Agat już w swoim super domu ! Agat - psiak o którym wiemy bardzo niewiele, a który bardzo potrzebuje pomocy.

[elik]

Dnia 7.10.2022 o 12:45, b-b napisał:

Tylko konto Elu mi podać chyba,że będzie to po Cymusiu?

Tak Boguniu, to samo więc tylko imię psiaczka trzeba zmienić w tytule przelewu  🙂 

[Grażka123]

Dnia 7.10.2022 o 10:25, rozi napisał:

Przydałby się filmik, bo na zdjęciu pies stoi w kącie, chudy, wygięty i wygląda, jakby za chwilę miał zejść, a w realu biega i skacze. Jak nakręcony.

Jeśli nie filmik to może wiadomość, bo tak naprawdę to nie wiadomo w jakim stanie się znajduje. I tak mija tydzień za tygodniem. Może być tak, że ten problem sam się wkrótce rozwiąże.

[mari23]

Dnia 7.10.2022 o 12:47, elik napisał:

Tak Boguniu, to samo więc tylko imię psiaczka trzeba zmienić w tytule przelewu  🙂 

Ja dla Agata przeniosłam deklarację z Timusia [*] i nie zmieniłam zlecenia stałego, więc proszę o właściwy nr konta ( bo elik ma ich wiele - tyle, ile psiaków jako skarbnik :))

[Tola]

Dnia 9.10.2022 o 10:10, Grażka123 napisał:

Jeśli nie filmik to może wiadomość, bo tak naprawdę to nie wiadomo w jakim stanie się znajduje. I tak mija tydzień za tygodniem. Może być tak, że ten problem sam się wkrótce rozwiąże.

Wszystkie informacje, które udaje mi się zdobyć, przekazuję zaraz tutaj na forum. Też bardzo chciałabym, aby było ich jak najwięcej, ale proszę pamiętać, że pies  znajduje się  w zamojskim schronisku i na razie można zrobić tylko to, na co pozwalają przepisy i zarządzający schroniskiem. Jeszcze raz wyjaśniam, że kontakt z psami w boksach ogólnych i boksach kwarantanny mogą mieć tylko pracownicy, nie ma więc możliwości jakiegokolwiek kontaktu wolontariusza z psem, wszelkich informacji mogą udzielać więc tylko pracownicy, a z tym jak wiecie bywa problem.

Dzisiaj wolontariuszka była w schronisku, dostałam dwa zdjęcia i informacje, które przekazuję. Pies jest zamknięty, nie wychodzi na wybieg, dzisiaj nie wykazywał pobudzenia, nie biegał.  Wyraźnie  ucieszył się na widok wolontariuszki, machał ogonem,  skakał na siatkę. Wolontariuszka jest w schronisku w soboty i niedziele, dzisiaj nie wyprowadziła  Agata, będzie probowała w następnym tyg. Czekam też na filmik.

[Tola]

Jeśli potwierdziłyby się informacje, że pies wygląda trochę lepiej, to może rozważyc zaszczepienie p/ chorobom wirusowym? 

[Sowa]

A takie szczepienie jest możliwe jeszcze w schronisku? Na tej fotce on na jakoś pobudzonego nie wygląda. Gdyby wolontariuszce udało się wyprowadzić psa, to byłoby doskonale. 

Przepraszam, ale czy to na pewno ten sam pies, który na zdjęciu na pierwszej stronie stał w kącie z wygiętym grzbietem? Tam były dwa rude psy, stojący bliżej siatki miał jaśniejszą sierść z przodu, tak jak ten. Pies z wygiętym grzbietem stał bokiem, więc po tym nie da się zidentyfikować. Rudy, stojący bliżej siatki na pierwszym zdjęciu, miał na tylnych łapach przystawne pazury.

 

[Moli@]

Dnia 9.10.2022 o 15:14, Sowa napisał:

A takie szczepienie jest możliwe jeszcze w schronisku? Na tej fotce on na jakoś pobudzonego nie wygląda. Gdyby wolontariuszce udało się wyprowadzić psa, to byłoby doskonale. 

Przepraszam, ale czy to na pewno ten sam pies, który na zdjęciu na pierwszej stronie stał w kącie z wygiętym grzbietem? Tam były dwa rude psy, stojący bliżej siatki miał jaśniejszą sierść z przodu, tak jak ten. Pies z wygiętym grzbietem stał bokiem, więc po tym nie da się zidentyfikować. Rudy, stojący bliżej siatki na pierwszym zdjęciu, miał na tylnych łapach przystawne pazury.

 

Też mam takie wrażenie, że to pies z pierwszego planu..., uchole klapnięte

[elik]

Kurcze, też mam takie wrażenie, że ten pies to nie Agat tylko ten, który na zdjęciu na pierwszej stronie wątku stoi przy siatce. Teraz muszę wyjść,jak wrócę wkleję oba zdjęcia obok siebie to będzie może łatwiej rozpoznać.

