Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Tola]

2 godziny temu, Jaaga napisał:

Tak, to ten. Nie dawał mi spokoju. Pokazałam go mężowi i powiedział, że wygląda jakby zaraz miał umrzeć, a w sierpniu wyglądał całkiem przyzwoicie. Bardzo Ci dziękuję, bo to taka bieda, jak rzadko. Tylko martwię się, czy uda mi się to wszystko ogarnać. Mam i tak mało czasu, a psiak zanim pojechałby do mojej mamy musi być zbadany i z profilaktyką, bo mama niezmotoryzowana. Twoja deklaracja jest jedyną dla niego. Opórcz transportu, budy, to jeszcze koszt weta i musze mamie dla niego kupować karmę. Rano byłam pełna entuzjazmu, teraz wieczorem, już zaczynam się martwić, czy jednak mi się uda.

Jagna, karmę zamówi TZ, tylko musisz dać znać jaką...

[b-b]

4 minuty temu, Tola napisał:

Jagna, karmę zamówi TZ, tylko musisz dać znać jaką...

I założyć wątek aby pomoc już do chłopaka "szła".

[elik]

1 godzinę temu, Tola napisał:

Byc może tym transportem z Amikiem pojedzie ten duży pies do Jagny, koszt 250 zł

Kiedy będzie pewność co do tego czy pojedzie, czy nie?

[Tola]

4 minuty temu, elik napisał:

Kiedy będzie pewność co do tego czy pojedzie, czy nie?

Muszę znowu jechać do schroniska...

[elik]

Przed chwilą, Tola napisał:

Muszę znowu jechać do schroniska...

Będę śledzić, ale na wszelki wypadek bardzo proszę o wiadomość na PW.     Byłoby super, gdyby pojechał.

[Nadziejka]

[Jaaga]

12 godzin temu, limonka80 napisał:

Uda się. Zasługuje na lepsze życie, wszystkie te psiaki zasługują ale ten już ledwo trzyma się na łapach, to dla niego ostatni moment. Przelicze zaskórniaki  i coś jeszcze dołożę :-) Damy radę. 

Dokładnie, każdy zasługuje, tylko nasze możliwości nie są bez granic. Właśnie jestem coraz bardziej zrezygnowana. Potrzebuję 3500 zł, z czego jest Twoje 100 zl deklaracji i karma od ZEA ( liczyłam 150 zł za najtanszą wysokoenergetyczną). Raczej sama tego nie ogarnę. Nie ma nawet 250 zł na transport. Nie bedę miała za co iść z nim do weta. Myslałam o założeniu mu wątku, żeby tu nie zaśmiecać, ale co jesli nie dam rady... Nie wiem czy wątek w takiej sytuacji to dobry pomysł?

Wydatki to na już 300 zł buda, ok 2500 zł kojec, 250 zł transport, 150 karma miesięcznie, ok 300 zł wet ( odrobaczanie, pełne badanie krwi, ew. metronidazol na lamblie) To chyba największy lub jeden z największych psów z kojca. Jednorazowy koszt podania leków u takiego psa wynosi praktycznie tyle, co cała kuracja u małego. 

Przy ukraińskich psach udawało mi się zbierać takie kwoty, ale polowa wpłat co najmniej była dzięki udostepnieniom Oli na grupach i bazarku pomocowym  na FB dla tego schroniska. Pamiętacie może choćby 1000 zł wpłacone przez jej koleżankę dla Barytona.  Tam są osoby, które regularnie finansowo wspierają kolejne przyjeżdżające z Dniepropietrowska psy. Opłacali też koszty transportu psiaków, czasem idące w tysiace.

Muszę porozmawiac z Tolą, czy jako fundacja da radę zrobić zbiórkę na kojec. Na fb normalnie nie mam co pisać próśb z podanym kontem, bo wiecie jakie zaraz bedą komentarze " biedny piesio, do domciu go weźcie, a nie do kojca. Wzięłabym sama, ale mam już jednego". Wystarczą po jednym takim na każdej grupie i już nikt nie wpłaci. Ludzie pomagąja, kiedy zbiera się na operację, widac krew i rany. A kojec? Jednak bez niego nie ma opcji umieszczenia u mojej mamy, bo do domu nie wezmie go, a teren jest nieogrodzony. Nie mogę pozwolić sobie na to, że pies przyjedzie, nie nazbieram na kojec i on utknie u mnie. Nie dam rady miec kolejnego.

Stąd tyle moich wątpliwości. Naprawdę nie wiem, co zadecydować. Jest miejsce, nie ma kasy. Z drugiej strony nikt nie weźmie dużego, starego psa, wiec nie mam co liczyć, że mu się poszcześci i jeśli ja go nie wezmę, to opuści schronisko. Jego stan jest fatalny. Ma mało czasu. Sama nie wiem, co robić?

 

[wiolhelm170]

Moze szukac jakiejs fundacji, bo to naprawde duze koszta.

