Jump to content
Dogomania

Moria nie chce oddać psa! Pomocy! Co robic???


martka1982

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziwne uczucie...czekać na nieuniknioną tragedię nie mogą nic zrobić- w ten wlasnie sposób obserwuje od dawna poczynania Morii. Dla mnie już raz udowodniła swoją "miłość" do zwierząt i stabilność- wątek konia [URL="http://www.dogomania.pl/threads/141760-9-lipca-TVP1-21.15-program-o-zwierzakach/page5"]Diagonala się kłania[/URL], tam jest czarno na białym jak dba i kofffa zwierzątka. Wystarczy zobaczyć pięknego konia przed Morią, "wrak" wykorzystywny do sportu wbrew umowie adopcyjnej u Morii i pod odbiorze pod opieką Fundacji- wyleczone, szcześliwe zwierzę; jest też dokumentacja medyczna.[I] Napisałam to wtedy, napiszę to teraz- w mojej opini to było znęcanie się nad zwierzętami (Morio swoją drogą rok temu obiecywałaś mi proces o zniesławienie za te słowa, nieustannie czekam), opinia lekarza "zwierzę zagłodzone".[/I]
[B]Mam nadzieję, ze tym razem dogo nie zapomni co to za "postać". [/B]Teraz niestety przebywają tam psy. W tym chore, wymagające ciągłej obserwacji, agresywne, krótkowłose, płaskopyskie nieprzystosowane do przebywania w boksie...
Co do Spajkiego- skontaktujcie się z Fundacją Pegasus, oni mieli sporo spraw z Morią. W końcu doprowadziła ich konia do tragicznego stanu, popisała się fałszowaniem ważnych dokumentów i innymi czynami świadczącymi o "odpowiedzialności i uczciwości". Myślę, że sprawa z tego wątku powinna dołączyc do jej "kartoteki"... to już "recydywa", ile jeszcze trzeba żeby ludzie przejrzeli na oczy?

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz informuję,że nie pracuję w schronisku! Jeśli podaję na wątku stanowisko schroniska, to piszę o tym wyraźnie. Reszta postów to moje myśli, odczucia itp - czyli osoby niezależnej, której działanie z pewnością nie będzie uzależnione od rozkazów wydawanych schronisku przez Morie i jej trzódkę........
Moria ma schronisko w tylnej części ciała, co zresztą wczoraj wykrzyczała kierowniczce, a ja przekazałam wam.
Co dalej będzie, jeszcze nie wiem. Ale z pewnością sprawa jest na tyle poważna,że teraz będzie się już toczyć poza dogo, a jeśli zostanę poproszona przez schronisko o zamieszczenie jakiegoś komunikatu, to to zrobię niezwłocznie.
Ja też posiadam tylną część ciała i również mam prawo kogoś tam sobie "wsadzić", więc darujcie sobie swoje rozkazy co do mojej osoby, bo nie podlegam pod schronisko w żadnej mierze. Rozumiecie??? ( to pytanie kieruję oczywiście do tych, dla których byłam i jestem na tym wątku bardzo niewygodna....) :)

Link to comment
Share on other sites

Ehhh
Każdy tą sprawę będzie widział tak jak chce- większość subiektywnie...

Dziwna kłótnia o 80zł przerodziła się potem w odbieranie psa bez podstaw do innego dt, potem do tego , że pies zostaje ale na warunkach -swoją drogą chyba zostały spełnione, bo chodziło o foty i opinie lekarza tak? - do Morii zostały wysłane różne osoby aby zobaczyć jak miewa się Spajki- wszystko okazało się ok...ale mimo tego tu cały czas podważano Morię , jej hotel i opiekę-oskarżając o znęcanie się nad psem-vide słynny łańcuch.
Moria postanowiła wyjaśnić sprawę w sądzie- będzie okazja aby przedstawić wszelkie argumenty komuś bezstronnemu....może to i dobrze.

Dziwi mnie oburzenie schroniska, które podpisało umowe adopcyjną - nie widzieli co podpisują?
Schronisko powinno oficjalnie poinformowac na jakich zasadach pies został oddany do hotelu. Teraz jest afera o płatności- gdyby od początku była pisana prawda to kto wie jakby to było.


