Jump to content
Dogomania

BARDZO PROSIMY O POMOC. Potrzeba 1300 zł miesięcznie, a sunie mają tylko 300 zł deklaracji. Z czwórki rodzeństwa zostały dwie sunie Brawurka i Bajka chora na nowotwór.


Recommended Posts

Posted

Opłaciłam pobyt Brawurki w hotelu za 15.12 - 14.01.25.

 

Czekamy teraz na wizytę Bajki u onkologa w Gliwicach. Oby wszystko było dobrze, a przynajmniej nie gorzej niż ponad rok temu.

  • Like 1
Posted
Dnia 14.01.2025 o 11:49, Ewa Marta napisał:

Oby wszystko było dobrze, a przynajmniej nie gorzej niż ponad rok temu.

Musi być!  Trzymam kciuki  🤞 

Posted

Moi znajomi psiarze zrobili na początku stycznia zrzutkę na nasze bezdomniaki. Po podziale dla Bajeczki i Brawurki wyszło 240 zł 😍 Bardzo, bardzo dziękujemy za tę pomoc 🙂 

 

  • Like 1
Posted

Bajeczka już po badaniach. Miała pobraną krew (wyniki jutro), zrobiony RTG i USG. 

Wetka powiedziała, że sądziła, że będzie gorzej, ale.... 

Bajka ma przerzuty do wątroby i jamy brzusznej. Przy drogach rodnych guzy większe niż ostatnio. Guz przy cewce moczowej trochę ją uciska, ale nadal jest prześwit. Płuca czyste.

Bajeczka nie odczuwa bólu. Jeśli coś miałoby ją zacząć boleć, to guz w jamie brzusznej. Dostała na wszelki wypadek do doraźnego stosowania Meloxidyl. W opisie jest napisane, że  ze względu na rozsianie guzów można stosować chemię metronomiczną, ale tak chyba muszą pisać. W przypadku Bajki niewiele to zmieni. Pozostaje leczenie paliatywne i obserwowanie suni:(

Według wetki granicą jest moment, w którym Bajka zacznie chudnąć. To zaawansowany nowotwór i kiedy zacznie chudnąć, to jest to wskazanie do eutanazji, żeby nie cierpiała. Wiele może się wydarzyć. Guz może całkowicie zamknąć ujście cewki, może też zdarzyć się, że wątroba pęknie. Trzeba ją uważnie obserowwać, podawać leki i w razie czego reagować. 

Maleńka prawie 2 lata temu miała przeżyć 2 lata pod warunkiem podawania chemii. Żyje prawie 2 lata bez jej podania. Tego nigdy nie da się przewidzieć. Wtedy padła propozycja, żeby przyciąć jej guz przy cewce. To równie dobrze mogło skrócić jej życie. A ono jest szczęśliwe. Sunia uwielbia wylegiwać się na kanapach, których we wcześniejszym życiu nie miała. Bardzo pokochała Anecik. Te prawie 2 lata, to kawał dobrego życia. Przecież ona nie wie, że jest w hotelu. Dla niej Psiarek, Aneta to dom i rodzina. Niech to trwa jak najdłużej. My jesteśmy od tego, żeby zapewnić jej bezpieczeństwo finansowe, Anecik jest od kochania, okazywania jej tej miłości i dania tego, co najważniejsze - bezpieczeństwa fizycznie, pełnej miski, ciepłego miejsca do spania i relaksu, kolegów do zabawy jeśli ma na to ochotę i siłę... Za to Anecie i Arkowi z całego serca dziękujemy!

Dzisiejsza wizyta to koszt 833 zł (już przelałam). Dojdzie do tego transport 100 zł, ale to zapłacimy razem z pobytem styczniowym.

Elunia wgra jutro opis wizyty i fakturę.

 

 

 

  • Like 4
Posted

O mateczko kochana, biedna Bajeczka  😭 Wyć się chce. Oby jak  najdłużej żyła bez bólu. Trudno się pogodzić z tą myślą, że sunia jest w takim stanie   😭             

Posted
Dnia 22.01.2025 o 19:42, elik napisał:

O mateczko kochana, biedna Bajeczka  😭 Wyć się chce. Oby jak  najdłużej żyła bez bólu. Trudno się pogodzić z tą myślą, że sunia jest w takim stanie   😭             

Mnie serce pęka, to takie niesprawiedliwe 

Posted
Dnia 22.01.2025 o 19:50, Ewa Marta napisał:

Mnie serce pęka, to takie niesprawiedliwe 

Bardzo mnie zasmuciła ta wiadomość. Mimo wszystko miałam nadzieję, że Bajeczka jeszcze długo będzie się cieszyć dobrym życiem. Jest taka szczęśliwa na tych ostatnich zdjęciach.   

  • Like 1
Posted

Dziewczyna ma szczęście w nieszczęściu. 

Niech żyje jak najdłużej byle nie w cierpieniu. 

Dobrze, że nie była leczona onkologicznie.

  • Like 1
Posted
Dnia 23.01.2025 o 09:39, Poker napisał:

Dziewczyna ma szczęście w nieszczęściu. 

Niech żyje jak najdłużej byle nie w cierpieniu. 

Dobrze, że nie była leczona onkologicznie.

To są zawsze trudne decyzje i każdemu chyba z tyłu głowy tłucze sie pytanie, czy na pewno to dobra decyzja... Myślę, że w przypadku Bajki decyzja była słuszna. Bardzo, bardzo chciałabym, żeby długo jeszcze biegała taka uśmiechnięta jak na ostatnich zdjęciach.

Posted

Bajeczka mimo choroby i rokowań, które dawały jej małe szanse przeżycia, żyje i ma się dobrze. Choroba postępuje, niestety, ale medycyna nie rozumie jednego: że miłość i troska, jaką stworzenie czuje, to jest lek bezcenny. I Bajeczka tego leku ma w bród. I to działa. Dlatego myślę, że mimo choroby Bajka jeszcze pocieszy się życiem dłużej niż sądzimy. 

  • Like 5
  • Upvote 1
Posted
Dnia 25.01.2025 o 09:12, agat21 napisał:

Bajeczka mimo choroby i rokowań, które dawały jej małe szanse przeżycia, żyje i ma się dobrze. Choroba postępuje, niestety, ale medycyna na rozumie jednego: że miłość i troska, jaką stworzenie czuje, to jest lek bezcenny. I Bajeczka tego leku ma w bród. I to działa. Dlatego myślę, że mimo choroby Bajka jeszcze pocieszy się życiem dłużej niż sądzimy. 

Niech się spełni😘

  • Like 1
Posted

Bardzo serdecznie dziękujemy za poratowanie nas Małgosi i Rafałowi (400 zł) ❤️ oraz mojej sąsiadce Agnieszcze Sz. (300 zł) ❤️. Już prawie mamy na opłacenie pobytu Bajki i zwrot kosztów transportu do Gliwic do ONkovetu. Ufff...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...