[wiolhelm170]

A ja czekam na konto do transportu.

[limonka80]

59 minut temu, Jaaga napisał:

Wydatki to na już 300 zł buda, ok 2500 zł kojec, 250 zł transport, 150 karma miesięcznie, ok 300 zł wet ( odrobaczanie, pełne badanie krwi, ew. metronidazol na lamblie) To chyba największy lub jeden z największych psów z kojca.

Nie wiedziałam że potrzeba aż tyle - mam na myśli kojec. Myślałam że potrzebna buda, transport, karma no i w razie potrzeby leczenie, na to zawsze by się zebrało, kojec to znaczny wydatek. Mogę zasponsorować budę dla biedaka i dokładać na karmę, ale to niewiele da, pozostanie spory brak. Nie wiem...

Bardzo mi go żal, ale rozumiem że zabranie psa to odpowiedzialność i trzeba mierzyć siły na zamiary.

Ten kojec najgorszy....  

[Jaaga]

5 minut temu, limonka80 napisał:

Nie wiedziałam że potrzeba aż tyle - mam na myśli kojec. Myślałam że potrzebna buda, transport, karma no i w razie potrzeby leczenie, na to zawsze by się zebrało, kojec to znaczny wydatek. Mogę zasponsorować budę dla biedaka i dokładać na karmę, ale to niewiele da, pozostanie spory brak. Nie wiem...

Bardzo mi go żal, ale rozumiem że zabranie psa to odpowiedzialność i trzeba mierzyć siły na zamiary.

Ten kojec najgorszy....  

Własnie rozmawiałam z Tolą, zrobi zbiórkę na kojec, ale nie dopóki pies jest w schronisku. No i nie wiadomo, jaki bedzie odzew, bo to jednak co innego niz np. operacja ratujaca życie. Niestety takie własnie są potrzeby. Pisałam o tym, ze moja mama ma nieogrodzony duzy teren, psiak musiałby wychodzić na smyczy, więc kojec jest potrzebny. Mama ma 72 lata i yorki, nie da rady wziać do domu tak dużego psa. Jej rozpuszczone "bestie" nie dałyby mu żyć. Niemozliwe jest znalezienie odpłatnego hotelowego miejsca dla dużego, starego samca, to jedyna opcja jaka udalo mi się wręcz wyżebrać.

Tola uważa, żeby jednak załozyc mu watek, mimo że nie wiadomo, czy on nadal bedzie w schronisku w czwartek, kiedy tam pojedzie. Tak zrobię. Spróbuję ogarnąć pomoc dla niego.

Czyli mam rozumiec, że deklarujesz opłacić mu zakup budy - 299 zł? To byłoby naprawdę dużo i krok do przodu. On tam zginie bez pomoc. Dlatego choć spróbuję.

[limonka80]

4 minuty temu, Jaaga napisał:

Czyli mam rozumiec, że deklarujesz opłacić mu zakup budy - 299 zł?

Tak, zaraz zrobię przelew. Może jak pierwsze pieniądze będą na koncie, to przyciągną kolejne wpłaty :-)

[elik]

Znalazłam dobry kojec z podłogą i dachem za 1.299,00 zł z możliwością rozłożenia na raty 129,89 złx 11 rat

Są też inne do wyboru

https://allegro.pl/oferta/kojec-3x2-boks-klatka-kojce-dla-psow-wzmocnione-8808324720?utm_feed=9881627e-48f8-4f99-b3d3-ff041298f44b&utm_content=supermarket&utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed

 

[elik]

9 minut temu, Jaaga napisał:

Czyli mam rozumiec, że deklarujesz opłacić mu zakup budy - 299 zł?

 

3 minuty temu, limonka80 napisał:

Tak, zaraz zrobię przelew. Może jak pierwsze pieniądze będą na koncie, to przyciągną kolejne wpłaty :-)

Może poczekajcie, może warto popatrzyć na stronie do której dałam link, bo są też kojce już z budami. Może ta kasę przeznaczyć na dołożenie do kojca.

Dla tego biedaka dobry byłby kojec z osłoniętymi bokami.

[Jaaga]

17 minut temu, wiolhelm170 napisał:

Moze szukac jakiejs fundacji, bo to naprawde duze koszta.

Wiesz chyba jak jest, fundacje odsyłają do kolejnych, bo to naprawdę duży, stary, byc może chory samiec. Nic super medialnego, czym można zabłysnąć i co daje korzysć. Jedynie Tola i ZEA zawsze mi pomagają przy "moich" psach. tylko jako lokalna malutka fundacja mają ograniczone mozliwości i stale mają pod opieka kolejne zbierane zwierzaki. Przez jakiś czas zbierałam na Barytona na konto Vivy. Przez dluzszy czas nie miałam mozliwości dokonac rozliczeń, osoba pośrednicząca w tym, stale nyła w rozjazdach, bez dostepu do internetu i konta.  Faktury czekaly na opłacenie. Mialam pożyczone prawie 5 tys. na operacje, których nie moglam odzyskać.

