Jump to content
Dogomania

Moria nie chce oddać psa! Pomocy! Co robic???


martka1982

Recommended Posts

Dziękuję Cioteczki, ze jestescie tu wszystkie:):) Mam dobre chyba wieści:)
MArtka podala mi adres, ja podalam go malibu i okazalo sie, ze to w zasadzie prawie po sąsiedzku. Ponieważ jak zawsze, chodzi o czas,a ja to wyjątkowo niecierpliwa jestem w tych sparwach, bo wiadomo, ze czym szybciej bedziemy wiedziec, tym lepiej...to uwaga, uwaga.... malibo zgodzila się pojechac tam sama do konca tygodnia!!!!!!!:):):)<jupi><Jupi><jupi>:):):) Gdyby cokolwiek się wydarzylo- to da nam znać i zwroci się o pomoc, pewnie sama tu na watek wejdzie, bo teraz nie ma jej na dogo:):)Ogromnie się ciesze, bo to zaufana cioteczka i bardzo konkretna i wiem na 100%, ze nic nie umknie jej uwadze:) Ma spore doświadczenie...wiec jak dla mnie- bomba:):)
To co..czekamy na wynik wizyty i zaciskamy piąstki, kciuki, wołamy do Swietego Franciszka...co kto moze, co kto chce i co kto umie- byle domek okazal się TEN..Spajkuś musi mieć najlepszy domek na swiecie!!:):):)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Lidan']Niesamowite... :-) Tak długo piesek czekał na swój własny domek i gdy już prawie straciłam nadzieję ktoś się nim zainteresował. Czekam zatem na wyniki wizyty przedadopcyjnej i mocno trzymam kciuki :kciuki:[/QUOTE]Szczerze mowiac to i ja się z szoku otrzasnąc nie moge:):) NO ale nie zapeszajmy- najpierw musi sie udac wizyta...zeby sie nie okazalo, ze przedwczesna radośc...martka mowila ze przez telefon podobno Pan i warunki, jakie proponuje Spajkusiowi, brzmią naparwde obiecująco...no ale wiadomo, ze moze byc roznie...z totalna radoscia musimy wiec jeszcze troszke poczekac;):)
Ale wiesz Lidziu...to juz ktorys raz w mojej akdencji tak sie dzieje...jak nie ma to nie ma...a nagle...:):)
No nic...czekamy teraz..a ja chyba pazury zjem do tego czasu:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Wizyte ma robic MALIBO57 czy MALIBU?[/QUOTE]Wizytę ma zrobić malibo57:):) Obiecala mi, bo bardzo prosilam i wiem, ze to doswiadczona cioteczka, a skoro domek jest podobno w okolicy, to i czasowo dla nas na plus:):)
Sory za tego nicka-to ja pisze chyba raz tak, raz tak- ale to z emocji...(zeby nie napisac z radości ogromnej:D)

Link to comment
Share on other sites

Myśle Goniu , że wpuści nas obie w końcu pies żyje i oprócz starości nic mu nie dolega. Uwielbiam osoby pokroju EsterH, logujace sie na dogo dla potrzeby wątku, nazywam je"spadochroniarzami " Niby coś wiedzą, niby chcą być mądre ale nic madrego nie wnoszą. Dla mnie osobami do dyskusji są te działajace jawnie na dogo, zasłużone , znające temat od lat a reszta to nijaki tłum. Pozatym nie cierpię wybiarania zdań z wpisów, cytowania , manipulowania. Owszem znałam taką jedną "osobistość " pfu. ale ona jest zbanowana i chyba nie smiałaby się zalogowac znowu pod innym nickiem , chociaż kto wie ? Szczury na zimę wychodzą z ukrycia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Kiedy będzie ta wizyta, bo w niedzielę wieziemy Duszkę ze schroniska do nowego domu za Warszawę, więc przy okazji możemy pomóc w transporcie Spajka :)[/QUOTE]
OOOOOOoooooo:) SUper by bylo....nie wiem dokladnie kiedy bedzie wizyta- malibo mowila ze do konca tygodnia sie postara zrobic:) Ale cos mi sie tez teraz skojarzylo, ze ten Pan bedzie sam, na swoj koszt oczywiscie, chcial przyjechac po Spajkusia..zapoznać się z nim bliżej:):) TAk zdaje się mowila martka, ale moze coś pomieszalam:) W kazdym razie, gdyby nie bylo tej opcji, to mamy "alternatywe"..a to juz "zawsze coś":)
A jesli chodzi o "spadochroniazry"...no coż...nie tylko Ester jest tu "nagle"...byla jeszcze inna osobistośc, ktora wpadła jednorazowo (wczesniej nabijajac 14 postow w 15 minut),nic do sparwy Spajka nie wniosła, a jakos nie zauważyłaś tego Basiu..Jesli mam byc szczera- posty Ester jak dla mnie- duzo wniosły i troche odkryły...ale to nie teraz..teraz najwazniejszy jest Spajkus:):)I oczywiscie nowy domek dla chłopaka:):):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Kiedy będzie ta wizyta, bo w niedzielę wieziemy Duszkę ze schroniska do nowego domu za Warszawę, więc przy okazji możemy pomóc w transporcie Spajka :)[/QUOTE]
WRoce jeszcze do twojego postu Aga, bo ja z tych niecierpliwych:);)
CZY jesli wszystko pojdzie dobrze i wizyta sie uda, domek sie zgodzi na przywiezienie, to transport bylby na 100%..??Chcialabym juz to wiedziec- zawsze to większe "poczucie bezpieczeństwa"..;)