[Tola]

Dnia 9.10.2022 o 15:14, Sowa napisał:

A takie szczepienie jest możliwe jeszcze w schronisku? Na tej fotce on na jakoś pobudzonego nie wygląda. Gdyby wolontariuszce udało się wyprowadzić psa, to byłoby doskonale. 

Przepraszam, ale czy to na pewno ten sam pies, który na zdjęciu na pierwszej stronie stał w kącie z wygiętym grzbietem? Tam były dwa rude psy, stojący bliżej siatki miał jaśniejszą sierść z przodu, tak jak ten. Pies z wygiętym grzbietem stał bokiem, więc po tym nie da się zidentyfikować. Rudy, stojący bliżej siatki na pierwszym zdjęciu, miał na tylnych łapach przystawne pazury.

 

Szczepienie jest  możliwe po opłaceniu, bo ze schroniska każdy pies  ma tylko wściekliznę. Ostatnia suczka Luna, która jechała do Jagny,  została tak właśnie zaszczepiona, te dwie malizny do szafirków też. 

[Tola]

Nie poznajecie psa, bo macie przed oczami tylko to ostatnie zdjęcie, jak był taki wygięty. Tutaj wcześniejsze zdjęcia. 

[Tola]

On w miarę jak chudł, to coraz bardziej wyginał się...

[Jaaga]

Dnia 9.10.2022 o 14:49, Tola napisał:

 

Dnia 9.10.2022 o 17:24, Tola napisał:

 

 

To ten sam pies, ma te same białe znaczenia na palcach lewej przedniej i prawej tylnej lapie, na tej samej ma wilczy pazur i takie samo białe znaczenie na szyi. Bardzo ładnie się zbiera. Lepiej szczepić, bo będzie zabezpieczony. 

 

[Sowa]

To, że zdecydowanie teraz lepiej wygląda, daje jakąś nadzieję.

Elik, podaj na priv dane do wpłaty.

[elik]

Dnia 9.10.2022 o 18:36, Jaaga napisał:

To ten sam pies, ma te same białe znaczenia na palcach lewej przedniej i prawej tylnej lapie, na tej samej ma wilczy pazur i takie samo białe znaczenie na szyi. Bardzo ładnie się zbiera. Lepiej szczepić, bo będzie zabezpieczony. 

Zastanawia mnie to czemu na zdjęciach z boksu wspólnego ma tak bardzo wygięty grzbiet, a na tych zdjęciach nie ma śladu po tym wygięciu.

[elik]

Dnia 9.10.2022 o 19:05, Sowa napisał:

To, że zdecydowanie teraz lepiej wygląda, daje jakąś nadzieję.

Elik, podaj na priv dane do wpłaty.

Podałam już mari23 wiec dodam Ciebie do wiadomości, ale bardzo proszę wpłacajcie dopiero, jak Agat znajdzie się w hotelu.

Dzięki wielgachne 

[rozi]

Czasem pies w trudnych warunkach ma ruchy kopulacyjne, może to było to z tym wygięciem.

[elik]

Dnia 9.10.2022 o 14:56, Tola napisał:

Jeśli potwierdziłyby się informacje, że pies wygląda trochę lepiej, to może rozważyc zaszczepienie p/ chorobom wirusowym? 

Jeśli tylko nie zaszkodziłoby mu, to oczywiście bardzo proszę.

[rozi]

Chyba trzeba odrobaczyć przed szczepieniem

[Radek]

Co pewien czas zaglądam, ale nie mam nic mądrego do napisania 😉 

[Nadziejka]

 Zagladam piesiu zagladam z wszelką modlitwą

[elik]

Dnia 9.10.2022 o 20:06, rozi napisał:

Chyba trzeba odrobaczyć przed szczepieniem

A w schronisku nie ma możliwości odrobaczyć Agata.
A co się dzieje, gdy zaszczepi się psa nie odrobaczając go wcześniej?

[Jaaga]

Dnia 10.10.2022 o 05:54, elik napisał:

A w schronisku nie ma możliwości odrobaczyć Agata.
A co się dzieje, gdy zaszczepi się psa nie odrobaczając go wcześniej?

Jesli będzie zarobaczony, to skuteczność szczepienia będzie niższa. W sytuacji psów w zamojskim schronisku nie mamy za dużego wyboru, albo zostaną zaszczepione na prośbę i koszt Zea albo nie. Jak dla mnie nie ma się nad czym zastanawiać. Jesli tylko lekarz uzna, że jego stan pozwala na szczepienie, to szczepić. Do nas i do Szafirki ze schroniska psy wyjeżdżają zaszczepione. W taki sam sposób.

Miałam juz tu nie pisać, ale naprawdę obawiam się czy i kiedy ten pies wyjdzie ze schronu, jak tak będą maglowanie różne  rzeczy.