I jak to mówią- prawda leży po środku!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata-air']Dziwne uczucie...czekać na nieuniknioną tragedię nie mogą nic zrobić- w ten wlasnie sposób obserwuje od dawna poczynania Morii. Dla mnie już raz udowodniła swoją "miłość" do zwierząt i stabilność- wątek konia [URL="http://www.dogomania.pl/threads/141760-9-lipca-TVP1-21.15-program-o-zwierzakach/page5"]Diagonala się kłania[/URL], tam jest czarno na białym jak dba i kofffa zwierzątka. Wystarczy zobaczyć pięknego konia przed Morią, "wrak" wykorzystywny do sportu wbrew umowie adopcyjnej u Morii i pod odbiorze pod opieką Fundacji- wyleczone, szcześliwe zwierzę; jest też dokumentacja medyczna.[I] Napisałam to wtedy, napiszę to teraz- w mojej opini to było znęcanie się nad zwierzętami (Morio swoją drogą rok temu obiecywałaś mi proces o zniesławienie za te słowa, nieustannie czekam), opinia lekarza "zwierzę zagłodzone".[/I]
Mam nadzieję, ze tym razem dogo nie zapomni co to za "postać".Teraz niestety przebywają tam psy. W tym chore, wymagające ciągłej obserwacji, agresywne, krótkowłose, płaskopyskie nieprzystosowane do przebywania w boksie...
Co do Spajkiego- skontaktujcie się z Fundacją Pegasus, oni mieli sporo spraw z Morią. [B]W końcu doprowadziła ich konia do tragicznego stanu, popisała się [U]fałszowaniem ważnych dokumentów[/U] i innymi czynami świadczącymi o "odpowiedzialności i uczciwości".[/B] [B]Myślę, że sprawa z tego wątku powinna dołączyc do jej "kartoteki"... to już "recydywa", ile jeszcze trzeba żeby ludzie przejrzeli na oczy?[/[/B]QUOTE]

[URL]http://www.pegasus.org.pl/index.php?page=aktualnosci&id=1254333330[/URL]

[URL]http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/sprawa-dla-reportera/wideo/schronisko-dla-porzuconych-zwierzat-09072009[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Faktura wstawiona przez osobę Morii, wystawiona przez lek.wet. Marka Kowalkowskiego w Elblągu. Zadzwoncie sami i spytajcie, ile kosztuje maks kastracja psa (plus kolnierz, plus antybiotyk) Albo dokładniej; spytajcie ile kosztuje kastracja psa do 20kg.

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/135386-UWAGA!-Hotel-nie-chce-nam-wydać-psa.-Czy-tak-można-POMOCY!!!/page110[/URL]
"
[INDENT][IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/faktura2.jpg[/IMG]



[IMG]http://i575.photobucket.com/albums/ss199/HotelAmicus/Kopiafart.jpg[/IMG] "
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Ehhh
Każdy tą sprawę będzie widział tak jak chce- większość subiektywnie...

Dziwna kłótnia o 80zł przerodziła się potem w odbieranie psa bez podstaw do innego dt, potem do tego , że pies zostaje ale na warunkach -swoją drogą chyba zostały spełnione, bo chodziło o foty i opinie lekarza tak? - do Morii zostały wysłane różne osoby aby zobaczyć jak miewa się Spajki- wszystko okazało się ok...ale mimo tego tu cały czas podważano Morię , jej hotel i opiekę-oskarżając o znęcanie się nad psem-vide słynny łańcuch.
Moria postanowiła wyjaśnić sprawę w sądzie- będzie okazja aby przedstawić wszelkie argumenty komuś bezstronnemu....może to i dobrze.

Dziwi mnie oburzenie schroniska, które podpisało umowe adopcyjną - nie widzieli co podpisują?
Schronisko powinno oficjalnie poinformowac na jakich zasadach pies został oddany do hotelu. Teraz jest afera o płatności- gdyby od początku była pisana prawda to kto wie jakby to było.


I jak to mówią- prawda leży po środku!!!![/QUOTE]

Afera jest o to, że Moria nie chce wydać psa do domu stałego i minęła się z prawdą, że pies nie jest jej a dogomaniacki i wyciągała od dogomaniaków pieniądze na własnego psa, co jest zabronione! Czy dobrze rozumiem?