Link to comment
Share on other sites

Witam! Zapisuję wątek.
Poproszono mnie o zorganizowanie wizyty przed adopcyjnej dla Spajka. Mieszkam na Pradze Południe, w Wawrze, faktycznie - mam niedaleko.
Wieczorem zapoznam się z wątkiem - jest dość długi, hm..
Wizytę postaram się zrobić w weekend - dziś wieczorem zamierzam się umówić z panem, który zadeklarował chęć adopcji.
Widzę, że sprawa robi się pilna, jest propozycja transportu. Poczekajmy może chociaż na wrażenia z pierwszej bezpośredniej rozmowy.
Mój nick jest widoczny - przepis na malibu wkleiłam na inny wątek;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malibo57']Witam! Zapisuję wątek.
Poproszono mnie o zorganizowanie wizyty przed adopcyjnej dla Spajka. Mieszkam na Pradze Południe, w Wawrze, faktycznie - mam niedaleko.
Wieczorem zapoznam się z wątkiem - jest dość długi, hm..
Wizytę postaram się zrobić w weekend - dziś wieczorem zamierzam się umówić z panem, który zadeklarował chęć adopcji.
Widzę, że sprawa robi się pilna, jest propozycja transportu. Poczekajmy może chociaż na wrażenia z pierwszej bezpośredniej rozmowy.
Mój nick jest widoczny - przepis na malibu wkleiłam na inny wątek;-)[/QUOTE]Dzięki Goniu, ze jesteś:) Jak zawsze niezawodna i konkretna:):)
Bardzo się cieszę, ze skontaktujesz sie z Panem, ciekawe, czy na Tobie tez zrobi dobre wrażenie, jak na martce:)..Oby...
No dobrze, to nie ma co..trzeba uzbroic sie w cierpliwośc(o niebo...jak to zrobić;):D) i czekac na wieści:):) Juz zagryzam pazurki a co bedzie jutro..??;)Na samą myśl , ze Spajkus nawet w niedziele moglby jechac do swojego wlasnego domku -, az mnie roznosi z radości:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malibo57']Mój nick jest widoczny - przepis na malibu wkleiłam na inny wątek;-)[/QUOTE]

Jest na dogo również Malibu. Gonia pisała raz tak, raz tak, chyba nie ma nic złego w tym, że zapytałam kto będzie robił wizyte?
Teraz juz wiem.

Nagle wszystko zaczęło toczyć się tak szybko -- zwykle długo szuka się kogoś i do wizyty i do transportu. A tutaj proszę -- długo długo nic, a nagle i dom zdecydowany na starego, chorego psa, i transport ze strony własciciela i wizyta bez problemu. Oby dalej tak dobrze szło i pojawiło się mnóóóstwooo zdjęc z nowego domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Jest na dogo również Malibu. Gonia pisała raz tak, raz tak, chyba nie ma nic złego w tym, że zapytałam kto będzie robił wizyte?
Teraz juz wiem.

Nagle wszystko zaczęło toczyć się tak szybko -- zwykle długo szuka się kogoś i do wizyty i do transportu. A tutaj proszę -- długo długo nic, a nagle i dom zdecydowany na starego, chorego psa, i transport ze strony własciciela i wizyta bez problemu. Oby dalej tak dobrze szło i pojawiło się mnóóóstwooo zdjęc z nowego domu.[/QUOTE]

to się nazywa mieć...farta:lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja chciałam spytać Goni co tak bardzo ją zaniepokoiło w zdjęciach psiaka u Morii?
Bo tu dajesz wyraźny sygnał,że jednak jest coś nie tak...

