Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj Kędzior wrócił do domu po wycieczce po lesie i dopiero po paru godzinach zauważyłam kleszcza za uchem.Nie był wbity,wyjęłam.
Ale gdy zaczęłam sprawdzać-okazało się,że jeszcze jeden degustaror wbił się w okolicy jąderek.
Zaczęłam go wyciągać pensetą do kleszczy-została połowa kleszcza w skórze:crazyeye:
Wzięłam normalną pensetę i wyciagnęłam ile sie dało.Została chyba tylko głowa.
Miałam taką historię w zeszłym roku,więc poczekam aż sama wyjdzie,a jeśli nie-wet.
Martwi mnie inna sprawa.W miejscu wbicia kleszcza pojawiła się spora "gulka".Jakieś 3 cm średnicy,nie sączy się.
Czy to normalna sprawa czy ukąszeniach w tym miejscu?

Psiak zachowuje sie normalnie,szalej i bryka jak zwykle.Wyszłam rano do pracy i nie zauważyłam niczego niepokojącego.

Posted

U nas po kleszczu, nawet ładnie wyjętym zwykle robiło się zgrubienie. Może nie 3 cm ale 1,5 cm na pewno. Tak jak mi radził wet - dopóki miejsce nie jest gorące albo bolesne, nie ma rozchodzącego się zaczerwienienia, to nie panikować. Znika, czasem dopiero po kilku miesiącach.

Posted

A ja dzis nie wytrzymalam i zazonilam do naszego zaufanego weta - jak sie z kulka nic nei dzieje, czyli sie nie powieksza, nie saczy, nie ma odcynu zapalnego - narazie sie nia nie przejmowac - powinna zniknac. VCzyli powierdzilmi to, co wet od Martens:)

Posted

Najnowsze info:
Miejsce nadal jest zaczerwienione,ale gula zniknęła.Jest zgrubienie w miejscu,gdzie została głowa kleszcza / albo jakiegoś innego owada ,ale o tym poniżej/,ale już nie wygląda to tak groźnie jak na początku.
Myślę,że wyjście głowy kleszcza to kwestia czasu-pytnie tylko czy kąpać jutro Kędziora i przez to zmiekczyć skórę czy poczekać.

Wczoraj rozmawiałam z kumpelą i .. ponoć nie każda gadzina,która wygląda na kleszcza-to faktycznie kleszcz.Miała przypadek,że do jej kota "cos takiego" się przyczepiło.
Owad wygląda jak kleszcz,włącznie z kolorem,ale nie wypompowuje krwi, a jedynie wpuszcza swoje płyny.
Wet usunął go z całości,ale kazał zwracać uwagę na miejsce po ugryzieniu.

Po przebiciu owada widać białawą ciecz,dość gęstą.Nie znam jego trybu żywienia,nie wiem po co "chwyta się" psa czy kota.

Ale uważać by trzeba.

Posted

Po ukryzieniu kleszcza nastepuje tzw odczyn-normalna sprawa...Nalezy obserwować, po usuniecia kleszcza zdezynfekować. Jezeli nie robi sie tzw "otok" miejsce ugzyzienia białe a wokół czerwona obręcz-to wszystko jest cacy:)


Pozostawiona głowa kleszcza nie ma sie co martwić-wyjdzie sama...ale lepiej usunac w całości.Nie nalezy naciskac kleszcza na odwłok bo wtedy działa jak "pompa" i wtłacza zawartosc odwłoka do ciała zwierzaka.

Posted

Ja mam podobny problem... Mieszkamy na wsi i moja sunia lubi biegać po różnych krzakach ostatnio wyjęłam jej jednego kleszcza... Został wyjęty w całości ale przy tam "zabiegu" straszne skomlała i widać było że ją bolało... Została tylko wielka gulka... Jest czerwona i gdy ją dotykam sunia się trochę opiera i być może to miejsce ją boli.

Posted

[B]ania1994[/B] i jak z tą gulką?
Mój Kędzior już zapomniał o akcji "penseta":lol:
Ma co prawda głowę gadziny kleszczowej pod skórą,ale nie ma zmian,więc wyjdzie z czasem :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...