Rozrusznik Serca dla psa

[moon_light]

Znajomi maja powazny problem sercowy u swojego psa, byc moze jedynym ratunkiem bedzie wstawienie rozrusznika serca. Pies nie jest jednak mlody, nie wiadomo jak by przeszedl taki zabieg.
Czy spotkaliscie sie kiedys z tym urzadzeniem u psa ? Znacie jakiegos psa z rozrusznikiem ? Wiecie jak dokladnie wyglada taki zabieg ? Na ile usprawnia dalsze zycie?
A może macie jakieś artykuly, opracowania naukowe na ten temat ?

Zbieram wszystkie informacje na ten temat, jakbyscie mogli cos dodac do tematu, bylabym bardzo wdzieczna.

Pozdrawiam

[jolawigor]

Witam!
Co prawda nigdy nie słyszałam o rozruszniku dla psa, ale myślę,że warto byłoby dokładnie przebadać psa u dobrego specjalisty np. u doktora Rafała Niziołka on przyjmuje własnie w Warszawie, sama korzystałam z jego konsultajcji. Mozesz wejśc na jego stronę i porozumieć się mailem.
Pozsdrawiam Jola i Wigor.

[moon_light]

[quote name='jolawigor']Witam!
Co prawda nigdy nie słyszałam o rozruszniku dla psa, ale myślę,że warto byłoby dokładnie przebadać psa u dobrego specjalisty np. u doktora Rafała Niziołka on przyjmuje własnie w Warszawie, sama korzystałam z jego konsultajcji. Mozesz wejśc na jego stronę i porozumieć się mailem.
Pozsdrawiam Jola i Wigor.[/quote]
Dzieki, znajomi byli już w weekend u Niziołka, u Garncarzowej, konsultowali się z Pasławską we Wrocławiu... nikt nawet dokładnie nie wie co psu jest , a pies się męczy :-(. Aktualnie na lekach, jednak dlugo tak nie można...

[Dropsik77]

Znajomego pies miał zakładany rozrusznik na Akademii Rolniczej we Wrocku. Ale jak dokładnie - niestety nie wiem.

[AjriszZona]

Irish nie pomagaja lekarstwa i prawdopodobnie będzie musiała mieć rozrusznik. też jest młoda, ma 2,5 roku, w dodatku rytm serca ma dobry i niestety zmieni go rozrusznik, ale chodzi o to by przyspieszył serce.

też dołączam się do pytania o znajome psy z rozrusznikiem, sama nie znam żadnego. jak wyglądają później kontrole tego rozrusznika, czy już jest do końca czy trzeba np. wymieniać baterie? czy jeżeli dzięki rozrusznikowi serce będzie biło prawidłowo, to pies będzie mógł normalnie biegać itp? czy ma to jakieś skutki uboczne?

[B]moon_light [/B]z tego, co czytałam u ludzi, taki zabieg wygląda tak, że rozrusznik wszczepia się pod skórę i przez naczynia krwionośne łączy się go z sercem przez elektrody.

gdyby ktoś miał dokładniejsze informacje na ten temat, to również bardzo proszę o podzielenie się nimi.

[moon_light]

U psa znajomych na szczescie b. poprawil sie stan zdrowia, moze obejdzie sie bez rozrusznika. Zapytam czy udalo im sie zdobyc jakies info , i pozniej napisze.

duzo zdrowka dla Twojej suni.

[AjriszZona]

[B]moon_light[/B] dziękuję. jeszcze mam nadzieję, że i nam się polepszy ale nawet weterynarze nie są optymistycznie nastawieni.

[AjriszZona]

może komuś się przyda, znalazłam trochę informacji o rozrusznikach dla psów.

[URL="http://www.focus.pl/przyroda/zobacz/publikacje/weterynaria-ekstremalna/"]psiemu sercu na ratunek[/URL]

i jeszcze parę słów

[URL="http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art1521.html"]sprawy sercowe[/URL]

[Fanciara]

Mój pies miał wstawiany rozrusznik. Nie jestem specjalistą od spraw sercowych, więc mogę jedynie opisać jak wszystko wyglądało od strony właściciela i psiaka po przejściach. Niestety w internecie jest bardzo mało informacji na temat tego zabiegu.

[Tazio]

Witam,
Mam chora suczke 10 letnia, chora na serce.
Mam pytanie, jak zabrac sie za szukanie miejsca gdzie mogli by wstawic rozrusznik.
Chodzimy do weterynarza, regularnie, ale wydaje sie troche nieogarniety.
Chociazby dlatego ze gdy piesek mial dosc oczywiste objawy choroby serca, czesto slyszelismy ze to taki urok tego psa.
Wiec pytam gdzie mozna pojechac w celu zbadania i zalozenia rozrusznika (jezeli bedzie potrzebny i mozliwy).
Najlepiej na pomorzu. Wiem ze we Wroclawiu robia, ale ciezko mi sie skontaktowac z tamta klinika.
Sprawa jest dosc powazna bo pies sie meczy i mdleje codziennie.
Przepraszam za brak polskich znakow.