Skopiuje :
"
FIgo..ja nie watpie, ze znaleźliby się sponsorzy..myslę, ze dlugo bys nie szukala w takich zwlaszcza okolicznościach...
JA wiem, ze Fart moze i nie jest maltretowany, nikt sie pewnie nad nim nie znęca...ale nie wierze, ze to jest pies szczesliwy...po prostu nie wierze i juz..
[B]Spojrz prosze na zdj ecia Spajkusia...z pierwszych stron watku(ze schroniska) i z ostatnich- od Morii...porownaj...ja tam nic nie pisalam..bo nie chce robic burzy, i tak sparwa byla specjalnie odwrocona i skierowana na mnie, w wiadomym celu...wiec gdybym zaczela czepiac sie zdjęc- to jzu w ogole bylabym wykleta...za to dostalam mnostwo PW od ludzi, ktorzy widzieli to, co ja widzę...[/B]
A skoro Moria tak pisze i mowi o Farcie(nie tylko mnie ale wiem skadinąd, ze innym tez), to by znaczylo, ze Fart jest dla niej niepotrzebnym balastem...a to mnie bardzo boli- bo cokolwiek nie zrobimy..pies tam zostaje...jak niepotrzebny przedmiot...[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
Nasz Spajkus akurat prawdopodobnie znalazł domek[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]Swoj wlasny, parwdziwy domek...dla mnie, to cud...ale nie umiem sie cieszyc do konca wiedząc, ze jest tam "niepotrzebny nikomu i zapomniany" Fart...[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
Nie wierze, ze nic nie mozna zrobic...po prostu w to nie wierze...
A moze go oglaszajcie, znajdzcie mu dom...moze wtedy Moria, ktora skarzy się, jak to jej cięzko, odda Farta do prawdziwego domku-...bo poki co- Fart nie ma domku...tam, gdzie mieszka- nie jest jego dom...Moria bardzo chce sie go pozbyc...tak nie robi kochajacy wlasciclel..a moze gdzies w swiecie jest ktos, kto pokocha Farta,...tak naparwde....ja bym jeszcze probowala szukac mu domku...nie zostawiala jego wątku...bo ja naparwde wierze, ze jest gdzies ktos..kto na farta czeka...ale teraz o tym wiedziec nie może...bo skad..??[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]"

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/135386-UWAGA%21-Hotel-nie-chce-nam-wyda%C4%87-psa.-Czy-tak-mo%C5%BCna-POMOCY%21%21%21/page57?p=15464889#post15464889"]http://www.dogomania.pl/threads/135386-UWAGA!-Hotel-nie-chce-nam-wyda%C4%87-psa.-Czy-tak-mo%C5%BCna-POMOCY!!!/page57?p=15464889#post15464889[/URL]

----
Czy Goniu wiesz ,że Spajki to pies mający może i 15 lat, że u takich psów w ciągu roku może zajśc bardzo wiele zmian w wyglądzie mimo dobrej opieki?
A gdzie nowy domek wypatrzył Spajkiego?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Jest na dogo również Malibu. Gonia pisała raz tak, raz tak, chyba nie ma nic złego w tym, że zapytałam kto będzie robił wizyte?[/QUOTE]
Już kiedyś prosiłam, żeby nie mylić, bo jeszcze ktoś się obrazi. Jasne, że nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie. Uwaga o przepisie na malibu była właśnie dla Goni;-)
Transport ze strony właściciela? O, byłoby miło. To zawsze dobrze rokuje, gdy ludzie chcą sami odbierać psa.
Sonikowa jesteś też z Pragi? Czyli, w razie czego, gdyby mi się coś zawaliło, to można na Ciebie liczyć?
Przekopuję się powoli przez wątek - trochę potrwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malibo57']
Sonikowa jesteś też z Pragi? Czyli, w razie czego, gdyby mi się coś zawaliło, to można na Ciebie liczyć?
Przekopuję się powoli przez wątek - trochę potrwa.[/QUOTE]