Link to comment
Share on other sites

Afera ciągnie się od momentu nie dogadania się w sprawach finansowych.
Nastepstwem tego wszystkiego stało się nie wydanie psa do ds.
Schronisko wiedziało ,że pies jest na umowie adopcyjnej-a mimo to mówili ,ze jest na hotelu...i z tego co rozumiem, Moria uwazała go za psa hotelowego , który moze iśc do ds, ale po tych wszystkich oskarżeniach zdecydowała się go zostawić....ja tak to odczytuję...

Swoją drogą co to za super domek, który rezygnuje od razu podając argument,że nie bierze psa od osoby prywatnej?? Dlaczego nawet nie chciał porozmawiac z opiekunką psa, która zajmowała się nim rok? Dziwne...

Link to comment
Share on other sites

24.02.2006 Marek Kowalkowski Lecznica Weterynaryjna
82-300 Elbląg
ul. Robotnicza 190
55-234-27-58

Nie rozumiem, dlaczego te pieczątki są zamazane? Przecież to działalność gospodarcza - dane dostępne w internecie. Ta data na początku, to data rejestracji zakładu.
Hotel Amicus ma swoja stronę internetową i figuruje w internetowej książce telefonicznej wraz z nazwiskiem właścicielki.
[url]http://www.ditel.pl/index.php?kbi=363&kb=Hotele+dla+zwierz%B1t[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agusiazet']Afera jest o to, że Moria nie chce wydać psa do domu stałego i minęła się z prawdą, że pies nie jest jej a dogomaniacki i wyciągała od dogomaniaków pieniądze na własnego psa, co jest zabronione! Czy dobrze rozumiem?[/QUOTE]
Krótko i na temat. Bardzo dobrze rozumiesz, Agusiu.

[quote name='Ania+Milva i Ulver']
Swoją drogą co to za super domek, który rezygnuje od razu podając argument,że nie bierze psa od osoby prywatnej?? Dlaczego nawet nie chciał porozmawiac z opiekunką psa, która zajmowała się nim rok? Dziwne...[/QUOTE]
Powtarzam. Wczoraj pan został zawiadomiony przez schronisko, że adopcja Spajka jest nieaktualna do czasu wyjaśnienia kwestii praw właścicielskich do psa. Pan czeka cierpliwie - dziś się dowiadywał, czy może jednak pies wyjechał.
Moria nie jest opiekunką, lecz właścicielką psa - nie ma prawa wydać go do adopcji, gdyż będzie to złamanie warunków umowy adopcyjnej ze schroniskiem.
Poza tym, Spajk przestał być psem do adopcji, a stał się "dowodem w sprawie". Uprawniony organ winien więc wydać zaświadczenie o zabezpieczeniu i przekazać dowód pod opiekę....schroniska ( zgodnie z Ustawa o Ochronie Zwierząt). Nie ma możliwości, aby "dowód w sprawie" był zabezpieczany przez hotel lub właściciela. To tak na marginesie.
Dziwne jest to, że Ty się wciąż dziwisz, Aniu. Ale widać postęp, bo prawdę postrzegasz już "po środku", a nie po jednej stronie. Oby tak dalej!
Bardzo dobra wiadomość od Ciebie, że Moria zamierza wkroczyć na drogę sądową. Będzie można skorzystać z instytucji pozwu wzajemnego - przyspieszy to znacznie cały proces.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Ehhh
Każdy tą sprawę będzie widział tak jak chce- większość subiektywnie...

Dziwna kłótnia o 80zł przerodziła się potem w odbieranie psa bez podstaw do innego dt, potem do tego , że pies zostaje ale na warunkach -swoją drogą chyba zostały spełnione, bo chodziło o foty i opinie lekarza tak? - do Morii zostały wysłane różne osoby aby zobaczyć jak miewa się Spajki- wszystko okazało się ok...ale mimo tego tu cały czas podważano Morię , jej hotel i opiekę-oskarżając o znęcanie się nad psem-vide słynny łańcuch.
Moria postanowiła wyjaśnić sprawę w sądzie- będzie okazja aby przedstawić wszelkie argumenty komuś bezstronnemu....może to i dobrze.

