję - zapewnienie zwierzętom opieki a nie jak w przypadku Schroniska w Zamościu są miejscem kaźni.  
 
Mam nadzieję, że nowe władze sprawią, że również schronisko w Zamościu stanie się dla bezdomnych zwierząt nadzieją, z nie wyrokiem. 
 

DZIĘKUJĘ 💗

 

Dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z radną, Agnieszką Klimczuk, która przygotowuje prezentację dotyczącą schroniska za rządów Łachno, składającą się z tych wszystkich dokumentów i protestów, które do niej dotarły. Nie wiemy, jak to się stało, ale okazuje się, że żadne maile od Was nie wpłynęły... Kontaktowała się z przewodniczącą rady Agnieszką Jaczyńską i u niej też nic nie ma...

Przysłała mi adresy mailowe wszystkich radnych, w takiej formie, że jednym kliknięciem można wiadomość wysłać do wszystkich. Wstawiam je tutaj i bardzo proszę - wyślijcie jeszcze raz swoje protesty. Jednocześnie przepraszam za zaistniałą sytuację.

Na adres biura RM też dobrze by było wysłać: [email protected]

Oto wszystkie adresy radnych:

[email protected]; [email protected][email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected]; [email protected];


 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 11:24, ala123 napisał:

DZIĘKUJĘ 💗

 

Dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z radną, Agnieszką Klimczuk, która przygotowuje prezentację dotyczącą schroniska za rządów Łachno, składającą się z tych wszystkich dokumentów i protestów, które do niej dotarły. Nie wiemy, jak to się stało, ale okazuje się, że żadne maile od Was nie wpłynęły... Kontaktowała się z przewodniczącą rady Agnieszką Jaczyńską i u niej też nic nie ma...

Przysłała mi adresy mailowe wszystkich radnych, w takiej formie, że jednym kliknięciem można wiadomość wysłać do wszystkich. Wstawiam je tutaj i bardzo proszę - wyślijcie jeszcze raz swoje protesty. Jednocześnie przepraszam za zaistniałą sytuację.

Na adres biura RM też dobrze by było wysłać: [email protected]

Oto wszystkie adresy radnych:

[email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected] [email protected]


 

 

No właśnie,też się dowiedziałam,że te maile nie dotarły.

Bardzo dziwne,bo wysłałam wcześniej maila na adres Pani Agnieszki i ten mail dotarł.

Wysłałam jeszcze raz,wpis mari23 i Aśki7.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 12:01, DORA1020 napisał:

No właśnie,też się dowiedziałam,że te maile nie dotarły.

Bardzo dziwne,bo wysłałam wcześniej maila na adres Pani Agnieszki i ten mail dotarł.

Wysłałam jeszcze raz,wpis mari23 i Aśki7.

Dziwna sytuacja, co mogło nie zadziałać? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.06.2024 o 18:12, elik napisał:

O matko, to zdjęcie rozdziera serce   😭  
Dobrze piszesz, ta sunia wraz z dziećmi powinna mieć dobre miejsce w schronisku do czasu odchowania szczeniąt i kastracji, a potem szukać domy dla wszystkich. Co z nimi będzie? Widać, że babsko niewzruszone niemą prośbą suni  😭  Co za ludzie!

Nie znajdziemy dla niej ratunku? 

 

Dnia 21.06.2024 o 20:26, Poker napisał:

Serce pęka.

Coraz  mniej możliwości pomagania i nie z powodów finansowych tylko z braku dobrych miejsc dla biedaków. 

 

Dnia 22.06.2024 o 09:09, Jaaga napisał:

Pobieram fotki i zaraz wyślę do dziewczyny, która zgłosiła się po Arię. Aria tam akurat nie nadaje się, ale te będą raczej mniejsze.

 

 

Dnia 22.06.2024 o 09:37, Jaaga napisał:

Wątpię czy Tola zna kogoś takiego. Problemem będzie też profilaktyka. Nikt dziś raczej nie zaadoptuje szczeniaków bez odrobaczenie i szczepień. Kolejnym zagrożeniem dla szczeniąt w stodole są lisy. Może Tola zaglądnie i napisze, czy ona i zgłaszający jej miot są w stanie znaleźć takie bezpieczne miejsce. Wysłałam sms , o którym pisałam powyzej, ale bez zdjęć , bo nie potrafię pobrać ich samych. Pobiera mi się z info o wątku tutaj. Poprosiłam Tolę o przesłanie samych fotek i czekam.

