Nerunia ma zapewnione środki na hotel, ale ani grosza na opiekę weterynaryjną. Neri łaciata sunia w fatalnym stanie zdrowia potrzebuje dużo kasy na opiekę weterynaryjną. Bardzo proszę o pomoc dla tej biednej, zrezygnowanej suni.

[elik]

Nerunia już jedzie. Asia napisała, że jest przestraszona, ale grzeczna. Kochana sunia. Mam łzy w oczach. Łzy wzruszenia.
 

 

[Nesiowata]

Bezpiecznej drogi!

[elik]

Nie wiem jak długo będą jechały, ale dla mnie na pewno będzie to strasznie długo.
Na dzisiejsze popołudnie i noc Asia udzieli Neruni schronienia w swoim domu, a do hotelu pojadą jutro. To będzie emocjonujący czas.

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 09:58, agat21 napisał:

Wielkie kciuki za podróż i nowy start dla kolejnej skrzywdzonej istoty

 

Dnia 28.11.2023 o 10:31, Ewa Marta napisał:

Trzymamy kciuki za podróż i nowe życie suni. No i za powiększenie puli deklaracji dla suni ❤️ 

 

Dnia 28.11.2023 o 11:24, Tola napisał:

Neri pojechała, podobno bardzo przymilna suczka. Szerokiej drogi!

 

Dnia 28.11.2023 o 11:42, Nesiowata napisał:

Bezpiecznej drogi!

Bardzo Wam dziękuję za serce i życzliwość dla Neruni. Ta sunia pewnie dotychczas nie spotkała się z dobrym traktowaniem. Dzisiejszy dzień z pewnością to zmieni  ❤️  

[Tola]

Jeszcze takie zdjęcia od TZa

 

[agat21]

Hurra! 🥹

[Livka]

Wydawała się większa, a to taka kruszynka ...

[elik]

Czekając na kolejne wiadomości musimy uzbroić się w cierpliwość, bo droga do Asi zapewne nie będzie krótka. Potrwa kilka godzin, bo warunki drogowe nie są za dobre.

[elik]

Dzięki Martusiu za zdjęcia, szelki, smycz, za wszystko  🌺  ❤️  🌺   

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 11:24, Tola napisał:

Neri pojechała, podobno bardzo przymilna suczka. Szerokiej drogi!

Na taką wygląda  🙂  

[Nadziejka]

           Wielka modlitwa z serca duszy

              za Asie za psinunie za podroż stokrotnie

[Ewa Marta]

Dnia 28.11.2023 o 11:52, Tola napisał:

Jeszcze takie zdjęcia od TZa

 

 

 

 

 

 Jaka poczciwina... Elu wielkie podziękowania dla Ciebie, że ją wzięłaś pod skrzydła.

Bardzo mi przykro, że nie dam rady wesprzeć, ale porywamy się z Alaskan z motyką na słońce i chcemy zabrać z kiepskiego miejsca dwa kolejne psiaki, które nie maja nic:(

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 12:42, Ewa Marta napisał:

 Jaka poczciwina... Elu wielkie podziękowania dla Ciebie, że ją wzięłaś pod skrzydła.

Bardzo mi przykro, że nie dam rady wesprzeć, ale porywamy się z Alaskan z motyką na słońce i chcemy zabrać z kiepskiego miejsca dwa kolejne psiaki, które nie maja nic:(

Martusiu dzięki za miłe słowa   🥰     Ja je do Ciebie ślę, bo tak samo walczysz z przeciwnościami przerastającymi możliwości, aby pomóc tym kochanym, a tam skrzywdzonym istotom. Wielkie dzięki.

Martusiu wróćcie na dogo. Zdecydowana większość społeczności na tym forum jest wzajemnie pozytywnie nastawiona. Elementami nie można się przejmować. Wystarczy ignorować. 

[Moli@]

Dnia 28.11.2023 o 12:57, elik napisał:

Martusiu dzięki za miłe słowa   🥰     Ja je do Ciebie ślę, bo tak samo walczysz z przeciwnościami przerastającymi możliwości, aby pomóc tym kochanym, a tam skrzywdzonym istotom. Wielkie dzięki.

