Gracjan ma dom! Shaza ma dom! Kaj ma dom!!! Albi teraz Florka ma dom!! Marcyś ma dom! Zamieszkał w Warszawie.

[Alaskan malamutte]

Rozdzwoniły się telefony o Marcysia...

I wszyscy chcą Marcysia...proponuję inne pieski..a gdzie tam..

Teraz żałuję, że nie zrobiłam adopcji w pakiecie Tymuś +Marcyś😁

[Ewa Marta]

Dnia 23.10.2023 o 19:12, Alaskan malamutte napisał:

Rozdzwoniły się telefony o Marcysia...

I wszyscy chcą Marcysia...proponuję inne pieski..a gdzie tam..

Teraz żałuję, że nie zrobiłam adopcji w pakiecie Tymuś +Marcyś😁

Dobre 😆

[Ellig]

 

[Ewa Marta]

No właśnie... Marcyś skacze, wspina się. Tego się boimy w nowym domu i na to będę zwracała uwagę dzisiaj podczas wizyty pa. Jestem umówiona na 19.:00.

[Poker]

Normalnie cyrkowiec z Marcysia.

[Alaskan malamutte]

Dnia 24.10.2023 o 16:31, Poker napisał:

Normalnie cyrkowiec z Marcysia.

On tak bardzo chciał do Natalii😁

[agat21]

Ogromne kciuki za wizytę! Niech to będzie TEN dom właściwy 😃

[Ewa Marta]

Tak, to TEN dom 🙂 Na spotkanie poza Panią Magdą, stawili się jej rodzice mieszkający niedaleko i czynnie uczestniczący w opiece nad poprzednim pieskiem, który umarł z powodu choroby serca miesiąc temu.

Pani mieszka w miejscu bardzo dogodnym na długie spacery. Obok domu rozciągają się wspaniałe spacerowe tereny. Rodzice mieszkają blisko mnie i też mają dużo terenów na spacery.

Dużo szczegółów przekazywałam na gorąco w rozmowie z dziewczynami (Ellig i Alaskan). 3-4 spacery dziennie, psiak w najgorszym razie musiałby zostawać w domu sam na 3-4 godziny, ale to bardzo rzadko, bo normalnie rodzice opiekowaliby się psem jak Pani Magda jedzie do pracy. Pani pracuje w stadninie i jeśli okaże się, że powoli uda się przyzwyczaić Marcysia do bycia tam i polubiłby to, mógłby jeździć z Panią na 3 godziny tam. Pani jest terapeutką, masuje konie. Jednak nic na siłę, Marcyś musi najpierw przyzwyczaić się do rodziny, poznać ich i być odwoływalny, żeby sprawdzić, jak się zachowa w stajni.

Dom świadomy potrzeb psa, znający również opiekę nad schorowanym psem....

Jednym słowem...Marcyś ma dom ❤️ 

 

 

[Poker]

Bomba, a mówiłam , że ekspressssss

[Alaskan malamutte]

Tak, Marcyś vel Dropsik ma dom!! 

Już przekazałam pani Magdzie tą radosną dla niej wiadomość. Jutro skontaktują się z p. Violą i umówią się na odbiór psiaczka. Chcą pojechać w ten weekend, ale jutro wszystko ustalą.

Zdjęcia, filmiki i kontakt zapewniony.

Zresztą, Ewa Marta będzie trzymała przysłowiową :rękę na pulsie" 😉

 

[agat21]

Hurrraaa!!!

To kasa z bazarku imiennego jeszcze nie do końca zebrana, a Marcyś już ma dom! To wyjątkowo optymistyczna historia. Oby więcej takich 😃👍

Marcysiu, należało Ci się ! 😄

[Alaskan malamutte]

Dnia 24.10.2023 o 23:13, agat21 napisał:

Hurrraaa!!!

To kasa z bazarku imiennego jeszcze nie do końca zebrana, a Marcyś już ma dom! To wyjątkowo optymistyczna historia. Oby więcej takich 😃👍

Marcysiu, należało Ci się ! 😄

Kasa z bazarku bardzo się przyda na opłacenie pobytu i leczenia giardii. 😉

O Marcysia starały trzy fajne domki....Żaden nie chce innego psa....

[elik]

[Nesiowata]

Ładnemu zawsze łatwiej. Ale to naprawdę turbo express.

[agat21]

Mam już wszystkie wpłaty oprócz 5 zł od Poker, więc założę tę 5 zł i przelewam Asi Alaskan całą kwotę 319 zł, po zaokrągleniu 320 zł. Asiu dołóż swoje 50 zł i z bazarku imiennego będzie dla Marcysia 370 zł!

Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję wszystkim biorącym udział 😃🌻🌻🌻

[Ewa Marta]

Dnia 25.10.2023 o 10:19, agat21 napisał:

Mam już wszystkie wpłaty oprócz 5 zł od Poker, więc założę tę 5 zł i przelewam Asi Alaskan całą kwotę 319 zł, po zaokrągleniu 320 zł. Asiu dołóż swoje 50 zł i z bazarku imiennego będzie dla Marcysia 370 zł!

Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję wszystkim biorącym udział 😃🌻🌻🌻

Wspaniały wynik, pięnie dziękujemy!!!

[Jo37]

Dnia 24.10.2023 o 23:24, Alaskan malamutte napisał:

Kasa z bazarku bardzo się przyda na opłacenie pobytu i leczenia giardii. 😉

O Marcysia starały trzy fajne domki....Żaden nie chce innego psa....

Szkoda bardzo. 

[Alaskan malamutte]

No i pochorowal się Marcyś..😪

Od kilku dni pokasływał...Kaszel się nasilał i p. Viola pojechala z nim do weta...Stwierdzono kaszel kenelowy..Dostał leki. 

Koszt wizyty plus leki to 200zł. Kontrola w poniedziałek.

Jutro zadzwonię do p. Magdy przyszłego domku Marcysia. Wszystko ustalimy. Wet sugeruje aby poczekac z wyjazdem do zakonczenia leczenia...

Maluch był  zaszczepiony w schronisku ...Pewnie jeszcze nie nabył odporności..

Dakota nie kaszle a razem przebywają na kwarantannie...

[Alaskan malamutte]

Pani Magda czeka na Marcysia vel Dropsika. Rozmawiała z panią Violą i z wetem. W poniedziałek wizyta kontrolna. Jeśli wet da zielone światło, to przyjeżdżają po psiaczka. Prosimy bardzo o kciuki🙏🙏🙏

Bardzo się martwimy o maluszka. 😥

[elik]

Dnia 28.10.2023 o 17:21, Alaskan malamutte napisał:

Pani Magda czeka na Marcysia vel Dropsika. Rozmawiała z panią Violą i z wetem. W poniedziałek wizyta kontrolna. Jeśli wet da zielone światło, to przyjeżdżają po psiaczka. Prosimy bardzo o kciuki🙏🙏🙏

Bardzo się martwimy o maluszka. 😥

Kolejny psiaczek zabrany ze schroniska w ostatnim momencie  😞  Gdyby tam został, nikt nie zadbałby o jego zdrowie. Miał maluszek szczęście w nieszczęściu  ❤️ 

Kciuki oczywiście zaciśnięte.

[agat21]

Będzie dobrze! Nie po to Marcyś opuścił schron, nie po to zebrał tyle serc tutaj, żeby teraz jakiś pech miał go dopaść. Organizm troszkę pewnie odpuścił, bo mógł sobie wreszcie na to pozwolić, ale szybko wróci do zdrowia, bo wspaniały dom na niego czeka. 🙂👍

[Aska7]

Dnia 28.10.2023 o 17:29, elik napisał:

Kolejny psiaczek zabrany ze schroniska w ostatnim momencie  😞  Gdyby tam został, nikt nie zadbałby o jego zdrowie. Miał maluszek szczęście w nieszczęściu  ❤️ 

Kciuki oczywiście zaciśnięte.

Ależ skąd, tam prężnie działa wolontariat. Z pewnością zauważyliby kłopoty ze zdrowiem. 

[elik]

Dnia 29.10.2023 o 13:00, Aska7 napisał:

Ależ skąd, tam prężnie działa wolontariat. Z pewnością zauważyliby kłopoty ze zdrowiem. 

Marcyś był w boksach ogólnych, a tam tak często wolontariat pewnie nie zagląda, a nawet jeśli, to ogrom psów nie pozwala na dokładne przyglądnięcie się każdemu psiakowi. Marcyś musiałby zakasłać akurat wtedy, gdy któryś z wolontariuszy przechodziłby obok. Jakoś słabo to widzę. Ale nie wykluczam, że masz rację.

[Alaskan malamutte]

Dnia 25.10.2023 o 10:19, agat21 napisał:

Mam już wszystkie wpłaty oprócz 5 zł od Poker, więc założę tę 5 zł i przelewam Asi Alaskan całą kwotę 319 zł, po zaokrągleniu 320 zł. Asiu dołóż swoje 50 zł i z bazarku imiennego będzie dla Marcysia 370 zł!

Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję wszystkim biorącym udział 😃🌻🌻🌻

Pieniążki już na koncie 

[Alaskan malamutte]

Rachunek za leczenie Marcysia. Zapłacony