Dziewczyna z Katowic, która starała się o adopcję Aury pojechała dzisiaj do schroniska, więc szczeniaka z tej gromadki prawdopodobnie nie weźmie. 😔 Mnie ta psia rodzinka nie daje spać, bo i ulica blisko i ludzie totalnie nieodpowiedzialni 😔. Z tego co wiem to oddadzą i suczkę i maluchy, jeśli psy przeżyją i dotrwają, ale  jak piszecie - trudno pomagać jak nie ma gdzie ich zabrać,  a i utrzymanie całej gromadki nie będzie proste. Pisałam wcześniej, że damy radę oplacic sprawy medyczne, tym bardziej, że dostaliśmy w ubiegłym tyg. pomoc od rodziny z Nowej Soli.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.06.2024 o 21:56, Aska7 napisał:

Wysłałam dzisiaj 23 maile do wszystkich radnych o treści :

Szanowni  Państwo,

 

jestem osobą, która przewoziła psy z zamojskiego schroniska do DT/stałych od marca 2021 roku  do dziś - kilkadziesiąt psów. W ramach bezpłatnego wolontariatu. Psy w większości w stanie tragicznym, zagrażającym ich życiu. Jeśli będzie taka potrzeba, to opiekunki przekażą dokumentację z gabinetów weterynaryjnych w celach dowodowych. Nie znam spraw o zaniedbania z lat 2007-2009, ale wiem jak wygląda „opieka” z lat bieżących. Jest to zaniedbanie nie tylko behawiorystyczne, gdzie psy się zagryzają w boksach, ponieważ ani kierownik ani  personel (podobno przeszkolony) nie jest w stanie zapewnić psom optymalnego bytowania w stanie stresu, ale jest to przede wszystkim zaniedbanie  weterynaryjne.

 

90% psów  wyjeżdżających ze schroniska jest zarażona pasożytami w katastrofalnym stopniu.

 

Pies wyglądający jak wyciągnięty z mieszaniny szamba i oleju – kierownik powiedział mi w momencie odbioru, że „piesek ma problemy skórne”. GUCIO.

 

Parwowiroza u szczeniąt przywieziona do DT skwitowana stwierdzeniem „ zaraziły się po drodze”.

 

Opieka weterynaryjna sprawowana przez pana Kulika pod nadzorem kierownika schroniska powinna zostać zgłoszona do Izby Weterynaryjnej z potencjalnym pozbawieniem tego pana prawa wykonywania zawodu w związku z naruszeniem Ustawy z dnia 21 grudnia 1990r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko weterynaryjnych.

 

Powinna zostać przeprowadzona kontrola czy schronisko w Zamościu spełnia wymogi Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 20 stycznia 2022 r. w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt.

 

Kolejną sprawą jest wyjaśnienie prowadzenia przez pana Łachno działalności z zakresie wyłapywania bezpańskich zwierząt oraz odbierania odpadów innych niż niebezpieczne. Zwrócę się do urzędów w województwie podkarpackim w trybie zapytania o udzielenie informacji  o finansach publicznych zgodnie z Ustawą z dnia 17.12.2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych w ramach przestrzegania obowiązków gminy w związku z Ustawą z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.  To pytanie czy i ile psów trafiło z okolicznych gmin do zamojskiego schroniska.

 

 

 

W 2023 roku miasto Zamość przekazało na schronisko oraz działania opieki nad zwierzętami kwotę 823 750,00 zł. Dobrze byłoby wyjaśnić ile i na jaką kwotę zostały opłacone faktury na:

 

Piotr Łachno Usługi Sanitarno-Porządkowe Chyża

 

Gabinet weterynaryjny dr n. wet. Paweł Kulik

 

 

 

Winna być dostępna przynajmniej dla pro zwierzęcych organizacji i wolontariatu ewidencja psów. W obecnych czasach w wersji elektronicznej. Ile przyjęto, ile adoptowano, ile padło – ile w związku z tym „odpadów” i kto się tymi odpadami zajął ?