Dziwi mnie oburzenie schroniska, które podpisało umowe adopcyjną - nie widzieli co podpisują?
Schronisko powinno oficjalnie poinformowac na jakich zasadach pies został oddany do hotelu. Teraz jest afera o płatności- gdyby od początku była pisana prawda to kto wie jakby to było.


I jak to mówią- prawda leży po środku!!!![/QUOTE]Jesooo....nie wiesz nic...Moria nie dotrzymala warunkow schroniska!!O tym wie ona i osoby bezposrednio zaineresowane- przypomne: kontrol maila byc przez osoby wyznaczone ze strony schroniska w Koninie a opinia weterynarza tylko tego, ktore wskaze schronisko- do ktorego w asyscie Morii zabierze Spajka osoba kontrolująca. Nie mowiac juz o kaisazeczkach zdrowia,ktoryxh poki co nikt nie widzial..
Nie dotzymala zadnego z warunkow umowy!!
A nie ma prawdy posrodku!
Prawda jest jedna!PIES SPAJKUS MIAL MIEC DOM- A MORIA POSTANOWILA NA STARE LATA WYKORZYSTAC BIEDNEGO PSA DO SWOICH PORACHUNKOW...i BOg jeden wie tylko dlaczego oprocz tego..i tego jej nie podaruję...przykro mi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Afera ciągnie się od momentu nie dogadania się w sprawach finansowych.
Nastepstwem tego wszystkiego stało się nie wydanie psa do ds.
Schronisko wiedziało ,że pies jest na umowie adopcyjnej-a mimo to mówili ,ze jest na hotelu...i z tego co rozumiem, Moria uwazała go za psa hotelowego , który moze iśc do ds, ale po tych wszystkich oskarżeniach zdecydowała się go zostawić....ja tak to odczytuję...

Swoją drogą co to za super domek, który rezygnuje od razu podając argument,że nie bierze psa od osoby prywatnej?? Dlaczego nawet nie chciał porozmawiac z opiekunką psa, która zajmowała się nim rok? Dziwne...[/QUOTE]Afera??Jaka afera??Ciagnie sie to juz od dawna..SPajki nie ma zadnych dlugow, wszystkie sparwy finansowe ma uregulowane...wiec HOTEL NIE MIAL PRAWA ALBO BRAC PIENIEDZXY(HOTEL TEZ WIE JAKA MA UMOWE I WIELE RAZY BYL O TO PYTANY NA WATKU)albo mial obowiazek wydac psa...i KONIEC KROPKA!NIE PRZEKRECAJCIE ...

Link to comment
Share on other sites

W roku 2008 w hoteliku u Mori przebywał bokser; [U]we wrześniu[/U] 2008 był leczony u jednego z elbląskich weterynarzy. Weterynarz niestety nie zapisał imienia psa, ale ten wątek jest gdzieś na dogo. Moria na wątek wklejała rozliczenia za zabiegi wykonane przez tego weterynarza. Koszt zabiegów 378 zł. Dogomaniacy wpłacili wymaganą sumę na konto hoteliku, ale weterynarz do dnia dzisiejszego nie otrzymał zapłaty. [U]W marcu[/U] 2009 Moria zapłaciła 120 zl; przez cały następny rok nic. Weterynarz zagroził wpisem do krajowego rejestru dłużników- Moria w marcu tego roku zapłaciła następne 150 zł. Dług u weterynarza wynosi aktualnie ok. 100 zł- ; weterynarz czeka na pieniądze, które w tym celu zostały wpłacone przez dogomaniaków 2 lata temu.

EDIT: 378 zl jest ogólną sumą długu za leczenie itd. hotelowanych psów. Dlug za boksera jest częścią w wysokości 150 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']W roku 2008 w hoteliku u Mori przebywał bokser; we wrześniu 2008 był leczony u jednego z elbląskich weterynarzy. Weterynarz niestety nie zapisał imienia psa, ale ten wątek jest gdzieś na dogo. Moria na wątek wklejała rozliczenia za zabiegi wykonane przez tego weterynarza. Koszt zabiegów 378 zł. Dogomaniacy wpłacili wymaganą sumę na konto hoteliku, ale weterynarz do dnia dzisiejszego nie otrzymał zapłaty. W marcu 2009 Moria zapłaciła 120 zl; przez cały następny rok nic. Weterynarz zagroził wpisem do krajowego rejestru dłużników- Moria w marcu tego roku zapłaciła następne 150 zł. Dług u weterynarza wynosi aktualnie ok. 100 zł- ; weterynarz czeka na pieniądze, które w tym celu zostały wpłacone przez dogomaniaków 2 lata temu.[/QUOTE]

Makabra!!! Takie sprawy trzeba nagłaśniać, piętnować i tępić!!! Hotel Morii na czarną listę!!!