Mozna na mnie liczyc, choć niestety nie w kazdej chwili bo mam i dzieci i psy, więc czasem muszę się przeorganizować. Mieszkam troche bardzoej na północ - na Białołęce, ale mam samochód więc jakby było coś potrzebne Spajkiemu ale i innemu psiakowi to można pisać i dzwonić :-)
Niemniej - tak jak pisałam, niechętnie robię wizyty bo taka za miękka dla ludzi jestem ;-) a odpowiedzialnośc olbrzymia! Trzymam kciuki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania+Milva i Ulver']
Czy Goniu wiesz ,że Spajki to pies mający może i 15 lat, że u takich psów w ciągu roku może zajśc bardzo wiele zmian w wyglądzie mimo dobrej opieki?
A gdzie nowy domek wypatrzył Spajkiego?[/QUOTE]Gdybym chciala pisac o swoich niepokojach, zrobilabym to tutaj...nie chcialam, wiec po co zaczynasz burze, kiedy tutaj jest kierunek zupelnie inny..??Ale odpowiem krotko i prosze, zeby zostawic dyskusje w tym temacie na inne czasy...Wiem , ze Spajki ma ok 15 lat...jakbym mogla o tym nie pamietać..??Widze wielką roznicę w fotkach ze schroniska..i na fotkach ostatnich...jaką..??Kazdy niech sobie odpowie sam...Moze ja jestem przewrażliwiona...ale widze i juz...
byc moze, gdyby Moria wklejala nam systematycznie fotki na watku, faktycznie roznica az tak by mnie w oczy nie zakłuła...ale zawsze, gdy o zdjecia prosilismy- odpowiedź byla taka" po co..??Pies jest stary i się nie zmienia jak szczeniak...jest ciagle taki sam, wiec po co fotki i fotki...wiec jak zobaczylam, porownalam...to niestety, mialam dziwne odczucia, ktore pozostawie dla siebie...BO teraz zyję innymi sparwami na tym watku..:)
Nie wiem, nie pytalam martki gdzie domek wypatrzył Spajkusia...to akurat najmniej dla mnie bylo istotne..ogloszen mial niewiele, wiec przypuszczam, ze na Allegrotam mial ostatnio wyrozniony pakiecik)..:)pewnie martka nam sama napisze gdzie..ale jak pisalam, miala problemy z netem..w poludnie wiem, ze pisala ze schroniska...ale nie wiem, czy juz swoj domowy net "naprawila"....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']Mozna na mnie liczyc, choć niestety nie w kazdej chwili bo mam i dzieci i psy, więc czasem muszę się przeorganizować. Mieszkam troche bardzoej na północ - na Białołęce, ale mam samochód więc jakby było coś potrzebne Spajkiemu ale i innemu psiakowi to można pisać i dzwonić :-)
Niemniej - tak jak pisałam, niechętnie robię wizyty bo taka za miękka dla ludzi jestem ;-) a odpowiedzialnośc olbrzymia! Trzymam kciuki.[/QUOTE]Fajnie sonikowa, ze w razie "w" tez jestes do dyspozycji:) NO wlasnie odpowiedzialnośc ogromna...wiem wiem..tyle, ze ja w odwrotną stronę "jadę"...i po ostatnich przezyciach na dogo, to nie wiem, czy jakikolwiek domek by u mnie zdał egzamin;)Mam nadzieje, ze malibo ma "odporniejszą głowę";):D

Link to comment
Share on other sites

pan podał mi w mailu gdzie go wypatrzył bo pytał czy to jeszcze aktualne. nie pamiętam co to była za strona ale na pewno nie allegro. Spajki miał robione bodajże w drugim tygodniu września płatne ogłoszenia na 30 portalach przez jedną z dogomaniaczek i to musiało być z któregoś z nich.

Link to comment
Share on other sites

Uff! Łatwo nie było. Uzbierałam takie informacje o Spajkim:
Jest psem grzecznym, pilnującym się człowieka, toleruje koty i inne psy.
[COLOR=Blue]Pytanie: czy faktycznie, bo była też mowa o powarkiwaniu i "czepianiu się" bezpodstawnym Maksa oraz o jakiejś awanturce ze Śledzikiem. Ktoś wie coś więcej?[/COLOR][COLOR=Black]
We wrześniu zeszłego roku miał czyszczone zęby i leczony stan zapalny dziąseł.
[COLOR=Blue]Pytanie: co on je, że już po roku stan zębów jest znów tragiczny?[COLOR=Black]
Spajki jest "domowy", wychodzi tylko za potrzebą, nie uprawia długich spacerów, wraca szybko do domu.
Nie sprawia żadnych problemów, adopcyjny od ręki, kot w skórze psa, dużo śpi.
Ma ok. 11 lat, usunięte prawe oko po operacji guza.
[COLOR=Blue]Pytanie: jakiej wielkości jest Spajki? Ile waży, mniej więcej?
[COLOR=Black]A odnośnie cudów w życiu Spajkiego, to "uzbierałam" ich na wątku więcej:) Wyjazd do hotelu bez deklaracji ( adopcja Czarusia), uzupełnienie ratunkowe kasy przez wujka Nikusia - może Spajki już tak ma? Co daj mu Boże.
Proszę o uwagi na temat psa, jeśli coś przegapiłam, bo będę zapewne musiała odpowiadać na pytania.
Czy macie jakieś szczególne zalecenia do wykonania w trakcie wizyty?
[COLOR=Blue]Ostatnie pytanie: W kilku postach znalazłam sprzeczne informacje na temat statusu Spajkiego. Rozumiem, że jest on nadal bezdomnym psem schroniskowym, czy tak?[/COLOR]
[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...