 

Ja wiem, które umarły, bo widziałam w jakim były stanie i kiedy przestały być. Mam zdjęcia każdej wizyty w schronisku.

 

I chyba już ostatnia kwestia czyli mobbing. Pracownicy zachowywali się zupełnie inaczej w obecności kierownika, jakby chcieli się przypodobać brutalnością. Wielokrotnie tak było przy zabieraniu psów. Zabranie niewidomego Greya było chyba najbardziej niepotrzebne brutalnie. Niewidomy pies wywleczony na chwytaku. Zapakowany do klatki. Wywleczony ponownie z klatki, bo kierownik nie odczytał chipa, Defekujący  i agresywny ze strachu i wpakowany mi z tym wszystkim do klatki. Wiem, że większość pracowników i wolontariuszy po prostu się bała.

 

Do czasu wyjaśnienia powyższych proszę o nienadawanie schronisku imienia tego pana. To nie był dobry człowiek.

 

 

Dnia 20.06.2024 o 22:59, agat21 napisał:

Aska, super napisałaś! Mój mail był krótszy, bo nie byłam aż tyle razy w schronisku, co Ty, ale napisałam o stanie, w jakim psy, które brałam pod opiekę były wydawane ze schroniska: o wychudzeniu, odwodnieniu, zarobaczeniu, śladach po świeżych pogryzieniach, kawałkach folii z opakowań wędlin, które psy wydalały z siebie, o szczepieniu psów na ostatnią chwilę przed wydaniem ich ze schroniska. O chorobach, z jakimi wyjeżdżały. Szczegółowiej opisałam stan, w jakim był Feniks oraz Fado.  Napisałam własnymi słowami, jak mi przyszło do głowy. Pomysł nadania schronisku imienia człowieka odpowiedzialnego za te wszystkie cierpienia zwierząt nazwałam kuriozalnym. 

 

Dnia 21.06.2024 o 05:56, Nesiowata napisał:

Napisałam o cudownej przemianie Buni w Fuksa.

 

Dnia 21.06.2024 o 09:13, Jaaga napisał:

Napisałam: Dzień dobry, protestuję w sprawie zgłoszonego projektu nadania zamojskiemu schronisku imienia jego kierownika.