Link to comment
Share on other sites

O, czy ten pies ma swój wątek na Dogomanii?
To się nazywa "inżynieria finansowa" - określenie o konotacji neutralnej, samo w sobie:diabloti:
Byłoby chyba dobrze spisać tu wszystkie psy, które są (były) u Morii. Do tej pory przewinął się tu Fart, Alf, Kamień. Cajus wklejał też link do Kładki.
Podobno są u Morii jakieś buldożki francuskie i buldogi. Ktoś coś wie? Może Ty, Emila_e?
[quote name='emila_e']
Mam swoje dwa psiaki z adopcji, które hoteluję w tym właśnie "złym" hotelu, oraz są tam także psy którym szukam domu.
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']W roku 2008 w hoteliku u Mori przebywał bokser; we wrześniu 2008 był leczony u jednego z elbląskich weterynarzy. Weterynarz niestety nie zapisał imienia psa, ale ten wątek jest gdzieś na dogo. Moria na wątek wklejała rozliczenia za zabiegi wykonane przez tego weterynarza. Koszt zabiegów 378 zł. Dogomaniacy wpłacili wymaganą sumę na konto hoteliku, ale weterynarz do dnia dzisiejszego nie otrzymał zapłaty. W marcu 2009 Moria zapłaciła 120 zl; przez cały następny rok nic. Weterynarz zagroził wpisem do krajowego rejestru dłużników- Moria w marcu tego roku zapłaciła następne 150 zł. Dług u weterynarza wynosi aktualnie ok. 100 zł- ; weterynarz czeka na pieniądze, które w tym celu zostały wpłacone przez dogomaniaków 2 lata temu.[/QUOTE]O Jezuuuuuuuu...brzuch mnie rozbolal:(:(.......Wiec to PW ktore krazy od roku po sieci o długach Morii i o tym, ze bierze kasę na leczenie a nie leczy albo zawyza koszta, jest prawdziwe..??:o BOsche..a mialam nadzieję...jaka ja durna i naiwna jestem, to słow brak...Charly...wiadomo, co to za lekarz??Prosze o namiary na lekarza na PW...

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę tego zrozumieć- i nie tylko tu, bo tak było i w związku z Aliną S itp...dostajecie informacje ,że jest coś nie tak a mimo to dajecie tam psy - potem pretensje ,żale i płacze.
I nie ma tłumaczenia iż -"a ja myślałam"...
Od roku Gonia dostajesz na pw wieści złe o Mori i co? Nic z tym nie robiłaś?Nie bałąś się wtedy o psa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Nie mogę tego zrozumieć- i nie tylko tu, bo tak było i w związku z Aliną S itp...dostajecie informacje ,że jest coś nie tak a mimo to dajecie tam psy - potem pretensje ,żale i płacze.
I nie ma tłumaczenia iż -"a ja myślałam"...
Od roku Gonia dostajesz na pw wieści złe o Mori i co? Nic z tym nie robiłaś?Nie bałąś się wtedy o psa?[/QUOTE]

Aniu ja mogę odpowiedzieć za siebie; każdemu może powinąć się noga w życiu, każdy może miec problemy finansowe. Sprawa Farta była bardzo przykra i Moria oraz Mitsune potraktowały wirtualne opiekunki tego psa w sposób wyjątkowo obrzydliwy. Można było pomyśleć, że no może jakiś ciężki czas w jej życiu (wspominała o czymś takim na dogomanii). Jednak teraz historia powtarza się. Od momentu kiedy dowiedziałam się o tym, że Moria szuka pokątnie domu dla Farta nie mam już żadnych złudzeń.