Pies jest w lepszej kondycji, jak widać nie miota się, ucieszyl się na wolontariuszke, wiec i kontakt z człowiekiem chce nawiązywać. Nie ma co czekać, aż go z powrotem dadzą do boksu ogólnego, bo przecież nie jest zarezerwowany. 

Elu, zapoznaj się z umowami, przedstaw informacje o psie i zabieraj go do hotelu z którym się dogadasz. Jak zostanie zaszczepiony, to i test nigdzie nie będzie potrzebny. Tylko trzeba rzetelnie poinformować hotele o zachowaniu i stanie psa, żeby potem nie było, że Tola, ktora będzie najbliżej, ma na już zabierać psa, bo mu pod swoim blokiem budy nie postawi.

[elik]

Dnia 2.10.2022 o 20:44, Jaaga napisał:

Mam tylko jedną wątpliwość, skoro pani pracuje, to czy sprosta opiece nad tak aktywnym psem? Do nas trafiła ze zwrotu  z adopcji po kilku dniach Sara od Toli, ktora tam była.  To suczka z normalną aktywnością, a miala duza nadwagę pewnie z powodu zbyt małej ilości ruchu. Jesli Pani wraca do domu popoludniu, to może być problem. I jak z tymi posiłkami będzie? Może dopytaj  Elu jeszcze. Żeby nie powtórzyła się sytuacja, jaka przeżyła Alaskan.

 

Dnia 2.10.2022 o 20:59, elik napisał:

Jaguś, o co mam dopytać?  Czy nie będzie miał gorzej niż w schronie?
 

To z powodu tego zapytania miałaś już nie pisać?  
A co miałam napisać?  Dwoje się i troję, dzwonię po wielu hotelach, większość nie ma miejsc, a te w których są w miarę dobre warunki są po raz kolejny odrzucane. To już nie wiem co dla tego psa lepsze - schron, czy hotel, który nie wszystkie warunki spełnia. Moim zdaniem lepiej dla psa zabrać go do hotelu, gdzie na pewno będą lepsze warunki niż ma w schronie i szukać mu innego miejsca. Jeśli będzie czysty od lamblii, to może przyjmie go Pani Kasia. Już wstępnie z nią rozmawiałam, ale jest na urlopie za granicą i kontakt jest utrudniony. Zadałam Jej takie pytanie i czekam na odpowiedź. Z tego co pamiętam, jeszcze przed nikim nie stawiano tylu warunków przed zabraniem psa z hotelu.

Czyżbym obraziła Cię tym pytaniem? Nie miałam takiego zamiaru. Był to raczej akt desperacji, niż chęć urażenia kogokolwiek. Bądź na wątku, proszę, ale proszę też o realne spojrzenie na możliwości umieszczenia Agata w hotelu.

EDIT
Jaga Twoja wiedza jest temu psu bardzo potrzebna więc zostań z nami, bo pewnie jeszcze nie jeden raz będą jakieś pytania odnośnie problemów zdrowotnych.

[elik]

...

[agat21]

Dnia 10.10.2022 o 09:35, elik napisał:

  

 

 

 

To z powodu tego zapytania miałaś już nie pisać?  
A co miałam napisać?  Dwoje się i troję, dzwonię po wielu hotelach, większość nie ma miejsc, a te w których są w miarę dobre warunki są po raz kolejny odrzucane. To już nie wiem co dla tego psa lepsze - schron, czy hotel, który nie wszystkie warunki spełnia. Moim zdaniem lepiej dla psa zabrać go do hotelu, gdzie na pewno będą lepsze warunki niż ma w schronie i szukać mu innego miejsca. Jeśli będzie czysty od lamblii, to może przyjmie go Pani Kasia. Już wstępnie z nią rozmawiałam, ale jest na urlopie za granicą i kontakt jest utrudniony. Zadałam Jej takie pytanie i czekam na odpowiedź. Z tego co pamiętam, jeszcze przed nikim nie stawiano tylu warunków przed zabraniem psa z hotelu.

Czyżbym obraziła Cię tym pytaniem? Nie miałam takiego zamiaru. Był to raczej akt desperacji, niż chęć urażenia kogokolwiek. Bądź na wątku, proszę, ale proszę też o realne spojrzenie na możliwości umieszczenia Agata w hotelu.

Elu, jestem z Tobą bez względu na to, jaką decyzję podejmiesz. Ważne, żeby wreszcie pomóc psu. Ile czasu już czeka ten biedak. I powtórzę się: każdy pies wyciągany ze schronu to niespodzianka, nie da się przewidzieć wszystkiego, nie da się przewidzieć jego zachowania w hotelu na podstawie obserwacji psa w schronisku. Ale mimo to psy są wyciągane ze schroniska. Niech ten psiak też tego wreszcie doczeka.