Przez ostatnie lata trafiło do nas wiele psów zabranych z zamojskiego schroniska. Wiekszosć z nich nie była w stanie samodzielnie nawet poruszac się czy utrzymać na  łapach. Pogryzienia, wycieńczenie spowodowane niedożywieniem, chorobami i pasożytami,  odwadniające organizm biegunki sprawiały, ze zabranie ich ze schroniska równalo się z uratowaniem ich od smierci w meczarniach. Wymagało to zaangazowania różnych osób, zbiórek na kosztowne ratowanie życia, z powodu  ogromnych nakładów finansowych. Oczywiście posiadam zarówno ja, jak i wspierająca nas organizacja pełna dokumentację weterynaryjną oraz fotograficzną.
Sztandarowe od lat w zamojskim schronisku są infekcje bakteryjne, choroby pasozytnicze, różne grzybic, zarobaczenie.
Nie wiem, czy Radni z Zamościa nie zdawali sobie dotąd sprawy, że zła sława zamojskiego schroniska funkcjonuje w całym kraju. Może protesty ludzi będą okazją do bliższego zapoznania się z problem i dokonania zmiany w schronisku polegającej na tym, ze w koncu bedzie miejscem schronienia dla bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt, a nie miejscem ich cierpienia czy  śmierci, a środki przeznaczone na funkcjonowanie schroniska rzeczywiście przysłużą się bezpańskim zwierzętom, zamiast bogaceniu się osób związanych za jego prowadzeniem i obsługą. 
Psy przyjeżdzały chore, zagłodzone, pogryzione. Brutalnie traktowane przez pracowników na polecenie kierownika przy zabieraniu ze schroniska. Borys, zabierany zima, był tak pogryziony i osłabiony, ze musiał wyjeżdzac ze schroniska na taczkach!, bo nie był w stanie samodzielnie iść. Niewidomy Grej nie dość, że był trzymany na jednym wybiegu z wieloma sprawnymi, dużymi samcami i nikt nawet nie zwrócił uwagi, ze jest niewidomy, to na polecenie kierownika był wyjątkowo brutalnie odławiany z wybiegu na chwytak. skutkowało to 1,5 roczną agresją i brakiem zaufania do ludzi. I to niejeden pies z tego schroniska, który nie może znaleźć swojego stałego domu, bo nie da się dotykać  z powodu traumy doznanej w schronisku. 
Psy po wyjeździe ze schroniska wydalały z kałem folie po parówkach i kiełbasach, bo pracownicy nawet nie pofatygowali się ich ściągać przed podaniem do jedzenia, nie mówiąc o tym, ze to nie jest jedzenie dla psa i ogromne ilości soli oraz konserwatów zaburzały funkcjonowanie psich organizmów. W kale także były łupiny ze zbóż i fragmenty słomy, co skłania do zastanowienia, czym te zwierzęta były karmione. 
Mysle, że po latach wstydu, jakim okryły się lokalne instytucje i organy władzy w zwiazku z brakiem zainteresowania funkcjonowaniem schroniska wreszcie nadeszła pora i okazja do zmian na lepsze.
I w końcu ludzie z całej Polski nie beda musieli ratować psów z zamojskiego schroniska przed śmiercią z glodu, wycieńczenia i chorób, jak to było dotychczas, a schronisko dorówna standardom miejskich schronisk w innych miastach kraju i nie bedzie powodem wstydu dla miasta i mieszkańców.
W całym kraju schroniska od lat stosują u psów szczepienia profilaktyczne, dzięki czemu mozna było zredukować śmiertelność.Schronisko zamojskie do niedawna było niechlubnym skansenem, gdzie nie stosowano żadnej profilaktyki oraz szczepień ochronnych. Od niedawna zmieniło się to dopiero, dzięki obowiązującym w całym kraju przepisom. 
Jako osoba mieszkająca kilkaset kilometrów od Zamościa mogę stwierdzić, ze dla mnie i innych pomagających osób z całego kraju dotąd Zamość nie kojarzył się z zabytkami, atrakcjami turystycznymi, walorami krajobrazowymi, tylko z ogromnym lekceważonym problemem bezdomności zwierząt oraz złymi warunkami w schronisku.
Od czasu wprowadzenia wolontariatu, szczepień ochronnych, wybiegów dla psów ( wymuszonych obowiązującymi przepisami) schronisko zrobiło  krok do przodu i mam nadzieję, że aktualna dyskusja nad nadaniem schronisku imienia jego byłego kierownika, będzie okazją do kontynuacji tego kierunku zmian oraz polepszenia warunków bytowania zwierząt w schronisku. I w końcu schronisko bedzie naprawdę dla zwierząt.
Przesyłam kilka zdjeć psów, które do nas trafiły.
Życzę Państwu podjęcia rozsądnych i dobrych decyzji.

 

Dnia 21.06.2024 o 09:13, Tianku napisał:

ja też wysłałam 

 

Dnia 21.06.2024 o 09:59, mari23 napisał:

i ja też, żeby było poważniej - w imieniu stowarzyszenia.... załączyłam zdjęcia..... a przepłakałam to chyba wiecie dlaczego.... nie wiem, czy dobrze napisałam, mój stan psychiczny powrócił do marca  2021 roku... mam "galaretę" wewnątrz i dławi mnie w gardle....