edit: Jest jeszcze inna kwestia. Jedną z nich to nasze wzajemne do tej pory dobre stosunki. Poza tym Elbląg to małe miasto. Wiola jest jedną z kilku osób, które wogóle cokolwiek robią dla zwierząt. Jest jedyną, która posiada odpowiednie zaplecze, aby w razie nagłej potrzeby przechować zwierzaka...Jeśli chcesz nazwij to wyrachowaniem. Muszę się z tym zgodzić.
Wspólnie z Morią, AgaiThetą i Basią0607 spotkałyśmy się z p. prezes Otozu w roku 2008 w sprawie przejęcia naszego schroniska, do tamtej pory jednego z najgorszych w Polsce przez OTOZ (genialnej sprawy, która zainicjowała Basia0607). Nie jest łatwo palić za sobą mosty; szczególnie jeśli tym samym pozbawia się jakieś potencjalne zwierzę pomocy w przyszłości. Tylko, że teraz też chodzi o zwierzęta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']O Jezuuuuuuuu...brzuch mnie rozbolal:(:(.......Wiec to PW ktore krazy od roku po sieci o długach Morii i o tym, ze bierze kasę na leczenie a nie leczy albo zawyza koszta, jest prawdziwe..??:o BOsche..a mialam nadzieję...jaka ja durna i naiwna jestem, to słow brak...Charly...wiadomo, co to za lekarz??Prosze o namiary na lekarza na PW...[/QUOTE]

Tak, treść pw, które przesłałaś mi ostatnio pokrywa się z faktami. Tamten pies był u lekarza! Sęk w tym, że lekarz nie otrzymał (całej)kasy bez ponaglań i gróżb. Oczywiście ze wiadomo, co to za lekarz. Dzis rozmawiałam z nim. piszę pw.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Charly,że napisałaś o tym psie i jego długach, część osób już o tym wiedziała ale bez konkretów, które Ty podałaś.

Jeśli chodzi o wypełnianie przez Morię zobowiązań....cóż.....po pierwszym kontakcie ze schroniskiem wycofała się ze słów,jakoby Spajki był jej własnością(jak widać na bardzo krótko). Zaprosiła do siebie koleżankę emila_e, która zrobiła Spajkowi kilka zdjęć, o które nie można się było wcześniej doprosić! Po czym te zdjęcia, wraz z kilkoma starymi przesłała do schroniska, a ja wstawiłam je na wątek.
Moria, jak wiecie, zgodziła się na wizytę, osoby niezależnej!!!!! Ta wizyta już się odbyła, tylko nie chciałam kolejnych kłótni na wątku, więc nie pisałam o niej ale teraz będzie tu wszystko! Wszystko!
A zatem osoba, która została poproszona przez schronisko, o wizytę u Morii, i zabranie Spajka do niezależnego weterynarza wraz z książeczką zdrowia, pojawiła się u Morii 27 września czyli w poniedziałek rano. Moria nawet nie pokazała jej Spajka, tylko standardowo się nawydzierała i sobie poszła! Nawet nie wpuściła jej na teren hotelu (więc wpuszcza tam tylko tych, o których wie,że i tak napiszą,że wszystko super) Ta osoba nie jest z dogomanii, to jest normalna kobieta z Elbląga, która zgodziła się poświęcić swój czas aby zabrać cudzego psa do weta na badania. Schronisko, oczywiście, znowu interweniowało, więc Moria łaskawie oświadczyła,że sama zaprowadzi Spajka do weta.
Czy była tego nie wiemy.....bo jedyne co dotarło do schroniska mailem to jakiś świstek papieru z zamazanymi pieczątkami weta, z którego wynikało,że Spajki nie został nawet osłuchany....zdania były lakoniczne typu: morfologia i biochemia w normie, ale bez żadnych badań!!!!! coś takiego może napisać każdy......