Martusiu wróćcie na dogo. Zdecydowana większość społeczności na tym forum jest wzajemnie pozytywnie nastawiona. Elementami nie można się co przejmować. Wystarczy ignorować. 

"Elementami nie można się co przejmować. Wystarczy ignorować. "

[Ewa Marta]

Dnia 28.11.2023 o 12:57, elik napisał:

Martusiu dzięki za miłe słowa   🥰     Ja je do Ciebie ślę, bo tak samo walczysz z przeciwnościami przerastającymi możliwości, aby pomóc tym kochanym, a tam skrzywdzonym istotom. Wielkie dzięki.

Martusiu wróćcie na dogo. Zdecydowana większość społeczności na tym forum jest wzajemnie pozytywnie nastawiona. Elementami nie można się co przejmować. Wystarczy ignorować. 

Elu kochana jesteśmy tutaj, tylko w bardzo okrojonym zakresie. Co trzeba i komu trzeba przekazujemy inną drogą:) 

[Grażka123]

Kamień spadł mi z serca.

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 13:38, Ewa Marta napisał:

Elu kochana jesteśmy tutaj, tylko w bardzo okrojonym zakresie. Co trzeba i komu trzeba przekazujemy inną drogą:) 

 

Dnia 28.11.2023 o 14:21, Grażka123 napisał:

Kamień spadł mi z serca.

Mój spadając gruchnął tak, że chyba aż nad morzem było słychać  😍 
Ewuniu, byłoby to ze stratą dla bezdomnych psiaków. Cieszę się, że jesteście.    

[elik]

A nasze kochane Dziewczyny już przejechały pierwszy etap drogi. Są już u Asi. Jak sunia w kontakcie bezpośrednim, to może Asia napisze, jak odsapnie, a ja na razie pokażę sunię.
Asia napisała, że Neri ma wpisany w książeczkę rok urodzenia 2013, czyli ma prawdopodobnie 10 lat, ale moim zdaniem chyba ma mniej. Pierwsze szczepienie w schronie rok 2018. Jeśli więc założyć, że została zaszczepiona wkrótce po zamieszkaniu w schronie, to była w nim 5 lat  😨  Masakra. 5 lat w takich warunkach. Asia napisała, że jest na maksa wygłodniała.

 Pierwszy raz od pięciu lat czuje pod łapkami ziemię, a nie beton 🙂

[Onaa]

Wspaniale że Neri już poza schronem, powodzenia sunieczko w nowym życiu. I bravo Asia :).

[Aska7]

Wciąga jedzenie jak smok, pije jak smok. Życia wewnętrznego na pierwszy rzut oka nie stwierdzono. Niech odsapnie teraz. Za trochę zrobimy wieczorny spacer 🙂

[Grażka123]

To pewnie pierwszy porządny posiłek od 5 lat. Ale teraz już tylko lepiej.

[Nadziejka]

tak iskierko tak  i ja uryczalam na te wszytkie nieszczescia na to życie ktorego

nie ma przeciez tam ...wsród setek tysiecy a kazden jeden biedniejszy od kolejnego  i w czlowieku wszytko zaamiera z tego swiata jakze podlego

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 17:21, Aska7 napisał:

Wciąga jedzenie jak smok, pije jak smok. Życia wewnętrznego na pierwszy rzut oka nie stwierdzono. Niech odsapnie teraz. Za trochę zrobimy wieczorny spacer 🙂

Dla niej to wszystko nowe, jakby się drugi raz urodziła. Dzięki Ci Asiu   ❤️  ❤️  ❤️   

[elik]

Dnia 28.11.2023 o 17:45, Grażka123 napisał:

To pewnie pierwszy porządny posiłek od 5 lat. Ale teraz już tylko lepiej.

Pewnie tak. I pierwszy wtrząchnięty w spokoju, bez obawy, że inny psiak dorwie się do jej michy.

[elik]

Talia osy  😭 

Jeszcze wielki smutek w oczach, bo nie wie co ją czeka. Złe doświadczenia ostatnich pięciu lat nie pozwalają mieć dobrych myśli.