[Jaaga]

9 minut temu, elik napisał:

Znalazłam dobry kojec z podłogą i dachem za 1.299,00 zł z możliwością rozłożenia na raty 129,89 złx 11 rat

Są też inne do wyboru

https://allegro.pl/oferta/kojec-3x2-boks-klatka-kojce-dla-psow-wzmocnione-8808324720?utm_feed=9881627e-48f8-4f99-b3d3-ff041298f44b&utm_content=supermarket&utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed

 

Elu kochana, daj mi prosze link do tego konkretnie kojca, który wstawiłas, bo mnie wyświetla się link kojca 2x3 bez podlogi. To własnie taki byłby potrzebny, tylko z podłog.

[Tola]

33 minuty temu, wiolhelm170 napisał:

A ja czekam na konto do transportu.

Zaraz podam link do wątku Tyśka, bo tam bazarek cały czas trwa...

[Tola]

35 minut temu, wiolhelm170 napisał:

A ja czekam na konto do transportu.

Tyska wysyła nr konta 

 

[elik]

17 minut temu, Jaaga napisał:

Elu kochana, daj mi prosze link do tego konkretnie kojca, który wstawiłas, bo mnie wyświetla się link kojca 2x3 bez podlogi. To własnie taki byłby potrzebny, tylko z podłog.

Link dałam pod wzorem kojca.

 Można też nico droższy, ale ze ścianami.

https://allegro.pl/oferta/kojec-dla-psa-rex-3x2-zabudowa-scian-z-drewna-9591917624?fromVariant=9285429734

Również możliwe raty.

Na zimę można byłoby zakrywać część tej czwartej ściany pozostawiając tylko nie zakryte drzwi, tak, żeby psicho miał zacisznie. W duże mrozy można na noc zabierać biedaka choćby do garażu, czy innego ogrzewanego pomieszczenia.

[elik]

9 minut temu, Jaaga napisał:

Elu kochana, daj mi prosze link do tego konkretnie kojca, który wstawiłas, bo mnie wyświetla się link kojca 2x3 bez podlogi. To własnie taki byłby potrzebny, tylko z podłog.

Pod tym linkiem jest kilka wzorów, w tym także z podłogą i tylną ścianką.

[elik]

Wybór jest na prawdę duży i co dodatkowo dobre, część kasy przez Fani Mani dostanie Fundacja ZEA.

https://allegro.pl/produkt/kojec-3x2-boks-klatka-kojce-dla-psow-wzmocnione-5c595d54-3149-4f4b-b190-13378979f20d?bmatch=dict210105-ctx-sup-1-3-0112

 

[Jaaga]

4 minuty temu, elik napisał:

Wybór jest na prawdę duży i co dodatkowo dobre, część kasy przez Fani Mani dostanie Fundacja ZEA.

https://allegro.pl/produkt/kojec-3x2-boks-klatka-kojce-dla-psow-wzmocnione-5c595d54-3149-4f4b-b190-13378979f20d?bmatch=dict210105-ctx-sup-1-3-0112

 

Dzięki Elu, raty nie wchodzą w grę, bo kojec musiałby byc zakupiony ze zbiórki na fundacje, ale to i tak niższe ceny, niz kiedy ja przeglądałam kojce ok 3 mies. temu. Zaraz przeglądnę. Minimum ro kojec 2x3 m z podłogą. Scianki są fajną sprawa przy starym psie. 

[Jaaga]

Zapraszam wszystkich na wątek ostatniej szansy dla dużego burego: 

 

[elik]

4 minuty temu, Jaaga napisał:

Dzięki Elu, raty nie wchodzą w grę, bo kojec musiałby byc zakupiony ze zbiórki na fundacje, ale to i tak niższe ceny, niz kiedy ja przeglądałam kojce ok 3 mies. temu. Zaraz przeglądnę. Minimum ro kojec 2x3 m z podłogą. Scianki są fajną sprawa przy starym psie. 

Jaguś, a czemu kojec musi być kupiony przez fundację?  Czy my nie możemy złożyć się na te raty?  Przed chwilą zadzwoniła do mnie wspaniała Pani Ania ze Szczekocin i zadeklarowała, że będzie wpłacać po 100,00 zł przez cały czas trwania rat.
Na pewno najlepszy byłby dla tego biedaka ten kojec z trzema ścianami za 1760,00 zł - 11 rat  po 175,99 zł. 
Czy nie dozbieramy miesięcznie 75,99 zł ?  Myślę, że jest to bardzo realne. W dodatku Fundacja ZEA dostanie trochu kasy.

[b-b]

A co będzie z dowozem psiaka do weta?

Jaaga pisała ,że mama nie jest zmotoryzowana .