A więc Moria nie dopełniła umowy ze schroniskiem. Nie chodziło o świstek papieru bez badań, tylko o kartę pacjenta, o kartę Spajka! Miało z niej jasno wynikać co mu potrzeba, jakie badania miał robione, a wyniki tych badań miały być pokazane!
Co nam po tekście,że Spajki jest czarny i że nie ma oka? tyle to my sami wiemy!!!! KPINA!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Nie mogę tego zrozumieć- i nie tylko tu, bo tak było i w związku z Aliną S itp...dostajecie informacje ,że jest coś nie tak a mimo to dajecie tam psy - potem pretensje ,żale i płacze.
I nie ma tłumaczenia iż -"a ja myślałam"...
Od roku Gonia dostajesz na pw wieści złe o Mori i co? Nic z tym nie robiłaś?Nie bałąś się wtedy o psa?[/QUOTE]

A ja mogę odpowiedzieć za schronisko. Dotychczas nie informowałam kierownictwa schroniska, ponieważ nie miałam pojęcia o koniach,aż do afery ze Spajkim, o Farcie owszem, wiedziałam, bo dostałam PW w czasie gdy na jego wątku wszystko wrzało ale nie chciałam z tego powodu siać postrachu na wątku Spajka. Moria wtedy nie żądała żadnych pieniędzy na jego "leczenie", uznałam zatem,że nie będę wszczynać dyskusji na ten temat na tym wątku ale obiecałam sobie czujność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Nie mogę tego zrozumieć- i nie tylko tu, bo tak było i w związku z Aliną S itp...dostajecie informacje ,że jest coś nie tak a mimo to dajecie tam psy - potem pretensje ,żale i płacze.
I nie ma tłumaczenia iż -"a ja myślałam"...
Od roku Gonia dostajesz na pw wieści złe o Mori i co? Nic z tym nie robiłaś?Nie bałąś się wtedy o psa?[/QUOTE]
Tak Aniu...PW dostalam juz w czasie, kiedy Spajki tam byl...Alfok byl jeszcze dluzej..a ponieważ szykowalam do Morii kolejnego psa...dostalam ostrzezenie..ten juz pies nie pojechal..chcoiaz przyznam, ze nie od razu bylam przekonana do tego...jeszce ufalam, jeszcze wierzylam....przygladalam się więc..nie odzywalam, chcoiaz czasem robilo mi sie niedobrze...Watek Farta dostalam od Morii..zadzwonila do mnie zrozpaczona, zebym ratowala sytuację...bo jest atakowana,..weszlam,...poczytalam,...szcenia mi opadla(po tym PW jakby wszystko sie zgadzalo, co czytalam)...nie chcialam jednak się tam odzywac...chociaz do morii osobiscie zadzwonilam i poprosilam,zeby cos z tym zrobila...powiedzialam, ze gdybym jej nie znala a byla obca osoba i weszla na watek- nigdy bym nie uwierzyla Morii...ale ona oczywiscie swoje teorie mi wkrecala...ja juz nabrac siejednak nie dalam...postanowilam baczniej jeszcze sie przygladac...sama...nikogo nie wtajemniczajac...z martka nawet nigdy na ten temat nie rozmawialam i nie mialam pojecia, ze ona o tym wie...to, co stalo się u Spajka bylo czystym przypadkiem...zwolnilo się miejsce u Renaty, kolega z tego schronu co Spajki pojechal do domku- i Marta podzielila się ze mna wiadomoscia, ze marzy o tym,zeby Spajki mogl taam jechac, podala mi konkretne powody....uznalam to za dobry pomysl...pisalam o tym...rownolegle potoczyl się , w tym samym czasie spor Cajusa o pieniadze jak i wpis Morii o jakoby koniecznym szybkim przeslaniu jej pieniedzy na leczenie Spajka...Rozmawialam z Moria 5 dni wczesniej i slowem mi nie rzekla o tej koniecznosci(wtedy kasy nie bylo, ale 2 dni poźniej pojawily sie dwa super bazarki dla Spajkusia...czyli zaczynala byc widoczna kasa..)..i to bylo przebranie miarki...
Tak, pokrotce...duzo wiecej bym napisala...ale pewnych rzeczy jeszcze nie chce ujawniać...chetni pojde z Morią do sądu, jesli taka bedzie potrzeba i jesli to spowoduje, ze Spajki bedzie mogl byc uwolniony z jej rąk...zrsezta nie tylko Spajki...:(

Link to comment
Share on other sites

Następny wet, który jest ukrywany?! Co to ma być?
Ten świstek przyszedł w takim stanie do schroniska? To się nazywa dokumentacja medyczna, karta pacjenta?:grin:
A morfologia i biochemia też w badaniu klinicznym wyszły? O, nie mogę...
Nie da się odczytać pieczątki?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...