Wasze liniejące Border Collies ;)

[Dynamique]

Zakładam topic na temat linienia u Naszych BC :p Mozemy sie tutaj dzielić wrażeniami z ich czesania [:lol:], ilością kudłów [:angryy:], etc :razz::razz::razz:

No to moze ja zaczne. Dzisiaj czesałam Luckeigo i to tak porządnie :cool3: szczególnie portki. Wyczesałam tyle futra że szok :-o:-o:-o Muszę chyba się wkońcu zaopatrzyć w furminator :eviltong: Podobno działa cuda :evil_lol:

[Asti]

A dajże spokój. Nex jest mała i nieofutrzona, nie wiem, skąd bierze się tyyyyyyyyyyyyleeeeeee sierści w domu...

[sonia123]

Agata- mam dokładnie to samo! chodzi i o co sie nie ptrze to placki siersci zostawia.....:angryy:

[Dynamique]

Nic nie pobije białego futra z kryzy :angryy: Przytule się i mam kłaki nawet w nosie tak wychodzą :angryy::angryy::angryy: I tylko ciągłe zamiatanie i odkurzanie.
A ostatnio wyczesałam całą reklamówke. A niby ma tak mało tego futra :roll:

[Dynamique]

[quote name='Asti']Jak dobrze, że Nex nie ma kryzy:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]

Hihi. Chociaż trochę masz mniej :cool3: Ja dzisiaj skubałam Luckeimu włosy na uszach i za uszami, ale bolą mnie już palce :evil_lol:

[Dynamique]

:angryy:Posty skaczą :angryy::angryy:

[Asti]

Jak dobrze, że Nex nie ma kryzy:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[Marysia&Pysia]

U mnie w domu to nie trzeba dywanu kupowac :diabloti: Po protu zawsze idzie się mięko wśród kłączków:lol:

[Dynamique]

[quote name='Marysia&Pysia']U mnie w domu to nie trzeba dywanu kupowac :diabloti: Po protu zawsze idzie się mięko wśród kłączków:lol:[/quote]

:lol::lol::lol:

[rem65]

Cała nasza rodzina dzięki naszej Karolci ma futro. :) Wszędzie!!!