__________________________

Jako Stowarzyszenie Help Animals a także osoby prywatne, które w ostatnich latach opiekowały się psami uratowanymi z zamojskiego obozu koncentracyjnego dla psów zwanego schroniskiem dla zwierząt z ogromnym oburzeniem protestujemy przeciw nadaniu temu schronisku imienia jego byłego kierownika !  ( ......) 
Mamy nadzieję, że nie zabraknie wrażliwości i rozwagi, że Rada Miasta Zamościa nie zhańbi się taką decyzją. Jeżeli taka decyzja zostanie podjęta, nagłośnimy ją w mediach łącznie z dokumentacją medyczną i zdjęciową. 
Wiele psów z zamojskiego schroniska trafiło pod naszą opiekę, wszystkie w stanie zaniedbania, z pasożytami i śladami pogryzień, niektóre przypadki kwalifikowały się do zgłoszenia w prokuraturze. Odstąpiliśmy od takich kroków wyłącznie na dramatyczne prośby wolontariuszek, które za jakikolwiek protest, krytykę były przez pana kierownika karane zakazem wstępu do schroniska. Wolały więc przełykając łzy milczeć i pomagać. 
Zbyt wiele jest do opisania, niech więc wystarczą zdjęcia i krótki opis jednego z "podopiecznych", który w zamojskim schronisku przeżył 13 lat gehenny i tylko dzięki wrażliwości wolontariuszek nie skonał na śniegu i mrozie, jaki inni towarzysze niedoli. Gehenna tego psa niech będzie symbolem "opieki" pana kierownika i jego współpracownika - lekarza weterynarii. Już za tego jednego psa obaj panowie powinni ponieść odpowiedzialność karną. 
Pies został zabrany ze schroniska w marcu 2021 roku w stanie drastycznego wycieńczenia, nie chodzący, z otwartymi ranami, szkielet psa. Świerzbowiec i zarobaczenie połączone z giardią i tasiemcem, zapchlony, z wybitym kłem - wyczołgał się z hangaru na śnieg i tylko dlatego został zauważony przez wolontariuszkę i uratowany. 
Załączamy zdjęcia ze schroniska i momentu zabrania z Zamościa oraz jego pobytu u nas i poprawy stanu... to "tylko" jeden z wielu, otrzymał symboliczne imię Feniks.... i to jego imię mogłoby być nadane schronisku dla upamiętnienia gehenny wielu... zbyt wielu bezbronnych stworzeń.
Mamy nadzieję, że te zdjęcia przemówią do państwa i powstrzymają przed podjęciem proponowanej uchwały..

 

Dnia 21.06.2024 o 11:42, elik napisał:

Tak właśnie zatytułowałam mail, który wysłałam do 2 radnych:  "Kuriozalna propozycja w sprawie nazwy schroniska w Zamościu".

Miałam zamiar napisać na zakończenie, że nadanie zamojskiemu schronisku imienia tego pana byłoby tak, jakby Obóz Koncentracyjny w Oświęcimiu, nazwać imieniem Adolfa Hitlera. Jednak zrezygnowałam po namowie koleżanki. Przestraszyłam się konsekwencji.

 

 

Dnia 21.06.2024 o 17:59, Jaaga napisał:

Wczoraj spędziłam cały dzień przy mojej Lalicji po operacji i nie mogłam napisać maili. Napisałam sobie tekst na brudno, żeby potem je wysłać. Na koniec napisałam podobnie, że w moim osobistym odczuciu propozycję nadania schronisku imienia tego czlowieka, odbieram tak, jakby ktos złożył projekt nadania muzeum w Oświęcimiu imienia Mengele. W końcu tam pracował i nie próżnował. Napisałam i usunełam, bo po co mi to. Mam nadzieję, że obaj dostali to, na co zapracowali. Może teraz otworzą się oczy komukolwiek  z decydentów. Liczę na efekt motyla - może protest w sprawie imienia spowoduje ogólnie zmiany na lepsze. 

Przedwczoraj zobaczyłam na profilu fundacji zdjecie tej suni matki, która w stodole odchowuje 7 maluchów. Tola pisała o tym, ze obawia się, że sunia w poszukiwaniu jedzenia może w kazdej chwili wpaść pod auto, bo jest przy drodze. Co innego jednak przeczytac, a kiedy zobaczyłam fotkę, to utknelo mi to już w głowie. Schronisko powinno być miejscem, gdzie taka własnie sunia powinna spokojnie doczekac do adopcji swoich dzieci, przejść kastrację i też szukać nowego domu. A nie spędzać snu z powiek osobom, które mają świadomość, jak najprawdopodobniej skończy się jej życie. Zdjęcie dla mnie symboliczne - nikomu nie ubliżając- perły  i widoczne paznokcie, ręce w kieszeni, żeby nie nawiazac przypadkiem relacji z proszącą o uwagę i ratunek dla siebie i dzieci sunią. Oby Zamość oraz okolice w końcu przebudziły się na krzywdę i cierpienie zwierząt.

448198474_1176527256700903_4432247786313530619_n (1).jpg

 

Dnia 22.06.2024 o 09:38, limonka80 napisał:
Ja napisałam tak. 
 