[gryf80]

a pies miała wykonywane ekg,czy bierze leki na serce?

[Tazio]

Pies mial robione ekg, przeswietlenie, chyba nawet usg i bierze leki.
Leki nie za bardzo skutkuja, piesek jest slaby i mdleje.
Szczegolnie rano jak idzie na spacer, lapie powietrza troche i mdleje.
Bylismy teraz u weta jeszcze raz, zapisal jej glukoze w kroplowce i witaminy i jakas specjalistyczna karme.
Szukamy sposobu jak jej pomoc, zamiast czekac az cos sie stanie.
Jezeli ktos jest zainteresowany to moge podeslac badania i nazwy aktualnie branych lekow.

[Tazio]

Wet dodatkowo powiedzial ze pies nie ma arytmii serca tylko przerost i ze rozrusznik nie pomorze,
ale chcemy zasiegnac drugiej opinii najlepiej od specjalisty w tej dziedzinie.

[vetches]

Tazio, z tego co wiem rozruszniki montują jedynie we Wrocławiu. Lepiej idź do kardiologa i upewnij się w diagnozie, bo rozrosznika nie wstawią na życzenie tylko wtedy gdzy jest on niezbędny.

[Tazio]

Jestem tego swiadom, kontaktuje sie juz klinika we Wroclawiu.
Moze bede jutro cos wiedzial, bo mamy z nimi rozmawiac.
Rozumiem, ze rozrusznika nie wstawiaja na zyczenie,
moze ktos zna dobrego specjaliste na pomorzu,
ktory by zbadal naszego psa i obejrzal wyniki?

No zobaczymy,

[vetches]

[CENTER]Znalazłam przychodnię w Szczecinie w której wykonują Echo serca, nie jestem z pomorza więc się nie orientuję. Ta przychodnia jest przy ul. Przyjaciół Żołnierza. Koszt echa ok 120 zł, a ewentualny rozrusznik ok 5 tys zł.[/CENTER]

[Tazio]

Dzieki za odpowiedz. Poszukam w Szcecinie tez, powinno byc troche blizej.

[vetches]

Moze by sie dalo znalezc jeszcze w Gdansku, jeszcze blizej Ciebie, napisz do ktorego duzego miasta masz najblizej wtedy ktos na pewno cos doradzi.

[Tazio]

Bylismy z nia jakis czas temu w Gdyni, to najblizej bo mieszkamy 15 min od Gdyni, ale Gdansk cale trojmiasto itd sa wlasciwie bardzo blisko.
Z tym ze my bylismy na badaniach echa serca przeswietlen itd, tylko ze nikt nam nie sugerowal niczego,
dostalismy wyniki a decyzje o lekarstwach podejmowal weterynarz lokalny.
I mimo ze mam wiele szacunku do niego, to chcialbym zasiegnac rady specjalisty do jakiego lecznia nasz pies sie kwalifikuje.
To co dostaje teraz nie pomaga. Oczywiscie moze jej nic nie pomorze, ale nie chcemy czekac az nam padnie.
Tez poszukam innych miejsc, ale jestem doslownie w polowie przeprowadzki wiec bede mogl szukac od jutra
a miedzyczasie czekamy na odpowiedz z Wroclawia.
Dzieki wszystkim za pomoc.

[psokot]

Dopiero trafiłam na ten wątek. Może komuś z Pomorza przyda się informacja, że w Gdańsku w przychodni na Bitwy Oliwskiej przyjmuje młody, wprawdzie dopiero robiący specjalizację z kardiologii, ale bardzo zaangażowany lekarz, dr Sebastian Domański. Prowadzi mojego niedawno adoptowanego staruszka pudelka poważnie chorego na serce. Przychodnia jest nowa, bardzo dobrze wyposażona, na miejscu bez problemu ekg, echo, pomiar ciśnienia itp.

[gryf80]

nie ma w weterynarii specjalizacji-kardiologia,co najwyżej choroby psów i kotów,to tak na marginesie

[psokot]

To na marginesie - nie powiem jak to wygląda od strony tytułów (np specjalista chirurg istnieje), ale jeśli ktoś np pracę doktorską z zakresu kardiologii, to czego specjalistą staje się?

[gryf80]

specjalizacje można zrobić tylko z tego w weterynarii: http://www.piwet.pulawy.pl/kslw/?page=06

a jeśli wet zajmuje się konkretna dziedziną to jest po prostu w tym dobry i tyle.