Protestuję przeciwko nadaniu Schronisku dla Zwierząt w Zamościu imienia Piotra Łachno.
Sam fakt, że zgłoszono taki wniosek jest oburzający, biorąc pod uwagę jak funkcjonowało schronisko i w jak koszmarnych warunkach wegetowały i umierały przebywające tam psy.
Widziałam wielokrotnie w jakim stanie  wyjeżdżały z tego miejsca psy - skrajnie wyniszczone, chore, ledwo poruszające się o własnych siłach. Upodlone do granic możliwości, bite i przerażaniem reagujące na większość pracowników tego schroniska. Zarobaczenie i obecność lambli to norma, tak jak karmienie psów odpadami ze sklepów mięsnych o czym świadczą wydalane przez nie resztki folii z metalowymi końcówkami.
Zastanawiam się, jakim cudem przez lata tego zarządznia ani nikt z radnych ani pracowników wydziału Urzędu Miasta któremu schronisko podlega, nie zauważył skandalicznych warunków w jakich żyją tam psy i nie zainteresował się na co idą pieniądze wydawane z budżetu miasta.
Już sama nazwa ,,schronisko'' w odniesieniu do tego miejsca już jest nadużyciem, a już nadanie mu imienia byłego kierownika zakrawa na kpinę i naigrawanie się z cierpienia setek, o ile nie tysięcy psów oraz pogardą dla Fundacji i osób prywatnych które przez lata pomagały zwierzętom i ratowały choć część z psów które miały pecha trafić do tego schroniska.   
Mieszkam na Śląsku i zarówno w moim mieście jak i w okolicznych, schroniska są pod uważną kuratelą Wydziału Gospodarki Komunalnej, i pełnią przypisaną im funkcję - zapewnienie zwierzętom opieki a nie jak w przypadku Schroniska w Zamościu są miejscem kaźni.  
 
Mam nadzieję, że nowe władze sprawią, że również schronisko w Zamościu stanie się dla bezdomnych zwierząt nadzieją, z nie wyrokiem. 
 

Bardzo wszystkim dziękuję❤️ ❤️ 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 11:24, ala123 napisał:

DZIĘKUJĘ 💗

 

Dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z radną, Agnieszką Klimczuk, która przygotowuje prezentację dotyczącą schroniska za rządów Łachno, składającą się z tych wszystkich dokumentów i protestów, które do niej dotarły. Nie wiemy, jak to się stało, ale okazuje się, że żadne maile od Was nie wpłynęły... Kontaktowała się z przewodniczącą rady Agnieszką Jaczyńską i u niej też nic nie ma...P

Ale zwrotu nie ma...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 12:25, Nesiowata napisał:

Wysłać mogę tylko na adres Rady

Na inne nie? Kurczę, powiedziała mi, że od razu do wszystkich radnych da się jednym kliknięciem...

Może trzeba je trzeba wstawić oddzielnie? Jeżeli pójdą tylko na biuro, to dopiero w poniedziałek sekretarka odczyta.

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

[email protected]

Link to comment
Share on other sites

Wyślę jeszcze raz. Też mnie zdziwiło, że nie było odzewu typu "dziękujemy za informację", "zarejestrowaliśmy twojego maila", " odpowiemy po zapoznaniu się ze sprawą" itp. Nic, a wysłałam na te wszystkie.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.06.2024 o 13:10, Aska7 napisał:

Wyślę jeszcze raz. Też mnie zdziwiło, że nie było odzewu typu "dziękujemy za informację", "zarejestrowaliśmy twojego maila", " odpowiemy po zapoznaniu się ze sprawą" itp. Nic, a wysłałam na te wszystkie.

 

Dnia 22.06.2024 o 13:17, DORA1020 napisał:

Ja tez wysyłałam do Pani Agnieszki,myślałam,ze wysyłam  do Pani Agnieszki Klimczuk

a wysyłałam do Pani Agnieszki Jaczyńskiej ,przewodniczącej Rady,moje maile dotarły

niepotrzebne zamiesznie z tymi adresami mailowymi

Nie wiedzą dlaczego nie dotarły. Adresy mailowe prawidłowe. Początkowo myślałam, że gdzieś w spamie są te wiadomości, ale na tych służbowych adresach podobno nie mają spamu, od razu kosz.  Teraz będę na bieżąco informowana przez radną o wpływających wiadomościach i będę tutaj pisać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...